Spotkanie w Berlinie ws. Ukrainy bez Polski. Tak to tłumaczy rząd Tuska

Prezydent USA Joe Biden wziął w piątek udział w Berlinie w czterostronnym spotkaniu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem. Omawiano na nim możliwość zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie oraz sytuację na Bliskim Wschodzie. Wielkim nieobecnym na tym spotkaniu był polski premier.
Keir Starmer, Joe Biden, Olaf Scholz i Emmanuel Macron podczas spotkania w Berlinie 18 października 2024 r.
Keir Starmer, Joe Biden, Olaf Scholz i Emmanuel Macron podczas spotkania w Berlinie 18 października 2024 r. / CLEMENS BILAN PAP/EPA.

Minister ds. europejskich Adam Szłapka pytany w TVN24 dlaczego na tym spotkaniu nie było Polski odparł, że „to dobre pytanie”.

„Komentarze są dość powszechne, że tutaj organizatorzy, w tym przypadku kanclerz Scholz, popełnili po prostu błąd, bo nie było Polski, nie było nikogo z regionu"

– dodał Szłapka.

Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, uważa natomiast, że premier Donald Tusk powinien być na tym spotkaniu, a „został ograny”.

Niemcy szybko „zapomnieli” o Polsce

Minister ds. UE dopytywany, czy to błąd, czy też celowe zagranie niemieckiego kanclerza, zaznaczył, że trudno mu na to pytanie odpowiedzieć. Zwrócił też uwagę, że na spotkaniu nie było przedstawiciela Ukrainy, choć sprawa miała dotyczyć tego kraju.

„Wygląda to na dość duży bałagan i brak głębszego przemyślenia tej sprawy. Gdyby doszło do głębszego przemyślenia, to myślę, że byłby ktoś z regionu. Myślę, że w sposób oczywisty byłaby Polska”

– ocenił Szłapka.

Wiceszef MSZ Władysław T. Bartoszewski, pytany przez PAP o to spotkanie i o brak na nim przedstawiciela Polski, zwrócił uwagę, że jest to dość tradycyjne podejście amerykańskie, które zwykle przez dekady utrzymywało stosunki z najważniejszymi dla siebie partnerami europejskimi, czyli z Francją, Anglią i Niemcami.

„I tak to w tej formule wyraźnie pan prezydent Biden zorganizował"

–  zaznaczył wiceminister.

Polska bez dostępu do planu zwycięstwa Ukrainy

Bartoszewski został też zapytany o piątkową wypowiedź prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Mówił on, że „kraje, które nie pomagają Ukrainie w wojnie obronnej z Rosją, np. są przeciwne wspieraniu jej uzbrojeniem, nie widziały niejawnych załączników do przedstawionego przez Kijów sojusznikom planu zwycięstwa". Zełenski wyjaśnił, że załączniki „przekazano dzisiaj tym krajom, które konkretnie mają te punkty, aby wzmocnić Ukrainę". Jak dodał, „jeśli w danym kraju, nawet u naszych bliskich partnerów, tego nie ma, aby nas wzmocnić, to po co dawać załącznik? Ufamy im – ale po co?". Bartoszewski uważa, że Polska powinna mieć dostęp do załączników dot. planu zwycięstwa Ukrainy.

 

„Będziemy rozmawiać ze stroną ukraińską na ten temat, bo nie widzę możliwości odbudowy Ukrainy bez uczestnictwa w tym Polski”

 - zaznaczył.

 

Wiceszef MSZ zdziwiony stawianiem sprawy

„Myśmy pomagali militarnie Ukrainie w sposób szczególny, bo kiedy Niemcy mówili o wysyłaniu hełmów, to my wysłaliśmy 320 czołgów. W związku z tym z całą pewnością nasz wkład był znaczący, zwłaszcza na samym początku, kiedy to było najbardziej potrzebne"

– podkreślił Bartoszewski.

Dlatego – jak ocenił – "z całą pewnością powinniśmy mieć dostęp do tego typu dokumentów". Bartoszewski dodał, że nie widzi możliwości odbudowy Ukrainy bez uczestnictwa w tym Polski.

Czytaj również: "Kandydatem PO na prezydenta będzie Sikorski"

Czytaj również: Karambol na S7 – sąd podjął decyzję ws. kierowcy tira


 

POLECANE
Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla rodziców: Ostatnie dni na złożenie wniosku. Można otrzymać 300 zł

Rodzice i opiekunowie mają czas tylko do końca listopada, aby zgłosić się po 300-złotowe świadczenie z programu „Dobry Start”. To jednorazowa wypłata na wyposażenie dzieci w niezbędne materiały szkolne. Wnioski przyjmowane są wyłącznie online.

Wojsko dostaje instrukcje ws. pseudokibiców. Kibice pytają: „Zemsta Tuska?” pilne
Wojsko dostaje instrukcje ws. "pseudokibiców". Kibice pytają: „Zemsta Tuska?”

Według dowództwa armii ostrzeżenia dotyczące „środowisk pseudokibiców” wynikają z "sygnałów służb specjalnych" o możliwej infiltracji i wykorzystaniu tych środowisk w działaniach dywersyjnych.

Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon Wiadomości
Przecięli kraty i uciekli na prześcieradłach. Spektakularna ucieczka w więzienia w Dijon

Francuskie służby od miesięcy ostrzegały, że w przepełnionym więzieniu w Dijon gwałtownie spada poziom zabezpieczeń. Teraz ich obawy się potwierdziły: dwóch osadzonych zdołało przepiłować kraty i zniknąć.

Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza z ostatniej chwili
Sondaż w Niemczech: Większość przewiduje rozpad rządu Merza

54 proc. Niemców uważa, że koalicja rządowa pod wodzą kanclerza Friedricha Merza rozpadnie się do 2029 roku - wynika z sondażu Instytutu Insa, opublikowanego w czwartek w „Bildzie”.

Ukrainiec zatrzymany w sprawie dywersji na kolei wychodzi na wolność. Miał 46 paszportów z ostatniej chwili
Ukrainiec zatrzymany w sprawie dywersji na kolei wychodzi na wolność. Miał 46 paszportów

Prokuratura zaskarżyła decyzję sądu, który nie zgodził się na areszt 34-letniego obywatela Ukrainy posiadającego 46 rosyjskich paszportów, wskazując w zażaleniu, że postanowienie "obraża przepisy".

Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat z ostatniej chwili
Łódzkie: 16 tys. gospodarstw domowych bez prądu. PGE wydało komunikat

W czwartek po południu w woj. łódzkim nastąpiła poważna awaria sieci energetycznej. Na skutek potężnego ataku zimy bez prądu pozostaje ponad 16 tys. gospodarstw domowych i firm z okolic gmin Sieradz, Łask, Poddębice, Zadzim, Błaszki, Warta. PGE Dystrybucja wydała komunikat.

Skandal w Brazylii. Studentka aresztowana, bo nie spodobała jej się wchodząca do toalety transkobieta tylko u nas
Skandal w Brazylii. Studentka aresztowana, bo nie spodobała jej się wchodząca do toalety "transkobieta"

Kolejny skandal w Brazylii! Studentka została aresztowana po tym, jak skonfrontowała się z mężczyzną, który nachodził damskie toalety. Mężczyzna jednak uważa, że ma do tego prawo jako „osoba niebinarna”, a kobiecie, która zwyzywała go za korzystanie z żeńskiej łazienki, grozi więzienie.

Żydowska agencja prasowa powtarza kłamstwo o 200 tys. Żydów zamordowanych przez Polaków pilne
Żydowska agencja prasowa powtarza kłamstwo o "200 tys. Żydów zamordowanych przez Polaków"

Artykuł opublikowany w „Jewish Telegraphic Agency” odnosi się do wystąpienia ambasadora USA w Polsce Thomasa Rose’a oraz przedstawia własny pogląd na dyskusję o odpowiedzialności Polaków za wydarzenia związane z Zagładą. Krytykując słowa ambasadora, autor tekstu JTA przedstawia własny, jednostronny obraz relacji polsko-żydowskich, ignorując kwestię okupacji niemieckiej, umniejszając udział Polaków w ratowaniu Żydów i kładąc akcent m.in. na marginalne przypadki szmalcownictwa.

Prezydent Nawrocki wydał oświadczenie: 11 ustaw podpisanych, dwie zawetowane. Mocny apel do rządu z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki wydał oświadczenie: 11 ustaw podpisanych, dwie zawetowane. Mocny apel do rządu

W czwartek wieczorem prezydent Karol Nawrocki ogłosił decyzje dotyczące 13 ustaw przekazanych z parlamentu: 11 z nich podpisał, a dwie zawetował. Podkreślił, że działa wyłącznie w oparciu o konstytucyjne prerogatywy i interes obywateli, apelując jednocześnie do rządu Donalda Tuska o współpracę i wcześniejsze konsultowanie projektów ustaw.

Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport z ostatniej chwili
Dramatyczny spadek inwestycji zagranicznych w Polsce. Jest raport

Napływ inwestycji do Polski w 2024 roku znacząco się obniżył; w porównaniu z 2023 rokiem zmniejszył się mniej więcej o 55 proc., a skala spadku była znacznie wyższa niż w przypadku państw rozwiniętych – podał NBP w opublikowanym w czwartek raporcie.

REKLAMA

Spotkanie w Berlinie ws. Ukrainy bez Polski. Tak to tłumaczy rząd Tuska

Prezydent USA Joe Biden wziął w piątek udział w Berlinie w czterostronnym spotkaniu z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i premierem Wielkiej Brytanii Keirem Starmerem. Omawiano na nim możliwość zakończenia wojny Rosji przeciwko Ukrainie oraz sytuację na Bliskim Wschodzie. Wielkim nieobecnym na tym spotkaniu był polski premier.
Keir Starmer, Joe Biden, Olaf Scholz i Emmanuel Macron podczas spotkania w Berlinie 18 października 2024 r.
Keir Starmer, Joe Biden, Olaf Scholz i Emmanuel Macron podczas spotkania w Berlinie 18 października 2024 r. / CLEMENS BILAN PAP/EPA.

Minister ds. europejskich Adam Szłapka pytany w TVN24 dlaczego na tym spotkaniu nie było Polski odparł, że „to dobre pytanie”.

„Komentarze są dość powszechne, że tutaj organizatorzy, w tym przypadku kanclerz Scholz, popełnili po prostu błąd, bo nie było Polski, nie było nikogo z regionu"

– dodał Szłapka.

Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, uważa natomiast, że premier Donald Tusk powinien być na tym spotkaniu, a „został ograny”.

Niemcy szybko „zapomnieli” o Polsce

Minister ds. UE dopytywany, czy to błąd, czy też celowe zagranie niemieckiego kanclerza, zaznaczył, że trudno mu na to pytanie odpowiedzieć. Zwrócił też uwagę, że na spotkaniu nie było przedstawiciela Ukrainy, choć sprawa miała dotyczyć tego kraju.

„Wygląda to na dość duży bałagan i brak głębszego przemyślenia tej sprawy. Gdyby doszło do głębszego przemyślenia, to myślę, że byłby ktoś z regionu. Myślę, że w sposób oczywisty byłaby Polska”

– ocenił Szłapka.

Wiceszef MSZ Władysław T. Bartoszewski, pytany przez PAP o to spotkanie i o brak na nim przedstawiciela Polski, zwrócił uwagę, że jest to dość tradycyjne podejście amerykańskie, które zwykle przez dekady utrzymywało stosunki z najważniejszymi dla siebie partnerami europejskimi, czyli z Francją, Anglią i Niemcami.

„I tak to w tej formule wyraźnie pan prezydent Biden zorganizował"

–  zaznaczył wiceminister.

Polska bez dostępu do planu zwycięstwa Ukrainy

Bartoszewski został też zapytany o piątkową wypowiedź prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Mówił on, że „kraje, które nie pomagają Ukrainie w wojnie obronnej z Rosją, np. są przeciwne wspieraniu jej uzbrojeniem, nie widziały niejawnych załączników do przedstawionego przez Kijów sojusznikom planu zwycięstwa". Zełenski wyjaśnił, że załączniki „przekazano dzisiaj tym krajom, które konkretnie mają te punkty, aby wzmocnić Ukrainę". Jak dodał, „jeśli w danym kraju, nawet u naszych bliskich partnerów, tego nie ma, aby nas wzmocnić, to po co dawać załącznik? Ufamy im – ale po co?". Bartoszewski uważa, że Polska powinna mieć dostęp do załączników dot. planu zwycięstwa Ukrainy.

 

„Będziemy rozmawiać ze stroną ukraińską na ten temat, bo nie widzę możliwości odbudowy Ukrainy bez uczestnictwa w tym Polski”

 - zaznaczył.

 

Wiceszef MSZ zdziwiony stawianiem sprawy

„Myśmy pomagali militarnie Ukrainie w sposób szczególny, bo kiedy Niemcy mówili o wysyłaniu hełmów, to my wysłaliśmy 320 czołgów. W związku z tym z całą pewnością nasz wkład był znaczący, zwłaszcza na samym początku, kiedy to było najbardziej potrzebne"

– podkreślił Bartoszewski.

Dlatego – jak ocenił – "z całą pewnością powinniśmy mieć dostęp do tego typu dokumentów". Bartoszewski dodał, że nie widzi możliwości odbudowy Ukrainy bez uczestnictwa w tym Polski.

Czytaj również: "Kandydatem PO na prezydenta będzie Sikorski"

Czytaj również: Karambol na S7 – sąd podjął decyzję ws. kierowcy tira



 

Polecane