44 lata temu zwolniono Annę Walentynowicz. To dla niej stanęła Stocznia Gdańska

Dokładnie 44 lata temu, 8 sierpnia 1980 roku, Anna Walentynowicz została dyscyplinarnie zwolniona w pracy. Do osiągnięcia wieku emerytalnego brakowało jej zaledwie pięć miesięcy. Najwyższe władze NSZZ "Solidarność" i Regionu Gdańskiego, co roku składają kwiaty pod pomnikiem Anny Walentynowicz.
/ Lech Wałęsa i Anna Walentynowicz, za nimi Romuald Kukołowicz (w okularach) podczas mszy świętej celebrowanej na terenie Stoczni Gdańskiej im. Lenina / wikipedia/ CC BY-SA 3.0 pl

Decyzja dyrekcji spowodowała, że 14 sierpnia w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk solidarnościowy, z którego zrodził się Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Solidarność.

Wybuch strajku

Anna Walentynowicz pracowała w Stoczni przez 30 lat, była suwnicową, należała do Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. Działacze związkowi i sympatycy WZZ rozkolportowali około 10 tysięcy ulotek wzywających do protestu w obronie zwolnionej koleżanki.

Strajk rozpoczął się rano, do Stoczni Gdańskiej przybył Lech Wałęsa, zwolniony z zakładu w 1976 roku.

Pierwszym żądaniem protestujących było przywrócenie do pracy Anny Walentynowicz. Domagano się również podwyżek płac o tysiąc złotych i wprowadzenia dodatku drożyźnianego. Wcześniej bowiem, 1 lipca, władze PRL ogłosiły kolejną podwyżkę cen żywności.

W kolejnych postulatach pracownicy zażądali budowy pomnika ku czci Ofiar Grudnia 1970 roku i powstania niezależnej organizacji związkowej. Upomnieli się również o inne osoby zwolnione z powodów politycznych, w tym o Lecha Wałęsę i i Andrzeja Kołodzieja.

Kolejnego dnia, 15 sierpnia, przekazano dyrekcji postulaty, a do strajku dołączyły pozostałe trójmiejskie stocznie oraz inne zakłady pracy. Były to między innymi gdańskie Zakłady Okrętowe Urządzeń Elektrycznych i Automatyki "Elmor", gdzie na czele strajku stanęli Andrzej Gwiazda, Janusz Satora i Bogdan Lis oraz gdyńska Stocznia im. Komuny Paryskiej, gdzie protestem kierował Andrzej Kołodziej. Wszyscy należeli do Wolnych Związków Zawodowych. Nazajutrz, 16 sierpnia, Anna Walentynowicz została przywrócona do pracy.

Sygnatariuszka Porozumień Sierpniowych

Anna Walentynowicz urodziła się 15 sierpnia 1929 roku we wsi Sienne na Wołyniu. Pracę w Stoczni Gdańskiej rozpoczęła w 1950 roku. Była członkiem Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, który sformułował 21 postulatów i sygnatariuszką Porozumień Sierpniowych na bazie których narodziła się Solidarność. W stanie wojennym internowana do Ośrodka Odosobnienia w Bydgoszczy Fordonie i Gołdapi. Zginęła w katastrofie Smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku. 

ZOBACZ TAKŻE: Zbliża się XXII Ogólnopolska Pielgrzymka Kolejarzy

ZOBACZ TAKŻE: "S" w KES Poland w Wodzisławiu Śląskim rośnie w siłę


 

POLECANE
GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt z ostatniej chwili
GIS alarmuje: groźna bakteria w mleku dla niemowląt

Główny Inspektorat Sanitarny wydał pilne ostrzeżenie po wykryciu bakterii Bacillus cereus w dwóch partiach mleka modyfikowanego NAN Optipro Plus 1. Produkty natychmiast wycofano ze sprzedaży.

Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych polityka
Fico: Słowacja nie poprze finansowania ukraińskich wydatków wojskowych

Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział w parlamencie, że Słowacja nie poprze żadnego unijnego mechanizmu finansowania ukraińskich wydatków wojskowych. Premier podkreślił, że jego stanowisko pozostaje niezmienne, nawet jeśli rozmowy w Brukseli będą przedłużane.

Burza po wyborach w Holandii może zmienić układ sił w Brukseli tylko u nas
Burza po wyborach w Holandii może zmienić układ sił w Brukseli

Holandia wchodzi w kluczową fazę powyborczej układanki, a chaos wokół negocjacji koalicyjnych może mieć konsekwencje daleko poza Hagiem. Jak zauważa Aleksandra Fedorska, ekspert ds. Niemiec i UE, polityczny kryzys w Niderlandach może realnie wpłynąć na przyszłość unijnych finansów, relacje Berlin–Bruksela oraz siłę Europy wobec Rosji i Chin.

Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby pilne
Makabryczne odkrycie w Poznaniu. Na miejscu pracują służby

Makabryczne znalezisko na terenie opuszczonych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego wywołało poruszenie. Policjanci i prokurator wyjaśniają, kim była odnaleziona osoba i w jakich okolicznościach doszło do jej śmierci.

Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego pilne
Bodnar zapowiada możliwy akt oskarżenia wobec Mateusza Morawieckiego

W rozmowie z RMF FM Adam Bodnar ponownie oceniał działania rządu i Trybunału Konstytucyjnego, a także odniósł się do możliwego aktu oskarżenia wobec byłego premiera Mateusza Morawieckiego. W wywiadzie padło wiele stanowczych deklaracji.

Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta Wiadomości
Kiedy przyjdzie biała zima? Prognoza pogody na Święta

Choć grudzień rozpoczął się wyjątkowo ciepło i zamiast zimy mamy jesienną aurę, prognozy zapowiadają wyraźne ochłodzenie jeszcze przed świętami. Czy oznacza to, że Boże Narodzenie przyniesie białe krajobrazy w całym kraju?

Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać Wiadomości
Koniec darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla Ukraińców. Ośrodki zaczęły się wyludniać

Wygaszenie programu darmowego zakwaterowania i wyżywienia dla ukraińskich uchodźców w Polsce przyniosło natychmiastowy efekt: liczba mieszkańców ośrodków spadła nawet o połowę, a państwo zamknęło przedsięwzięcie, które od 2022 r. pochłonęło ponad miliard złotych.

Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29 pilne
Przydacz: „Nie wiem, kogo minister informował, ale na pewno nie prezydenta”. Konflikt wokół MiG-29

W sprawie przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 wybuchł konflikt między MON a prezydenckim Biurem Polityki Międzynarodowej. „Nie wiem z kim WKK utrzymuje relacje i kogo informuje, ale najwyraźniej nie Pana Prezydenta” – napisał Marcin Przydacz w mediach społecznościowych, wskazując na brak informacji przekazanych prezydentowi Karolowi Nawrockiemu.

Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł Wiadomości
Do polskiej armii trafią drony z polskiej spółki. 360 dronów Warmate za 100 mln zł

Jeszcze w tym roku Wojsko Polskie otrzyma 360 dronów Warmate – nowoczesnej amunicji krążącej, zdolnej do rażenia celów opancerzonych i piechoty. To pierwszy duży krok w realizacji szerszej umowy ramowej przewidującej nawet 10 tys. takich maszyn.

Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki” z ostatniej chwili
Rozżalona Lempart opuszcza Polskę. „Myślałam, że walczę o kraj, a walczyłam o stołki”

Liderka pro-aborcyjnych Strajków Kobiet Marta Lempart ogłosiła, że opuszcza Polskę i przenosi się do Brukseli. W rozmowie z serwisem Goniec.pl przyznała, że nie zamierza już działać w kraju, a powodem ma być obawa przed wykorzystaniem wobec niej materiałów służb specjalnych. "Myślałam, że walczę o Polskę, a walczyłam o stołki dla różnych ludzi" – wyznała gorzko.

REKLAMA

44 lata temu zwolniono Annę Walentynowicz. To dla niej stanęła Stocznia Gdańska

Dokładnie 44 lata temu, 8 sierpnia 1980 roku, Anna Walentynowicz została dyscyplinarnie zwolniona w pracy. Do osiągnięcia wieku emerytalnego brakowało jej zaledwie pięć miesięcy. Najwyższe władze NSZZ "Solidarność" i Regionu Gdańskiego, co roku składają kwiaty pod pomnikiem Anny Walentynowicz.
/ Lech Wałęsa i Anna Walentynowicz, za nimi Romuald Kukołowicz (w okularach) podczas mszy świętej celebrowanej na terenie Stoczni Gdańskiej im. Lenina / wikipedia/ CC BY-SA 3.0 pl

Decyzja dyrekcji spowodowała, że 14 sierpnia w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk solidarnościowy, z którego zrodził się Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Solidarność.

Wybuch strajku

Anna Walentynowicz pracowała w Stoczni przez 30 lat, była suwnicową, należała do Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża. Działacze związkowi i sympatycy WZZ rozkolportowali około 10 tysięcy ulotek wzywających do protestu w obronie zwolnionej koleżanki.

Strajk rozpoczął się rano, do Stoczni Gdańskiej przybył Lech Wałęsa, zwolniony z zakładu w 1976 roku.

Pierwszym żądaniem protestujących było przywrócenie do pracy Anny Walentynowicz. Domagano się również podwyżek płac o tysiąc złotych i wprowadzenia dodatku drożyźnianego. Wcześniej bowiem, 1 lipca, władze PRL ogłosiły kolejną podwyżkę cen żywności.

W kolejnych postulatach pracownicy zażądali budowy pomnika ku czci Ofiar Grudnia 1970 roku i powstania niezależnej organizacji związkowej. Upomnieli się również o inne osoby zwolnione z powodów politycznych, w tym o Lecha Wałęsę i i Andrzeja Kołodzieja.

Kolejnego dnia, 15 sierpnia, przekazano dyrekcji postulaty, a do strajku dołączyły pozostałe trójmiejskie stocznie oraz inne zakłady pracy. Były to między innymi gdańskie Zakłady Okrętowe Urządzeń Elektrycznych i Automatyki "Elmor", gdzie na czele strajku stanęli Andrzej Gwiazda, Janusz Satora i Bogdan Lis oraz gdyńska Stocznia im. Komuny Paryskiej, gdzie protestem kierował Andrzej Kołodziej. Wszyscy należeli do Wolnych Związków Zawodowych. Nazajutrz, 16 sierpnia, Anna Walentynowicz została przywrócona do pracy.

Sygnatariuszka Porozumień Sierpniowych

Anna Walentynowicz urodziła się 15 sierpnia 1929 roku we wsi Sienne na Wołyniu. Pracę w Stoczni Gdańskiej rozpoczęła w 1950 roku. Była członkiem Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, który sformułował 21 postulatów i sygnatariuszką Porozumień Sierpniowych na bazie których narodziła się Solidarność. W stanie wojennym internowana do Ośrodka Odosobnienia w Bydgoszczy Fordonie i Gołdapi. Zginęła w katastrofie Smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku. 

ZOBACZ TAKŻE: Zbliża się XXII Ogólnopolska Pielgrzymka Kolejarzy

ZOBACZ TAKŻE: "S" w KES Poland w Wodzisławiu Śląskim rośnie w siłę



 

Polecane