Wielka Brytania: Rządzący zablokowali dochodzenia ws. imigranckich gangów gwałcących dzieci i kobiety

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer zablokował krajowe dochodzenie w sprawie imigranckich gangów pedofilskich. Lider opozycji Kemi Badenoch zarzuciła szefowi rządu "tuszowanie sprawy".
Keir Starmer Wielka Brytania: Rządzący zablokowali dochodzenia ws. imigranckich gangów gwałcących dzieci i kobiety
Keir Starmer / PAP/EPA/TOLGA AKMEN

Wielka Brytania: Nie będzie krajowego dochodzenia w sprawie gangów gwałcących dzieci

Wniosek Kemi Badenoch o przeprowadzenie krajowego dochodzenia w sprawie gangów gwałcących dzieci został w środę wieczorem zablokowany przez posłów Partii Pracy – donosi brytyjski dziennik "The Sun". Około 364 posłów głosowało za odrzuceniem jej poprawki, "za" było 111 posłów.

To obrzydliwe, że Keir Starmer wykorzystał swoją większość w parlamencie, aby zablokować krajowe dochodzenie w sprawie skandalu gangów gwałcicieli. Posłowie Partii Pracy przedłożyli swoją partię nad dotarcie do prawdy i przymknęli oko na sprawiedliwość dla ofiar. Będą musieli wyjaśnić Brytyjczykom, dlaczego sprzeciwiają się poznaniu prawdy o torturach i gwałtach na niezliczonych bezbronnych dziewczętach. Nie pozwolimy im zapomnieć o tym akcie tchórzostwa

– skomentował Chris Philp z Partii Konserwatywnej.

Komentarz Starmera

Komentując swoją decyzję, premier Starmer powiedział, że kolejne śledztwo byłoby stratą czasu i opóźniłoby konieczne działania zmierzające do ochrony dzieci. Obiecał także wdrożenie szeregu środków mających na celu ochronę dzieci. 

Przypomnijmy, że sztandarowa ustawa Starmera o dobrobycie dzieci i szkół również by upadła, gdyby poprawka Kemi Badenoch została przyjęta.

Krytyka ze strony Muska

W ubiegłym tygodniu amerykański miliarder i doradca prezydenta elekta USA Donalda Trumpa Elon Musk zaatakował brytyjskie władze, domagając się krajowego śledztwa w związku z przypadkami zbiorowego wykorzystywania i gwałcenia dziewcząt przez gangi złożone głównie z mężczyzn o pakistańskim pochodzeniu. Proceder trwał latami, zwłaszcza w miejscowościach północnej Anglii. Gdy przed blisko 20 laty prasa ujawniła skandal, okazało się, że władze lokalne oraz służby, które powinny były ochronić ofiary – policja, opieka społeczna itp. – były bierne, m.in. z obawy przed oskarżeniem o rasizm.

Musk zarzucał Starmerowi, który wówczas odpowiadał w prokuraturze za sprawy dotyczące wykorzystywania seksualnego nieletnich, że ponosi współodpowiedzialność za brytyjski "kryzys gwałtu", zaś ówczesną minister Jess Phillips, która odrzuciła wezwanie rady miasta Oldham o krajowe śledztwo w sprawie gangów gwałcicieli działających w obszarze Manchesteru, nazwał "apologetką ludobójstwa przez gwałt".

Starmer zdecydowanie odrzucił krytykę Muska. Powiedział, że ci, którzy "szerzą kłamstwa i dezinformację", nie są zainteresowani ofiarami, a raczej własną korzyścią. Phillips z kolei oskarżyła Muska o narażanie jej życia.


 

POLECANE
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi pilne
Donald Tusk: Atak był od strony Białorusi

Polska znalazła się w centrum niebezpiecznej eskalacji. W nocy naszą przestrzeń powietrzną wielokrotnie naruszyły rosyjskie drony. Donald Tusk potwierdził, że trzy z nich zostały zestrzelone, a aż 19 odnotowano jako bezpośrednie wtargnięcia.

Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe z ostatniej chwili
Agencja Reutera: Według wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe – poinformowało Agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6–10 bezzałogowych statków powietrznych.

REKLAMA

Wielka Brytania: Rządzący zablokowali dochodzenia ws. imigranckich gangów gwałcących dzieci i kobiety

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer zablokował krajowe dochodzenie w sprawie imigranckich gangów pedofilskich. Lider opozycji Kemi Badenoch zarzuciła szefowi rządu "tuszowanie sprawy".
Keir Starmer Wielka Brytania: Rządzący zablokowali dochodzenia ws. imigranckich gangów gwałcących dzieci i kobiety
Keir Starmer / PAP/EPA/TOLGA AKMEN

Wielka Brytania: Nie będzie krajowego dochodzenia w sprawie gangów gwałcących dzieci

Wniosek Kemi Badenoch o przeprowadzenie krajowego dochodzenia w sprawie gangów gwałcących dzieci został w środę wieczorem zablokowany przez posłów Partii Pracy – donosi brytyjski dziennik "The Sun". Około 364 posłów głosowało za odrzuceniem jej poprawki, "za" było 111 posłów.

To obrzydliwe, że Keir Starmer wykorzystał swoją większość w parlamencie, aby zablokować krajowe dochodzenie w sprawie skandalu gangów gwałcicieli. Posłowie Partii Pracy przedłożyli swoją partię nad dotarcie do prawdy i przymknęli oko na sprawiedliwość dla ofiar. Będą musieli wyjaśnić Brytyjczykom, dlaczego sprzeciwiają się poznaniu prawdy o torturach i gwałtach na niezliczonych bezbronnych dziewczętach. Nie pozwolimy im zapomnieć o tym akcie tchórzostwa

– skomentował Chris Philp z Partii Konserwatywnej.

Komentarz Starmera

Komentując swoją decyzję, premier Starmer powiedział, że kolejne śledztwo byłoby stratą czasu i opóźniłoby konieczne działania zmierzające do ochrony dzieci. Obiecał także wdrożenie szeregu środków mających na celu ochronę dzieci. 

Przypomnijmy, że sztandarowa ustawa Starmera o dobrobycie dzieci i szkół również by upadła, gdyby poprawka Kemi Badenoch została przyjęta.

Krytyka ze strony Muska

W ubiegłym tygodniu amerykański miliarder i doradca prezydenta elekta USA Donalda Trumpa Elon Musk zaatakował brytyjskie władze, domagając się krajowego śledztwa w związku z przypadkami zbiorowego wykorzystywania i gwałcenia dziewcząt przez gangi złożone głównie z mężczyzn o pakistańskim pochodzeniu. Proceder trwał latami, zwłaszcza w miejscowościach północnej Anglii. Gdy przed blisko 20 laty prasa ujawniła skandal, okazało się, że władze lokalne oraz służby, które powinny były ochronić ofiary – policja, opieka społeczna itp. – były bierne, m.in. z obawy przed oskarżeniem o rasizm.

Musk zarzucał Starmerowi, który wówczas odpowiadał w prokuraturze za sprawy dotyczące wykorzystywania seksualnego nieletnich, że ponosi współodpowiedzialność za brytyjski "kryzys gwałtu", zaś ówczesną minister Jess Phillips, która odrzuciła wezwanie rady miasta Oldham o krajowe śledztwo w sprawie gangów gwałcicieli działających w obszarze Manchesteru, nazwał "apologetką ludobójstwa przez gwałt".

Starmer zdecydowanie odrzucił krytykę Muska. Powiedział, że ci, którzy "szerzą kłamstwa i dezinformację", nie są zainteresowani ofiarami, a raczej własną korzyścią. Phillips z kolei oskarżyła Muska o narażanie jej życia.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe