Kościół wspomina dziś świętego Justyna, pierwszego chrześcijańskiego filozofa

Pierwszy chrześcijański filozof, najwybitniejszy obrońca wiary w II wieku, autor najstarszego przekazu o celebracji Eucharystii – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 1 czerwca przypada wspomnienie św. Justyna (ok. 100 - ok. 165), męczennika. Jego relikwie znajdują się w kościele św. Justyna w Rzymie i w kościele św. Anny w Mosarzu na Białorusi. Jest patronem filozofów.
św. Justyn
św. Justyn / wikimedia commons/public_domain/Theophanes the Cretan - [2] (from aquinasandmore.com) with watermark removed using GIMP

Justyn urodził się w pogańskiej rodzinie we Flavia Neapolis (obecnie Nablus, Autonomia Palestyńska). Według niektórych źródeł jego ojciec miał być zamożnym Rzymianinem dzięki czemu Justyn zdobył wszechstronne wykształcenie. Od wczesnej młodości najbardziej jednak interesował się filozofią i teologią, szukając bezskutecznie prawdy u różnych nauczycieli. 

Nawrócenie

Przełomowym wydarzeniem w jego życiu, jak sam o tym wspomina w jednym ze swoich dzieł („Dialog z Żydem Tryfonem”), okazała się rozmowa z pewnym nieznanym starcem na nadmorskiej plaży, który zachęcił go do czytania pism proroków, co w konsekwencji doprowadziło go do nawrócenia, w wieku 33 lat. Przyjąwszy chrzest Justyn pozostał filozofem (pierwszym chrześcijańskim filozofem!), zachował nawet typowy dla ówczesnych filozofów płaszcz (pallium), w którym przemierzył wiele krajów, głosząc wszędzie Chrystusa, czym zyskał sobie przydomek „apostoła w płaszczu filozofa”. 

Filozofia chrześcijańska

Dotarłszy do Rzymu, założył szkołę filozoficzną, w której za darmo nauczał jedynej „prawdziwej filozofii”, czyli nauki chrześcijańskiej. Prowadził też publiczne dysputy z pogańskimi filozofami, odnosząc wiele sukcesów. Napisał kilka dzieł, z których zachowały się jedynie trzy (dwie „Apologie” i „Dialog z Żydem Tryfonem”). Poza obroną chrześcijaństwa i krytyką religii pogańskiej, zawarł w nich także bezcenny obraz życia pierwotnego Kościoła i jego liturgii (m. in. najstarszy przekaz o celebracji Eucharystii). 

Poglądy Justyna, jego aktywność, a nade wszystko sukcesy w dyskusjach na temat wiary, przysporzyły mu wielu wrogów. Najbardziej zaciekłym okazał się pogański filozof Krescens, z którym kilkakrotnie z powodzeniem polemizował. To właśnie on doniósł na Justyna prefektowi Rzymu, który skazał go na śmierć, wraz z kilkoma innymi wyznawcami Chrystusa.

Męczeństwo

Z akt świętych męczenników Justyna i towarzyszy: „[Prefekt Rzymu, Rustyk, rzekł do Justyna]: – Powiedz, jaką naukę wyznajesz? – Usiłowałem poznać wszystkie, ale przyjąłem prawdziwą naukę chrześcijan, chociaż nie podoba się ona tym, którzy pozostają w błędzie. […] – A więc jesteś chrześcijaninem? – Tak, jestem nim. – Posłuchaj więc ty, który mówisz, że jesteś uczony, i utrzymujesz, że poznałeś prawdziwą naukę: jeśli zostaniesz ubiczowany, a potem ścięty… pójdziesz do nieba? – Mam żywą nadzieję, że jeśli mnie to spotka, pójdę do Boga…, który nie odmawia swej łaski tym, którzy żyją według Jego nauki. […] – Radzę wam wszystkim – rzekł Rustyk – przystańcie na to, czego się od was żąda i złóżcie ofiarę bogom. – Nie – odpowiedział Justyn – nikt o zdrowych zmysłach nie przejdzie od wiary do bezbożności. – Jeśli nie posłuchacie, zostaniecie ukarani bez żadnej litości. […] – Uczyń z nami, co chcesz; jesteśmy chrześcijanami i nie składamy ofiar bożkom. Prefekt Rustyk ogłosił wyrok: – Zgodnie z prawem, ci, którzy nie posłuchali rozkazu cesarza i nie chcieli złożyć ofiary bogom, mają być biczowani, a następnie ścięci”. (rdz. 1-5, fragm.)

Dynamiczny rozwój chrześcijaństwa w II wieku coraz bardziej niepokoił pogan, zwłaszcza ich elity. Do walki z Kościołem włączyli się więc z czasem pogańscy filozofowie, którzy podobnie jak pisarze żydowscy, starali się w swoich pismach wyszydzać nową religię. Na ten bezpardonowy atak zmuszeni byli odpowiedzieć autorzy chrześcijańscy, nazywani apologetami, czyli obrońcami wiary. Najwybitniejszym z nich, w II wieku, był właśnie Justyn, którego niewątpliwą zasługą był przekaz wiary w języku i w kategoriach myślowych zrozumiałych dla ludzi tamtej epoki.

Dziedzictwo

Czy jego postać ma również dzisiaj jakieś znaczenie? Niewątpliwie. Po pierwsze, że z jego pism czerpiemy wiadomości o pierwotnym Kościele i poznajemy nasze korzenie. Po drugie, wciąż dostarcza nam argumentów apologetycznych.

Tym, co najważniejsze w jego postaci, to jednak gorliwość z jaką przeżywał swoją wiarę. Dla ludzi tamtej epoki, tak wykształconych jak i prostych, wiara była rzeczą najważniejszą. Przyjąwszy chrześcijaństwo, Justyn zrezygnował z dobrze zapowiadającej się kariery i podjął ryzyko głoszenia Ewangelii, choć zdawał sobie sprawę, że przyjdzie mu za to zapłacić śmiercią. Był, co także warto podkreślić, człowiekiem świeckim, a jednak jak mało kto przyczynił się sprawie Chrystusa; swoimi pismami i swoim życiem, które było jego największą „apologią”.

Św. Justyn, pierwszy chrześcijański filozof, został zadenuncjowany przez filozofa cynika Krescensa i ścięty mieczem za panowania cesarza – filozofa Marka Aureliusza. Wszyscy trzej byli więc filozofami, czyli „miłośnikami prawdy”, ale tylko św. Justyn nie przyniósł ujmy temu zaszczytnemu imieniu.

ks. Arkadiusz Nocoń / vaticannews.va/pl 


 

POLECANE
Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski Wiadomości
Powstanie Wielkopolskie – 107. rocznica jednego z największych sukcesów w historii Polski

Powstanie Wielkopolskie było jednym z nielicznych zrywów niepodległościowych Polaków, które zakończyły się pełnym sukcesem. Dzięki niemu Wielkopolska znalazła się w granicach odradzającego się państwa polskiego. Dzisiaj mija 107. rocznica tych wydarzeń.

Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne pilne
Seria ataków nożownika w paryskim metrze. Trzy kobiety ranne

Do brutalnych ataków doszło w piątkowe popołudnie na kilku stacjach metra w centrum Paryża. Trzy kobiety zostały dźgnięte nożem, a sprawca próbował uciec przed policją.

Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce pilne
Lotniska w Rzeszowie i Lublinie zamknięte. Polska poderwała myśliwce

W odpowiedzi na nocny atak Rosji na Ukrainę uruchomiono działania wojskowe w polskiej przestrzeni powietrznej. Myśliwce zostały poderwane, a część lotnisk czasowo wstrzymała operacje.

Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy gorące
Trudna sytuacja w prawie całym kraju. IMGW ostrzega: najgorzej będzie w nocy

Gołoledź i marznące opady sparaliżowały drogi w niemal całej Polsce. IMGW ostrzega przed bardzo trudnymi warunkami do jazdy, a służby apelują o ostrożność po serii groźnych wypadków i kolizji.

Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Opadające rosyjskie portki

Emmanuel Jean-Michel Frédéric Macron odebrał w ostatnim czasie publiczną lekcję pokory, zafundowaną mu przez Siergieja Wiktorowicza Ławrowa. Wyłącznie ze względu na panującą obecnie świąteczno-noworoczną porę, nie wskażę części ciała, w którą Francuz otrzymał od Rosjanina sążnistego, dyplomatycznego kopniaka, a jedynie dla ułatwienia dodam, że nad Loarą tytułują ją słowem „fesses”.

Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja tylko u nas
Samuel Pereira: Polityczna amnezja i świąteczna projekcja

Wigilia to nie jest zwykły wieczór. To moment czuwania – nie tylko w sensie religijnym, ale też ludzkim. Zatrzymania się. Wyłączenia szumu i odkładania sporów na bok. Nawet jeśli ktoś nie wierzy, rozumie intuicyjnie, że to most między codziennością a czymś ważniejszym. Dlatego właśnie tak boleśnie widać, gdy ktoś próbuje ten most zamienić w kolejną barykadę.

Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę z ostatniej chwili
Wiadomo, ilu Polaków musi opuścić USA. MSZ podał liczbę

MSZ ujawniło skalę deportacji Polaków z USA. Jak podano w komunikacie, na dzień 6 listopada 2025 r. 68 osób było w rękach amerykańskiego Urzędu Celno-Imigracyjnego, a około 130 obywateli Polski ma w tym roku opuścić kraj.

Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę z ostatniej chwili
Tragedia w Boże Narodzenie. Śmiertelnie ugodził partnerkę

Makabryczne Boże Narodzenie w Strzale pod Siedlcami. Podczas świątecznej kolacji, 53-letni mężczyzna w trakcie kłótni śmiertelnie ugodził nożem swoją 55-letnią partnerkę.

Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Uszkodzone tory kolejowe na Opolszczyźnie. Jest komunikat

Policja poinformowała w piątek po południu, że funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei stwierdzili brak fragmentu szyny kolejowej na linii kolejowej relacji Sławięcice - Rudziniec. Badane są przyczyny zdarzenia.

Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż z ostatniej chwili
Tego najbardziej obawiają się Polacy w 2026 roku. Jest sondaż

W 2026 roku Polacy najbardziej obawiają się problemów z dostępem do służby zdrowia oraz pogorszenia zdrowia własnego lub bliskich - wynika z badania pracowni United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski.

REKLAMA

Kościół wspomina dziś świętego Justyna, pierwszego chrześcijańskiego filozofa

Pierwszy chrześcijański filozof, najwybitniejszy obrońca wiary w II wieku, autor najstarszego przekazu o celebracji Eucharystii – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 1 czerwca przypada wspomnienie św. Justyna (ok. 100 - ok. 165), męczennika. Jego relikwie znajdują się w kościele św. Justyna w Rzymie i w kościele św. Anny w Mosarzu na Białorusi. Jest patronem filozofów.
św. Justyn
św. Justyn / wikimedia commons/public_domain/Theophanes the Cretan - [2] (from aquinasandmore.com) with watermark removed using GIMP

Justyn urodził się w pogańskiej rodzinie we Flavia Neapolis (obecnie Nablus, Autonomia Palestyńska). Według niektórych źródeł jego ojciec miał być zamożnym Rzymianinem dzięki czemu Justyn zdobył wszechstronne wykształcenie. Od wczesnej młodości najbardziej jednak interesował się filozofią i teologią, szukając bezskutecznie prawdy u różnych nauczycieli. 

Nawrócenie

Przełomowym wydarzeniem w jego życiu, jak sam o tym wspomina w jednym ze swoich dzieł („Dialog z Żydem Tryfonem”), okazała się rozmowa z pewnym nieznanym starcem na nadmorskiej plaży, który zachęcił go do czytania pism proroków, co w konsekwencji doprowadziło go do nawrócenia, w wieku 33 lat. Przyjąwszy chrzest Justyn pozostał filozofem (pierwszym chrześcijańskim filozofem!), zachował nawet typowy dla ówczesnych filozofów płaszcz (pallium), w którym przemierzył wiele krajów, głosząc wszędzie Chrystusa, czym zyskał sobie przydomek „apostoła w płaszczu filozofa”. 

Filozofia chrześcijańska

Dotarłszy do Rzymu, założył szkołę filozoficzną, w której za darmo nauczał jedynej „prawdziwej filozofii”, czyli nauki chrześcijańskiej. Prowadził też publiczne dysputy z pogańskimi filozofami, odnosząc wiele sukcesów. Napisał kilka dzieł, z których zachowały się jedynie trzy (dwie „Apologie” i „Dialog z Żydem Tryfonem”). Poza obroną chrześcijaństwa i krytyką religii pogańskiej, zawarł w nich także bezcenny obraz życia pierwotnego Kościoła i jego liturgii (m. in. najstarszy przekaz o celebracji Eucharystii). 

Poglądy Justyna, jego aktywność, a nade wszystko sukcesy w dyskusjach na temat wiary, przysporzyły mu wielu wrogów. Najbardziej zaciekłym okazał się pogański filozof Krescens, z którym kilkakrotnie z powodzeniem polemizował. To właśnie on doniósł na Justyna prefektowi Rzymu, który skazał go na śmierć, wraz z kilkoma innymi wyznawcami Chrystusa.

Męczeństwo

Z akt świętych męczenników Justyna i towarzyszy: „[Prefekt Rzymu, Rustyk, rzekł do Justyna]: – Powiedz, jaką naukę wyznajesz? – Usiłowałem poznać wszystkie, ale przyjąłem prawdziwą naukę chrześcijan, chociaż nie podoba się ona tym, którzy pozostają w błędzie. […] – A więc jesteś chrześcijaninem? – Tak, jestem nim. – Posłuchaj więc ty, który mówisz, że jesteś uczony, i utrzymujesz, że poznałeś prawdziwą naukę: jeśli zostaniesz ubiczowany, a potem ścięty… pójdziesz do nieba? – Mam żywą nadzieję, że jeśli mnie to spotka, pójdę do Boga…, który nie odmawia swej łaski tym, którzy żyją według Jego nauki. […] – Radzę wam wszystkim – rzekł Rustyk – przystańcie na to, czego się od was żąda i złóżcie ofiarę bogom. – Nie – odpowiedział Justyn – nikt o zdrowych zmysłach nie przejdzie od wiary do bezbożności. – Jeśli nie posłuchacie, zostaniecie ukarani bez żadnej litości. […] – Uczyń z nami, co chcesz; jesteśmy chrześcijanami i nie składamy ofiar bożkom. Prefekt Rustyk ogłosił wyrok: – Zgodnie z prawem, ci, którzy nie posłuchali rozkazu cesarza i nie chcieli złożyć ofiary bogom, mają być biczowani, a następnie ścięci”. (rdz. 1-5, fragm.)

Dynamiczny rozwój chrześcijaństwa w II wieku coraz bardziej niepokoił pogan, zwłaszcza ich elity. Do walki z Kościołem włączyli się więc z czasem pogańscy filozofowie, którzy podobnie jak pisarze żydowscy, starali się w swoich pismach wyszydzać nową religię. Na ten bezpardonowy atak zmuszeni byli odpowiedzieć autorzy chrześcijańscy, nazywani apologetami, czyli obrońcami wiary. Najwybitniejszym z nich, w II wieku, był właśnie Justyn, którego niewątpliwą zasługą był przekaz wiary w języku i w kategoriach myślowych zrozumiałych dla ludzi tamtej epoki.

Dziedzictwo

Czy jego postać ma również dzisiaj jakieś znaczenie? Niewątpliwie. Po pierwsze, że z jego pism czerpiemy wiadomości o pierwotnym Kościele i poznajemy nasze korzenie. Po drugie, wciąż dostarcza nam argumentów apologetycznych.

Tym, co najważniejsze w jego postaci, to jednak gorliwość z jaką przeżywał swoją wiarę. Dla ludzi tamtej epoki, tak wykształconych jak i prostych, wiara była rzeczą najważniejszą. Przyjąwszy chrześcijaństwo, Justyn zrezygnował z dobrze zapowiadającej się kariery i podjął ryzyko głoszenia Ewangelii, choć zdawał sobie sprawę, że przyjdzie mu za to zapłacić śmiercią. Był, co także warto podkreślić, człowiekiem świeckim, a jednak jak mało kto przyczynił się sprawie Chrystusa; swoimi pismami i swoim życiem, które było jego największą „apologią”.

Św. Justyn, pierwszy chrześcijański filozof, został zadenuncjowany przez filozofa cynika Krescensa i ścięty mieczem za panowania cesarza – filozofa Marka Aureliusza. Wszyscy trzej byli więc filozofami, czyli „miłośnikami prawdy”, ale tylko św. Justyn nie przyniósł ujmy temu zaszczytnemu imieniu.

ks. Arkadiusz Nocoń / vaticannews.va/pl 



 

Polecane