Szokujące badanie. Spora część Niemców uważa, że Polacy mogą się od nich uczyć rozliczać własne winy
Niemcy wiedzą zbyt mało o losie Polaków. (…) Około 60 procent ludzi w Niemczech uważa, że większość ofiar Holokaustu pochodziła z Niemiec. Tymczasem ich liczba w Polsce była wielokrotnie wyższa. Inne pytanie również ujawnia alarmujący brak wiedzy
– rozpoczyna swój komentarz niemiecki redaktor Alan Posener.
Czytaj także: Niemcy zadowoleni ze współpracy z Polską w zakresie wydaleń imigrantów. Szokujące dane
Niemcy: Szokujące wyniki badania
Na wstępie niemiecki dziennikarz wskazuje, że jego pokolenie miało nauczycieli w szkołach, których można było „w kłopotliwych sytuacjach rozpraszać pytaniami o ich rolę w II wojnie światowej”.
Jeden był w Afryce Północnej, drugi obsługiwał stację meteorologiczną w Norwegii, trzeci zachwycał się swoim pobytem jako żołnierz okupacyjny w Paryżu i tak dalej. Odnieśliśmy wrażenie, że był to ich ulubiony czas. Oczywiście nikt nie słyszał o żadnych zbrodniach przeciwko ludności cywilnej. Wehrmacht był czysty. Prawie 60 lat później wszędzie słyszymy, że powinniśmy przestać się oskarżać, że słyszeliśmy więcej niż wystarczająco o niemieckich zbrodniach – przede wszystkim o Holokauście
– pisze dziennikarz i dodaje, że reprezentatywny sondaż przeprowadzony na zlecenie Instytutu Pileckiego – historycznego instytutu badawczego z siedzibą w Warszawie i oddziałem przy Bramie Brandenburskiej w Berlinie – obala tę opinię.
Według sondażu 59 procent respondentów uważa, że większość z sześciu milionów ofiar Holokaustu pochodziła z Niemiec. (…) A tylko 28 procent Niemców w wieku od 16 do 75 lat wie, że największa grupa ofiar Holokaustu – trzy miliony – pochodziła z ówczesnej Polski
– pisze redaktor. Dodaje, że „jeśli chodzi o wieczne samooskarżanie się, sprawy również nie są tak odległe”.
57 procent respondentów uważa, że Niemcy i ich kolaboranci w okupowanych krajach byli winni „w podobnym stopniu”. Tylko 34 procent uważa, że winni byli przede wszystkim Niemcy. Tylko dziewięć procent uważa, że tylko Niemcy byli winni masowych mordów
– wskazuje Posener i dodaje, że „we wszystkich najechanych krajach byli ludzie, którzy brali udział w mordowaniu Żydów”.
Ale nigdy nie staliby się mordercami lub pomocnikami w morderstwie, gdyby naziści nie zorganizowali „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”
– podsumowuje.
Czytaj również: Warszawa: Mężczyzna podpalił plecak i zostawił go przed Belwederem
Polacy mogliby uczyć się od Niemców?
Dziennikarz wskazuje także, że oprócz braku wiedzy na temat faktów „istnieje całkowicie nieuzasadniona duma z własnej oceny historii wojny światowej i Zagłady”.
Na pytanie, kto mógłby się uczyć od kogo, 36 procent uważa, że Polacy mogliby uczyć się od Niemców, podczas gdy tylko 27 procent widzi to na odwrót
– informuje redaktor i dodaje, że obok Francji Polska jest najważniejszym sąsiadem Niemiec, „ale wiedza o tym kraju jest wciąż nacechowana uprzedzeniami i niechęcią”.
Przede wszystkim zbyt mało wiemy o okupacji, próbach eksterminacji polskiej inteligencji przez Sowietów i nazistów, oporze żydowskich i nieżydowskich Polaków wobec Zagłady. Moi nauczyciele mieli wszelkie powody, by pamiętać wybiórczo; z perspektywy czasu nie winię ich za to. Ale my nie mamy usprawiedliwienia
– podsumował Alan Posener.
Wymowna jest także sonda, którą „Die Welt” przeprowadził na zakończenie artykułu. Na pytanie: „Czy podziela Pan opinię autora?”, większość ankietowanych odpowiedziała „nie”. W chwili pisania tego tekstu 336 internautów zgadzało się z publikacją, a 539 odrzucało opinię autora.
Niemcy nie zadośćuczynili Polsce
Pomimo ogromnych strat poniesionych przez Polskę podczas II wojny światowej Niemcy do dziś nie wypłaciły – i nie zamierzają wypłacić – należnych Polsce reparacji wojennych. Polska była jednym z najbardziej zniszczonych krajów Europy, zarówno pod względem strat ludzkich, jak i materialnych. Mimo to Niemcy uważają kwestię reparacji za zamkniętą na mocy powojennych porozumień międzynarodowych, choć te nie zostały zawarte z suwerennym polskim rządem. O ile inne kraje, takie jak Grecja czy Izrael, otrzymały pewne odszkodowania, Polska wciąż nie doczekała się sprawiedliwego rozliczenia. Ponadto ukradzione i wywiezione za Odrę podczas wojny dzieła sztuki i polski majątek narodowy w dużej mierze nie zostały zwrócone, a wiele cennych polskich zabytków wciąż znajduje się w Niemczech.
Dodatkowo wielu niemieckich zbrodniarzy wojennych uniknęło odpowiedzialności za swoje zbrodnie. Choć procesy norymberskie były symboliczne, liczni niemieccy wojskowi odpowiedzialni za okrucieństwa wobec polskiej ludności nie stanęli nigdy przed sądem. W rezultacie zbrodniarze ci żyli po wojnie w Niemczech bez większych konsekwencji, pełniąc niejednokrotnie prominentne funkcje publiczne.
Czytaj także: Straż Graniczna wydała niepokojący komunikat
59% Niemców myśli, że większość ofiar II wś to Niemcy, 57% twierdzi, że Niemcy i ich kolaboranci w równym stopniu odpowiadają za zbrodnie, 36% uważa, że Polacy mogą nauczyć się od Niemców, jak rozliczyć się z winy, tylko 27%, że na odwrót.
— Pan Cogito (@PanCogito7) September 8, 2024
Porażające!https://t.co/m0t7XWYzBu