Upada firma z niemal osiemdziesięcioletnią tradycją. Wszyscy zatrudnieni stracą pracę

Firma Bioetanol AEG z Chełmży, która funkcjonowała od 1947 r., ogłosiła upadłość. Wszyscy zatrudnieni w zakładzie stracą pracę. Lokalne media podają, że Sąd Rejonowy w Toruniu wyznaczył syndyka masy upadłościowej dla firmy.
Cukrownia w Chełmży, której częścią Bioetanol AEG był do 2003 roku
Cukrownia w Chełmży, której częścią Bioetanol AEG był do 2003 roku / fot.Wikimedia Commons/MOs810

Zatrudnienie straci 55 osób. Zwolnienia mają zacząć się już w sierpniu. W Chełmży mówi się jednak, że po upadku firmy ucierpi o wiele więcej osób, bo firma miała wielu ścisłych kooperantów. Większość zatrudnionych pracowała w firmie przez wiele lat. - Przez te lata wydawało się nam, że co, jak co, ale na nasz produkt zawsze będzie popyt – mówił pół żartem, pół serio jeden z pracowników.

80 lat tradycji

Firma Bioetanol AEG rozpoczęła swoją działalność w 1947 r. Jak dowiadujemy się z ototorun.pl, zakład był częścią chełmżyńskiej cukrowni do 2003 roku. Od 2006 roku fabryka funkcjonowała pod obecną nazwą. Produkowano tam alkohol etylowy (surowy, rektyfikowany oraz odwodniony), a także wyroby chemiczne na jego bazie. Firma miała kilkudziesięciu kontrahentów w Polsce i Europie, a jej największym odbiorcą był Orlen.

Władze firmy tłumaczą decyzję o upadłości cenowymi zawirowaniami na rynku oraz ogromną karą nałożoną na Bioetanol AEG.

Wniosek o upadłość

- Jeszcze w październiku 2023 r. zgłosiliśmy wniosek o otwarcie restrukturyzacji, sąd otworzył ją w styczniu 2024 r. — tłumaczył prezes firmy Krzysztof Grabowski cytowany przez pozatorun.pl. – Ale po otwarciu restrukturyzacji KGS wystąpiła do nas o zapłacenie kary umownej w wysokości ponad 4 mln zł. nie zrealizowaliśmy z KGS kontraktu na melasę. Faktycznie — nie zrealizowaliśmy, bo ceny surowca z KGS nagle podskoczyły przez wojnę w Ukrainie, a otwarcie polskiego rynku na kukurydzę z tego kraju spowodowało gwałtowny spadek cen naszych produktów - powiedział.

W marcu tego roku firma złożyła wniosek o upadłość. Na początku pracownicy mieli nadzieję na znalezienie nowego inwestora, okazało się jednak, że likwidacja jest przesądzona.

CZYTAJ TAKŻE: Europejskie Centrum Solidarności bezprawnie modyfikuje znak graficzny „Solidarność”. Piotr Duda reaguje


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Olsztyna z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Olsztyna

Miasto Olsztyn apeluje: zostaw auta, jedź komunikacją miejską. Nie będzie kontroli biletów do odwołania. Po nocnej śnieżycy możliwe 60 cm śniegu, a część ulic będzie utrzymywana tylko w jednym pasie – czytamy w komunikacie.

Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne z ostatniej chwili
Zapytano Polaków o wejście do strefy euro. Wyniki sondażu są jasne

Ponad 62 proc. Polaków jest przeciw wejściu Polski do strefy euro w ciągu najbliższych dziesięciu lat – wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej.

Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Kierowcy uwięzieni na S7. Jest komunikat policji

Na drodze ekspresowej S7 w powiecie ostródzkim w kierunku Warszawy samochody powoli jadą. Na drodze w kierunku do Gdańska ruch samochodów jest niewielki i płynny. Policja wciąż monitoruje sytuację – poinformował w środę rzecznik KWP w Olsztynie.

Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO] z ostatniej chwili
Droga S7 całkowicie zablokowana. „Stoimy od godzin, nie mamy jedzenia ani picia” [WIDEO]

We wtorek wieczorem sytuacja na drodze ekspresowej S7 gwałtownie się pogarsza. Z powodu intensywnych opadów śniegu część trasy została całkowicie zablokowana w obu kierunkach, a kierowcy od wielu godzin stoją w korkach. Jak informuje TVN24, w trybie alarmowym ściągane są dodatkowe patrole policji, a akcję utrudnia fakt, że w zaspach utknął również... pług.

Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania z ostatniej chwili
Awaria ciepłownicza w Gdańsku. Setki osób bez ogrzewania

Poważna awaria sieci ciepłowniczej w Gdańsku. Bez ogrzewania i ciepłej wody pozostaje co najmniej kilkuset odbiorców w dzielnicy Orunia Górna–Gdańsk Południe.

Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

REKLAMA

Upada firma z niemal osiemdziesięcioletnią tradycją. Wszyscy zatrudnieni stracą pracę

Firma Bioetanol AEG z Chełmży, która funkcjonowała od 1947 r., ogłosiła upadłość. Wszyscy zatrudnieni w zakładzie stracą pracę. Lokalne media podają, że Sąd Rejonowy w Toruniu wyznaczył syndyka masy upadłościowej dla firmy.
Cukrownia w Chełmży, której częścią Bioetanol AEG był do 2003 roku
Cukrownia w Chełmży, której częścią Bioetanol AEG był do 2003 roku / fot.Wikimedia Commons/MOs810

Zatrudnienie straci 55 osób. Zwolnienia mają zacząć się już w sierpniu. W Chełmży mówi się jednak, że po upadku firmy ucierpi o wiele więcej osób, bo firma miała wielu ścisłych kooperantów. Większość zatrudnionych pracowała w firmie przez wiele lat. - Przez te lata wydawało się nam, że co, jak co, ale na nasz produkt zawsze będzie popyt – mówił pół żartem, pół serio jeden z pracowników.

80 lat tradycji

Firma Bioetanol AEG rozpoczęła swoją działalność w 1947 r. Jak dowiadujemy się z ototorun.pl, zakład był częścią chełmżyńskiej cukrowni do 2003 roku. Od 2006 roku fabryka funkcjonowała pod obecną nazwą. Produkowano tam alkohol etylowy (surowy, rektyfikowany oraz odwodniony), a także wyroby chemiczne na jego bazie. Firma miała kilkudziesięciu kontrahentów w Polsce i Europie, a jej największym odbiorcą był Orlen.

Władze firmy tłumaczą decyzję o upadłości cenowymi zawirowaniami na rynku oraz ogromną karą nałożoną na Bioetanol AEG.

Wniosek o upadłość

- Jeszcze w październiku 2023 r. zgłosiliśmy wniosek o otwarcie restrukturyzacji, sąd otworzył ją w styczniu 2024 r. — tłumaczył prezes firmy Krzysztof Grabowski cytowany przez pozatorun.pl. – Ale po otwarciu restrukturyzacji KGS wystąpiła do nas o zapłacenie kary umownej w wysokości ponad 4 mln zł. nie zrealizowaliśmy z KGS kontraktu na melasę. Faktycznie — nie zrealizowaliśmy, bo ceny surowca z KGS nagle podskoczyły przez wojnę w Ukrainie, a otwarcie polskiego rynku na kukurydzę z tego kraju spowodowało gwałtowny spadek cen naszych produktów - powiedział.

W marcu tego roku firma złożyła wniosek o upadłość. Na początku pracownicy mieli nadzieję na znalezienie nowego inwestora, okazało się jednak, że likwidacja jest przesądzona.

CZYTAJ TAKŻE: Europejskie Centrum Solidarności bezprawnie modyfikuje znak graficzny „Solidarność”. Piotr Duda reaguje



 

Polecane