[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Zbrodnie znane, nieosądzone

Jako 15-latek w pierwszej wielkiej wywózce mieszkańców Kresów Wschodnich II RP – 10 lutego 1940 r. – trafił wraz z rodziną do irkuckiej obłasti. Na nieludzkiej ziemi przyjdzie mu spędzić 6 lat. Z zsyłki wróci odmieniony. To nie życiorys Wojciecha Jaruzelskiego, ale Zbigniewa Dominy.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Zbrodnie znane, nieosądzone

Domino zostanie stalinowskim prokuratorem wojskowym, oskarżycielem i uczestnikiem zbrodni na Żołnierzach Niezłomnych. Zwieńczeniem jego komunistycznej kariery będzie praca w Głównym Zarządzie Politycznego WP. W latach 80. załapie się jeszcze na posadę radcy ambasady PRL w Moskwie. Później nastąpi kolejny zwrot, bo zacierając zbrodniczą przeszłość, Domino będzie brylował na salonach jako wzięty pisarz, autor „Syberiady polskiej”, działacz Związku Literatów Polskich.

Bezkarność 

Zbigniew Domino zmarł 11 czerwca 2019 r. Pion śledczy IPN miał wiele lat, aby postawić temu mordercy sądowemu zarzuty – uczynił to dopiero trzy miesiące przed jego śmiercią, uznając, że „podżegał do bezprawnego pozbawienia wolności”. Dlaczego tak późno? „Liczę się z zarzutami na temat tego, co robiłem w wojskowym wymiarze sprawiedliwości po 1949 r.” – tak mówił Zbigniew Domino w 2010 r. 
Brak zainteresowania ściganiem tego mordercy sądowego nie zmienił się po maju 2017 r., czyli po orzeczeniu Społecznego Trybunału Narodowego. Wtedy uznaliśmy Zbigniewa Dominę za infamisa – człowieka niegodziwego, pozbawionego czci, wykluczonego ze społeczeństwa. Symboliczne orzeczenie obywatelskiego gremium nie mogło zastąpić odpowiedzialności karnej przed sądem Rzeczypospolitej.

14 marca 2019 r. w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa odbyła się konferencja „Historyczne źródła kryzysu zaufania do sądownictwa w III RP” – pierwszy raz w historii tej instytucji poświęcona wyklętym przez komunistów Żołnierzom Niezłomnym i ich prześladowcom. Razem z prof. Krzysztofem Szwagrzykiem podkreślałem, że nie wystarczy ścigać w dalekiej Szwecji – z zerowymi niemal szansami – sędziego Stefana Michnika, że bolszewiccy przestępcy (wielu z nich!), żyją wśród nas, w kraju. Wtym gronie był Zbigniew Domino.

Czytaj także: Komary przenoszące śmiertelną chorobę rozprzestrzeniają się po Europie

Czytaj także: Izrael użył... trebusza przeciwko Hezbollahowi [WIDEO]

Dlaczego? 

W końcu zadaliśmy pytanie: „Dlaczego Domino nie jest ścigany przez pion śledczy IPN?”. Szef owego pionu – prokurator Andrzej Pozorski – był obecny na sali. Kilka dni później, 19 marca, prok. Pozorski na konferencji prasowej ogłosił, że podległa mu Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu postawiła Dominie zarzuty. Ale przecież instytucja wiedziała o zbrodniach Dominy przynajmniej od kilkunastu lat! 
Jakie zbrodnie popełnił Domino? Dla polskich patriotów domagał się kar śmierci, a sędziowie przychylali się do wniosków oskarżyciela. Potem często uczestniczył w egzekucjach w katowni bezpieki przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Ciała zamordowanych komuniści zakopywali w dołach śmierci na „Łączce” Powązek Wojskowych.

Komunistyczni przełożeni o komuniście Dominie napisali: „Do reakcji odnosi się z nienawiścią”, jego wystąpienia „odznaczają się dużą bojowością i podnoszeniem strony politycznej”. Wcześniej z ową „reakcją” walczył w Korpusie Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Za swoje zbrodnie nigdy nie został osądzony.
 
 
 


 

POLECANE
Indie zaatakowały Pakistan. Jest zapowiedź odwetu z ostatniej chwili
Indie zaatakowały Pakistan. Jest zapowiedź odwetu

Indie rozpoczęły Operację Sindoor, atakując, jak twierdzą, "infrastrukturę terrorystyczną" w Pakistanie. Pakistan zapowiada odwet.

Stanowi zagrożenie. Administracja Donalda Trumpa interweniuje ws. nielegalnego imigranta Wiadomości
"Stanowi zagrożenie". Administracja Donalda Trumpa interweniuje ws. nielegalnego imigranta

Administracja Donalda Trumpa interweniowała ws. nielegalnego imigranta z Hondurasu, który został zatrzymany przez służby 2 maja. Według medialnych doniesień sąd w stanie Wirginia miał oddalić przedstawione mężczyźnie zarzuty.

Ukraina: Rosyjski atak rakietowy na Sumy. Nie żyją trzy osoby z ostatniej chwili
Ukraina: Rosyjski atak rakietowy na Sumy. Nie żyją trzy osoby

Liczba ofiar śmiertelnych wtorkowego rosyjskiego ataku na miasto Sumy na północnym wschodzie Ukrainy wzrosła do trzech; rannych jest 11 osób – przekazały władze lokalne. Wcześniej administracja wojskowa obwodu sumskiego informowała o jednej ofierze śmiertelnej i sześciorgu poszkodowanych, głównie dzieciach.

Rumuni mądrzejsi od Polaków. System da się pokonać tylko u nas
Rumuni mądrzejsi od Polaków. System da się pokonać

W Niemczech coraz bliżej delegalizacji AfD, we Francji uniemożliwiają start w wyborach Marine Le Pen. W „starej Europie” układ jest już zamknięty, będzie niezwykle trudno go zniszczyć. Na szczęście jest jeszcze Europa Środkowa i Wschodnia – paradoksalnie, w byłych krajach komunistycznych jest dziś dużo więcej wolności.

Prezydent Brazylii spotka się z Władimirem Putinem. W tle inicjatywa pokojowa Wiadomości
Prezydent Brazylii spotka się z Władimirem Putinem. W tle "inicjatywa pokojowa"

Według medialnych doniesień prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva ma udać się w podróż do Moskwy. Przywódca zamierza spotkać się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Miałby on przedstawić "inicjatywę pokojową" ws. zakończenia wojny na Ukrainie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Dobra wiadomość dla kierowców i mieszkańców Wrocławia – miasto nie będzie musiało wprowadzać strefy czystego transportu w 2025 roku. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska poinformował, że poziom dwutlenku azotu w powietrzu nie przekroczył dopuszczalnej normy. Ale czy to koniec tematu? Niekoniecznie.

Sławomir Nitras o opiłowywaniu katolików: To nie jest prawda Wiadomości
Sławomir Nitras o "opiłowywaniu katolików": "To nie jest prawda"

Sławomir Nitras w trakcie rozmowy na antenie Radia Zet został zapytany o kwestię "opiłowywania katolików". - To nie jest prawda - stwierdził w odpowiedzi minister sportu. Przypomnijmy, że chodzi o wypowiedź Nitrasa z 2021 roku z Campusu Polska Przyszłości na temat przyszłości katolików w Polsce.

Polskie wojsko czekają wielkie zmiany? Generałowie chcą nowego systemu dowodzenia z ostatniej chwili
Polskie wojsko czekają wielkie zmiany? Generałowie chcą nowego systemu dowodzenia

– Musimy odejść od obecnego systemu dowodzenia w Wojsku Polskim; potrzebujemy dowództwa, które utrzyma siły zbrojne w gotowości – powiedział we wtorek szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła. – Pytanie nie brzmi, czy zmieniać system, tylko kiedy. Moim zdaniem najwyższa pora – wtórował mu szef BBN gen. Dariusz Łukowski.

Zakaz mediów społecznościowych dla nastolatków? Padła propozycja Wiadomości
Zakaz mediów społecznościowych dla nastolatków? Padła propozycja

Nowa Zelandia planuje wprowadzić zakaz korzystania z mediów społecznościowych dla osób poniżej 16. roku życia. Firmy będą musiały weryfikować wiek użytkowników.

Tusk atakuje Andrzeja Dudę po zawetowaniu ustawy ws. składki zdrowotnej. Prezydent odpowiada z ostatniej chwili
Tusk atakuje Andrzeja Dudę po zawetowaniu ustawy ws. składki zdrowotnej. Prezydent odpowiada

"Denerwują się, bo nie umieją dodać swoim inaczej niż kosztem większości ludzi. A wciąż nie mogą. Nie pozwólcie!" – pisze na platformie X prezydent Andrzej Duda, odpowiadając na wpis premiera Donalda Tuska ws. obniżenia składki zdrowotnej.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Zbrodnie znane, nieosądzone

Jako 15-latek w pierwszej wielkiej wywózce mieszkańców Kresów Wschodnich II RP – 10 lutego 1940 r. – trafił wraz z rodziną do irkuckiej obłasti. Na nieludzkiej ziemi przyjdzie mu spędzić 6 lat. Z zsyłki wróci odmieniony. To nie życiorys Wojciecha Jaruzelskiego, ale Zbigniewa Dominy.
 [Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Zbrodnie znane, nieosądzone

Domino zostanie stalinowskim prokuratorem wojskowym, oskarżycielem i uczestnikiem zbrodni na Żołnierzach Niezłomnych. Zwieńczeniem jego komunistycznej kariery będzie praca w Głównym Zarządzie Politycznego WP. W latach 80. załapie się jeszcze na posadę radcy ambasady PRL w Moskwie. Później nastąpi kolejny zwrot, bo zacierając zbrodniczą przeszłość, Domino będzie brylował na salonach jako wzięty pisarz, autor „Syberiady polskiej”, działacz Związku Literatów Polskich.

Bezkarność 

Zbigniew Domino zmarł 11 czerwca 2019 r. Pion śledczy IPN miał wiele lat, aby postawić temu mordercy sądowemu zarzuty – uczynił to dopiero trzy miesiące przed jego śmiercią, uznając, że „podżegał do bezprawnego pozbawienia wolności”. Dlaczego tak późno? „Liczę się z zarzutami na temat tego, co robiłem w wojskowym wymiarze sprawiedliwości po 1949 r.” – tak mówił Zbigniew Domino w 2010 r. 
Brak zainteresowania ściganiem tego mordercy sądowego nie zmienił się po maju 2017 r., czyli po orzeczeniu Społecznego Trybunału Narodowego. Wtedy uznaliśmy Zbigniewa Dominę za infamisa – człowieka niegodziwego, pozbawionego czci, wykluczonego ze społeczeństwa. Symboliczne orzeczenie obywatelskiego gremium nie mogło zastąpić odpowiedzialności karnej przed sądem Rzeczypospolitej.

14 marca 2019 r. w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa odbyła się konferencja „Historyczne źródła kryzysu zaufania do sądownictwa w III RP” – pierwszy raz w historii tej instytucji poświęcona wyklętym przez komunistów Żołnierzom Niezłomnym i ich prześladowcom. Razem z prof. Krzysztofem Szwagrzykiem podkreślałem, że nie wystarczy ścigać w dalekiej Szwecji – z zerowymi niemal szansami – sędziego Stefana Michnika, że bolszewiccy przestępcy (wielu z nich!), żyją wśród nas, w kraju. Wtym gronie był Zbigniew Domino.

Czytaj także: Komary przenoszące śmiertelną chorobę rozprzestrzeniają się po Europie

Czytaj także: Izrael użył... trebusza przeciwko Hezbollahowi [WIDEO]

Dlaczego? 

W końcu zadaliśmy pytanie: „Dlaczego Domino nie jest ścigany przez pion śledczy IPN?”. Szef owego pionu – prokurator Andrzej Pozorski – był obecny na sali. Kilka dni później, 19 marca, prok. Pozorski na konferencji prasowej ogłosił, że podległa mu Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu postawiła Dominie zarzuty. Ale przecież instytucja wiedziała o zbrodniach Dominy przynajmniej od kilkunastu lat! 
Jakie zbrodnie popełnił Domino? Dla polskich patriotów domagał się kar śmierci, a sędziowie przychylali się do wniosków oskarżyciela. Potem często uczestniczył w egzekucjach w katowni bezpieki przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Ciała zamordowanych komuniści zakopywali w dołach śmierci na „Łączce” Powązek Wojskowych.

Komunistyczni przełożeni o komuniście Dominie napisali: „Do reakcji odnosi się z nienawiścią”, jego wystąpienia „odznaczają się dużą bojowością i podnoszeniem strony politycznej”. Wcześniej z ową „reakcją” walczył w Korpusie Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Za swoje zbrodnie nigdy nie został osądzony.
 
 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe