Kadyrow obróci się przeciwko Moskwie?

Panowanie Putina może zakończyć się tam, gdzie się niegdyś zaczęło. Zwycięska II wojna czeczeńska i pacyfikacja Kaukazu Północnego zapewniła obecnemu prezydentowi poparcie Rosjan. Po blisko ćwierćwieczu okazuje się jednak, że nic nie trwa wiecznie. Wrze w Dagestanie, głowy podnoszą radykalni islamiści, a na dodatek problem może okazać się ten, który kiedyś Putinowi zapewnił spokój w Czeczenii: Ramzan Kadyrow.
Władimir Putin i Ramzan Kadyrow
Władimir Putin i Ramzan Kadyrow / Wikipedia CC BY 4,0 Kremlin.ru

Niedawne zamachy terrorystyczne w Dagestanie sygnalizują nie tylko nadciągające coraz większe zagrożenie islamskim radykalizmem w Rosji. Ataki 23 czerwca, a bardziej nawet reakcja na nie ze strony wysokich urzędników reżimu, przypomniały o starym konflikcie między tzw. federalnym Centrum a władzami regionalnymi. Chodzi nie tylko o Dagestan, ale też Czeczenię. I co ważne, radykalne pomysły ultranacjonalistów rosyjskich sprawiają, że władze w Machaczkale i w Groznym odsuwają na bok zadawnione spory graniczne. Ale kluczowa jest tu postawa Ramzana Kadyrowa.

Czytaj również: Prokuratura wszczęła śledztwo przeciwko PFN

Radni sejmiku małopolskiego wyprosili parlamentarzystów. Kozłowski zawieszony

 

Niedobra atmosfera wokół Kadyrowa

Dziś ogólnie pojęta polityczna atmosfera w Rosji, także na korytarzach Kremla, nie jest już tak dobra dla absolutnego niemal władcy Czeczenii. Wojna z Ukrainą zmieniła wiele, także w stosunku Putina do Kadyrowa. Jako że priorytetem jest zniszczenia zachodniego sąsiada, dla Kremla Północny Kaukaz odsunął się na dalszy plan. Co więcej, zły stan zdrowia Ramzana sprawia, że robi się nerwowo w Groznym. Wpływ na sukcesję chce mieć zarówno klan Kadyrowów, jak i Kreml oraz inne ważne ośrodki wpływu w Moskwie.

Ataki w Dagestanie i fala antymuzułmańskich komentarzy i propozycji ze strony rosyjskich urzędników wywołały reakcję Kadyrowa, który przecież w Czeczenii ustanowił faktyczny szariat. W ostatnią sobotę szef Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksandr Bastrykin stwierdził, odnosząc się do ataków terrorystycznych z 23 czerwca w Dagestanie, że „islamscy terroryści” byli „w stanie przenieść swój sztandar islamskiego terroru” do Rosji i wezwał Dumę Państwową do zareagowania na to zagrożenie. Kadyrow szybko odpowiedział Bastrykinowi: wezwał go i innych rosyjskich urzędników do unikania określania wszystkich muzułmanów jako terrorystów, ponieważ takie stwierdzenia mogą zagrozić jedności i stabilności Rosji. Oto przywódca Czeczenii, który często przedstawia się jako przedstawiciel mniejszości muzułmańskiej w Rosji, otwarcie skrytykował Bastrykina, wysokiego rangą urzędnika Kremla.

 

Kadyrow obróci się przeciwko Moskwie?

Ale co nie mniej ważne, solidarność z Kadyrowem wyraził szef Dagestanu Siergiej Mielikow. Stwierdził, że nieokreśleni „zewnętrzni obserwatorzy” nadal oskarżają Dagestańczyków o radykalizm i utożsamiają wszystkich muzułmanów z przestępcami. Mielikow nazwał takie wypowiedzi niebezpiecznymi i zauważył, że niektóre wysoko postawione osoby wydają się celowo eskalować sytuację. Tak odważne stanowisko Mielikowa jest tym ciekawsze, że przecież to człowiek spoza Dagestanu, „spadochroniarz” przysłany przez Moskwę, mający zrobić porządek z lokalną skorumpowaną nomenklaturą. W tym jednak wypadku widać solidarność liderów dwóch północnokaukaskich republik w opozycji do pewnych wpływowych kręgów w Moskwie.

Jeśli ten spór będzie narastał – a trzeba pamiętać, że wojna z Ukrainą niezwykle wzmocniła środowiska rosyjskich ultranacjonalistów, którzy wywierają coraz większą presję na polityków, a niektórzy politycy usiłują sobie budować pozycję właśnie w oparciu o tych prawosławnych Wielkorusów – w końcu interweniować będzie musiał sam Władimir Putin. Ostatnią rzeczą, jakiej mu teraz potrzeba, to ostry konflikt nacjonalistów rosyjskich z muzułmanami z Kaukazu, lojalnymi wszak wobec Kremla. Pytanie jednak, co po Putinie? Można sobie wręcz wyobrazić scenariusz, w którym nacjonalista bierze władzę na Kremlu, a jego polityka szybko prowadzi do otwartego konfliktu z muzułmańskimi republikami Kaukazu Północnego. I może dojść do paradoksu, gdy Kadyrow lub jego następca obróci się przeciwko Moskwie. I poprą go inne narody północnokaukaskie.


 

POLECANE
PE poparł uproszczenie zasad i większe wsparcie dla rolników z ostatniej chwili
PE poparł uproszczenie zasad i większe wsparcie dla rolników

Posłowie do Parlamentu Europejskiego przyjęli we wtorek nowe przepisy wprowadzające większą elastyczność i wsparcie dla rolników w przestrzeganiu wspólnej polityki rolnej (WPR) UE.

10 miliardów dolarów odszkodowania. Trump idzie do sądu z BBC gorące
10 miliardów dolarów odszkodowania. Trump idzie do sądu z BBC

Donald Trump złożył pozew przeciwko BBC, domagając się 10 miliardów dolarów odszkodowania. Sprawa dotyczy emisji zmanipulowanego materiału z jego przemówienia, który miał wyrządzić mu poważne szkody wizerunkowe i finansowe. Zmanipulowane słowa dotyczyły rzekomego wzywania przez Trumpa swoich zwolenników do szturmu na Kapitol po przegranych przez niego wyborach prezydenckich.

Nagroda Sacharowa 2025. PE uhonorował Andrzeja Poczobuta i Mzię Amaglobeli z ostatniej chwili
Nagroda Sacharowa 2025. PE uhonorował Andrzeja Poczobuta i Mzię Amaglobeli

Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola podczas wtorkowej ceremonii w Strasburgu przyznała Nagrodę Sacharowa 2025 przedstawicielom dwóch dziennikarzy przetrzymywanych na Białorusi i w Gruzji.

PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem z ostatniej chwili
PE przyjął klauzulę ochronną do umowy z Mercosurem

Parlament Europejski w Strasburgu przegłosował we wtorek wzmocnioną klauzulę ochronną do umowy handlowej UE z państwami Mercosuru. Ma to pozwolić na szybszą reakcję Wspólnoty w razie spadku cen produktów takich jak wołowina i jaja wskutek importu z krajów tego bloku Ameryki Południowej.

Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: Są na to widoki pilne
Delegalizacja Konfederacji Brauna? Kierwiński: "Są na to widoki"

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński nie wyklucza delegalizacji partii Grzegorza Brauna. Jego zdaniem politycy tacy jak Braun stanowią zagrożenie dla polskiej racji stanu.

Niemcy grożą ws. finansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy z ostatniej chwili
Niemcy grożą ws. finansowania pożyczki reparacyjnej dla Ukrainy

Niemcy grożą, że państwa UE, które odmówią poparcia „pożyczki reparacyjnej” dla Ukrainy opartej na rosyjskich państwowych aktywach, mogą ponieść poważne konsekwencje finansowe, w tym w postaci wyższych stóp procentowych i obniżenia ratingów kredytowych.

Nowe informacje ws. zabójstwa 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd przesłucha 12-letnią dziewczynkę pilne
Nowe informacje ws. zabójstwa 11-latki w Jeleniej Górze. Sąd przesłucha 12-letnią dziewczynkę

Sąd rodzinny w Jeleniej Górze jeszcze dziś ma przesłuchać 12-letnią dziewczynkę zatrzymaną w związku z zabójstwem 11-latki. Do tragedii doszło w pobliżu szkoły, do której obie uczęszczały. Policja znalazła prawdopodobne narzędzie zbrodni.

Zbigniew Ziobro bez paszportu. Wojewoda podjął decyzję na wniosek prokuratury z ostatniej chwili
Zbigniew Ziobro bez paszportu. Wojewoda podjął decyzję na wniosek prokuratury

Decyzja administracyjna wobec Zbigniewa Ziobry zapadła na wniosek Prokuratury Krajowej i została ogłoszona przez szefa MSWiA. Jak tłumaczy PK, ma to związek ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości oraz pobytem polityka poza Polską.

Wojska „koalicji chętnych” na Ukrainie? Jest stanowisko Kremla z ostatniej chwili
Wojska „koalicji chętnych” na Ukrainie? Jest stanowisko Kremla

Siergiej Riabkow oświadczył w wywiadzie dla ABC News, że Moskwa nie zgodzi się na obecność sił NATO czy „koalicji chętnych” w Ukrainie. Wiceminister spraw zagranicznych Rosji potwierdził wcześniej publikowane twarde stanowisko Kremla w tej i innych kwestiach.

Czarne chmury nad umową UE–Mercosur z ostatniej chwili
Czarne chmury nad umową UE–Mercosur

Posłowie do PE mają dzisiaj głosować w Strasburgu nad rozporządzeniem dotyczącym klauzul ochronnych dla produktów rolnych w ramach umowy handlowej UE–Mercosur. Głosowanie stoi jednak pod znakiem zapytania.

REKLAMA

Kadyrow obróci się przeciwko Moskwie?

Panowanie Putina może zakończyć się tam, gdzie się niegdyś zaczęło. Zwycięska II wojna czeczeńska i pacyfikacja Kaukazu Północnego zapewniła obecnemu prezydentowi poparcie Rosjan. Po blisko ćwierćwieczu okazuje się jednak, że nic nie trwa wiecznie. Wrze w Dagestanie, głowy podnoszą radykalni islamiści, a na dodatek problem może okazać się ten, który kiedyś Putinowi zapewnił spokój w Czeczenii: Ramzan Kadyrow.
Władimir Putin i Ramzan Kadyrow
Władimir Putin i Ramzan Kadyrow / Wikipedia CC BY 4,0 Kremlin.ru

Niedawne zamachy terrorystyczne w Dagestanie sygnalizują nie tylko nadciągające coraz większe zagrożenie islamskim radykalizmem w Rosji. Ataki 23 czerwca, a bardziej nawet reakcja na nie ze strony wysokich urzędników reżimu, przypomniały o starym konflikcie między tzw. federalnym Centrum a władzami regionalnymi. Chodzi nie tylko o Dagestan, ale też Czeczenię. I co ważne, radykalne pomysły ultranacjonalistów rosyjskich sprawiają, że władze w Machaczkale i w Groznym odsuwają na bok zadawnione spory graniczne. Ale kluczowa jest tu postawa Ramzana Kadyrowa.

Czytaj również: Prokuratura wszczęła śledztwo przeciwko PFN

Radni sejmiku małopolskiego wyprosili parlamentarzystów. Kozłowski zawieszony

 

Niedobra atmosfera wokół Kadyrowa

Dziś ogólnie pojęta polityczna atmosfera w Rosji, także na korytarzach Kremla, nie jest już tak dobra dla absolutnego niemal władcy Czeczenii. Wojna z Ukrainą zmieniła wiele, także w stosunku Putina do Kadyrowa. Jako że priorytetem jest zniszczenia zachodniego sąsiada, dla Kremla Północny Kaukaz odsunął się na dalszy plan. Co więcej, zły stan zdrowia Ramzana sprawia, że robi się nerwowo w Groznym. Wpływ na sukcesję chce mieć zarówno klan Kadyrowów, jak i Kreml oraz inne ważne ośrodki wpływu w Moskwie.

Ataki w Dagestanie i fala antymuzułmańskich komentarzy i propozycji ze strony rosyjskich urzędników wywołały reakcję Kadyrowa, który przecież w Czeczenii ustanowił faktyczny szariat. W ostatnią sobotę szef Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksandr Bastrykin stwierdził, odnosząc się do ataków terrorystycznych z 23 czerwca w Dagestanie, że „islamscy terroryści” byli „w stanie przenieść swój sztandar islamskiego terroru” do Rosji i wezwał Dumę Państwową do zareagowania na to zagrożenie. Kadyrow szybko odpowiedział Bastrykinowi: wezwał go i innych rosyjskich urzędników do unikania określania wszystkich muzułmanów jako terrorystów, ponieważ takie stwierdzenia mogą zagrozić jedności i stabilności Rosji. Oto przywódca Czeczenii, który często przedstawia się jako przedstawiciel mniejszości muzułmańskiej w Rosji, otwarcie skrytykował Bastrykina, wysokiego rangą urzędnika Kremla.

 

Kadyrow obróci się przeciwko Moskwie?

Ale co nie mniej ważne, solidarność z Kadyrowem wyraził szef Dagestanu Siergiej Mielikow. Stwierdził, że nieokreśleni „zewnętrzni obserwatorzy” nadal oskarżają Dagestańczyków o radykalizm i utożsamiają wszystkich muzułmanów z przestępcami. Mielikow nazwał takie wypowiedzi niebezpiecznymi i zauważył, że niektóre wysoko postawione osoby wydają się celowo eskalować sytuację. Tak odważne stanowisko Mielikowa jest tym ciekawsze, że przecież to człowiek spoza Dagestanu, „spadochroniarz” przysłany przez Moskwę, mający zrobić porządek z lokalną skorumpowaną nomenklaturą. W tym jednak wypadku widać solidarność liderów dwóch północnokaukaskich republik w opozycji do pewnych wpływowych kręgów w Moskwie.

Jeśli ten spór będzie narastał – a trzeba pamiętać, że wojna z Ukrainą niezwykle wzmocniła środowiska rosyjskich ultranacjonalistów, którzy wywierają coraz większą presję na polityków, a niektórzy politycy usiłują sobie budować pozycję właśnie w oparciu o tych prawosławnych Wielkorusów – w końcu interweniować będzie musiał sam Władimir Putin. Ostatnią rzeczą, jakiej mu teraz potrzeba, to ostry konflikt nacjonalistów rosyjskich z muzułmanami z Kaukazu, lojalnymi wszak wobec Kremla. Pytanie jednak, co po Putinie? Można sobie wręcz wyobrazić scenariusz, w którym nacjonalista bierze władzę na Kremlu, a jego polityka szybko prowadzi do otwartego konfliktu z muzułmańskimi republikami Kaukazu Północnego. I może dojść do paradoksu, gdy Kadyrow lub jego następca obróci się przeciwko Moskwie. I poprą go inne narody północnokaukaskie.



 

Polecane