Już dziś protesty w obronie polskich bohaterów!

Protest jest wyrazem oburzenia w związku z usunięciem z wystawy stałej Muzeum II Wojny Światowej (MIIWŚ) ekspozycji dotyczących polskich bohaterów – św. Maksymiliana Kolbe, bł. Rodziny Ulmów oraz rtm. Pileckiego.
Protest rusza o godz. 17.30
W Warszawie protest rozpocznie się 28.06, w piątek, o godz.17.30, przed pomnikiem rtm. Pileckiego w Warszawie, al. Wojska Polskiego.
W Gdańsku podobnie – o godz.17.30, przed pomnikiem rtm. Pileckiego przy budynku Muzeum II Wojny Światowej.
Jak się okazuje, protest jest planowany także w Krakowie – przed bazyliką Franciszkanów.
Przyjdź, stań w obronie polskości i prawdy o Polsce. Weź flagi i znicze, wydrukuj zdjęcia Bohaterów. Poinformuj rodzinę i znajomych
– zachęcają organizatorzy w mediach społecznościowych.
PROTEST🔥 przeciwko barbarzyńskiemu usunięciu z Muzeum II Wojny Światowej polskich Bohaterów: św. Maksymiliana Kolbe, błogosławionej Rodziny Ulmów oraz rotmistrza Pileckiego.
— Tomasz Rakowski (@TomaszJRakowski) June 25, 2024
Kiedy: 28.06 (piątek), godz. 17:30
Gdzie: pod pomnikiem rtm. Pileckiego przy budynku M2WŚ
Przyjdź, stań… pic.twitter.com/UQNFNLCtgd
Powstała też inicjatywa zbierania podpisów pod petycją skierowaną do dyrekcji muzeum, która ma na celu przywrócenie portretów św. Maksymiliana Kolbego, bł. Rodziny Ulmów oraz rtm. Witolda Pileckiego. Podpisane petycje można wysyłać na adres muzeum: plac Władysława Bartoszewskiego 1, 80-862 Gdańsk.
Skandaliczna decyzja Muzeum II Wojny Światowej
W nocy z 24 na 25 czerwca z wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej została usunięta część eksponatów dotycząca: św. Maksymiliana Kolbego, bł. Rodziny Ulmów oraz rtm. Witolda Pileckiego.
Obecna dyrekcja placówki tłumaczy zmianę „przywracaniem pierwotnego scenariusza” wystawy głównej, zaprojektowanej w 2017 r. Jego autorami byli Rafał Wnuk i Janusz Marszalec, którzy powrócili w kwietniu tego roku na kierownicze stanowiska w muzeum, Wnuk jest p.o. dyrektorem, a Marszalec jednym z jego zastępców.
Sprawa usunięcia polskich bohaterów z ekspozycji odbiła się szerokim echem, głos zabrali w niej najpierw prezes IPN Karol Nawrocki, który jako pierwszy poinformował o skandalicznych decyzjach władz MII WŚ, a potem punktował manipulacje obecnych władz placówki i ich nadzorców, a także wiele innych przedstawicieli polskiej debaty publicznej, w tym premier czy marszałek Sejmu. W debatę włączył się też Pałac Prezydencki, gdy w środę na jego fasadzie po zmierzchu została wyświetlona iluminacja z wizerunkami św. Maksymiliana Marii Kolbego, rtm. Witolda Pileckiego oraz błogosławionej rodziny Ulmów.
Ostatnio do sprawy odniósł się również biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz.
Z niedowierzaniem i niezrozumieniem przyjąłem informacje o usunięciu wizerunków św. Maksymiliana Kolbego, bł. rodziny Ulmów oraz rotmistrza Witolda Pileckiego z wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku
– napisał w oświadczeniu przekazanym PAP.
Zaznaczył, że „bez względu na światopogląd są oni powszechnie uznani jako bohaterowie, którzy zachowali godność ludzką w czasach pogardy dla człowieka”. Podkreślił znaczenie postaci polskich męczenników i wyraził wątpliwość w szczerość intencji obecnego kierownictwa MIIWŚ.
W czasach głębokiej polaryzacji naszego społeczeństwa i zagrożenia pokoju ze Wschodu patriotycznym obowiązkiem powinna być między innymi promocja postaw, które chlubnie zapisały się dziejach naszej ojczyzny, stanowiąc wzór do naśladowania. (...) Decyzje podjęte ostatnio w Muzeum II Wojny Światowej wydają się nie służyć temu celowi
– stwierdził bp Lechowicz.
O sprawie pisaliśmy szeroko. Więcej możesz przeczytać tutaj:
- „Czarna dziura zamiast pamięci”. Ulmowie, św. Maksymilian i rtm. Pilecki usunięci z wystawy
- Skandaliczna decyzja Muzeum II Wojny Światowej. Szef IPN demaskuje manipulacje minister kultury
- Będzie protest przeciwko skandalicznej decyzji Muzeum II Wojny Światowej
- „Niezwykle delikatnie”. Tusk zabrał głos ws. skandalu w Muzeum II Wojny Światowej