Kotula była molestowana przez Skrzypczyńskiego? Oświadczenie byłego prezesa PZT

Minister w rządzie Donalda Tuska Katarzyna Kotula zapowiedziała, że zrzeknie się immunitetu. Ma to związek ze złożonym przez byłego prezesa Polskiego Związku Tenisowego Mirosława Skrzypczyńskiego aktem oskarżenia, w którym zarzuca jej pomówienie. W poniedziałek wieczorem były prezes PZT opublikował oświadczenie w tej sprawie.
Katarzyna Kotula Kotula była molestowana przez Skrzypczyńskiego? Oświadczenie byłego prezesa PZT
Katarzyna Kotula / fot. PAP/Tomasz Gzell

Kotula była molestowana przez Skrzypczyńskiego? Została oskarżona o pomówienia

Minister ds. równości Katarzyna Kotula zapowiedziała w czwartek, że zrzeknie się immunitetu. Wyjaśniła, że ma to związek ze złożonym przez byłego prezesa Polskiego Związku Tenisowego Mirosława Skrzypczyńskiego aktem oskarżenia, w którym zarzuca jej pomówienie.

Pod koniec 2022 roku Katarzyna Kotula informowała, że jako nastoletnia tenisistka była przez Mirosława Skrzypczyńskiego molestowana seksualnie.

– Chcę jak każda obywatelka stanąć przed sądem (…) nie obawiając się niczego, bo wiem, że prawda jest po mojej stronie – podkreślała.

Po medialnych doniesieniach w listopadzie 2022 roku Prokuratura Okręgowa w Szczecinie zdecydowała się wszcząć śledztwo. W czerwcu tego roku wydała decyzję procesową, w której "jednoznacznie stwierdzono, że doszło do czynów z art. 200 paragrafu 1 kodeksu karnego w zbiegu z art. 10 kodeksu karnego".

To oznacza, że prokuratura – mimo że zdecydowała się zakończyć śledztwo ze względu na przedawnienie – jednoznacznie stwierdza, że wszystko to, o czym opowiadałam, było prawdą; że doszło do molestowania seksualnego, kiedy byłam osobą małoletnią, poniżej 15. roku życia

– mówiła Kotula.

Oświadczenie Mirosława Skrzypczyńskiego

W poniedziałek serwis portalwarszawski.com.pl opublikował oświadczenie byłego prezesa Polskiego Związku Tenisowego w sprawie "pomówień Katarzyny Kotuli".

Szanowni Państwo, w związku z kolejnym paszkwilem Onetu oraz spektaklem, który w zeszłym tygodniu urządziła Katarzyna Kotula zapraszam na konferencję prasową pod budynkiem Kancelarii Premiera w najbliższą środę (11 grudnia) o godz. 11:00 a jednocześnie już teraz zwracam uwagę – aby opinia publiczna sama mogła sobie wyrobić zdanie, czy nie jest manipulowana – na następujące fakty:

1. Ustalenia faktyczne prokuratora zostały dokonane tylko i wyłącznie na podstawie relacji Katarzyny Kotuli. Żaden z kilkudziesięciu świadków nie potwierdził oskarżeń Katarzyny Kotuli o molestowanie jej przeze mnie, ani nie potwierdził nawet, że Katarzyna Kotula kiedykolwiek komukolwiek mówiła o rzekomym molestowaniu. Katarzyna Kotula dziękuje byłym zawodnikom, że zeznawali w sprawie, nie wspominając jednak, że żaden z zawodników nie potwierdził zarzutu rzekomego molestowania jej przeze mnie.

2. Nie zostałem w tej sprawie przesłuchany. Zostało przesłuchanych kilkadziesiąt osób, ale prokurator uznał, że nie ma potrzeby przesłuchania mnie.

3. Katarzyna Kotula twierdzi, że postępowanie zostało wszczęte z urzędu na podstawie doniesień
 medialnych. To jest nieprawda. Zostało wszczęte na podstawie złożonego przez nią zawiadomienia.

4. Katarzyna Kotula twierdzi, że teraz może zrzec się immunitetu poselskiego w związku z aktem oskarżenia, który wobec niej skierowałem na początku 2023 roku. Mówi to w kontekście umorzenia sprawy o rzekome molestowanie, tymczasem to postanowienie zostało wydane 26 czerwca 2024 r. a zatem blisko pół roku temu.

5. Katarzyna Kotula nie wspomina jednak, że Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa skierował do Kancelarii Sejmu cztery pisma w sprawie procedury o uchylenie immunitetu. Dziwnym zbiegiem okoliczności Katarzyna Kotula oświadczyła, że zrzeknie się immunitetu niedługo potem jak moja pełnomocniczka skierowała pismo do Marszałka Sejmu z prośbą o interwencję w sprawie uchylenia immunitetu Katarzynie Kotuli oraz ze wskazaniem, że Sąd już cztery razy w tej sprawie kierował pisma do Kancelarii Sejmu.

6. Drugi zarzut miał dotyczyć rzekomej czynności seksualnej wobec nieustalonej osoby małoletniej w nieustalonym czasie ani miejscu w Opalenicy. Na podstawie pomówienia przez Katarzynę Kotulę. Aż trudno uwierzyć, że prokurator się pod tym podpisał.

Szanowni Państwo, sami sobie odpowiedzcie na pytanie, co spowodowało, że Katarzyna Kotuli deklaruje
zrzeczenie się immunitetu poselskiego: czy powodem jest, jak twierdzi, decyzja prokuratury sprzed pół roku czy może jednak inne fakty? Mam nadzieję, że Katarzyna Kotula słowa dotrzyma, zrzeknie się immunitetu i podda swoje pomówienia ocenie sądu. Zapewniam, że nie poddam się w walce o ochronę swojego dobrego imienia i spokoju mojej rodziny.

Zielona Góra, 9 grudnia 2024 r.

Mirosław Skrzypczyński

– czytamy w oświadczeniu.


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

Kotula była molestowana przez Skrzypczyńskiego? Oświadczenie byłego prezesa PZT

Minister w rządzie Donalda Tuska Katarzyna Kotula zapowiedziała, że zrzeknie się immunitetu. Ma to związek ze złożonym przez byłego prezesa Polskiego Związku Tenisowego Mirosława Skrzypczyńskiego aktem oskarżenia, w którym zarzuca jej pomówienie. W poniedziałek wieczorem były prezes PZT opublikował oświadczenie w tej sprawie.
Katarzyna Kotula Kotula była molestowana przez Skrzypczyńskiego? Oświadczenie byłego prezesa PZT
Katarzyna Kotula / fot. PAP/Tomasz Gzell

Kotula była molestowana przez Skrzypczyńskiego? Została oskarżona o pomówienia

Minister ds. równości Katarzyna Kotula zapowiedziała w czwartek, że zrzeknie się immunitetu. Wyjaśniła, że ma to związek ze złożonym przez byłego prezesa Polskiego Związku Tenisowego Mirosława Skrzypczyńskiego aktem oskarżenia, w którym zarzuca jej pomówienie.

Pod koniec 2022 roku Katarzyna Kotula informowała, że jako nastoletnia tenisistka była przez Mirosława Skrzypczyńskiego molestowana seksualnie.

– Chcę jak każda obywatelka stanąć przed sądem (…) nie obawiając się niczego, bo wiem, że prawda jest po mojej stronie – podkreślała.

Po medialnych doniesieniach w listopadzie 2022 roku Prokuratura Okręgowa w Szczecinie zdecydowała się wszcząć śledztwo. W czerwcu tego roku wydała decyzję procesową, w której "jednoznacznie stwierdzono, że doszło do czynów z art. 200 paragrafu 1 kodeksu karnego w zbiegu z art. 10 kodeksu karnego".

To oznacza, że prokuratura – mimo że zdecydowała się zakończyć śledztwo ze względu na przedawnienie – jednoznacznie stwierdza, że wszystko to, o czym opowiadałam, było prawdą; że doszło do molestowania seksualnego, kiedy byłam osobą małoletnią, poniżej 15. roku życia

– mówiła Kotula.

Oświadczenie Mirosława Skrzypczyńskiego

W poniedziałek serwis portalwarszawski.com.pl opublikował oświadczenie byłego prezesa Polskiego Związku Tenisowego w sprawie "pomówień Katarzyny Kotuli".

Szanowni Państwo, w związku z kolejnym paszkwilem Onetu oraz spektaklem, który w zeszłym tygodniu urządziła Katarzyna Kotula zapraszam na konferencję prasową pod budynkiem Kancelarii Premiera w najbliższą środę (11 grudnia) o godz. 11:00 a jednocześnie już teraz zwracam uwagę – aby opinia publiczna sama mogła sobie wyrobić zdanie, czy nie jest manipulowana – na następujące fakty:

1. Ustalenia faktyczne prokuratora zostały dokonane tylko i wyłącznie na podstawie relacji Katarzyny Kotuli. Żaden z kilkudziesięciu świadków nie potwierdził oskarżeń Katarzyny Kotuli o molestowanie jej przeze mnie, ani nie potwierdził nawet, że Katarzyna Kotula kiedykolwiek komukolwiek mówiła o rzekomym molestowaniu. Katarzyna Kotula dziękuje byłym zawodnikom, że zeznawali w sprawie, nie wspominając jednak, że żaden z zawodników nie potwierdził zarzutu rzekomego molestowania jej przeze mnie.

2. Nie zostałem w tej sprawie przesłuchany. Zostało przesłuchanych kilkadziesiąt osób, ale prokurator uznał, że nie ma potrzeby przesłuchania mnie.

3. Katarzyna Kotula twierdzi, że postępowanie zostało wszczęte z urzędu na podstawie doniesień
 medialnych. To jest nieprawda. Zostało wszczęte na podstawie złożonego przez nią zawiadomienia.

4. Katarzyna Kotula twierdzi, że teraz może zrzec się immunitetu poselskiego w związku z aktem oskarżenia, który wobec niej skierowałem na początku 2023 roku. Mówi to w kontekście umorzenia sprawy o rzekome molestowanie, tymczasem to postanowienie zostało wydane 26 czerwca 2024 r. a zatem blisko pół roku temu.

5. Katarzyna Kotula nie wspomina jednak, że Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa skierował do Kancelarii Sejmu cztery pisma w sprawie procedury o uchylenie immunitetu. Dziwnym zbiegiem okoliczności Katarzyna Kotula oświadczyła, że zrzeknie się immunitetu niedługo potem jak moja pełnomocniczka skierowała pismo do Marszałka Sejmu z prośbą o interwencję w sprawie uchylenia immunitetu Katarzynie Kotuli oraz ze wskazaniem, że Sąd już cztery razy w tej sprawie kierował pisma do Kancelarii Sejmu.

6. Drugi zarzut miał dotyczyć rzekomej czynności seksualnej wobec nieustalonej osoby małoletniej w nieustalonym czasie ani miejscu w Opalenicy. Na podstawie pomówienia przez Katarzynę Kotulę. Aż trudno uwierzyć, że prokurator się pod tym podpisał.

Szanowni Państwo, sami sobie odpowiedzcie na pytanie, co spowodowało, że Katarzyna Kotuli deklaruje
zrzeczenie się immunitetu poselskiego: czy powodem jest, jak twierdzi, decyzja prokuratury sprzed pół roku czy może jednak inne fakty? Mam nadzieję, że Katarzyna Kotula słowa dotrzyma, zrzeknie się immunitetu i podda swoje pomówienia ocenie sądu. Zapewniam, że nie poddam się w walce o ochronę swojego dobrego imienia i spokoju mojej rodziny.

Zielona Góra, 9 grudnia 2024 r.

Mirosław Skrzypczyński

– czytamy w oświadczeniu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe