Dziesiątki ton martwych ryb. Katastrofa ekologiczna w Kanale Gliwickim i Dierżnie
Katastrofa ekologiczna na Kanale Gliwickim i Dzierżnie Dużym
Od dwóch tygodni w jeziorze Dzierżno Duże, także w IV sekcji Kanału Gliwickiego, masowo umierają ryby. We wtorek 13 sierpnia wydobyto ich 2,5 tony, w środę 4,5 tony, a w czwartek aż 16 ton. Łącznie, od 3 sierpnia do czwartku 15 sierpnia, z jeziora wyłowiono 55 ton martwych ryb, a kolejne tysiące kilogramów usunięto z Kanału Gliwickiego.
W akcję zaangażowane są wszyscy - Straż Pożarna, pracownicy RZGW, wędkarze, a także żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
Eksperyment z perhydrolem
Jak przekazuje Dziennik Zachodni, powołany 14 sierpnia sztab kryzysowy, zdecydował o przeprowadzeniu eksperymentu z użyciem nadtlenku wodoru (perhydrolu) do zwalczenia złotej algi. Zaletą tej substancji jest fakt, że rozkłada się ona w wodzie na wodór i tlen, co minimalizuje ryzyko wystąpienia skutków ubocznych dla innych organizmów.
Wojewoda śląski Marek Wójcik przekazał jednak, że pomimo obiecujących rezultatów, pełna analiza wyników eksperymentu oraz wydanie odpowiednich rekomendacji zajmie jeszcze trochę czasu. W związku z tym technologia ta nie może być wykorzystana natychmiastowo. W międzyczasie konieczne jest dalsze usuwanie śniętych ryb.