Andrzej Duda: Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie"

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla „Neue Zuercher Zeitung” powiedział, że nie obawia się, iż prezydent USA Donald Trump zostawi Ukrainę "na lodzie". Podkreślił, że kraje NATO muszą zwiększyć do 3 proc. PKB wydatki na obronę, aby powstrzymać Rosję.
Andrzej Duda Andrzej Duda: Donald Trump nie zostawi Ukrainy
Andrzej Duda / prezydent.pl

"Na świecie jest tylko dwóch prezydentów, których Władimir Putin naprawdę się boi"

"Czekam ze spokojem na ponowne objęcie urzędu przez Trumpa. Uważam, że na świecie jest tylko dwóch prezydentów, których Władimir Putin naprawdę się boi: chiński prezydent Xi Jinping i Donald Trump” – powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie opublikowanym w weekendowym wydaniu wiodącej szwajcarskiej gazety „Neue Zuercher Zeitung” (NZZ).

„Sposób myślenia Donalda Trumpa jest jak na polityka nietypowy, ale jego oceny są bardzo klarowne. Myśli bardzo logicznie i praktycznie. Jednak gdy mówi o swoich przyszłych planach, jest bardzo enigmatyczny. Nie mówi, jakie metody zastosuje. Postępuje tak, by nikt nie zajrzał mu w karty” – wyjaśnił Duda powołując się na swoje liczne spotkania i osobiste doświadczenia z Trumpem.

Zdaniem Dudy, Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie". Uzasadniając swój pogląd, powiedział: „Prezydent Trump liczy i rachuje. Dobrze wie, ile USA zainwestowały politycznie w Ukrainę podczas jego poprzedniej prezydencji, ale także w minionych czterech latach. Nie sądzę, żeby tak po prostu zrezygnował z tych inwestycji. Kiedy moi odpowiednicy (z innych krajów) wyrażają obawy co do działań Trumpa w Ukrainie, uśmiecham się i mówię: spróbujcie zabrać Trumpowi coś, co uważa, że należy do niego”.

"Wydając 2 proc. PKB na obronność nie mamy żadnych szans"

Prezydent uważa, że mówiąc o możliwości wystąpienia Ameryki z NATO Trump sygnalizuje, że nie chce ponosić kosztów obrony krajów, które nie chcą płacić za swoje bezpieczeństwo i obronę. Przy okazji Duda zwrócił uwagę na paradoks – „kraje, które nie przeznaczają 2 proc. na swoją obronę, występują na rzecz europejskiej autonomii. Chciałbym wiedzieć, jak Europa miałaby się w ten sposób obronić” – zauważył.

Pytany, czy ma na myśli Niemcy i Francję, odpowiedział – „Gdyby wszystkie kraje UE wydawały (na obronę) 4 proc. PKB (pułap, który Polska przekroczyła w tym roku), to moglibyśmy być może bronić się przed Rosją bez wsparcia USA. Wydając 2 proc. PKB nie mamy żadnych szans”.

Zdaniem Dudy obecna sytuacja przypomina czasy zimnej wojny. „Rosja znów prowadzi agresywną, imperialistyczną politykę i grozi, tak jak wówczas, bronią atomową”. Wtedy wszystkie kraje NATO wydawały na wojsko co najmniej 3 proc. PKB. „Jeżeli chcemy traktować poważnie sprawy bezpieczeństwa i chcemy powstrzymać Rosję, musimy do tego (poziomu wydatków) powrócić” – wyjaśnił prezydent. „Rosja nie tylko napina muskuły, ale także zagraża Europie swoją agresywną polityką. Dlatego musi zdawać sobie sprawę z tego, że NATO ma żelazną pięść i że może się to (dla Rosji) źle skończyć” – kontynuował.

Pomoc Polski dla Ukrainy

Prezydent zaznaczył, że po upływie niemal trzech lat od ataku Rosji na Ukrainę, ponad 50 proc. Polaków nadal chce wspierać ukraińskich uchodźców. Zwrócił uwagę na fakt, że wielu Ukraińców stara się integrować i żyć na własny rachunek. Wskazał na humanitarną i wojskową pomoc Polski dla Ukrainy wynoszącą prawie 5 proc. PKB. Na zakończenie wywiadu prezydent zasugerował, że Szwajcaria mogłaby przekazać Ukrainie wszystkie rosyjskie pieniądze zgromadzone na szwajcarskich kontach bankowych. (PAP)


 

POLECANE
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada z ostatniej chwili
Od północy kontrole na granicach. Szef MSWiA zapowiada

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak poinformował w niedzielę, że z meldunków otrzymanych m.in. od wojewodów i służb wynika, że jesteśmy w pełni gotowi do wprowadzenia od północy tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami oraz Litwą.

Niemcy: odparliśmy atak polskiego drona z ostatniej chwili
Niemcy: "odparliśmy atak polskiego drona"

Niemiecka policja federalna przekazała, że powstrzymała drona nadlatującego z Polski. Policja rozważa postępowanie karne i administracyjne wobec operatora drona.

Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje z ostatniej chwili
Płoną hale magazynowe w Kędzierzynie-Koźlu. Nowe informacje

W Kędzierzynie-Koźlu pali się hurtownia ze sprzętem elektrycznym. Na miejscu pracuje już ponad stu strażaków. Dwóch ratowników jest poszkodowanych. Ogłoszono alert RCB z apelem, by w promieniu kilometra od pożaru zamykać okna.

Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami z ostatniej chwili
Prowokator wyprowadzony podczas konferencji Jarosława Kaczyńskiego na granicy z Niemcami

Podczas konferencji szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego w Rosówku na granicy polsko-niemieckiej doszło do incydentu – policja wyprowadziła jednego z prowokatorów.

Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski z ostatniej chwili
Prezes PZPN: Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski

Prezes PZPN Cezary Kulesza wybrał już selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski – informują media. Jak przekazało Radio Zet, trwa ustalanie warunków i wkrótce ma zostać wydany komunikat w sprawie następcy Michała Probierza. Dokładna data nie jest znana.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 7 lipca kolejne zwężenia i objazdy na S11 pod Poznaniem – sprawdź, gdzie zwolnić i jak ominąć remont.

Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu Wiadomości
Kłęby dymu nad miastem. Płonie hala w Kędzierzynie-Koźlu

W niedzielę, 6 lipca, w Kędzierzynie-Koźlu wybuchły dwa pożary. Strażacy najpierw gasili las, potem halę z rowerami i hulajnogami.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Wschodnia, Południowa oraz zachodnie krańce będą pod wpływem wyżów, a pozostała część kontynentu - pod wpływem niżów znad Skandynawii oraz północnych Włoch z pofalowanym frontem atmosferycznym.

Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska? z ostatniej chwili
Tak miał wyglądać przepis, który miał zdejmować odpowiedzialność z przestępców w rządzie Tuska?

Grupa „bodnarowców” ma już gotową ustawę bezkarnościową! Miałaby ona zapewnić bezkarność środowisku związanym z obecną władzą w związku z ich bezprawnymi działaniami po 15 października 2023 roku – przekazał dziennikarz Michał Karnowski na antenie Telewizji wPolsce24.

Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka Wiadomości
Tragedia nad jeziorem Długie. Nie żyje 12-letnia dziewczynka

Do dramatycznego zdarzenia doszło w sobotni wieczór, 5 lipca, nad jeziorem Długie w Rzepinie. Służby otrzymały zgłoszenie o zaginięciu 12-letniej dziewczynki po godzinie 18. Na miejsce natychmiast skierowano duże siły ratownicze – w tym strażaków, ratowników medycznych i policję.

REKLAMA

Andrzej Duda: Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie"

Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla „Neue Zuercher Zeitung” powiedział, że nie obawia się, iż prezydent USA Donald Trump zostawi Ukrainę "na lodzie". Podkreślił, że kraje NATO muszą zwiększyć do 3 proc. PKB wydatki na obronę, aby powstrzymać Rosję.
Andrzej Duda Andrzej Duda: Donald Trump nie zostawi Ukrainy
Andrzej Duda / prezydent.pl

"Na świecie jest tylko dwóch prezydentów, których Władimir Putin naprawdę się boi"

"Czekam ze spokojem na ponowne objęcie urzędu przez Trumpa. Uważam, że na świecie jest tylko dwóch prezydentów, których Władimir Putin naprawdę się boi: chiński prezydent Xi Jinping i Donald Trump” – powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie opublikowanym w weekendowym wydaniu wiodącej szwajcarskiej gazety „Neue Zuercher Zeitung” (NZZ).

„Sposób myślenia Donalda Trumpa jest jak na polityka nietypowy, ale jego oceny są bardzo klarowne. Myśli bardzo logicznie i praktycznie. Jednak gdy mówi o swoich przyszłych planach, jest bardzo enigmatyczny. Nie mówi, jakie metody zastosuje. Postępuje tak, by nikt nie zajrzał mu w karty” – wyjaśnił Duda powołując się na swoje liczne spotkania i osobiste doświadczenia z Trumpem.

Zdaniem Dudy, Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie". Uzasadniając swój pogląd, powiedział: „Prezydent Trump liczy i rachuje. Dobrze wie, ile USA zainwestowały politycznie w Ukrainę podczas jego poprzedniej prezydencji, ale także w minionych czterech latach. Nie sądzę, żeby tak po prostu zrezygnował z tych inwestycji. Kiedy moi odpowiednicy (z innych krajów) wyrażają obawy co do działań Trumpa w Ukrainie, uśmiecham się i mówię: spróbujcie zabrać Trumpowi coś, co uważa, że należy do niego”.

"Wydając 2 proc. PKB na obronność nie mamy żadnych szans"

Prezydent uważa, że mówiąc o możliwości wystąpienia Ameryki z NATO Trump sygnalizuje, że nie chce ponosić kosztów obrony krajów, które nie chcą płacić za swoje bezpieczeństwo i obronę. Przy okazji Duda zwrócił uwagę na paradoks – „kraje, które nie przeznaczają 2 proc. na swoją obronę, występują na rzecz europejskiej autonomii. Chciałbym wiedzieć, jak Europa miałaby się w ten sposób obronić” – zauważył.

Pytany, czy ma na myśli Niemcy i Francję, odpowiedział – „Gdyby wszystkie kraje UE wydawały (na obronę) 4 proc. PKB (pułap, który Polska przekroczyła w tym roku), to moglibyśmy być może bronić się przed Rosją bez wsparcia USA. Wydając 2 proc. PKB nie mamy żadnych szans”.

Zdaniem Dudy obecna sytuacja przypomina czasy zimnej wojny. „Rosja znów prowadzi agresywną, imperialistyczną politykę i grozi, tak jak wówczas, bronią atomową”. Wtedy wszystkie kraje NATO wydawały na wojsko co najmniej 3 proc. PKB. „Jeżeli chcemy traktować poważnie sprawy bezpieczeństwa i chcemy powstrzymać Rosję, musimy do tego (poziomu wydatków) powrócić” – wyjaśnił prezydent. „Rosja nie tylko napina muskuły, ale także zagraża Europie swoją agresywną polityką. Dlatego musi zdawać sobie sprawę z tego, że NATO ma żelazną pięść i że może się to (dla Rosji) źle skończyć” – kontynuował.

Pomoc Polski dla Ukrainy

Prezydent zaznaczył, że po upływie niemal trzech lat od ataku Rosji na Ukrainę, ponad 50 proc. Polaków nadal chce wspierać ukraińskich uchodźców. Zwrócił uwagę na fakt, że wielu Ukraińców stara się integrować i żyć na własny rachunek. Wskazał na humanitarną i wojskową pomoc Polski dla Ukrainy wynoszącą prawie 5 proc. PKB. Na zakończenie wywiadu prezydent zasugerował, że Szwajcaria mogłaby przekazać Ukrainie wszystkie rosyjskie pieniądze zgromadzone na szwajcarskich kontach bankowych. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe