Czy pakt migracyjny może jeszcze zostać wycofany? Znamienne słowa

Zdaniem europosła PiS Ryszarda Czarneckiego istnieje szansa na "odkręcenie" paktu migracyjnego. Zapytany o sprawę na antenie telewizji wPolsce przypomniał sytuację z 1999 r. - dymisję Komisji Europejskiej pod przewodnictwem Jacquesa Santera.
- Skoro potrafiliśmy jako Europarlament wymusić dymisję Komisji pana Jacquesa Santera, to dlaczego nie można by zablokować czegoś, co się jeszcze nie zaczęło, w sensie już funkcjonowania, bo ma się zacząć w roku 2026. Czy też dlaczego nie ma ten nowy Europarlament zablokować tak naprawdę Zielonego Ładu? Uważam, że tak - stwierdził Czarnecki.
- Jeśli ten Europarlament będzie miał wolę polityczną, żeby to zrobić, to to zrobi. Z tego co, przynajmniej w zapowiedziach przedwyborczych słychać, to mało kto tego Zielonego Ładu chce, pomijając że głosowali za nim wcześniej - dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Kibice Legii przeciw decyzji Trzaskowskiego: "Łapy precz od krzyża" [FOTO]
Premier Francji o pakcie migracyjnym
Przypomnijmy, że jednym z tematów podejmowanych podczas debaty premiera Gabriela Attala z Jordanem Bardellą ze Zgromadzenia Narodowego był pakt migracyjny. Attal podkreślił, że nowy pakt wprowadza zasadę solidarności, która nie obciąży Francji, lecz skupi się na krajach Europy Wschodniej, które do tej pory odmawiały przyjmowania imigrantów. Według premiera kraje te będą musiały albo przyjąć imigrantów, albo finansowo przyczynić się do ochrony granic UE.
– W przeciwieństwie do tego, co pan mówi, pakt migracyjny usprawni nasz system azylowy. Dlaczego? Po pierwsze, bo wreszcie będziemy mieli prawdziwą ochronę granic zewnętrznych UE. Bo to o to chodzi. Unikanie nielegalnej imigracji, która dotarłaby do Europy. Proponujemy wzmocnienie Frontexu i będziemy mieli możliwość sprawdzania wniosków o azyl przy tych granicach zewnętrznych. Będziemy mieli w końcu rejestr wszystkich osób imigranckich, które docierają na terytorium UE. Po to, by m.in. nie mogły domagać się azylu we Francji, jeśli już wniosły o azyl gdzie indziej
– mówił premier Francji.
Szef francuskiego rządu wyraził zadowolenie, że udało się przekonać kraje wschodnie do podpisania paktu, co może oznaczać przeniesienie części ciężaru związanego z migracją na te państwa.
CZYTAJ TAKŻE: Prezes PiS: Złożymy wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu
Rada UE zatwierdziła pakt migracyjny
14 maja 2024 r. ministrowie finansów państw unijnych ostatecznie zatwierdzili pakt migracyjny. Przeciwko głosowały trzy kraje: Polska, Słowacja i Węgry. Pakt ma kompleksowo regulować sprawy migracji w Unii Europejskiej, w tym kwestie związane z pomocą udzielaną krajom pod presją migracyjną.
Nowe przepisy mają też rozłożyć odpowiedzialność za zarządzanie migracją w Unii pomiędzy wszystkie kraje członkowskie. Ma temu służyć mechanizm obowiązkowej solidarności, który zakłada rozlokowanie co roku co najmniej 30 tys. osób. Ma on polegać na udzielaniu wsparcia krajom znajdującym się pod presją migracyjną przez pozostałe państwa członkowskie. Alternatywnie państwa unijne będą mogły zapłacić 20 tys. euro za każdą nieprzyjętą osobę lub wziąć udział w operacjach na granicach zewnętrznych UE.