Jan Wróbel: By żyło się lepiej, wszystkim

W radiu, w którym mam cykliczną audycję, rozmawiałem w ostatnich tygodniach z dwojgiem polityków Polski 2050, Barbarą Oliwiecką i Romanem Komarewiczem. Nawiązałem do ich bohaterskich starań o nowelizację prawa dotyczącego mianowania członków rad nadzorczych.
Jan Wróbel Jan Wróbel: By żyło się lepiej, wszystkim
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Oboje tchnęli optymizmem. Komarewicz, przewodniczący komisji o barokowej nazwie: Podkomisja nadzwyczajna do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu naprawy ładu korporacyjnego w spółkach z udziałem Skarbu Państwa, mówił nawet, że przyjęcie przez nią projektu to będzie taki moment „sprawdzam” dla koalicji. No i był – komisja, w której większość miała koalicja uśmiechu, projekt zablokowała.

Herezja

Co w nim było? Ano, herezja. Część członków rad nadzorczych pochodziłaby z nadania odpowiedniego ministra, a część składałaby się z fachowców bezpartyjnych, wybieranych w procedurze pozapartyjnej. I klops... I ups... W takiej procedurze gubi się bowiem fundamentalna myśl ustrojowa ostatnich dekad: państwo jest dla partii. Rywalizujących ze sobą, ale połączonych wspólną troską, by żyło się lepiej, wszystkim – działaczom i działaczkom.

Uwaga, nie jestem partiofobem. Przecież:

1. Demokracja potrzebuje uczciwych wyborów, te potrzebują silnych partii politycznych. Starożytne Ateny nie powrócą.

2. Chociaż w życiu partyjnym nie ma w Polsce aż tak wiele miejsca na myślenie, jak mogłoby być, to wciąż te właśnie organizmy najlepiej szkolą w dziedzinie polityki skutecznej, a nie retorycznej. Ileż razy słyszymy od czasem wybitnych publicystów, że „Tusk powinien to...”, że „Duda musi tamto...”. Tyle to ma sensu, co wyjaśnianie trenerom, kto komu powinien podawać na główkę. Wiesz, co należy zrobić? Zostań trenerem.

3. I przyznajmy, że niedoskonałą może preselekcję oszalałych jednak te biurokratyczne struktury, jakimi są partie, prowadzą, ku naszej uldze.

Przywrócić przyzwoitość

Nie nęci mnie zapisanie się do partii, ale cieszyłbym się, gdyby moi znajomi brali udział w partyjnym życiu. Najlepiej, żeby byli przy tym uczciwi, pracowici, rozumni i lubiący własny kraj – i, faktycznie, mam sporo takich znajomych, tyle że jakoś do partii rzadko nie garną. Rozumiem, ale żałuję, bo partie polityczne to filary demokracji.

Pytanie, czy te filary muszą karmić się zasobami spółek skarbu państwa – a jeżeli już, to czy muszą robić to tak bezwstydnie. Dawno, dawno temu dość powszechnie uważaliśmy w Polsce, że nie. Gdzieś około 2011 roku politykom jakoś przestało zależeć na tym, co ludzie myślą o łojeniu państwa. PiS twórczo rozwinęło praktykę „państwa Tuska”. I mamy to, co mamy.

Sekunduję działaczom Polski 2050 w zbożnym dziele przywracania przyzwoitości w spółkach skarbu państwa. Elementarna uczciwość nakazuje przy tym stwierdzić, że ich przeciwnicy – w koalicji i w opozycji – mają w rękawach poukrywane karty. Doczekamy się, myślę, jakiejś ustawy o zmianie ustawy, z gatunku tych, które dobrze wyglądają i niczego nie zmieniają.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa tylko u nas
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa

Kolejny raz kilku transseksualistów zabrało kobietom sportowe nagrody przeznaczone dla zawodniczek, które kobietami się urodziły, a nie tylko mianowały. Kto jednak transseksualiście zabroni, skoro każdy z nas może sobie dzisiaj dowolnie wybrać swoją prawdziwą rzekomo tożsamość?

Kongres USA przyjął wielką piękną ustawę Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Kongres USA przyjął "wielką piękną ustawę" Donalda Trumpa

Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę "One Big Beautiful Bill Act" zapowiadaną przez prezydenta Donalda Trumpa, łączącą cięcia podatków, redukcje socjalne i większe środki na deportacje.

Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach z ostatniej chwili
Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach

Około 20 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem budynku wielorodzinnego przy ulicy Powstańców 62 w podwarszawskich Ząbkach.

Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: Mam BMW M2, to samochód dla wariatów gorące
Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: "Mam BMW M2, to samochód dla wariatów"

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu.

Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina z ostatniej chwili
Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina

Próba nielegalnego przekazania migranta na polską stronę granicy wywołała w czwartek nerwową interwencję mieszkańców Gubina – informuje Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.

Grafzero: Zew Zajdla 2024 z ostatniej chwili
Grafzero: Zew Zajdla 2024

Nadszedł czas na Nagrody Fandomu Polskiego, czyli popularne Zajdle! W 2025 roku nieco wcześniej, bo Polcon ma miejsce w lipcu, ale równie ciekawie. Sześć powieści i cztery opowiadania - Grafzero vlog literacki podaje swoje typy!

PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów

Uwaga na fałszywych przedstawicieli PGNiG Obrót Detaliczny i Grupy Orlen. Sprawdź, jak się chronić przed oszustami podszywającymi się pod pracowników.

Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino

W czwartek w wieku 67 lat po prawdopodobnym zawale serca zmarł Michael Madsen, gwiazda "Wściekłych psów" i "Kill Billa".

Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym tylko u nas
Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym

W Polsce, proszę Państwa, logika od dawna prosiła o azyl polityczny, ale ostatnio chyba wyemigrowała na stałe, i to bez prawa powrotu. Bo jak inaczej skomentować fakt, który nawet dla mnie, człowieka przywykłego do absurdów postkomunizmu, jest niczym diament w koronie groteski?

Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla

W czwartek Władimir Putin powiedział prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w rozmowie telefonicznej w czwartek, że Moskwa nie zrezygnuje z celów, jakie sobie postawiła dotyczących wojny na Ukrainie.

REKLAMA

Jan Wróbel: By żyło się lepiej, wszystkim

W radiu, w którym mam cykliczną audycję, rozmawiałem w ostatnich tygodniach z dwojgiem polityków Polski 2050, Barbarą Oliwiecką i Romanem Komarewiczem. Nawiązałem do ich bohaterskich starań o nowelizację prawa dotyczącego mianowania członków rad nadzorczych.
Jan Wróbel Jan Wróbel: By żyło się lepiej, wszystkim
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Oboje tchnęli optymizmem. Komarewicz, przewodniczący komisji o barokowej nazwie: Podkomisja nadzwyczajna do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu naprawy ładu korporacyjnego w spółkach z udziałem Skarbu Państwa, mówił nawet, że przyjęcie przez nią projektu to będzie taki moment „sprawdzam” dla koalicji. No i był – komisja, w której większość miała koalicja uśmiechu, projekt zablokowała.

Herezja

Co w nim było? Ano, herezja. Część członków rad nadzorczych pochodziłaby z nadania odpowiedniego ministra, a część składałaby się z fachowców bezpartyjnych, wybieranych w procedurze pozapartyjnej. I klops... I ups... W takiej procedurze gubi się bowiem fundamentalna myśl ustrojowa ostatnich dekad: państwo jest dla partii. Rywalizujących ze sobą, ale połączonych wspólną troską, by żyło się lepiej, wszystkim – działaczom i działaczkom.

Uwaga, nie jestem partiofobem. Przecież:

1. Demokracja potrzebuje uczciwych wyborów, te potrzebują silnych partii politycznych. Starożytne Ateny nie powrócą.

2. Chociaż w życiu partyjnym nie ma w Polsce aż tak wiele miejsca na myślenie, jak mogłoby być, to wciąż te właśnie organizmy najlepiej szkolą w dziedzinie polityki skutecznej, a nie retorycznej. Ileż razy słyszymy od czasem wybitnych publicystów, że „Tusk powinien to...”, że „Duda musi tamto...”. Tyle to ma sensu, co wyjaśnianie trenerom, kto komu powinien podawać na główkę. Wiesz, co należy zrobić? Zostań trenerem.

3. I przyznajmy, że niedoskonałą może preselekcję oszalałych jednak te biurokratyczne struktury, jakimi są partie, prowadzą, ku naszej uldze.

Przywrócić przyzwoitość

Nie nęci mnie zapisanie się do partii, ale cieszyłbym się, gdyby moi znajomi brali udział w partyjnym życiu. Najlepiej, żeby byli przy tym uczciwi, pracowici, rozumni i lubiący własny kraj – i, faktycznie, mam sporo takich znajomych, tyle że jakoś do partii rzadko nie garną. Rozumiem, ale żałuję, bo partie polityczne to filary demokracji.

Pytanie, czy te filary muszą karmić się zasobami spółek skarbu państwa – a jeżeli już, to czy muszą robić to tak bezwstydnie. Dawno, dawno temu dość powszechnie uważaliśmy w Polsce, że nie. Gdzieś około 2011 roku politykom jakoś przestało zależeć na tym, co ludzie myślą o łojeniu państwa. PiS twórczo rozwinęło praktykę „państwa Tuska”. I mamy to, co mamy.

Sekunduję działaczom Polski 2050 w zbożnym dziele przywracania przyzwoitości w spółkach skarbu państwa. Elementarna uczciwość nakazuje przy tym stwierdzić, że ich przeciwnicy – w koalicji i w opozycji – mają w rękawach poukrywane karty. Doczekamy się, myślę, jakiejś ustawy o zmianie ustawy, z gatunku tych, które dobrze wyglądają i niczego nie zmieniają.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe