Nowy przewodniczący Rady Europejskiej rozpoczął urzędowanie

Po pięcioletniej kadencji przewodniczącego Rady Europejskiej, czyli gremium złożonego z przywódców państw UE, Belg Charles Michel przekazał uroczyście stanowisko swojemu następcy, Portugalczykowi Antoniemu Coscie. Bierzmy się do roboty! – wezwał były premier Portugalii.
Antonio Costa, Charles Michel Nowy przewodniczący Rady Europejskiej rozpoczął urzędowanie
Antonio Costa, Charles Michel / PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Odejście Charlesa Michela

Uroczyste przekazanie pałeczki przez Michela, ustępującego po pięciu latach szefowania Radzie Europejskiej, nastąpiło w piątek, chociaż Costa oficjalnie rozpocznie urzędowanie w niedzielę, 1 grudnia. Żegnając się ze stanowiskiem, Michel symbolicznie przekazał Portugalczykowi dzwonek, którym zwyczajowo otwierał obrady podczas szczytów UE.

Odchodzący szef Rady podkreślił, jak ważnym projektem jest Unia Europejska i dodał, że pozostaje optymistą, jeśli chodzi o przyszłość Unii - mimo że organizacja ta w ostatnich pięciu latach borykała się z bezprecedensowymi wyzwaniami, takimi jak pandemia Covid-19 i rosyjska agresja na Ukrainę. "Wszystkie te wyzwania otworzyły nam oczy, bo obnażyły nasze słabości, ale i pokazały naszą siłę" - powiedział Michel, dodając, że UE musi skoncentrować się na zwiększeniu swojej konkurencyjności i poprawie sytuacji w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa, zaś Rada Europejska powinna pozostać strażnikiem jedności Wspólnoty.

Costa: "Tylko wspólnie możemy bronić bezpieczeństwa, stabilności i pokoju"

Przejmując stanowisko przewodniczącego, Costa zapewnił, że kiedy był burmistrzem Lizbony, z dumą służył swojemu miastu, kiedy był premierem Portugalii, z dumą służył swojemu państwu, a teraz, przejmując przywództwo w Radzie Europejskiej, z dumą będzie służył Unii Europejskiej.

W swoim przemówieniu portugalski polityk podkreślił potrzebę jedności Europy. "Tylko wspólnie możemy bronić bezpieczeństwa, stabilności i pokoju na naszym kontynencie oraz osiągnąć wspólny dobrobyt, wzrost gospodarczy i zmierzyć się ze zmianami klimatycznymi" – zadeklarował, dodając, że państwa członkowskie nie mogą ignorować tego, że mają rozbieżne opinie w wielu kwestiach, ale nie powinny postrzegać tego jako problemu. Costa podkreślił, że wartości europejskie zapisane w traktatach, w tym godność ludzka, wolność, demokracja, równość, praworządność i prawa człowieka, są fundamentami, na których opiera się Unia Europejska i dlatego muszą być chronione.

Polityk przyznał, że 33 miesiące, 1010 dni po tym, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, wszyscy - a najbardziej Ukraińcy - tęsknią za pokojem. Nie może on jednak oznaczać kapitulacji i nagradzać agresora, ale być trwały, sprawiedliwy dla Ukrainy i opierać się na prawie międzynarodowym.

Geopolityczne imperatywy Unii

"Ta wojna toczy się na europejskiej ziemi, ale stawką są uniwersalne zasady zapisane w Karcie Narodów Zjednoczonych: prawo ludzi do samostanowienia, prawo narodów do wyboru własnej przyszłości oraz poszanowanie integralności terytorialnej i granic państwowych" – wymieniał Portugalczyk. Zdaniem Costy Unia musi napisać swój nowy rozdział jako projektu pokojowego, stając się silniejszą, skuteczniejszą i niezależną w dziedzinach bezpieczeństwa i obrony, ale jednocześnie pracując na rzecz silnego partnerstwa transatlantyckiego.

Portugalczyk zaznaczył, że geopolitycznym imperatywem Unii jest rozszerzenie na Bałkany Zachodnie i państwa Europy Wschodniej. W jego ocenie UE powinna ściśle współpracować ze światowymi partnerami, a także zwiększyć konkurencyjność gospodarki - zgodnie z wytycznymi zawartymi w raportach Enrico Letty i Mario Draghiego.

W uroczystości wzięła udział m.in. szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która - zgodnie z pogłoskami krążącymi w Brukseli - ma z Costą przyjacielskie relacje, w odróżnieniu od dość chłodnych, żeby nie powiedzieć wrogich stosunków z jego poprzednikiem.

Kandydatura Costy nie została zaakceptowana jednomyślnie

Były premier Portugalii Antonio Costa został pod koniec czerwca wybrany na szefa Rady Europejskiej przez przywódców 27 krajów UE. Jego kandydatura nie została zaakceptowana jednomyślnie, ponieważ zagłosowała przeciwko niej premier Włoch Giorgia Meloni. Między przywódcami długo trwał spór o to, czy Coscie automatycznie powinny przypaść dwie dwuipółletnie kadencje na stanowisku szefa instytucji, czego domagali się socjaliści (których kandydatem był Portugalczyk). Ostatecznie Costa otrzymał gwarancję jednej kadencji z możliwością jej przedłużenia.

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)


 

POLECANE
Wiadomości
80 lat listu, który dzielił dowódców AK

12 sierpnia 2025 roku minęło dokładnie 80 lat od momentu, gdy ówczesny kpt. Stanisław Sojczyński „Warszyc”, jeden z najbardziej bezkompromisowych dowódców Armii Krajowej, napisał list otwarty do płk. Jana Mazurkiewicza „Radosława”. List ten, stanowiący świadectwo głębokiego podziału w powojennym podziemiu, nabiera nowego znaczenia w obliczu historii i losów obu legendarnych oficerów, którzy ostatecznie zostali awansowani na stopień generała brygady, ale w skrajnie różnych okolicznościach.

Samuel Pereira broni KPO tylko u nas
Samuel Pereira broni KPO

„Skandal! Dotacje! Lody!” – krzyczą krytycy KPO, jakby każde euro z Brukseli trafiało prosto w kieszeń Donalda Tuska. Tymczasem rzeczywistość jest mniej sensacyjna: środki te mają pomóc polskim firmom, instytucjom i społecznościom przetrwać kryzysy i rozwijać się w przyszłości.

Wejdą do KRS? Operacja jest przygotowywana z ostatniej chwili
Wejdą do KRS? "Operacja jest przygotowywana"

W rządzie otrzymali zielone światło, aby przygotowywać plan wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa. Szykują operację "a'la TVP" (…). W przygotowaniach biorą udział i ministrowie, i ludzie służb – twierdzi w podcaście "Polityczny WF" Marcin Fijołek.

Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej z ostatniej chwili
Media: Nawrocki przypomniał Trumpowi o Bitwie Warszawskiej

Podczas telekonferencji europejskich przywódców z Donaldem Trumpem prezydent Karol Nawrocki wspomniał o rocznicy Bitwy Warszawskiej oraz wspólnej walce Polaków i Ukraińców przeciwko bolszewikom – poinformował portal Axios. Trump miał zakomunikować przywódcom, że podczas spotkania z Putinem chce doprowadzić do zawieszenia broni.

Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP z ostatniej chwili
Straż Pożarna dementuje informację o śmierci strażaka OSP

Państwowa Straż Pożarna dementuje informacje lokalnych mediów o strażaku, który miał zginąć podczas akcji w Kawlach.

Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z premierem Tuskiem. Padła data

Na prośbę premiera Donalda Tuska jutro o godz. 12 prezydent Karol Nawrocki spotka się z premierem w Pałacu Prezydenckim – przekazał rzecznik prasowy prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca z ostatniej chwili
Zniszczył pomniki ofiar UPA. ABW zatrzymała 17-letniego Ukraińca

Funkcjonariusze ABW oraz policji zatrzymali 17-letniego obywatela Ukrainy, który na zlecenie obcych służb przeprowadzał dewastacje pomników ofiar UPA – przekazał w środę koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

PZU wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PZU wydał pilny komunikat

Rada Nadzorcza PZU odwołała Andrzeja Klesyka; obowiązki prezesa czasowo objął Tomasz Tarkowski. Spółka ogłasza konkurs na prezesa – poinformowano w komunikacie PZU.

Tusk pominięty przez Trumpa. Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki z ostatniej chwili
Tusk pominięty przez Trumpa. "Wiadomo było, że Polskę reprezentuje prezydent Nawrocki"

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz skrytykował w środę stronę rządową za podawanie informacji, że w konsultacjach z prezydentem USA Donaldem Trumpem miał uczestniczyć premier Donald Tusk. – Od wtorku wiadomo było, iż Polskę reprezentuje prezydent Karol Nawrocki – powiedział.

Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna z ostatniej chwili
Duży pożar na Kaszubach. Płonie hala produkcyjna

W miejscowości Kawle w gminie Sierakowice (powiat kartuski) doszło do pożaru na terenie zakładu produkcyjnego – informuje Express Kaszubski.

REKLAMA

Nowy przewodniczący Rady Europejskiej rozpoczął urzędowanie

Po pięcioletniej kadencji przewodniczącego Rady Europejskiej, czyli gremium złożonego z przywódców państw UE, Belg Charles Michel przekazał uroczyście stanowisko swojemu następcy, Portugalczykowi Antoniemu Coscie. Bierzmy się do roboty! – wezwał były premier Portugalii.
Antonio Costa, Charles Michel Nowy przewodniczący Rady Europejskiej rozpoczął urzędowanie
Antonio Costa, Charles Michel / PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Odejście Charlesa Michela

Uroczyste przekazanie pałeczki przez Michela, ustępującego po pięciu latach szefowania Radzie Europejskiej, nastąpiło w piątek, chociaż Costa oficjalnie rozpocznie urzędowanie w niedzielę, 1 grudnia. Żegnając się ze stanowiskiem, Michel symbolicznie przekazał Portugalczykowi dzwonek, którym zwyczajowo otwierał obrady podczas szczytów UE.

Odchodzący szef Rady podkreślił, jak ważnym projektem jest Unia Europejska i dodał, że pozostaje optymistą, jeśli chodzi o przyszłość Unii - mimo że organizacja ta w ostatnich pięciu latach borykała się z bezprecedensowymi wyzwaniami, takimi jak pandemia Covid-19 i rosyjska agresja na Ukrainę. "Wszystkie te wyzwania otworzyły nam oczy, bo obnażyły nasze słabości, ale i pokazały naszą siłę" - powiedział Michel, dodając, że UE musi skoncentrować się na zwiększeniu swojej konkurencyjności i poprawie sytuacji w dziedzinach obronności i bezpieczeństwa, zaś Rada Europejska powinna pozostać strażnikiem jedności Wspólnoty.

Costa: "Tylko wspólnie możemy bronić bezpieczeństwa, stabilności i pokoju"

Przejmując stanowisko przewodniczącego, Costa zapewnił, że kiedy był burmistrzem Lizbony, z dumą służył swojemu miastu, kiedy był premierem Portugalii, z dumą służył swojemu państwu, a teraz, przejmując przywództwo w Radzie Europejskiej, z dumą będzie służył Unii Europejskiej.

W swoim przemówieniu portugalski polityk podkreślił potrzebę jedności Europy. "Tylko wspólnie możemy bronić bezpieczeństwa, stabilności i pokoju na naszym kontynencie oraz osiągnąć wspólny dobrobyt, wzrost gospodarczy i zmierzyć się ze zmianami klimatycznymi" – zadeklarował, dodając, że państwa członkowskie nie mogą ignorować tego, że mają rozbieżne opinie w wielu kwestiach, ale nie powinny postrzegać tego jako problemu. Costa podkreślił, że wartości europejskie zapisane w traktatach, w tym godność ludzka, wolność, demokracja, równość, praworządność i prawa człowieka, są fundamentami, na których opiera się Unia Europejska i dlatego muszą być chronione.

Polityk przyznał, że 33 miesiące, 1010 dni po tym, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę, wszyscy - a najbardziej Ukraińcy - tęsknią za pokojem. Nie może on jednak oznaczać kapitulacji i nagradzać agresora, ale być trwały, sprawiedliwy dla Ukrainy i opierać się na prawie międzynarodowym.

Geopolityczne imperatywy Unii

"Ta wojna toczy się na europejskiej ziemi, ale stawką są uniwersalne zasady zapisane w Karcie Narodów Zjednoczonych: prawo ludzi do samostanowienia, prawo narodów do wyboru własnej przyszłości oraz poszanowanie integralności terytorialnej i granic państwowych" – wymieniał Portugalczyk. Zdaniem Costy Unia musi napisać swój nowy rozdział jako projektu pokojowego, stając się silniejszą, skuteczniejszą i niezależną w dziedzinach bezpieczeństwa i obrony, ale jednocześnie pracując na rzecz silnego partnerstwa transatlantyckiego.

Portugalczyk zaznaczył, że geopolitycznym imperatywem Unii jest rozszerzenie na Bałkany Zachodnie i państwa Europy Wschodniej. W jego ocenie UE powinna ściśle współpracować ze światowymi partnerami, a także zwiększyć konkurencyjność gospodarki - zgodnie z wytycznymi zawartymi w raportach Enrico Letty i Mario Draghiego.

W uroczystości wzięła udział m.in. szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która - zgodnie z pogłoskami krążącymi w Brukseli - ma z Costą przyjacielskie relacje, w odróżnieniu od dość chłodnych, żeby nie powiedzieć wrogich stosunków z jego poprzednikiem.

Kandydatura Costy nie została zaakceptowana jednomyślnie

Były premier Portugalii Antonio Costa został pod koniec czerwca wybrany na szefa Rady Europejskiej przez przywódców 27 krajów UE. Jego kandydatura nie została zaakceptowana jednomyślnie, ponieważ zagłosowała przeciwko niej premier Włoch Giorgia Meloni. Między przywódcami długo trwał spór o to, czy Coscie automatycznie powinny przypaść dwie dwuipółletnie kadencje na stanowisku szefa instytucji, czego domagali się socjaliści (których kandydatem był Portugalczyk). Ostatecznie Costa otrzymał gwarancję jednej kadencji z możliwością jej przedłużenia.

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe