Jan Wróbel: Dwieście lat kultury wrzasku w polityce

Książę Konstanty, brat cara Rosji i króla Polski zarazem (Aleksandra), jest bohaterem niezliczonej ilości anegdot. Niestety, często tragicznych, a niemal zawsze zawierających fazę wścieklizny.
Jan Wróbel Jan Wróbel: Dwieście lat kultury wrzasku w polityce
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Latarnia morska dla części polskiej prawicy

Syntetycznie ujął tę postać Jarosław Marek Rymkiewicz w eseju, który powinien stać na półce w domu każdego Polaka i każdej Polki (o ile tylko potop seriali nie zabił w nich umiejętności, a co najważniejsze chęci czytania) „Wielki książę. Z dodaniem rozważań o istocie i przymiotach ducha polskiego”. Rymkiewicz stał się w ostatnich dziesięcioleciach swego rodzaju latarnią morską części polskiej prawicy, bo Adama Michnika skrytykował, a pochwalił Jarosława Kaczyńskiego gryzącego żubra w tyłek. Bodaj słabo zauważano, jak osobny był to talent i jak bezwzględny potrafił być w ocenie samych Polaków.

Do brzegu, a właściwie do Belwederu: „Temu księciu który tak lubił lżyć i grozić, i było zupełnie wszystko jedno, kogo lży i komu grozi. Kto mu się nawinął pod rękę, ten był lżony. Kto trafił na jego zły humor, ten mógł się dowiedzieć, że zgnije w lochu lub pojedzie służyć w kaukaskich półkach. Z równym upodobaniem i równym napięciu – groził ministrom, generałom, lokajom, przekupkom. Nawinął się Morawski, lżył Morawskiego. Trafił mu się Niemcewicz, to wrzeszczał na niego. Może nieco innym tonem, jako że musiał się jednak liczyć z rangą i znaczeniem. Ale istotna treść tych marnych pogróżek była zawsze taka sama. Wszystkich was zaraz zgnoję: tak dałoby się streścić te jego dzikie wrzaski. Któż to tak wrzeszczy? Czyj to wielki wrzask przez 16 lat niósł się nad królestwem? Nie był to wrzask książęcy, bowiem księciu krwi tak wrzeszczeć nie wypada, to zbyt niskie. Konstanty wrzeszczał jak byle policjant, co się rozprawia z przekupką na rynku. Więcej. Wrzeszczał jak policjant, który nie czuje się pewny swego i który dlatego strasznie się nadyma, aby wszystkie przekupki na rynku wiedziały, jaki jest groźny i co to on może im zrobić. Już ja wam pokażę. Zaraz was tu wszystkich zaaresztuję i wszystkie kury, gęsi wam zarekwiruję”.

 

Kultura wrzasku w polityce

Czy Polacy polubili te wrzaski komplikujące i tak niełatwe lata 1815–1816? Niektórzy, owszem. Inni, nieco skrzywieni, przywykli. Najliczniejsi nie przywykli i nawet protestowali, ale kiedy z wrzasków przechodził do czynów – zdarzało się, że po awanturze odbywało się jednak aresztowanie – miękli. Zmiękł narwany, ale odważny Wiktor Heltman, który trafił do wojska rosyjskiego (chociaż mieszkał w Warszawie, de iure był poddanym cara, bo wywodził się z Wilna, wówczas w granicach Rosji). I tam, nikomu niepotrzebny i zapomniany, nagle załamał się i doniósł na siebie i na kolegów z konspiry, o której władze rosyjskie jeszcze nie wiedziały.

Szukamy morału z bajki o Konstantym. Może ten: dwieście lat temu uważano kulturę wrzasku w polityce za cechę charakterystyczną dla dzikiego Wschodu. No, to mamy już inaczej.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 14/2025]


 

POLECANE
Wytyczne rządu Tuska umożliwiają mordowanie zdrowych dzieci przez cały okres trwania ciąży tylko u nas
Wytyczne rządu Tuska umożliwiają mordowanie zdrowych dzieci przez cały okres trwania ciąży

To bardzo przygnębiające a nawet upokarzające, że potrzeba Grzegorza Brauna i jego akcji w Oleśnicy, by powrócił temat aborcji i żebyśmy uświadomili sobie, jakie zasadnicze zmiany zaszły ostatnio w tej kwestii.

Mężczyzna na hulajnodze potrącił 13-latkę. Policja prosi o pomoc Wiadomości
Mężczyzna na hulajnodze potrącił 13-latkę. Policja prosi o pomoc

Lubelska policja prowadzi poszukiwania mężczyzny, który w piątek 18 kwietnia potrącił 13-letnią dziewczynkę, jadąc hulajnogą. Do wypadku doszło na chodniku przy al. Kompozytorów Polskich w Lublinie.

Nie żyje papież Franciszek. Watykan szykuje się do uroczystości pogrzebowych Wiadomości
Nie żyje papież Franciszek. Watykan szykuje się do uroczystości pogrzebowych

​​​​​​​Pogrzeb papieża Franciszka odbędzie się między piątkiem a niedzielą - przekazało biuro prasowe Watykanu.

Pożar na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Nowe informacje z ostatniej chwili
Pożar na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Nowe informacje

Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Przed godziną były gorsze informacje, obecnie są zdecydowanie lepsze - powiedział w poniedziałek komendant główny PSP nadbryg. Wojciech Kruczek na odprawie dotyczącej pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym.

Prognoza pogody. IMGW wydał komunikat na najbliższe dni Wiadomości
Prognoza pogody. IMGW wydał komunikat na najbliższe dni

Jaka pogoda nas czeka na najbliższe dni? IMGW wydał nowy komunikat.

Był świadkiem miłości. Prymas Polski wspomniał papieża Franciszka Wiadomości
"Był świadkiem miłości". Prymas Polski wspomniał papieża Franciszka

"Papież Franciszek był świadkiem wiary, nadziei i głębokiej miłości", która szuka człowieka na peryferiach, dla którego Kościół musi być szpitalem polowym, który leczy jego rany - powiedział prymas Polski abp Wojciech Polak. Zaznaczył, że to był pontyfikat Kościoła, który ma wyjść do człowieka.

Nie żyje legenda piłki nożnej Wiadomości
Nie żyje legenda piłki nożnej

W wieku 80 lat zmarł Hugo Orlando Gatti - legenda argentyńskiego futbolu i jeden z najbardziej charakterystycznych bramkarzy w historii. Kibice zapamiętali go nie tylko z powodu ogromnych umiejętności, ale także nietypowego stylu gry. Znany był jako „El Loco”.

Runąłem na ziemię. Lider Kultu przekazał niepokojące wieści Wiadomości
"Runąłem na ziemię". Lider Kultu przekazał niepokojące wieści

W ostatnich tygodniach fani zespołu Kult z niepokojem śledzili doniesienia o stanie zdrowia Kazika Staszewskiego. W marcu grupa poinformowała o odwołaniu koncertów, jednak wtedy nie ujawniono powodów tej decyzji.

Aborterka z Oleśnicy przerwała milczenie gorące
Aborterka z Oleśnicy przerwała milczenie

Fundacja Pro – Prawo do Życia poinformowała na początku kwietnia, że w szpitalu w Oleśnicy dokonano zabójstwa 9-miesięcznego Felka, wykonując mu zastrzyk w serce z chlorku potasu. Aborcji miała dokonać ginekolog, z-ca dyrektora ds. lecznictwa Gizela Jagielska.

Komunikat dla mieszkańców Kołobrzegu Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Kołobrzegu

Od piątku 26 kwietnia ponownie obowiązuje biletowany wstęp na molo w Kołobrzegu. Po jesienno-zimowej przerwie wraca opłata, a ceny wzrosły w porównaniu do poprzedniego sezonu.

REKLAMA

Jan Wróbel: Dwieście lat kultury wrzasku w polityce

Książę Konstanty, brat cara Rosji i króla Polski zarazem (Aleksandra), jest bohaterem niezliczonej ilości anegdot. Niestety, często tragicznych, a niemal zawsze zawierających fazę wścieklizny.
Jan Wróbel Jan Wróbel: Dwieście lat kultury wrzasku w polityce
Jan Wróbel / Tygodnik Solidarność

Latarnia morska dla części polskiej prawicy

Syntetycznie ujął tę postać Jarosław Marek Rymkiewicz w eseju, który powinien stać na półce w domu każdego Polaka i każdej Polki (o ile tylko potop seriali nie zabił w nich umiejętności, a co najważniejsze chęci czytania) „Wielki książę. Z dodaniem rozważań o istocie i przymiotach ducha polskiego”. Rymkiewicz stał się w ostatnich dziesięcioleciach swego rodzaju latarnią morską części polskiej prawicy, bo Adama Michnika skrytykował, a pochwalił Jarosława Kaczyńskiego gryzącego żubra w tyłek. Bodaj słabo zauważano, jak osobny był to talent i jak bezwzględny potrafił być w ocenie samych Polaków.

Do brzegu, a właściwie do Belwederu: „Temu księciu który tak lubił lżyć i grozić, i było zupełnie wszystko jedno, kogo lży i komu grozi. Kto mu się nawinął pod rękę, ten był lżony. Kto trafił na jego zły humor, ten mógł się dowiedzieć, że zgnije w lochu lub pojedzie służyć w kaukaskich półkach. Z równym upodobaniem i równym napięciu – groził ministrom, generałom, lokajom, przekupkom. Nawinął się Morawski, lżył Morawskiego. Trafił mu się Niemcewicz, to wrzeszczał na niego. Może nieco innym tonem, jako że musiał się jednak liczyć z rangą i znaczeniem. Ale istotna treść tych marnych pogróżek była zawsze taka sama. Wszystkich was zaraz zgnoję: tak dałoby się streścić te jego dzikie wrzaski. Któż to tak wrzeszczy? Czyj to wielki wrzask przez 16 lat niósł się nad królestwem? Nie był to wrzask książęcy, bowiem księciu krwi tak wrzeszczeć nie wypada, to zbyt niskie. Konstanty wrzeszczał jak byle policjant, co się rozprawia z przekupką na rynku. Więcej. Wrzeszczał jak policjant, który nie czuje się pewny swego i który dlatego strasznie się nadyma, aby wszystkie przekupki na rynku wiedziały, jaki jest groźny i co to on może im zrobić. Już ja wam pokażę. Zaraz was tu wszystkich zaaresztuję i wszystkie kury, gęsi wam zarekwiruję”.

 

Kultura wrzasku w polityce

Czy Polacy polubili te wrzaski komplikujące i tak niełatwe lata 1815–1816? Niektórzy, owszem. Inni, nieco skrzywieni, przywykli. Najliczniejsi nie przywykli i nawet protestowali, ale kiedy z wrzasków przechodził do czynów – zdarzało się, że po awanturze odbywało się jednak aresztowanie – miękli. Zmiękł narwany, ale odważny Wiktor Heltman, który trafił do wojska rosyjskiego (chociaż mieszkał w Warszawie, de iure był poddanym cara, bo wywodził się z Wilna, wówczas w granicach Rosji). I tam, nikomu niepotrzebny i zapomniany, nagle załamał się i doniósł na siebie i na kolegów z konspiry, o której władze rosyjskie jeszcze nie wiedziały.

Szukamy morału z bajki o Konstantym. Może ten: dwieście lat temu uważano kulturę wrzasku w polityce za cechę charakterystyczną dla dzikiego Wschodu. No, to mamy już inaczej.

[Felieton pochodzi z Tygodnika Solidarność 14/2025]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe