Książę liberalnej demokracji pod ochroną "wolnych mediów"

Gdyby syn Bidena nie zapomniał odebrać swojego zepsutego laptopa z salonu, świat nigdy może nie dowiedziałby się o ekscesach Huntera. Gdyby Hunter nie był synem prezydenta, siedziałby teraz w więzieniu. Niektórzy w USA jednak są ponad prawem!
Hunter Biden Książę liberalnej demokracji pod ochroną
Hunter Biden / Screen YT Fox 13 Tampa Bay

Cztery lata temu, 14 października 2020 roku, Hunter Biden stał się bohaterem jednego z największych skandali w historii amerykańskiej polityki. Jego laptop, określony przez pracowników "New York Post" jako "laptop z piekła rodem", zawierał materiały wideo, zdjęcia oraz korespondencję biznesową, które mogłyby nie tylko skompromitować samego Huntera, ale także jego ojca, ówczesnego kandydata na prezydenta. Laptop ten, pozostawiony w salonie naprawczym w 2019 roku i nigdy nieodebrany, zawierał dowody na używanie przez młodego Bidena najcięższych narkotyków, szokujące materiały seksualne oraz maile, które sugerowały, że Hunter wykorzystywał nepotyzm dla osobistych korzyści finansowych, szczególnie w kontaktach z Ukrainą i Chinami.

 

Próba wyciszenia

Reakcja mediów głównego nurtu i FBI na te rewelacje była zastraszająca: oba centra wpływów próbowały sprawę uciszyć. Uważany za bardziej konserwatywny New York Post opublikował wprawdzie historię, ta jednak została natychmiast zdławiona przez Big Tech. Twitter, powołując się na swoje zasady dotyczące materiałów zdobytych nielegalnie, zablokował nawet konto gazety na kilka tygodni, a użytkownikom uniemożliwiono dzielenie się linkiem do artykułu. Podobnie postąpił Facebook, ograniczając zasięg tej historii. W ten sposób zabrano Amerykanom szansę na poznanie potencjalnie krytycznych, decydujących informacji przed wyborami prezydenckimi. Gdyby nie cenzura, Trump być może wygrałby przedostatnim razem.

Media takie jak MSNBC, CNN, The Washington Post oraz The New York Times (uważane za przeważająco lewicowe) albo ignorowały historię, albo przedstawiały ją jako "rosyjską dezinformację". To ostatnie twierdzenie zostało wsparte przez list otwarty podpisany przez 51 byłych urzędników wywiadu, którzy twierdzili, że sprawa z laptopem nosi "wszystkie klasyczne cechy rosyjskiej operacji dezinformacyjnej". List ten był inspirowany przez Antony'ego Blinkena, doradcę kampanii Bidena seniora, i miał na celu zdyskredytowanie doniesień o zachowaniu Huntera.

 

Hunter Biden przed sądem

Mimo wszelkich prób uciszenia sprawy, Hunter Biden stanął ostatecznie przed sądem federalnym w Kalifornii we wrześniu tego roku w sprawie. Najważniejszym pewnie zarzutem wobec niego było uchylanie się od płacenia podatków. Zarzuty obejmowały niezapłacenie około 1,4 miliona dolarów federalnego podatku dochodowego w latach 2016-2019, gdy Biden junior prowadził ekstrawagancki styl życia, dokumentując swoje drogie przygody spędzane z prostytutkami. Oskarżeń było jednak więcej: w sumie postawiono Hunterowi dziewięć zarzutów, w tym o trzy przestępstwa i sześć wykroczeń, za które groziło mu do 17 lat więzienia. Hunter przyznał się nawet do winy we wszystkich dziewięciu przypadkach. Było to zaskoczeniem dla wielu, ponieważ syn prezydenta podejmował wcześniej próby negocjowania ugody, dzięki której uniknąłby więzienia. Czy Hunter już wtedy przeczuwał, że ojciec go i tak ułaskawi?

Wydarzenia z września uprzedzał jednak proces zupełnie innej natury: w rozprawie, która zaczęła się w czerwcu 2024 roku w Delaware, młodemu Bidenowi postawiono trzy zarzuty nielegalnego posiadania broni. Dotyczyły one zakupu rewolweru Colt Cobra w 2018 roku, kiedy to Biden, będąc w stanie uzależnienia od narkotyków, sfałszował wniosek o zakup broni, twierdząc, że nie jest uzależniony. Groziło mu za to do 25 lat więzienia pozbawienia wolności.

Proces w Delaware był precedensowy, ponieważ nigdy wcześniej dziecko urzędującego prezydenta USA nie było sądzone w sprawie kryminalnej. Podczas procesu przedstawiono dowody z laptopa Huntera, potwierdzające prawdziwość poniżających domysłów. Trudno nawet wyobrazić sobie, jak syn prezydenta mógł zapomnieć, że zostawił obciążające siebie samego materiały na oddanym do naprawy komputerze!

 

Ponad prawem

Inni poszliby, oczywiście, wylądowaliby po takich procesach za kratami. Prezydent Joe Biden ułaskawił jednak swojego syna w ostatnich dniach swojej kadencji. W niedzielę, 1 grudnia tego roku, Biden senior ogłosił pełne i bezwarunkowe ułaskawienie Huntera za wszystkie przestępstwa, „które popełnił lub mógł popełnić” w okresie od 2014 do 2024 roku, co obejmowało zarówno zarzuty podatkowe, jak i te dotyczące broni. Ojciec argumentował swoje działanie jako reakcję na politycznie motywowane śledztwo przeciwko Hunterowi, twierdząc, że jego syn był prześladowany tylko dlatego, że jest jego synem. Trudno, rzecz jasna, o większy absurd.

Decyzja o ułaskawieniu wywołała falę krytyki. Amerykanie – również niektórzy Demokraci - zarzucili Bidenowi nadużycie władzy prezydenckiej i podważenie zaufania do systemu sprawiedliwości.

Najciekawsze podsumowanie sprawy pojawiło się pewnie na X (dawnym Twitterze): użytkownicy platformy odkopali dawny wpis prezydenta Bidena, w którym to polityk zapewniał, że „nikt nie jest ponad prawem”. Internauci szybko dopisali pod postem „wiadomość uzupełniającą”, pokazującą hipokryzję Bidena seniora:

„Prezydent Joe Biden ułaskawił swojego syna, Huntera Bidena, za przestępstwa obejmujące prawie 11 lat „wykroczeń przeciwko Stanom Zjednoczonym, które popełnił lub mógł popełnić, lub w których brał udział w okresie od 1 stycznia 2014 r. do 1 grudnia 2024 r.”

- można przeczytać w dodanej notce.


 

POLECANE
Izrael zaatakował Iran z ostatniej chwili
Izrael zaatakował Iran

Jak donoszą izraelskie media Izrael dokonuje właśnie ataku na Iran. Siły zbrojne Izraela przygotowują się do ataku odwetowego. Jeszcze w czwartek Donald Trump opowiadał się za rozwiązaniem pokojowym.

Amerykańscy naukowcy: Wyborcy prawicy bardziej cenią sobie wolność słowa niż wyborcy lewicy tylko u nas
Amerykańscy naukowcy: Wyborcy prawicy bardziej cenią sobie wolność słowa niż wyborcy lewicy

Naukowcy z USA pokazują: wyborcy prawicy bardziej cenią sobie wolność słowa niż lewicowcy. Podobne trendy obserwujemy na całym świecie: obecna lewica bez cenzury nie mogłaby istnieć. W niektórych krajach za złamanie lewicowych tabu można trafić na wiele lat do więzienia!

Marek Sawicki głosował za wotum zaufania dla rządu Tuska. Teraz mówi o zmianie premiera polityka
Marek Sawicki głosował za wotum zaufania dla rządu Tuska. Teraz mówi o zmianie premiera

- Jeśli premier nie dobierze sobie dobrze kadry, to jestem przekonany, że następnym krokiem będzie zmiana premiera - powiedział Marek Sawicki, który głosował za wotum zaufania dla rządu Donalda Tuska.

Nieoficjalnie: Marcin Kierwiński ma zostać nowym szefem NIK Wiadomości
Nieoficjalnie: Marcin Kierwiński ma zostać nowym szefem NIK

Jak donosi nieoficjalnie Leszek Krakowski z Reporterów Online, minister-członek Rady Ministrów Marcin Kierwiński miałby zostać nowym szefem NIK.

Nowy trener przejmuje Legię pilne
Nowy trener przejmuje Legię

Legia Warszawa ogłosiła nowego szkoleniowca: Edward Iordanescu Legii zastąpił Portugalczyka Goncalo Feio, z którym nie przedłużono wygasającego kontraktu.

Polscy kibice mieli ściągnąć flagę LGBT w Helsinkach i dostać brawa od miejscowych. Jest nagranie Wiadomości
Polscy kibice mieli ściągnąć flagę LGBT w Helsinkach i dostać brawa od miejscowych. Jest nagranie

W sieci pojawiło się nagranie, które ma przedstawiać polskiego kibica, który miał ściągnąć flagę LGBT. Mężczyzna miał także otrzymać brawa od miejscowych.

Imigrancka młodzież w UE się radykalizuje. Rośnie ryzyko zamachów pilne
Imigrancka młodzież w UE się radykalizuje. Rośnie ryzyko zamachów

W 2024 roku 18 proc. osób objętych zgłoszeniami dotyczącymi zagrożeń terrorystycznych w Belgii stanowiły osoby niepełnoletnie – wynika z opublikowanego w czwartek rocznego raportu OCAD, Państwowego Centrum Analizy Zagrożeń.

Polska spłaca UE odsetki ukraińskiego długu. Ministerstwo Finansów potwierdza pilne
Polska spłaca UE odsetki ukraińskiego długu. Ministerstwo Finansów potwierdza

"Podczas, gdy deficyt budżetowy na 2025 r. wyniesie w Polsce 289 miliardów złotych, Ministerstwo Finansów potwierdza - w odpowiedzi na moją interwencję poselską - że Polska wzięła na siebie spłatę odsetek za pożyczkę Ukrainy z Komisją Europejską!" - ujawnia w mediach społecznościowych poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek, dołączając dokument.

Lekcja dla Polski. Jaki ostrzega przed skutkami polityki migracyjnej Wiadomości
"Lekcja dla Polski". Jaki ostrzega przed skutkami polityki migracyjnej

- Bardzo ważne jest to, żeby Polska uczyła się nie na swoich, ale na czyichś błędach - powiedział Patryk Jaki ostrzegając przed skutkami polityki migracyjnej.

Milionerzy od jesieni przechodzą do innej stacji. Ruszyły castingi z ostatniej chwili
"Milionerzy" od jesieni przechodzą do innej stacji. Ruszyły castingi

"Milionerzy" to jeden z najbardziej rozpoznawalnych teleturniejów w historii polskiej telewizji. Po ponad ćwierćwiecznym pobycie na antenie TVN, trafi do Polsatu.

REKLAMA

Książę liberalnej demokracji pod ochroną "wolnych mediów"

Gdyby syn Bidena nie zapomniał odebrać swojego zepsutego laptopa z salonu, świat nigdy może nie dowiedziałby się o ekscesach Huntera. Gdyby Hunter nie był synem prezydenta, siedziałby teraz w więzieniu. Niektórzy w USA jednak są ponad prawem!
Hunter Biden Książę liberalnej demokracji pod ochroną
Hunter Biden / Screen YT Fox 13 Tampa Bay

Cztery lata temu, 14 października 2020 roku, Hunter Biden stał się bohaterem jednego z największych skandali w historii amerykańskiej polityki. Jego laptop, określony przez pracowników "New York Post" jako "laptop z piekła rodem", zawierał materiały wideo, zdjęcia oraz korespondencję biznesową, które mogłyby nie tylko skompromitować samego Huntera, ale także jego ojca, ówczesnego kandydata na prezydenta. Laptop ten, pozostawiony w salonie naprawczym w 2019 roku i nigdy nieodebrany, zawierał dowody na używanie przez młodego Bidena najcięższych narkotyków, szokujące materiały seksualne oraz maile, które sugerowały, że Hunter wykorzystywał nepotyzm dla osobistych korzyści finansowych, szczególnie w kontaktach z Ukrainą i Chinami.

 

Próba wyciszenia

Reakcja mediów głównego nurtu i FBI na te rewelacje była zastraszająca: oba centra wpływów próbowały sprawę uciszyć. Uważany za bardziej konserwatywny New York Post opublikował wprawdzie historię, ta jednak została natychmiast zdławiona przez Big Tech. Twitter, powołując się na swoje zasady dotyczące materiałów zdobytych nielegalnie, zablokował nawet konto gazety na kilka tygodni, a użytkownikom uniemożliwiono dzielenie się linkiem do artykułu. Podobnie postąpił Facebook, ograniczając zasięg tej historii. W ten sposób zabrano Amerykanom szansę na poznanie potencjalnie krytycznych, decydujących informacji przed wyborami prezydenckimi. Gdyby nie cenzura, Trump być może wygrałby przedostatnim razem.

Media takie jak MSNBC, CNN, The Washington Post oraz The New York Times (uważane za przeważająco lewicowe) albo ignorowały historię, albo przedstawiały ją jako "rosyjską dezinformację". To ostatnie twierdzenie zostało wsparte przez list otwarty podpisany przez 51 byłych urzędników wywiadu, którzy twierdzili, że sprawa z laptopem nosi "wszystkie klasyczne cechy rosyjskiej operacji dezinformacyjnej". List ten był inspirowany przez Antony'ego Blinkena, doradcę kampanii Bidena seniora, i miał na celu zdyskredytowanie doniesień o zachowaniu Huntera.

 

Hunter Biden przed sądem

Mimo wszelkich prób uciszenia sprawy, Hunter Biden stanął ostatecznie przed sądem federalnym w Kalifornii we wrześniu tego roku w sprawie. Najważniejszym pewnie zarzutem wobec niego było uchylanie się od płacenia podatków. Zarzuty obejmowały niezapłacenie około 1,4 miliona dolarów federalnego podatku dochodowego w latach 2016-2019, gdy Biden junior prowadził ekstrawagancki styl życia, dokumentując swoje drogie przygody spędzane z prostytutkami. Oskarżeń było jednak więcej: w sumie postawiono Hunterowi dziewięć zarzutów, w tym o trzy przestępstwa i sześć wykroczeń, za które groziło mu do 17 lat więzienia. Hunter przyznał się nawet do winy we wszystkich dziewięciu przypadkach. Było to zaskoczeniem dla wielu, ponieważ syn prezydenta podejmował wcześniej próby negocjowania ugody, dzięki której uniknąłby więzienia. Czy Hunter już wtedy przeczuwał, że ojciec go i tak ułaskawi?

Wydarzenia z września uprzedzał jednak proces zupełnie innej natury: w rozprawie, która zaczęła się w czerwcu 2024 roku w Delaware, młodemu Bidenowi postawiono trzy zarzuty nielegalnego posiadania broni. Dotyczyły one zakupu rewolweru Colt Cobra w 2018 roku, kiedy to Biden, będąc w stanie uzależnienia od narkotyków, sfałszował wniosek o zakup broni, twierdząc, że nie jest uzależniony. Groziło mu za to do 25 lat więzienia pozbawienia wolności.

Proces w Delaware był precedensowy, ponieważ nigdy wcześniej dziecko urzędującego prezydenta USA nie było sądzone w sprawie kryminalnej. Podczas procesu przedstawiono dowody z laptopa Huntera, potwierdzające prawdziwość poniżających domysłów. Trudno nawet wyobrazić sobie, jak syn prezydenta mógł zapomnieć, że zostawił obciążające siebie samego materiały na oddanym do naprawy komputerze!

 

Ponad prawem

Inni poszliby, oczywiście, wylądowaliby po takich procesach za kratami. Prezydent Joe Biden ułaskawił jednak swojego syna w ostatnich dniach swojej kadencji. W niedzielę, 1 grudnia tego roku, Biden senior ogłosił pełne i bezwarunkowe ułaskawienie Huntera za wszystkie przestępstwa, „które popełnił lub mógł popełnić” w okresie od 2014 do 2024 roku, co obejmowało zarówno zarzuty podatkowe, jak i te dotyczące broni. Ojciec argumentował swoje działanie jako reakcję na politycznie motywowane śledztwo przeciwko Hunterowi, twierdząc, że jego syn był prześladowany tylko dlatego, że jest jego synem. Trudno, rzecz jasna, o większy absurd.

Decyzja o ułaskawieniu wywołała falę krytyki. Amerykanie – również niektórzy Demokraci - zarzucili Bidenowi nadużycie władzy prezydenckiej i podważenie zaufania do systemu sprawiedliwości.

Najciekawsze podsumowanie sprawy pojawiło się pewnie na X (dawnym Twitterze): użytkownicy platformy odkopali dawny wpis prezydenta Bidena, w którym to polityk zapewniał, że „nikt nie jest ponad prawem”. Internauci szybko dopisali pod postem „wiadomość uzupełniającą”, pokazującą hipokryzję Bidena seniora:

„Prezydent Joe Biden ułaskawił swojego syna, Huntera Bidena, za przestępstwa obejmujące prawie 11 lat „wykroczeń przeciwko Stanom Zjednoczonym, które popełnił lub mógł popełnić, lub w których brał udział w okresie od 1 stycznia 2014 r. do 1 grudnia 2024 r.”

- można przeczytać w dodanej notce.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe