Zbigniew Kuźmiuk: Rząd przesuwa budowę elektrowni atomowej na „wieczne nigdy”

W tym tygodniu rząd Tuska przyjął nowelizację ustawy zakładającej udzielenie wsparcia publicznego dla spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) w wysokości 60,2 mld zł w latach 2025–2030, przy czym, żeby takie wsparcie było możliwe, trzeba będzie uzyskać zgodę Komisji Europejskiej. 
Elektrownia jądrowa, zdjęcie poglądowe Zbigniew Kuźmiuk: Rząd przesuwa budowę elektrowni atomowej na „wieczne nigdy”
Elektrownia jądrowa, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

KE nie będzie się spieszyć

KE kierowana przez przewodniczącą Ursulę von der Leyen, jak można się spodziewać, nie będzie się z rozstrzygnięciem w tej sprawie spieszyć, ponieważ tej inwestycji przeciwni są Niemcy, wszak u siebie w ciągu ostatnich kilku lat zamknęli wszystkie działające tam od lat elektrownie atomowe, a trzy ostatnie działające zostały zamknięte w 2023 roku, mimo kryzysu energetycznego w Europie. W tej sytuacji deklaracja rządu Tuska o przeznaczeniu 60 mld zł (wkładów pieniężnych i niepieniężnych) na wsparcie dla polskiego atomu jest klasyczną deklaracją papierową, zwłaszcza że jak się okazuje, oddanie do użytku pierwszej polskiej elektrowni atomowej zostało po raz kolejny przesunięte aż o 7 lat na rok 2040. W ten sposób rząd Tuska „mydli” oczy opinii publicznej, podobnie jak w przypadku CPK czy rozbudowy polskich portów padają deklaracje o realizacji tych inwestycji, a tak naprawdę ten rząd nie chce ich realizować, ponieważ albo godzą w niemieckie interesy, albo też są niezgodne z niemiecką polityką, tak jak w przypadku wspomnianych elektrowni atomowych.

Skandal po wypowiedzi wojewody pomorskiej

Przypomnijmy, że tuż po przejęciu władzy przez Tuska okazało się, że budowa pierwszej elektrowni atomowej w gminie Choczewo w województwie pomorskim jest zagrożona, ponieważ nowo powołana wojewoda pomorska poinformowała, że rozpoczęły się poszukiwania dla jej nowej lokalizacji. Ponieważ dla dotychczasowej lokalizacji wydano decyzję środowiskową po 7 latach intensywnych prac rządu Prawa i Sprawiedliwości (i był to najkrótszy okres z możliwych), to podjęcie takiej decyzji oznaczałoby przesunięcie jej realizacji o taki okres i najprawdopodobniej wycofanie się z tego przedsięwzięcia amerykańskiego inwestora z tej branży, czyli firmy Westinghouse, posiadającej najnowocześniejszą technologię w tym zakresie. Tak naprawdę oznaczałoby to rezygnację z energetyki jądrowej w Polsce i w sytuacji kontynuacji restrykcyjnej polityki klimatycznej przez UE trwałe uzależnienie naszego kraju od importu energii z zagranicy (skoro mamy ograniczać polską energetykę węglową). Po tej wypowiedzi wojewody pomorskiej wybuchł skandal i po paromiesięcznych przepychankach wycofano się z poszukiwania nowej lokalizacji, ale tak naprawdę cały rok 2024 został stracony dla tej inwestycji.

Przesunięcie o 7 lat, czyli "wieczne nigdy"

Na jesieni poprzedniego roku minister przemysłu Marzena Czarnecka, której podlega pełnomocnik ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, poinformowała, że oddanie elektrowni atomowej rząd przesuwa z roku 2033 na rok 2040, a więc tak naprawdę „na wieczne nigdy”. To, że rząd Tuska, na skutek niemieckiej presji, „nie ma serca” do energetyki atomowej w Polsce, świadczy także fakt, że budowy drugiej elektrowni z udziałem ZEPAK, firm koreańskich i PGE, która miała być oddana do użytku w 2035 roku, właściwie zaniechano, ponieważ polska spółka Skarbu Państwa mająca wiodący udział w tym przedsięwzięciu się z niego oficjalnie wycofała. Po tej decyzji prawie natychmiast dowiedzieliśmy się, że koreańska firma, która miała budować elektrownię atomową w Polsce, wygrała przetarg za ok. 9 mld USD na budowę 2 nowych bloków w istniejącej już elektrowni atomowej Dukovany w Czechach.

Coraz bardziej dramatycznie wygląda funkcjonowanie polskiej energetyki

W sytuacji przesuwania na „wieczne nigdy” oddanie kolejnych bloków elektrowni atomowej w Polsce coraz bardziej dramatycznie wygląda funkcjonowanie polskiej energetyki w najbliższych latach, gdy ze względu na brak remontów będą wyłączane kolejne bloki węglowe w istniejących elektrowniach. W Polsce za kilka lat zwyczajnie może brakować energii elektrycznej i wiele decyzji zagranicznych firm, które w poprzednim roku ogłosiły zakończenie produkcji w Polsce i przeniesienie jej do innych krajów, w których takiego niebezpieczeństwa nie ma, dobitnie o tym świadczy. Niestety decyzja ogłoszona wczoraj po posiedzeniu rządu o dofinansowaniu budowy elektrowni atomowej w Polsce jest pozorowaniem działań w tej sprawie, skoro oddanie do użytku tej pierwszej w województwie pomorskim jednocześnie przesunięto o 7 lat.


 

POLECANE
Dzieje się tak bardzo dużo. Natalia Kukulska ogłosiła radosną nowinę Wiadomości
"Dzieje się tak bardzo dużo". Natalia Kukulska ogłosiła radosną nowinę

Natalia Kukulska od wielu lat działa na polskiej scenie muzycznej. W ostatnich tygodniach artystka przeżywa szczególnie intensywny czas, o czym poinformowała w swoich mediach społecznościowych.

Nie żyje trzeci górnik poszkodowany w wypadku w kopalni Knurów-Szczygłowice z ostatniej chwili
Nie żyje trzeci górnik poszkodowany w wypadku w kopalni Knurów-Szczygłowice

Media obiegła smutna wiadomość. Zmarł trzeci górnik poszkodowany w wypadku w kopalni Knurów-Szczygłowice.

Burza w temacie AI. Apel legendy The Beatles Wiadomości
Burza w temacie AI. Apel legendy The Beatles

Paul McCartney powiedział w sobotę BBC, że proponowane przez brytyjski rząd zmiany w prawie autorskim mogą umożliwić, przy pomocy sztucznej inteligencji, „oszustwa” pozbawiające artystów środków do życia.

Koszmarny wypadek w Warszawie. Są ranni z ostatniej chwili
Koszmarny wypadek w Warszawie. Są ranni

Na Młocinach, na ulicy Wójcickiego zderzyły się trzy samochody osobowe. Pięć osób zostało poszkodowanych, z czego trzy pojechały do szpitala; jedna jest w stanie ciężkim.

Jest nowy uczestnik Tańca z gwiazdami. Burza w komentarzach Wiadomości
Jest nowy uczestnik "Tańca z gwiazdami". Burza w komentarzach

Polsat zdradził kolejnego uczestnika nadchodzącej edycji „Tańca z gwiazdami”. Tym razem to Michał Barczak - aktor, którego widzowie mogą znać z produkcji takich jak „Szadź” czy „Niebezpieczni dżentelmeni”. Mimo że Barczak ma na swoim koncie ponad 40 ról, reakcje fanów były mieszane. Na oficjalnym profilu "Tańca z gwiazdami" rozpętała się burza.

Sobotni konkurs PŚ w Oberstdorfie. Świetny skok Piotra Żyły z ostatniej chwili
Sobotni konkurs PŚ w Oberstdorfie. Świetny skok Piotra Żyły

Sobotni konkurs PŚ w Obserstdorfie przyniósł wiele emocji i zaskoczył fanów. Okazuje się, że to Piotr Żyła osiągnął najlepszy spośród Polaków wynik.

To jest coś, co naprawdę lubię. Lewandowski podzielił się osobistym wyznaniem Wiadomości
"To jest coś, co naprawdę lubię". Lewandowski podzielił się osobistym wyznaniem

Robert Lewandowski nie przestaje zaskakiwać. Kapitan reprezentacji Polski, oprócz piłki nożnej, ma jeszcze inne, ciekawe pasje. 

Nie żyje drugi górnik poszkodowany w wypadku w kopalni Knurów-Szczygłowice pilne
Nie żyje drugi górnik poszkodowany w wypadku w kopalni Knurów-Szczygłowice

– Zmarł drugi z górników leczonych w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich po środowym zapaleniu metanu w kopalni Knurów-Szczygłowice – poinformował PAP w sobotę rzecznik placówki Wojciech Smętek.

Alert RCB. Ostrzeżenie dla kilku powiatów Wiadomości
Alert RCB. Ostrzeżenie dla kilku powiatów

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) ostrzega mieszkańców południowych regionów Polski przed silnym wiatrem, szczególnie w rejonach wschodnich Karpat. Alerty dotyczące niebezpiecznych warunków pogodowych będą obowiązywać od godz. 9:00 w sobotę 25 stycznia do godz. 18:00 w niedzielę 26 stycznia.

Były dziennikarz Gazety Wyborczej: PiS trzeba za**bać Wiadomości
Były dziennikarz "Gazety Wyborczej": "PiS trzeba za**bać"

"Przed Państwem Jerzy Sawka, współpracownik Jacka Sutryka, dyrektor miejskiej instytucji z Wrocławia" – pisze dziennikarz Marcin Torz i załącza wulgarny wpis Jerzego Sawki, byłego wieloletniego dziennikarza "Gazety Wyborczej".

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Rząd przesuwa budowę elektrowni atomowej na „wieczne nigdy”

W tym tygodniu rząd Tuska przyjął nowelizację ustawy zakładającej udzielenie wsparcia publicznego dla spółki Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) w wysokości 60,2 mld zł w latach 2025–2030, przy czym, żeby takie wsparcie było możliwe, trzeba będzie uzyskać zgodę Komisji Europejskiej. 
Elektrownia jądrowa, zdjęcie poglądowe Zbigniew Kuźmiuk: Rząd przesuwa budowę elektrowni atomowej na „wieczne nigdy”
Elektrownia jądrowa, zdjęcie poglądowe / pixabay.com

KE nie będzie się spieszyć

KE kierowana przez przewodniczącą Ursulę von der Leyen, jak można się spodziewać, nie będzie się z rozstrzygnięciem w tej sprawie spieszyć, ponieważ tej inwestycji przeciwni są Niemcy, wszak u siebie w ciągu ostatnich kilku lat zamknęli wszystkie działające tam od lat elektrownie atomowe, a trzy ostatnie działające zostały zamknięte w 2023 roku, mimo kryzysu energetycznego w Europie. W tej sytuacji deklaracja rządu Tuska o przeznaczeniu 60 mld zł (wkładów pieniężnych i niepieniężnych) na wsparcie dla polskiego atomu jest klasyczną deklaracją papierową, zwłaszcza że jak się okazuje, oddanie do użytku pierwszej polskiej elektrowni atomowej zostało po raz kolejny przesunięte aż o 7 lat na rok 2040. W ten sposób rząd Tuska „mydli” oczy opinii publicznej, podobnie jak w przypadku CPK czy rozbudowy polskich portów padają deklaracje o realizacji tych inwestycji, a tak naprawdę ten rząd nie chce ich realizować, ponieważ albo godzą w niemieckie interesy, albo też są niezgodne z niemiecką polityką, tak jak w przypadku wspomnianych elektrowni atomowych.

Skandal po wypowiedzi wojewody pomorskiej

Przypomnijmy, że tuż po przejęciu władzy przez Tuska okazało się, że budowa pierwszej elektrowni atomowej w gminie Choczewo w województwie pomorskim jest zagrożona, ponieważ nowo powołana wojewoda pomorska poinformowała, że rozpoczęły się poszukiwania dla jej nowej lokalizacji. Ponieważ dla dotychczasowej lokalizacji wydano decyzję środowiskową po 7 latach intensywnych prac rządu Prawa i Sprawiedliwości (i był to najkrótszy okres z możliwych), to podjęcie takiej decyzji oznaczałoby przesunięcie jej realizacji o taki okres i najprawdopodobniej wycofanie się z tego przedsięwzięcia amerykańskiego inwestora z tej branży, czyli firmy Westinghouse, posiadającej najnowocześniejszą technologię w tym zakresie. Tak naprawdę oznaczałoby to rezygnację z energetyki jądrowej w Polsce i w sytuacji kontynuacji restrykcyjnej polityki klimatycznej przez UE trwałe uzależnienie naszego kraju od importu energii z zagranicy (skoro mamy ograniczać polską energetykę węglową). Po tej wypowiedzi wojewody pomorskiej wybuchł skandal i po paromiesięcznych przepychankach wycofano się z poszukiwania nowej lokalizacji, ale tak naprawdę cały rok 2024 został stracony dla tej inwestycji.

Przesunięcie o 7 lat, czyli "wieczne nigdy"

Na jesieni poprzedniego roku minister przemysłu Marzena Czarnecka, której podlega pełnomocnik ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, poinformowała, że oddanie elektrowni atomowej rząd przesuwa z roku 2033 na rok 2040, a więc tak naprawdę „na wieczne nigdy”. To, że rząd Tuska, na skutek niemieckiej presji, „nie ma serca” do energetyki atomowej w Polsce, świadczy także fakt, że budowy drugiej elektrowni z udziałem ZEPAK, firm koreańskich i PGE, która miała być oddana do użytku w 2035 roku, właściwie zaniechano, ponieważ polska spółka Skarbu Państwa mająca wiodący udział w tym przedsięwzięciu się z niego oficjalnie wycofała. Po tej decyzji prawie natychmiast dowiedzieliśmy się, że koreańska firma, która miała budować elektrownię atomową w Polsce, wygrała przetarg za ok. 9 mld USD na budowę 2 nowych bloków w istniejącej już elektrowni atomowej Dukovany w Czechach.

Coraz bardziej dramatycznie wygląda funkcjonowanie polskiej energetyki

W sytuacji przesuwania na „wieczne nigdy” oddanie kolejnych bloków elektrowni atomowej w Polsce coraz bardziej dramatycznie wygląda funkcjonowanie polskiej energetyki w najbliższych latach, gdy ze względu na brak remontów będą wyłączane kolejne bloki węglowe w istniejących elektrowniach. W Polsce za kilka lat zwyczajnie może brakować energii elektrycznej i wiele decyzji zagranicznych firm, które w poprzednim roku ogłosiły zakończenie produkcji w Polsce i przeniesienie jej do innych krajów, w których takiego niebezpieczeństwa nie ma, dobitnie o tym świadczy. Niestety decyzja ogłoszona wczoraj po posiedzeniu rządu o dofinansowaniu budowy elektrowni atomowej w Polsce jest pozorowaniem działań w tej sprawie, skoro oddanie do użytku tej pierwszej w województwie pomorskim jednocześnie przesunięto o 7 lat.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe