[Felieton „TS”] Marek Jan Chodakiewicz: Dalej w islamskiej Azji

Podręcznikową próbę przedstawienia łagodnej wizji islamskiego podboju i dominacji Indii podjął S.M. Ikram, „Muslim Civilization in India” [Cywilizacja muzułmańska w Indiach] (New York and London: Columbia University Press, 1964). Dzieje muzułmanów w Azji południowej, skonstruowane według paradygmatu relatywistycznego, a nie historię islamu z jego pretensjami do uniwersalizmu, serwuje nam praca zbiorowa pod redakcją Barbary D. Metcalf. Zob. Barbara D. Metcalf (red.), „Islam in South Asia in Practice” [Islam w praktyce w Azji Południowej] (Princeton, NJ, and Oxford: Princeton University Press, 2009). Powołując się na lewaka Edwarda Saida, Metcalf („Preface”, s. XIX) kwestionuje, że uniwersalizm religijny istnieje, pisze, że interesuje ją praktyka nie islamu, a mahometan, czyli wyznawców tej religii.
tysol.pl [Felieton „TS”] Marek Jan Chodakiewicz: Dalej w islamskiej Azji
tysol.pl / Marek Jan Chodakiewicz

O wchłonięciu muzułmańskich rejonów w Azji Środkowej przez Rosję oraz o stworzeniu państwowego systemu kolaboracji elity muzułmańskiej z carami traktuje Robert D. Crews, „For Prophet and Tsar: Islam and Empire in Russia and Central Asia” [Za proroka i cara: islam i imperium w Rosji i Azji Centralnej] (Cambridge, MA, and London: Harvard University Press, 2006). Ciekawa jest też pozycja o muzułmanach jako gościach, a potem zasymilowanych tubylcach w krajach chrześcijańskich Międzymorza, czyli głównie Tatarach Rzeczypospolitej, której autorem jest Harry Norris, „Islam in the Baltics: Europe’s Early Muslim Community” [Islam w okolicach bałtyckich: wczesna islamska społeczność Europy] (London and New York: Tauris Academic Studies, an imprint of I.B. Tauris Publishers, 2009). Niestety autor ma słabą wiedzę o I RP i Międzymorzu. Porównaj za to: Egdūnas Račius, „Muslims in Eastern Europe” [Muzułmanie w Europie Wschodniej] (Edinburgh: Edinburg University Press, 2018), gdzie dowiedzieć się można nie tylko o ziemiach starej RP i o Krymie, ale też i o mahometanach na Bałkanach.
Peter F. Sugar wychwala rzekome zyski dla chrześcijan i innych z osmańskiej okupacji Bałkanów. Zob. Peter F. Sugar, „Southeastern Europe under Ottoman Rule, 1354–1804” [Południowo-wschodnia Europa pod władzą osmańską] (Seattle, WA, and London: University of Washington Press, 1977). 

Czytaj także: Polscy olimpijczycy mają zakaz komentowania sprawy Przemysława Babiarza

Czytaj także: Kolejny skandal na IO: zawodniczka zalała się łzami po walce z zawodniczką, która niedawno "oblała test płci"

Tragiczny los 

Tymczasem o tragicznym losie podbitych przez mahometan niewiernych, szczególnie chrześcijanach i żydach (dhimmi), głównie na Bliskim Wschodzie i w północnej Afryce, pisze wnikliwie egipska sefardyjka Bat Ye’or w wielu pracach. Ich los był niewiele lepszy od niewolników. Żydzi i chrześcijanie cierpieli dyskryminację, byli poniżani i eksploatowani, głównie rękami swej własnej elity, która kolaborowała z muzułmańskimi prześladowcami sprawującymi nad wszystkimi absolutną władzę. Zob. najważniejsze: Bat Ye’or [Gisèle Littman], „Understanding Dhimmitude” [Zrozumieć poddaństwo niewiernych] (New York: RVP Publishers, 2013) oraz Bat Ye’or [Gisèle Littman], „The Decline of Eastern Christianity Under Islam: From Jihad to Dhimmitude: Seventh-Twentieth Century” [Upadek wschodniego chrześcijaństwa pod islamem: od dżihadu do poddaństwa niewiernych – VII–XX w.] (Madison, NJ: Fairleigh Dickinson University Press, 1996).

W tym kontekście warto zapoznać się również z przemyśleniami o rasie i niewolnictwie w islamskim kontekście dorobku dwóch wybitnych naukowców: Bernarda Lewisa i Daniela Pipesa. Lewis pokazuje, że mahometanizm jest egalitarny i nie dyskryminuje w sensie rasowym. Jednak pijani sukcesem podboju muzułmańscy wojownicy Arabowie zaczęli wywyższać się rasowo, a z pogardą traktować podbijanych niewolników – w tym też czarnoskórych. Lewis argumentuje, że początkowo Arabowie nie posiadali sensu wyższości rasowej; takowy stopniowo wyłonił się wśród nich wraz ze zwycięstwami islamu. „Brązowi” ludzie mieli być najlepsi, a „różowi” (biali) pośledni, podczas gdy „czarny” kojarzył się jednoznacznie z niewolnikiem. Jednocześnie jednak – paradoksalnie – mahometanizm to religia egalitarna, która nie uznaje podziałów rasowych. Wiara ujarzmiała więc arabski szowinizm. Zob. Bernard Lewis, „Race and Color in Islam” [Rasa i kolor w islamie] (New York: Harper and Row, Publishers, 1971); Bernard Lewis, „Race and Slavery in the Middle East: An Historical Enquiry” [Rasa i niewolnictwo na Środkowym Wschodzie: dociekanie historyczne] (Oxford and New York: Oxford University Press, 1990). Zob. też Bruce S. Hall, „A History of Race in Muslim West Africa, 1600–1960” [Historia rasy w muzułmańskiej Afryce Zachodniej] (New York: Cambridge University Press, 2011); Louise Marlow, „Hierarchy and Egalitarianism in Islamic Thought” [Hierarchia i egalitaryzm w myśli islamskiej] (Cambridge: Cambridge University Press, 1997). Apologetycznie o islamie w Afryce przez czarnoskórego autora: Edward W. Blyden, „Christianity, Islam, and the Negro Race” [Chrześcijaństwo, islam i rasa czarna], 2 wyd. (London: W. B. Whittingham & Co., 1888). Porównaj krytycznie z: Herman L. Bennett, „African Kings and Black Slaves: Sovereignty and Dispossession in the Early Modern Atlantic” [Afrykańscy królowie i czarni niewolnicy: suwerenność i wywłaszczenie na wybrzeżu atlantyckim w czasach nowożytnych] (Philadelphia, PA: University of Pennsylvania Press, 2019).

Dyskusyjna teza 

Daniel Pipes twierdzi natomiast, że w zderzeniu islamskiej teorii o pokoju między muzułmanami a praktyką wzajemnego wyrzynania się mahometan arabscy wyznawcy Allaha porzucili rzemiosło wojenne i poczęli polegać na niewolnikach wojskowych tureckich z Azji Środkowej, czarnoskórych z Afryki oraz białych z Europy Środkowej i Wschodniej, zwanych Saqualiba, czyli Słowianie. Zob. Daniel Pipes, „Slave Soldiers and Islam: The Genesis of a Military System” [Żołnierze-niewolnicy i islam: geneza systemu militarnego] (London and New Haven, CT: Yale University Press, 1981). Autor celnie odnotowuje, że „polityczne i militarne cele właściwie nigdy nie osiągnęły ideałów ustanowionych przez islam”, co było jedną z głównych przyczyn zastąpienia tradycyjnych dżihadystów wojskowymi niewolnikami (s. 66). W praktyce oznaczało to, że „muzułmańscy poddani odwrócili się od dominujących instytucji politycznych i militarnych” (s. 70). Pisze: „Twierdzę, że klucz do tego leży w następującym fakcie: wtajemniczeni oddali władzę i dozwolili ludziom z zewnątrz ją zabrać” (s. 86). 
Podobne mechanizmy zaszły po podboju Persji. Gdy po około 200 latach większość mieszkańców przeszła na islam, muzułmanie (początkowo głównie Arabowie) przestali się bać tubylców i angażować w sprawy publiczne i militarne; stąd zastąpili siebie wojskowymi niewolnikami (s. 181). Następnie: „Ta część pracy identyfikuje fundamentalne wzorce życia publicznego w islamie: wycofanie się poddanych muzułmańskich z instytucji rządowych i służby wojskowej, którym podlegali; następnie pokarzemy, kto ich zastąpił, i połączymy ten wzorzec z niewolnictwem wojskowym, oraz wytłumaczymy, jak wojskowi niewolnicy służyli muzułmańskim władcom lepiej niż ich alternatywy” (s. 62). 

Notabene teza Pipesa jest mocno dyskusyjna. Zwycięscy Arabowie w większości osiedlili się w miastach. Pasożytując na zdobyczach innych cywilizacji, nauczyli się wygody i porzucili chęć wojaczki, jak również przestali być do niej przystosowani jak ich koczowniczy przodkowie, o czym pisał już średniowieczny dziejopisarz Ibn Chaldun. Dziękuję Dougowi Streusandowi w utwierdzeniu mnie w moim sceptycyzmie co do kluczowej interpretacji Pipesa. Mimo tego praca zawiera wiele cennych obserwacji. 

Bardzo użyteczna jest też krótka charakterystyka systemu „Islamicate” (trudno to przetłumaczyć – zislamizowanego), który wyczerpująco opisał Marshall G.S. Hodgson (wspomniany jakiś czas temu), a której elementy – polityczne, wojskowe, społeczne, gospodarcze, intelektualne, geograficzne, „seksualne i psychologiczne” oraz inne – Pipes zwięźle i przystępnie wyłożył jako niezbędne tło do swej narracji (s. 60–61). Pipes przyznaje, że „niewolnictwo wojskowe w islamie służyło jako niemal uniwersalne narzędzie władzy” (s. 53). Dalej autor podkreśla, że wojskowych niewolników widzimy wszędzie w światach islamu, ale instytucja ta „nie miała religijnych, prawnych czy instytucjonalnych związków z islamem” (s. XV). Co więcej, niewolnictwo wojskowe nie było zgodne z szariatem. Po prostu prawo mahometańskie nie przewidywało, że niewolnik może pełnić funkcje wojskowe i nawet przywódcze. „Nie rozważało możliwości, że funkcja niewolnika może przyćmić jego status prawny” (s. 13). 

Według Pipesa „W przeciwieństwie do najemników i sojuszników niewolników można było przymusić, aby zmienili swoją osobowość; na te zmiany wpływano poprzez dopełniające się procesy wykorzenienia, izolacji i indoktrynacji. Wykorzenienie naraziło niewolników na samotność i nowe stosunki; izolacja pogłębiła ich wrażliwość; a indoktrynacja przekształciła ich osobowości” (s. 89). Autor tłumaczy też zależność między niedostępnością kobiet a homoseksualizmem oraz systemem promocji wśród wojskowych niewolników opartym na seksualnej spolegliwości wobec muzułmańskich potentatów, którzy takich właśnie spolegliwych nie tylko promowali, ale również nagradzali dziećmi i nastolatkami (s. 99), co powodowało powszechność niemal pedofilii. Zob. na ten temat również Patricia Crone, „Slaves on Horses: The Evolution of the Islamic Polity” [Niewolnicy na koniach: ewolucja systemu islamskiego] (Cambridge, UK: Cambridge University Press, 1980).
 


 

POLECANE
Podejrzany o wysadzenie Nord Stream zostanie poddany ekstradycji? Jest decyzja włoskiego SN z ostatniej chwili
Podejrzany o wysadzenie Nord Stream zostanie poddany ekstradycji? Jest decyzja włoskiego SN

Sąd Najwyższy Włoch odrzucił wniosek o ekstradycję do Niemiec Ukraińca aresztowanego pod zarzutem wywołania eksplozji, które uszkodziły gazociągi Nord Stream między Rosją a Niemcami w 2022 r. - poinformował w czwartek jego prawnik, Nicola Canestrini.

Żurek pod ostrzałem. Prezesi Sądu Najwyższego mówią: „Dość nacisków ministra” pilne
Żurek pod ostrzałem. Prezesi Sądu Najwyższego mówią: „Dość nacisków ministra”

Prezesi dwóch Izb Sądu Najwyższego - Karnej i Kontroli Nadzwyczajnej - ostro sprzeciwili się pismu ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka, który wezwał sędziów powołanych po 2017 roku do „zaprzestania naruszania prawa”. W ich ocenie działania ministra są bezprawne i godzą w niezależność sądów.

UE chce „ratować przemysł” dofinansowując go z pieniędzy podatników i wprowadzając cenzurę z ostatniej chwili
UE chce „ratować przemysł” dofinansowując go z pieniędzy podatników i wprowadzając cenzurę

Komisja i Wysoki Przedstawiciel przedstawili dziś międzynarodową strategię mającą na celu zabezpieczenie miejsca Europy na rynkach światowych. Nowa globalna wizja klimatyczno-energetyczna UE przedstawia światu ofertę UE: wykorzystanie dyplomacji do ochrony europejskich podstawowych interesów, promowanie standardów sprawiedliwej transformacji poprzez pomoc europejskim partnerom w rozwoju ich interesów oraz stawianie czoła nowym zagrożeniom i wyzwaniom bezpieczeństwa, które zagrażają zarówno interesom europejskim, jak i interesom partnerów UE.

Karol Nawrocki powołał Radę Młodzieży przy prezydencie RP. Potrzebujemy ludzi pozytywnie zuchwałych pilne
Karol Nawrocki powołał Radę Młodzieży przy prezydencie RP. "Potrzebujemy ludzi pozytywnie zuchwałych"

Podczas Kongresu Przyszłości Narodowej w Łodzi prezydent Karol Nawrocki powołał Radę Młodzieży przy Prezydencie RP. Apelował do młodych o odwagę, marzenia i odpowiedzialność za Polskę. Mówił też o patriotyzmie, nowych technologiach i roli tradycyjnych wartości w nowoczesnym świecie.

Nadchodzi radykalna zmiana pogody. Czy utrzyma się do Wszystkich Świętych? Wiadomości
Nadchodzi radykalna zmiana pogody. Czy utrzyma się do Wszystkich Świętych?

Po ciepłym początku października nad Polskę z północy Europy nadciąga fala zimnego powietrza. W nocy i nad ranem powróci mróz, miejscami całodobowy. W najchłodniejszych regionach termometry mogą pokazać nawet -15°C.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia Wiadomości
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Osoby planujące odwiedzić Cmentarz Osobowicki we Wrocławiu i skorzystać z wojskowego parkingu muszą przygotować się na istotne zmiany. W tym roku wjazd będzie możliwy tylko po wcześniejszym wyłączeniu lub zasłonięciu kamer i rejestratorów obrazu w samochodach.

Będą zmiany w umowie UE z Mercosur. Sprawdź z ostatniej chwili
Będą zmiany w umowie UE z Mercosur. Sprawdź

„Na spotkaniu Ministra Stefana Krajewskiego z organizacjami rolniczymi eurodeputowany Krzysztof Hetman poinformował, że nie ma ostatecznej wersji umowy z Mercosur. KE chce wprowadzić nowe zabezpieczenia dla rolnictwa a dodatkowo przygotowywany jest wniosek do TSUE o zbadanie zgodności umowy” - poinformował w mediach społecznościowych Jacek Zarzecki, wiceprzewodniczący zarządu, Polska Platforma Zrównoważonej Wołowiny . W jego ocenie jest to jednak gra pozorów, a sama umowa jest nieakceptowalna.

Spożywczy gigant zapowiada masowe zwolnienia. Co z fabrykami w Polsce? z ostatniej chwili
Spożywczy gigant zapowiada masowe zwolnienia. Co z fabrykami w Polsce?

Nestlé, największy koncern spożywczy na świecie, ogłosił redukcję aż 16 tysięcy miejsc pracy. Cięcia mają potrwać dwa lata i objąć zarówno pracowników biurowych, jak i produkcyjnych. W Polsce Nestlé zatrudnia ok. 5 tysięcy osób – firma nie potwierdza, czy zwolnienia dotkną także naszych zakładów.

KE przedstawiła „Plan działania na rzecz zachowania pokoju i gotowości obronnej na rok 2030”. To pułapka z ostatniej chwili
KE przedstawiła „Plan działania na rzecz zachowania pokoju i gotowości obronnej na rok 2030”. To pułapka

Komisja i Wysoki Przedstawiciel zaproponowali dziś państwom członkowskim UE „Plan działania na rzecz zachowania pokoju i gotowości obronnej na rok 2030”. Teoretycznie ma to być kompleksowy plan wzmocnienia europejskich zdolności obronnych. W rzeczywistości wzmocni takie kraje jak Niemcy i Francja, a osłabi Polskę.

Prokuratura stawia zarzuty Kamińskiemu i Wąsikowi. Grozi im do 5 lat więzienia z ostatniej chwili
Prokuratura stawia zarzuty Kamińskiemu i Wąsikowi. Grozi im do 5 lat więzienia

Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko europosłom Prawa i Sprawiedliwości – Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi. Według śledczych złamali oni sądowy zakaz zajmowania stanowisk publicznych, biorąc udział w obradach Sejmu.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Marek Jan Chodakiewicz: Dalej w islamskiej Azji

Podręcznikową próbę przedstawienia łagodnej wizji islamskiego podboju i dominacji Indii podjął S.M. Ikram, „Muslim Civilization in India” [Cywilizacja muzułmańska w Indiach] (New York and London: Columbia University Press, 1964). Dzieje muzułmanów w Azji południowej, skonstruowane według paradygmatu relatywistycznego, a nie historię islamu z jego pretensjami do uniwersalizmu, serwuje nam praca zbiorowa pod redakcją Barbary D. Metcalf. Zob. Barbara D. Metcalf (red.), „Islam in South Asia in Practice” [Islam w praktyce w Azji Południowej] (Princeton, NJ, and Oxford: Princeton University Press, 2009). Powołując się na lewaka Edwarda Saida, Metcalf („Preface”, s. XIX) kwestionuje, że uniwersalizm religijny istnieje, pisze, że interesuje ją praktyka nie islamu, a mahometan, czyli wyznawców tej religii.
tysol.pl [Felieton „TS”] Marek Jan Chodakiewicz: Dalej w islamskiej Azji
tysol.pl / Marek Jan Chodakiewicz

O wchłonięciu muzułmańskich rejonów w Azji Środkowej przez Rosję oraz o stworzeniu państwowego systemu kolaboracji elity muzułmańskiej z carami traktuje Robert D. Crews, „For Prophet and Tsar: Islam and Empire in Russia and Central Asia” [Za proroka i cara: islam i imperium w Rosji i Azji Centralnej] (Cambridge, MA, and London: Harvard University Press, 2006). Ciekawa jest też pozycja o muzułmanach jako gościach, a potem zasymilowanych tubylcach w krajach chrześcijańskich Międzymorza, czyli głównie Tatarach Rzeczypospolitej, której autorem jest Harry Norris, „Islam in the Baltics: Europe’s Early Muslim Community” [Islam w okolicach bałtyckich: wczesna islamska społeczność Europy] (London and New York: Tauris Academic Studies, an imprint of I.B. Tauris Publishers, 2009). Niestety autor ma słabą wiedzę o I RP i Międzymorzu. Porównaj za to: Egdūnas Račius, „Muslims in Eastern Europe” [Muzułmanie w Europie Wschodniej] (Edinburgh: Edinburg University Press, 2018), gdzie dowiedzieć się można nie tylko o ziemiach starej RP i o Krymie, ale też i o mahometanach na Bałkanach.
Peter F. Sugar wychwala rzekome zyski dla chrześcijan i innych z osmańskiej okupacji Bałkanów. Zob. Peter F. Sugar, „Southeastern Europe under Ottoman Rule, 1354–1804” [Południowo-wschodnia Europa pod władzą osmańską] (Seattle, WA, and London: University of Washington Press, 1977). 

Czytaj także: Polscy olimpijczycy mają zakaz komentowania sprawy Przemysława Babiarza

Czytaj także: Kolejny skandal na IO: zawodniczka zalała się łzami po walce z zawodniczką, która niedawno "oblała test płci"

Tragiczny los 

Tymczasem o tragicznym losie podbitych przez mahometan niewiernych, szczególnie chrześcijanach i żydach (dhimmi), głównie na Bliskim Wschodzie i w północnej Afryce, pisze wnikliwie egipska sefardyjka Bat Ye’or w wielu pracach. Ich los był niewiele lepszy od niewolników. Żydzi i chrześcijanie cierpieli dyskryminację, byli poniżani i eksploatowani, głównie rękami swej własnej elity, która kolaborowała z muzułmańskimi prześladowcami sprawującymi nad wszystkimi absolutną władzę. Zob. najważniejsze: Bat Ye’or [Gisèle Littman], „Understanding Dhimmitude” [Zrozumieć poddaństwo niewiernych] (New York: RVP Publishers, 2013) oraz Bat Ye’or [Gisèle Littman], „The Decline of Eastern Christianity Under Islam: From Jihad to Dhimmitude: Seventh-Twentieth Century” [Upadek wschodniego chrześcijaństwa pod islamem: od dżihadu do poddaństwa niewiernych – VII–XX w.] (Madison, NJ: Fairleigh Dickinson University Press, 1996).

W tym kontekście warto zapoznać się również z przemyśleniami o rasie i niewolnictwie w islamskim kontekście dorobku dwóch wybitnych naukowców: Bernarda Lewisa i Daniela Pipesa. Lewis pokazuje, że mahometanizm jest egalitarny i nie dyskryminuje w sensie rasowym. Jednak pijani sukcesem podboju muzułmańscy wojownicy Arabowie zaczęli wywyższać się rasowo, a z pogardą traktować podbijanych niewolników – w tym też czarnoskórych. Lewis argumentuje, że początkowo Arabowie nie posiadali sensu wyższości rasowej; takowy stopniowo wyłonił się wśród nich wraz ze zwycięstwami islamu. „Brązowi” ludzie mieli być najlepsi, a „różowi” (biali) pośledni, podczas gdy „czarny” kojarzył się jednoznacznie z niewolnikiem. Jednocześnie jednak – paradoksalnie – mahometanizm to religia egalitarna, która nie uznaje podziałów rasowych. Wiara ujarzmiała więc arabski szowinizm. Zob. Bernard Lewis, „Race and Color in Islam” [Rasa i kolor w islamie] (New York: Harper and Row, Publishers, 1971); Bernard Lewis, „Race and Slavery in the Middle East: An Historical Enquiry” [Rasa i niewolnictwo na Środkowym Wschodzie: dociekanie historyczne] (Oxford and New York: Oxford University Press, 1990). Zob. też Bruce S. Hall, „A History of Race in Muslim West Africa, 1600–1960” [Historia rasy w muzułmańskiej Afryce Zachodniej] (New York: Cambridge University Press, 2011); Louise Marlow, „Hierarchy and Egalitarianism in Islamic Thought” [Hierarchia i egalitaryzm w myśli islamskiej] (Cambridge: Cambridge University Press, 1997). Apologetycznie o islamie w Afryce przez czarnoskórego autora: Edward W. Blyden, „Christianity, Islam, and the Negro Race” [Chrześcijaństwo, islam i rasa czarna], 2 wyd. (London: W. B. Whittingham & Co., 1888). Porównaj krytycznie z: Herman L. Bennett, „African Kings and Black Slaves: Sovereignty and Dispossession in the Early Modern Atlantic” [Afrykańscy królowie i czarni niewolnicy: suwerenność i wywłaszczenie na wybrzeżu atlantyckim w czasach nowożytnych] (Philadelphia, PA: University of Pennsylvania Press, 2019).

Dyskusyjna teza 

Daniel Pipes twierdzi natomiast, że w zderzeniu islamskiej teorii o pokoju między muzułmanami a praktyką wzajemnego wyrzynania się mahometan arabscy wyznawcy Allaha porzucili rzemiosło wojenne i poczęli polegać na niewolnikach wojskowych tureckich z Azji Środkowej, czarnoskórych z Afryki oraz białych z Europy Środkowej i Wschodniej, zwanych Saqualiba, czyli Słowianie. Zob. Daniel Pipes, „Slave Soldiers and Islam: The Genesis of a Military System” [Żołnierze-niewolnicy i islam: geneza systemu militarnego] (London and New Haven, CT: Yale University Press, 1981). Autor celnie odnotowuje, że „polityczne i militarne cele właściwie nigdy nie osiągnęły ideałów ustanowionych przez islam”, co było jedną z głównych przyczyn zastąpienia tradycyjnych dżihadystów wojskowymi niewolnikami (s. 66). W praktyce oznaczało to, że „muzułmańscy poddani odwrócili się od dominujących instytucji politycznych i militarnych” (s. 70). Pisze: „Twierdzę, że klucz do tego leży w następującym fakcie: wtajemniczeni oddali władzę i dozwolili ludziom z zewnątrz ją zabrać” (s. 86). 
Podobne mechanizmy zaszły po podboju Persji. Gdy po około 200 latach większość mieszkańców przeszła na islam, muzułmanie (początkowo głównie Arabowie) przestali się bać tubylców i angażować w sprawy publiczne i militarne; stąd zastąpili siebie wojskowymi niewolnikami (s. 181). Następnie: „Ta część pracy identyfikuje fundamentalne wzorce życia publicznego w islamie: wycofanie się poddanych muzułmańskich z instytucji rządowych i służby wojskowej, którym podlegali; następnie pokarzemy, kto ich zastąpił, i połączymy ten wzorzec z niewolnictwem wojskowym, oraz wytłumaczymy, jak wojskowi niewolnicy służyli muzułmańskim władcom lepiej niż ich alternatywy” (s. 62). 

Notabene teza Pipesa jest mocno dyskusyjna. Zwycięscy Arabowie w większości osiedlili się w miastach. Pasożytując na zdobyczach innych cywilizacji, nauczyli się wygody i porzucili chęć wojaczki, jak również przestali być do niej przystosowani jak ich koczowniczy przodkowie, o czym pisał już średniowieczny dziejopisarz Ibn Chaldun. Dziękuję Dougowi Streusandowi w utwierdzeniu mnie w moim sceptycyzmie co do kluczowej interpretacji Pipesa. Mimo tego praca zawiera wiele cennych obserwacji. 

Bardzo użyteczna jest też krótka charakterystyka systemu „Islamicate” (trudno to przetłumaczyć – zislamizowanego), który wyczerpująco opisał Marshall G.S. Hodgson (wspomniany jakiś czas temu), a której elementy – polityczne, wojskowe, społeczne, gospodarcze, intelektualne, geograficzne, „seksualne i psychologiczne” oraz inne – Pipes zwięźle i przystępnie wyłożył jako niezbędne tło do swej narracji (s. 60–61). Pipes przyznaje, że „niewolnictwo wojskowe w islamie służyło jako niemal uniwersalne narzędzie władzy” (s. 53). Dalej autor podkreśla, że wojskowych niewolników widzimy wszędzie w światach islamu, ale instytucja ta „nie miała religijnych, prawnych czy instytucjonalnych związków z islamem” (s. XV). Co więcej, niewolnictwo wojskowe nie było zgodne z szariatem. Po prostu prawo mahometańskie nie przewidywało, że niewolnik może pełnić funkcje wojskowe i nawet przywódcze. „Nie rozważało możliwości, że funkcja niewolnika może przyćmić jego status prawny” (s. 13). 

Według Pipesa „W przeciwieństwie do najemników i sojuszników niewolników można było przymusić, aby zmienili swoją osobowość; na te zmiany wpływano poprzez dopełniające się procesy wykorzenienia, izolacji i indoktrynacji. Wykorzenienie naraziło niewolników na samotność i nowe stosunki; izolacja pogłębiła ich wrażliwość; a indoktrynacja przekształciła ich osobowości” (s. 89). Autor tłumaczy też zależność między niedostępnością kobiet a homoseksualizmem oraz systemem promocji wśród wojskowych niewolników opartym na seksualnej spolegliwości wobec muzułmańskich potentatów, którzy takich właśnie spolegliwych nie tylko promowali, ale również nagradzali dziećmi i nastolatkami (s. 99), co powodowało powszechność niemal pedofilii. Zob. na ten temat również Patricia Crone, „Slaves on Horses: The Evolution of the Islamic Polity” [Niewolnicy na koniach: ewolucja systemu islamskiego] (Cambridge, UK: Cambridge University Press, 1980).
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe