Jeśli rząd prezydenta Wołodymyra Zełenskiego chce udowodnić, że zasługuje na stałe wsparcie Zachodu, musi zająć się niedoborem żołnierzy, zwiększając rekrutację i obniżając wiek poboru

- cytuje analityków Bloomberga portal Interia.pl. 

Już w 2023 r. ukraińscy weterani apelowali do polityków, aby zmienili przepisy w kwestii obniżenia wieku mobilizacyjnego. 

Takie decyzje, z punktu widzenia politycznego, są jednak bardzo trudne ze względu na brak społecznego poparcia

- podaje Interia.pl. 

Wyzwania stojące przed Donaldem Trumpem

W opinii ekspertów, jeśli Kijów zgodzi się na obniżenie wieku mobilizacyjnego, to ze strony Waszyngtonu "musza nastąpić zdecydowane ruchy". 

Skutecznym sposobem może być rozszerzenie sankcji na kraje współpracujące z Moskwą i pośrednio finansujące rosyjską armię

- czytamy. Analitycy Bloomberka wskazali, że nowa admistracja "powinna je ściśle egzekwować".

W tym poprzez grożenie dodatkowymi ograniczeniami na indyjskich i chińskich nabywców, którzy kupują rosyjską ropę po cenach powyżej 60 dolarów

- dodali eksperci.

Ponadto administracja Donalda Trumpa miałaby przekonać Władimira Putina, aby ten poszedł na ustępstwa ws. zakończenia wojny na Ukrainie.

Bez wątpienia Trump byłby zadowolony z szybkiego zwycięstwa w Ukrainie, podobnego do zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem, które zostało osiągnięte krótko przed jego inauguracją. Ale słabe porozumienie, które pozostawia Putina gotowego do wznowienia ataku, grozi nowym cyklem konfliktów i niestabilności, dzieląc Zachód i zmieniając równowagę geopolityczną. Nawet Trump nie będzie w stanie przedstawić tego jako zwycięstwa

- cytuje Interia.pl.

• Warner Bros. Discovery chce sprzedać TVN. Nieoficjalnie: Jeden z oferentów chce się wycofać z wyścigu

• Właściciele fotowoltaiki dostaną pieniądze za wyłączanie paneli

• Patrykowi Jakiemu grozi więzienie za polubienie wpisu? Jest reakcja Elona Muska

• Nowy sondaż. Miażdżąca przewaga ew. koalicji PiS-Konfederacja

Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa

Już 14 lutego rozpocznie się doroczna Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa, w której jednym z najważniejszych tematów będą rozmowy pokojowe ws. Ukrainy. Na szczyt przybędzie Wołodymyr Zełenski, wiceprezydent USA JD Vance i Keith Kellogg, specjalny wysłannik Trumpa ds. wojny na Ukrainie. 

Sam Trump w piątek poinformował, że może spotkać się z Zełenskim w przyszłym tygodniu, ale dodał, że utrzymuje „bardzo dobre stosunki” z Władimirem Putinem. W niedzielę prezydent USA przekazał, że jest po rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji.