"Wołyń na Powązki". Złapali Rafała Trzaskowskiego za słowo

3 grudnia 2024 roku przed warszawskim ratuszem odbyła się konferencja prasowa organizatorów obywatelskiej inicjatywy "Wołyń na Powązki", której celem jest budowa na Powązkach Wojskowych miejsca pamięci ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów. Społecznicy złożyli w tej sprawie pismo do Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i Przewodniczącej Rady Miasta Stołecznego Warszawy Ewy Malinowskiej-Grupińskiej.
Pikieta pod warszawskim ratuszem
Pikieta pod warszawskim ratuszem / materiały prasowe

Założenia akcji przedstawili jej organizatorzy: prezes Stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć" Paweł Zdziarski i wiceprezes Stowarzyszenia Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów dr Michał Siekierka.

W konferencji wzięli również udział:

  • Ewa Siemaszko, wieloletnia badacz tematyki ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej,
  • płk Leonard Kapiszewski, przewodniczący Mazowieckiej Rady Kombatanckiej, prezes Federacji Stowarzyszeń Weteranów i Sukcesorów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej,
  • Anna Lewak, reprezentująca Zarząd Okręgu Wołyńskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej,
  • Tadeusz Samborski, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, wiceprzewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Kresów Rzeczypospolitej Polskiej,
  • Adam Leszczyński, rzecznik prasowy Młodzieży Wszechpolskiej.

 

Złapali Trzaskowskiego za słowo

W pismach złożonych do władz Warszawy czytamy m.in.:

"Ośmielamy się zauważyć, że utrudnianie i uniemożliwianie poszukiwania i ekshumacji trwa od proklamowania przez Ukrainę w 1991 r. niezależnego państwa, choć wielokrotnie jego przedstawiciele deklarowali dobrą wolę i zapowiedzi zmiany stanowisk organów ukraińskich zajmujących się pamięcią historyczną. Te smutne doświadczenia wskazują na potrzebę podejścia realistycznego. Nawet jeśliby miał rzeczywiście nastąpić przełom, czego nie zapowiadają dotychczasowe obstrukcje po stronie Ukrainy, to prace poszukiwawcze i ekshumacje będą procesem rozłożonym w bardzo długim czasie. Jak rozumiemy, zgodnie z deklaracją Pana Prezydenta, w przypadku identyfikacji zamordowanego i na podstawie woli jego rodziny, jego doczesne szczątki będą mogły spocząć na Powązkach. Biorąc pod uwagę wymienione okoliczności przenosiny szczątków z odległych miejsc z różnych powodów mogą okazać się niemożliwe w bliskim czasie lub w ogóle. Właśnie dlatego naszym zdaniem posadowienie teraz na naszej narodowej nekropolii Krzyża Wołyńskiego na ziemi zebranej z wielu miejsc mordów wraz z tablicami symbolizowałoby wszystkie ofiary ludobójstwa i nie stanęłoby w sprzeczności z zapowiedzianymi przez Pana Prezydenta pochówkami w przyszłości". 

Inicjatorzy akcji "Wołyń na Powązki" przypomnieli, że zgodnie ze stanowiskiem Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Warszawie na Cmentarzu Powązkowskim jest miejsce pod proponowany pomnik. Jak podkreślili, nie jest to dodatkowe upamiętnienie na terenie Warszawy, ale symboliczny grób ofiar ludobójstwa na Kresach Południowo-Wschodnich II RP, które wciąż nie mogą doczekać się godnego pochówku. Społecznicy dodali, że proszą jedynie o zgodę, a nie o fundusze. Zaznaczyli również, że inicjatywa ma szerokie poparcie w środowiskach kresowych, patriotycznych i kombatanckich. 

 

Geneza inicjatywy "Wołyń na Powązki"

W 2021 roku działacze społeczni rozpoczęli obywatelską akcję pod nazwą „Wołyń na Powązki”. Rok później założyli Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć”, będące od tej pory głównym inicjatorem akcji. Wkrótce do grona organizatorów dołączyło Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów. Celem inicjatywy była budowa pomnika ofiar ludobójstwa wołyńskiego na Powązkach Wojskowych w Warszawie w kontekście zbliżającej się 80. rocznicy „krwawej niedzieli”.

W ciągu kolejnych miesięcy organizatorzy akcji prowadzili zbiórkę podpisów pod petycją skierowaną do Prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego oraz innych instytucji państwowych i samorządowych, którą poparło około 20 tysięcy osób. Akcja od samego początku spotkała się z aprobatą licznych stowarzyszeń i fundacji kombatanckich, kresowych oraz patriotycznych, a także społeczników, naukowców i przedstawicieli mediów. Tak szerokie poparcie zaowocowało listem intencyjnym do prezydenta Rafała Trzaskowskiego podpisanym przez ponad 60 organizacji społecznych. W 80. rocznicę zagłady wsi Huta Pieniacka społecznicy złożyli ponad tysiąc podpisów Warszawiaków pod projektem uchwały Rady Miasta w tej sprawie.

 

Dlaczego Powązki Wojskowe?

Propozycja zakłada postawienie symbolicznego grobu ofiar ludobójstwa na wolnej, nieużywanej przestrzeni w bezpośrednim sąsiedztwie Pomnika Ponarskiego na Powązkach Wojskowych. Tematyka męczeńskiej śmierci Polaków na Kresach jest szczególnie obecna w tej części cmentarza. Przede wszystkim, tuż obok mieści się pomnik upamiętniający Polaków zamordowanych w Ponarach przez litewskich kolaborantów III Rzeszy. Poza tym, w bliskiej odległości znajduje się również Pomnik Sybiraków, a więc ofiar sowieckiego terroru na Polakach z Kresów. Oprócz Pomnika Ponarskiego w bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się Tablica „Pamięci Dzieci ofiar działań wojennych” oraz Pomnik „Orlętom Polskim poległym w obronie Warszawy podczas najazdu bolszewickiego 1920 r.”. Nieco dalej znajdziemy Pomnik Powstańców Śląskich i Wielkopolskich 1918-1921 wraz z kwaterą poległych żołnierzy, Pomnik Weteranów Powstania Styczniowego 1863 r. wraz z kwaterą powstańczą, a także wspomniany już Pomnik Sybiraków. Na Cmentarzu Powązkowskim powstała również Dolinka Katyńska. Zatem Krzyż Wołyński doskonale wpisywałby się wizualnie w wymienione miejsca pamięci związane z tragedią polskiego narodu na Kresach.

 

Obywatelski wymiar akcji

Inicjatywa jest inicjatywą społeczną, ponadpartyjną. Nie jest wymierzona w kogokolwiek. Przeciwnie, łączy ludzi o różnych poglądach, wrażliwości i doświadczeniu. Organizatorzy akcji nie chcą od państwa polskiego pieniędzy, a jedynie zgody na działanie w duchu przyjętych przez Sejm Rzeczypospolitej licznych uchwał zachęcających do pielęgnowania pamięci o Kresach. Dlatego w imieniu własnym oraz ponadpartyjnego Zespołu Parlamentarnego do spraw Kresów Wschodnich II RP apeluję do władz Warszawy, a w szczególności do Pana Prezydenta Rafała Trzaskowskiego o przychylenie się do wniosku strony społecznej i umożliwienie ustanowienia na Powązkach Wojskowych upamiętnienia ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów. To jest ten czas i ten moment. Przestańmy mówić o upamiętnieniu, a zacznijmy działać. Wyślijmy w ten sposób jasny i czytelny sygnał do władz Ukrainy, że nie damy pogrzebać naszej pamięci i nie zostawimy naszych rodaków w dołach śmierci. 
 


 

POLECANE
Noworodek znaleziony w Oknie Życia w Kielcach Wiadomości
Noworodek znaleziony w Oknie Życia w Kielcach

W oknie życia przy placu Najświętszej Maryi Panny w Kielcach pozostawiono noworodka. Dziecko w poniedziałek rano odebrały siostry nazaretanki i wezwały pogotowie. Chłopiec został przewieziony do szpitala w stanie ciężkim, był m.in. wychłodzony.

Burza w Pałacu Buckingham: Słowa, których Windsorowie woleliby nie słyszeć Wiadomości
Burza w Pałacu Buckingham: Słowa, których Windsorowie woleliby nie słyszeć

Choć książka księcia Harry’ego Spare miała swoją premierę już w styczniu 2023 roku, emocje, które wywołała, wciąż nie opadły. Publikacja natychmiast stała się bestsellerem - w ciągu pierwszej doby sprzedano ponad 1,4 mln egzemplarzy w USA, Kanadzie i Wielkiej Brytanii.

Godzina policyjna po serii strzelanin we Francji z ostatniej chwili
Godzina policyjna po serii strzelanin we Francji

W mieście Nimes w południowo-zachodniej Francji wchodzi w poniedziałek w życie zakaz przebywania nocą na ulicy dla nastolatków w wieku poniżej 16 lat. Postanowienie jest tymczasowe i obowiązuje w kilku dzielnicach. Zostało wprowadzone po serii przestępstw związanych z handlem narkotykami.

Możliwa rezygnacja Tuska?  Politolog: Mówią o tym ludzie z koalicji. Oczywiście ci odważniejsi z ostatniej chwili
Możliwa rezygnacja Tuska? Politolog: "Mówią o tym ludzie z koalicji. Oczywiście ci odważniejsi"

To sprawa do poważnego rozważenia - tak politolog, socjolog dr Mateusz Zaremba ocenił pomysł zmiany na stanowisku premiera. Jak wskazał w Studiu PAP, uzasadnieniem dla rezygnacji Donalda Tuska z pełnionej funkcji byłyby m.in. sondaże zaufania, które nie sprzyjają obecnemu rządowi.

Didier Reynders pouczał Polaków ws. praworządności, teraz ma potężne kłopoty. Szok w Belgii Wiadomości
Didier Reynders pouczał Polaków ws. praworządności, teraz ma potężne kłopoty. Szok w Belgii

Belgijska opozycyjna partia Partia Socjalistyczna (PS) domaga się powołania komisji śledczej w związku z nowymi rewelacjami w śledztwie ws. zarzutów o pranie pieniędzy przez byłego komisarza europejskiego, Didiera Reyndersa. Był on również ministrem finansów i wicepremierem w belgijskim rządzie. 

Zawinił Tusk, ale Onet uderzył w prezydenta Dudę. Kancelaria Prezydenta demaskuje manipulację Wiadomości
Zawinił Tusk, ale Onet uderzył w prezydenta Dudę. Kancelaria Prezydenta demaskuje manipulację

Kancelaria Prezydenta opublikowała dokument, z którego wynika, że Onet dopuścił się manipulacji. Sprawa dotyczy mianowań na stanowisko asesorskie, które - jak wynika z artykułu Onetu - opóźnia kancelaria prezydenta Andrzeja Dudy. Tymczasem - jak się okazuje - prawda wygląda zupełnie inaczej.

Wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg. Pilny komunikat PKP z ostatniej chwili
"Wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg". Pilny komunikat PKP

PKP wydało komunikat z informacją o opóźnieniach w kursowaniu pociągów, do jakich doszło w wyniku kolizji auta i pociągu Skawiną a Radziszowem.

Polemika z listem pasterskim kard. Rysia ws. imigrantów: mamy do czynienia z ograniczaniem wolności słowa gorące
Polemika z listem pasterskim kard. Rysia ws. imigrantów: mamy do czynienia z ograniczaniem wolności słowa

Słowa kardynała Grzegorza Rysia zawarte w jego ostatnim liście pasterskim są alarmujące i nie możemy ich lekceważyć.

Czy Schnepf zostanie dodany do listy sprawców zbrodni? Instytut Pileckiego odpowiada z ostatniej chwili
Czy Schnepf zostanie dodany do listy sprawców zbrodni? Instytut Pileckiego odpowiada

Dyrektor Instytut Pileckiego odpowiadał na pytania dziennikarzy, dotyczące sprawy braku na liście osób biorących udział w obławie augustowskiej - Maksymiliana Schnepfa, ojca dyplomaty Ryszarda Schnepfa, który jest mężem dziennikarki TVP, Doroty Wysockiej-Schnepf. Odpowiedź dyrektora placówki była zaskakująca: - Będziemy dyskutować, będziemy przeglądać materiały, ale wydaje mi się, że dopiero wtedy, jak będziemy mieli komplet materiałów, to będziemy mogli coś powiedzieć - stwierdził.

Ekspert: systemowa bezkarność sędziów na konkretnym przykładzie tylko u nas
Ekspert: systemowa bezkarność sędziów na konkretnym przykładzie

W 1982 roku młody człowiek został tymczasowo aresztowany za próbę symbolicznego protestu przeciwko władzy PRL. Sędzia, który wydał decyzję o jego izolacji, nie tylko nie poniósł żadnych konsekwencji lecz po latach trafił do Sądu Najwyższego. Dziś, mimo prób pociągnięcia go do odpowiedzialności, nadal pozostaje bezkarny.

REKLAMA

"Wołyń na Powązki". Złapali Rafała Trzaskowskiego za słowo

3 grudnia 2024 roku przed warszawskim ratuszem odbyła się konferencja prasowa organizatorów obywatelskiej inicjatywy "Wołyń na Powązki", której celem jest budowa na Powązkach Wojskowych miejsca pamięci ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów. Społecznicy złożyli w tej sprawie pismo do Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego i Przewodniczącej Rady Miasta Stołecznego Warszawy Ewy Malinowskiej-Grupińskiej.
Pikieta pod warszawskim ratuszem
Pikieta pod warszawskim ratuszem / materiały prasowe

Założenia akcji przedstawili jej organizatorzy: prezes Stowarzyszenia "Wspólnota i Pamięć" Paweł Zdziarski i wiceprezes Stowarzyszenia Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów dr Michał Siekierka.

W konferencji wzięli również udział:

  • Ewa Siemaszko, wieloletnia badacz tematyki ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej,
  • płk Leonard Kapiszewski, przewodniczący Mazowieckiej Rady Kombatanckiej, prezes Federacji Stowarzyszeń Weteranów i Sukcesorów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej,
  • Anna Lewak, reprezentująca Zarząd Okręgu Wołyńskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej,
  • Tadeusz Samborski, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, wiceprzewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Kresów Rzeczypospolitej Polskiej,
  • Adam Leszczyński, rzecznik prasowy Młodzieży Wszechpolskiej.

 

Złapali Trzaskowskiego za słowo

W pismach złożonych do władz Warszawy czytamy m.in.:

"Ośmielamy się zauważyć, że utrudnianie i uniemożliwianie poszukiwania i ekshumacji trwa od proklamowania przez Ukrainę w 1991 r. niezależnego państwa, choć wielokrotnie jego przedstawiciele deklarowali dobrą wolę i zapowiedzi zmiany stanowisk organów ukraińskich zajmujących się pamięcią historyczną. Te smutne doświadczenia wskazują na potrzebę podejścia realistycznego. Nawet jeśliby miał rzeczywiście nastąpić przełom, czego nie zapowiadają dotychczasowe obstrukcje po stronie Ukrainy, to prace poszukiwawcze i ekshumacje będą procesem rozłożonym w bardzo długim czasie. Jak rozumiemy, zgodnie z deklaracją Pana Prezydenta, w przypadku identyfikacji zamordowanego i na podstawie woli jego rodziny, jego doczesne szczątki będą mogły spocząć na Powązkach. Biorąc pod uwagę wymienione okoliczności przenosiny szczątków z odległych miejsc z różnych powodów mogą okazać się niemożliwe w bliskim czasie lub w ogóle. Właśnie dlatego naszym zdaniem posadowienie teraz na naszej narodowej nekropolii Krzyża Wołyńskiego na ziemi zebranej z wielu miejsc mordów wraz z tablicami symbolizowałoby wszystkie ofiary ludobójstwa i nie stanęłoby w sprzeczności z zapowiedzianymi przez Pana Prezydenta pochówkami w przyszłości". 

Inicjatorzy akcji "Wołyń na Powązki" przypomnieli, że zgodnie ze stanowiskiem Zarządu Cmentarzy Komunalnych w Warszawie na Cmentarzu Powązkowskim jest miejsce pod proponowany pomnik. Jak podkreślili, nie jest to dodatkowe upamiętnienie na terenie Warszawy, ale symboliczny grób ofiar ludobójstwa na Kresach Południowo-Wschodnich II RP, które wciąż nie mogą doczekać się godnego pochówku. Społecznicy dodali, że proszą jedynie o zgodę, a nie o fundusze. Zaznaczyli również, że inicjatywa ma szerokie poparcie w środowiskach kresowych, patriotycznych i kombatanckich. 

 

Geneza inicjatywy "Wołyń na Powązki"

W 2021 roku działacze społeczni rozpoczęli obywatelską akcję pod nazwą „Wołyń na Powązki”. Rok później założyli Stowarzyszenie „Wspólnota i Pamięć”, będące od tej pory głównym inicjatorem akcji. Wkrótce do grona organizatorów dołączyło Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów. Celem inicjatywy była budowa pomnika ofiar ludobójstwa wołyńskiego na Powązkach Wojskowych w Warszawie w kontekście zbliżającej się 80. rocznicy „krwawej niedzieli”.

W ciągu kolejnych miesięcy organizatorzy akcji prowadzili zbiórkę podpisów pod petycją skierowaną do Prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego oraz innych instytucji państwowych i samorządowych, którą poparło około 20 tysięcy osób. Akcja od samego początku spotkała się z aprobatą licznych stowarzyszeń i fundacji kombatanckich, kresowych oraz patriotycznych, a także społeczników, naukowców i przedstawicieli mediów. Tak szerokie poparcie zaowocowało listem intencyjnym do prezydenta Rafała Trzaskowskiego podpisanym przez ponad 60 organizacji społecznych. W 80. rocznicę zagłady wsi Huta Pieniacka społecznicy złożyli ponad tysiąc podpisów Warszawiaków pod projektem uchwały Rady Miasta w tej sprawie.

 

Dlaczego Powązki Wojskowe?

Propozycja zakłada postawienie symbolicznego grobu ofiar ludobójstwa na wolnej, nieużywanej przestrzeni w bezpośrednim sąsiedztwie Pomnika Ponarskiego na Powązkach Wojskowych. Tematyka męczeńskiej śmierci Polaków na Kresach jest szczególnie obecna w tej części cmentarza. Przede wszystkim, tuż obok mieści się pomnik upamiętniający Polaków zamordowanych w Ponarach przez litewskich kolaborantów III Rzeszy. Poza tym, w bliskiej odległości znajduje się również Pomnik Sybiraków, a więc ofiar sowieckiego terroru na Polakach z Kresów. Oprócz Pomnika Ponarskiego w bezpośrednim sąsiedztwie znajduje się Tablica „Pamięci Dzieci ofiar działań wojennych” oraz Pomnik „Orlętom Polskim poległym w obronie Warszawy podczas najazdu bolszewickiego 1920 r.”. Nieco dalej znajdziemy Pomnik Powstańców Śląskich i Wielkopolskich 1918-1921 wraz z kwaterą poległych żołnierzy, Pomnik Weteranów Powstania Styczniowego 1863 r. wraz z kwaterą powstańczą, a także wspomniany już Pomnik Sybiraków. Na Cmentarzu Powązkowskim powstała również Dolinka Katyńska. Zatem Krzyż Wołyński doskonale wpisywałby się wizualnie w wymienione miejsca pamięci związane z tragedią polskiego narodu na Kresach.

 

Obywatelski wymiar akcji

Inicjatywa jest inicjatywą społeczną, ponadpartyjną. Nie jest wymierzona w kogokolwiek. Przeciwnie, łączy ludzi o różnych poglądach, wrażliwości i doświadczeniu. Organizatorzy akcji nie chcą od państwa polskiego pieniędzy, a jedynie zgody na działanie w duchu przyjętych przez Sejm Rzeczypospolitej licznych uchwał zachęcających do pielęgnowania pamięci o Kresach. Dlatego w imieniu własnym oraz ponadpartyjnego Zespołu Parlamentarnego do spraw Kresów Wschodnich II RP apeluję do władz Warszawy, a w szczególności do Pana Prezydenta Rafała Trzaskowskiego o przychylenie się do wniosku strony społecznej i umożliwienie ustanowienia na Powązkach Wojskowych upamiętnienia ofiar ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów. To jest ten czas i ten moment. Przestańmy mówić o upamiętnieniu, a zacznijmy działać. Wyślijmy w ten sposób jasny i czytelny sygnał do władz Ukrainy, że nie damy pogrzebać naszej pamięci i nie zostawimy naszych rodaków w dołach śmierci. 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe