Red. naczelni Washington Post i LA Times chcieli wyrazić poparcie dla Kamali Harris, ale teksty się nie ukazały

"Washington Post" nie poprze żadnego kandydata na prezydenta w tegorocznym wyścigu o najwyższy urząd w Ameryce. Zapowiada, że nie uczyni tego też w przyszłości. O decyzji powiadomił w piątek wydawca gazety, Will Lewis.
Kamala Harris
Kamala Harris / PAP/EPA/CARLOS RAMIREZ

"Wracamy do korzeni"

"Washington Post" poinformował, że nie popierać żadnego kandydata postanowił właściciel gazety, miliarder, założyciel Amazona, Jeff Bezos. Biznesmen uznał, że gazeta nie powinna jednoznacznie opowiadać się po stronie którejkolwiek partii i ma zachować neutralność.

Wracamy do naszych korzeni, czyli niepopierania kandydatów na prezydenta. Postrzegamy to jako zgodne z wartościami, których +The Post+ zawsze bronił i czego oczekujemy od lidera: charakteru i odwagi w służbie amerykańskiej etyce, poszanowania dla rządów prawa i szacunku dla wolności człowieka we wszystkich jej aspektach

– wyjaśnił Lewis.

Czytaj również: Postępowa Kanada ogranicza imigrację

Tekst z poparciem dla Harris był już gotowy

Pracownicy strony redakcyjnej +The Post+ przygotowali projekt poparcia dla wiceprezydent Kamali Harris i był on gotowy do zatwierdzenia przez zarząd. Projekt nigdy nie został jednak opublikowany

– podaje amerykańska telewizja CNN. Jak dodaje, decyzja Bezosa wywołała oburzenie wśród pracowników gazety.

Przypomnijmy, że "Washington Post" popierał lewicowych kandydatów na prezydenta w każdych wyborach od lat 80.

Redaktor naczelny dziennika Robert Kagan powiedział CNN, że zrezygnował z pracy z powodu decyzji Bezosa. Decyzję wydawcy potępił to też były redaktor naczelny Marty Baron. 

Czytaj również: Tragiczna noc na Ukrainie. Dziewięć osób nie żyje na skutek rosyjskich ataków

LA Times również neutralne

Decyzja "WP" zapadła kilka dni po tym, jak właściciel "The Los Angeles Times", Patrick Soon-Shiong, zablokował planowane poparcie dla Harris. Spowodowało to rezygnację trzech członków rady redakcyjnej.

Czytaj również: PO zawiesiła swojego wicemarszałka


 

POLECANE
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa wideo
Szokujące słowa Zełenskiego. Ukraiński deputowany: "Oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa"

„Zełenski oświadczył, że czeka na śmierć Donalda Trumpa. Na konferencji prasowej powiedział, że stanowisko USA w sprawie członkostwa Ukrainy w NATO może się zmienić, gdy 'politycy się zmienią lub ktoś umrze'” - alarmuje na platformie X deputowany do ukraińskiego parlamentu Artem Dmytruk dołączając nagranie z telewizji SkyNews.

CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich z ostatniej chwili
CNN: Rosja wykorzystuje flotę cieni do działań szpiegowskich

Rosja wykorzystuje flotę cieni do szpiegowania - podała w czwartek CNN, powołując się na zachodnie i ukraińskie źródła wywiadowcze. Na pokładach tankowców obecni są Rosjanie powiązani ze służbami, w tym byli najemnicy z tzw. grupy Wagnera.

Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie z ostatniej chwili
Prezydent zawetował nowe prawo oświatowe: "To chaos, ideologizacja i eksperymentowanie"

Po konsultacjach z nauczycielami, ekspertami i rodzicami prezydent Karol Nawrocki zdecydował o zawetowaniu nowelizacji Prawa oświatowego. Jak podkreślił, proponowane zmiany prowadziłyby do chaosu, ideologizacji szkoły i eksperymentowania na dzieciach.

Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu pilne
Okrągły Stół opuścił dziś Pałac Prezydencki, ale decyzja zapadła lata temu

Przeniesienie Okrągłego Stołu z Pałacu Prezydenckiego wywołało falę komentarzy i politycznych emocji. Jak się jednak okazuje, nie była to decyzja obecnego prezydenta. Ustalenia w tej sprawie zapadły kilka lat temu, jeszcze za prezydentury Andrzeja Dudy.

Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra tylko u nas
Chcieli otwartych granic, planowali atak terrorystyczny w Sylwestra

Ludzie generalnie zdolni są do zła i przemocy. Przypadki kiedy te występują po prawej stronie sceny politycznej, są szeroko nagłaśniane. Wielu jednak zapomina, że podobne problemy istnieją również po lewej stronie polityki. Zapomina, albo raczej: nigdy się o wielu „postępowych” radykałach nie dowiaduje, media są bowiem bardzo wybiórcze i faworyzują lewicę.

Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia z ostatniej chwili
Źródła: Podpisanie umowy UE-Mercosur opóźnione do stycznia

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała przywódców na szczycie w Brukseli, że podpisanie umowy UE-Mercosur zostaje opóźnione do stycznia. Sprawę nagłośniły pragnące zachować anonimowość źródła w Brukseli.

Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki” z ostatniej chwili
Tusk: „Umowa UE-Mercosur jest bezpieczna”. Gembicka: „Niemiecki łańcuch jest krótki”

„Umowa z krajami Mercosur w obecnej wersji jest bezpieczna dla polskich rolników i polskich konsumentów” - stwierdził w czwartek premier Donald Tusk. „Nie jest idealnie, ale nie jest źle” - dodał. Przekonywał, że trudno będzie zablokować umowę, ponieważ... nie ma do tego większości.

Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach z ostatniej chwili
Sejm ponownie uchwalił tę samą ustawę o kryptowalutach

Ten sam projekt, te same zapisy i ta sama linia sporu. Rząd ponownie przeprowadził dziś przez Sejm ustawę o rynku kryptoaktywów, mimo wcześniejszego weta prezydenta i sprzeciwu opozycji.

Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu z ostatniej chwili
Zełenski rozpoczął wizytę w Polsce. Będzie podjęty temat ekshumacji na Wołyniu

Polityka historyczna, bezpieczeństwo i sprawy gospodarcze będą głównymi tematami rozmów prezydentów Polski i Ukrainy. Wołodymyr Zełenski po raz pierwszy spotka się z Karolem Nawrockim w Pałacu Prezydenckim.

Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu z ostatniej chwili
Umowa ws. pierwszej w historii UE listy bezpiecznych krajów pochodzenia prawie na finiszu

Negocjatorzy Parlamentu i Rady UE osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie utworzenia unijnej listy bezpiecznych krajów pochodzenia, aby przyspieszyć rozpatrywanie wniosków o azyl.

REKLAMA

Red. naczelni Washington Post i LA Times chcieli wyrazić poparcie dla Kamali Harris, ale teksty się nie ukazały

"Washington Post" nie poprze żadnego kandydata na prezydenta w tegorocznym wyścigu o najwyższy urząd w Ameryce. Zapowiada, że nie uczyni tego też w przyszłości. O decyzji powiadomił w piątek wydawca gazety, Will Lewis.
Kamala Harris
Kamala Harris / PAP/EPA/CARLOS RAMIREZ

"Wracamy do korzeni"

"Washington Post" poinformował, że nie popierać żadnego kandydata postanowił właściciel gazety, miliarder, założyciel Amazona, Jeff Bezos. Biznesmen uznał, że gazeta nie powinna jednoznacznie opowiadać się po stronie którejkolwiek partii i ma zachować neutralność.

Wracamy do naszych korzeni, czyli niepopierania kandydatów na prezydenta. Postrzegamy to jako zgodne z wartościami, których +The Post+ zawsze bronił i czego oczekujemy od lidera: charakteru i odwagi w służbie amerykańskiej etyce, poszanowania dla rządów prawa i szacunku dla wolności człowieka we wszystkich jej aspektach

– wyjaśnił Lewis.

Czytaj również: Postępowa Kanada ogranicza imigrację

Tekst z poparciem dla Harris był już gotowy

Pracownicy strony redakcyjnej +The Post+ przygotowali projekt poparcia dla wiceprezydent Kamali Harris i był on gotowy do zatwierdzenia przez zarząd. Projekt nigdy nie został jednak opublikowany

– podaje amerykańska telewizja CNN. Jak dodaje, decyzja Bezosa wywołała oburzenie wśród pracowników gazety.

Przypomnijmy, że "Washington Post" popierał lewicowych kandydatów na prezydenta w każdych wyborach od lat 80.

Redaktor naczelny dziennika Robert Kagan powiedział CNN, że zrezygnował z pracy z powodu decyzji Bezosa. Decyzję wydawcy potępił to też były redaktor naczelny Marty Baron. 

Czytaj również: Tragiczna noc na Ukrainie. Dziewięć osób nie żyje na skutek rosyjskich ataków

LA Times również neutralne

Decyzja "WP" zapadła kilka dni po tym, jak właściciel "The Los Angeles Times", Patrick Soon-Shiong, zablokował planowane poparcie dla Harris. Spowodowało to rezygnację trzech członków rady redakcyjnej.

Czytaj również: PO zawiesiła swojego wicemarszałka



 

Polecane