Scott Bessent o umowie ws. minerałów: Daje ona Donaldowi Trumpowi silną pozycję

- Umowa o zasobach mineralnych między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą jest sygnałem dla Rosji, że między celami narodów amerykańskiego i ukraińskiego nie ma zasadniczej różnicy – oświadczył w czwartek sekretarz skarbu USA Scott Bessent w wywiadzie dla Fox Business Network.
Sekretarz skarbu USA Scott Bessent
Sekretarz skarbu USA Scott Bessent / PAP/EPA/WILL OLIVER

Zdaniem sekretarza stanu Scotta Bessenta umowa ws. minerałów między USA i Ukrainą pokaże "rosyjskiemu kierownictwu, że nie ma zasadniczej różnicy między narodem ukraińskim i amerykańskim, między naszymi celami".

Amerykanie nic nie zarobią, jeśli Ukraina nie będzie prosperować. Jesteśmy zatem teraz w pełni skorelowani pod względem gospodarczym. Powtórzę, że to silny sygnał dla rosyjskiego kierownictwa i daje to prezydentowi Donaldowi Trumpowi możliwość negocjowania z Rosją z jeszcze silniejszej pozycji

- podkreślił Scott Bessent.

To umowa o całkowitym partnerstwie ekonomicznym. Dotyczy nie tylko metali ziem rzadkich, ale także infrastruktury i energii. Daje więc obu stronom szanse wygrania

- dodał amerykański urzędnik.

 

Gwarancje dla Ukrainy

Parametry zawartej umowy są zgodne z większością kluczowych punktów przedstawionych przez premiera Denysa Szmyhala we wtorek. Na przykład, umowa zawiera szczegółowe gwarancje, że nie będzie sprzeczna z umowami Ukrainy z UE i aspiracjami Ukrainy do przystąpienia do Wspólnoty, a w przypadku takiej sprzeczności w umowie akcesyjnej z UE, postanowienia umowy z USA powinny zostać zmienione.

Według portalu Europejska Prawda w trakcie negocjacji Ukraina i USA postanowiły podzielić cały układ na kilka części.

Dwustronna umowa, podpisana w środę w Waszyngtonie, określa polityczne parametry współpracy między dwoma rządami w zakresie eksploatacji zasobów naturalnych, sprzedaży minerałów i pomocy USA, w tym wojskowej, którą Ukraina otrzyma w przyszłości. Jednak wiele szczegółów, w tym o znaczeniu politycznym, zostanie określonych w "porozumieniu technicznym", które nie jest jeszcze gotowe.

Podpisane w środę porozumienie liczy 12 stron. 

 

Spory poza prawem USA

Co ważne, dokument nie podporządkowuje Ukrainy amerykańskiemu systemowi prawnemu i spory będą rozwiązywane na zasadzie parytetu poprzez konsultacje - twierdzi Europejska Prawda.

Umowa nie reguluje wydobycia i przychodów z wydobycia minerałów. Nie obejmuje również przychodów z ukraińskiej infrastruktury, co pierwotnie proponowały Stany Zjednoczone - zaznaczył portal.

Ukraina inwestuje we wspólny fundusz dochody ze sprzedaży licencji i opłat licencyjnych z wydobycia tych minerałów, ale ma też prawo do przekazywania dodatkowych środków do funduszu.

Wkład USA będzie obejmował w szczególności nowe dostawy broni dla ukraińskich wojsk. "Jeśli (...) rząd USA zapewni rządowi Ukrainy nową pomoc wojskową w jakiejkolwiek formie (w tym transfery systemów uzbrojenia, amunicji, technologii lub szkolenie), wkład kapitałowy USA zostanie uznany za zwiększony o szacunkową wartość takiej pomocy wojskowej" - czytamy w umowie.

Według Europejskiej Prawdy, niektóre z zapisów przedstawionych przez premiera nie zostały ujęte w umowie. Dokument nie zawiera wzmianki o zasadach zarządzania funduszem ani o zobowiązaniu Stanów Zjednoczonych do niewycofywania dochodów z funduszu przez 10 lat i reinwestowania 100 proc. środków w odbudowę Ukrainy. Kwestie te mają zostać określone w kolejnej umowie, której tekst jest obecnie przygotowywany.


 

POLECANE
21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności z ostatniej chwili
21 proc. Polaków nie ma żadnych oszczędności

Brak jakichkolwiek oszczędności deklaruje 21 proc. Polaków; kolejne 17 proc. ocenia, że po utracie dochodu utrzymałoby się najwyżej miesiąc - wynika z opublikowanego we wtorek badania zrealizowanego na zlecenie KRD. Jak dodano, ustabilizowało się z kolei łączne zadłużenie Polaków - na 42,5 mld zł.

Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych z ostatniej chwili
Afera korupcyjna w ukraińskim parlamencie. Zarzuty wobec grupy deputowanych

Organy antykorupcyjne Ukrainy poinformowały w poniedziałek o zarzutach wobec uczestników zorganizowanej grupy przestępczej, która działała w Radzie Najwyższej (parlamencie) tego kraju. Wśród podejrzanych jest pięciu deputowanych.

Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi z ostatniej chwili
Wody Polskie odrzucają roszczenia gminy Tolkmicko po lipcowej powodzi

Z doniesień serwisu portel.pl wynika, że Wody Polskie nie uznały roszczeń finansowych gminy Tolkmicko związanych z lipcową powodzią i w związku z tym odmawiają miastu zwrotu poniesionych kosztów. Chodzi o ponad 757 tys. zł wydanych na akcję ratowniczą, usuwanie skutków zalania i zabezpieczenie terenu. Stanowisko w tej sprawie przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

Złoty prezes NBP tylko u nas
Złoty prezes NBP

Wartość złota w rezerwach Narodowego Banku Polskiego gwałtownie wzrosła w 2025 roku wraz z rekordowymi cenami kruszcu na światowych rynkach. Dzięki konsekwentnej strategii zakupów prowadzonej od kilku lat Polska należy dziś do grona największych posiadaczy złota w Europie, a jego udział w rezerwach walutowych zbliża się do poziomu 20 procent.

Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli z ostatniej chwili
Trump: Przeprowadziliśmy atak na port w Wenezueli

Prezydent USA Donald Trump powiedział w poniedziałek, że siły amerykańskie doprowadziły do eksplozji w dokach w jednym z portów w Wenezueli, gdzie przemytnicy narkotyków mieli załadowywać swoje łodzie. Do ataku miało dojść w ubiegłym tygodniu.

Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski z ostatniej chwili
Greccy rolnicy blokują drogi i ostrzegają przed Mercosur. Jest apel do Polski

Greccy rolnicy protestują przeciwko umowie UE z Mercosur i ostrzegają przed jej skutkami dla rolnictwa. W reportażu polsko-greckiej fundacji Hagia Marina pada bezpośredni apel do polskich rolników. „Bez nas, rolników, nie będą mieli co jeść” – podkreślają uczestnicy protestów.

Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów z ostatniej chwili
Co Karol Nawrocki powiedział Donaldowi Trumpowi? Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz zdradził kulisy rozmów Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w związku z rozmowami pokojowymi ws. wojny na Ukrainie. Co polski prezydent przekazał amerykańskiemu przywódcy?

Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki spotka się z Kosiniakiem-Kamyszem, Siemoniakiem i szefami służb

W styczniu prezydent Karol Nawrocki spotka się wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, ministrem Tomaszem Siemoniakiem oraz szefami służb – przekazał PAP rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz. Dodał, że cieszy zmiana stanowiska strony rządowej ws. spotkania.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Stołeczny urząd miasta przypomina o kolejnych zmianach w warszawskiej Strefie Czystego Transportu. Od 1 stycznia 2026 roku zaostrzone zostaną zasady wjazdu dla części pojazdów. Nowe ograniczenia obejmą starsze auta benzynowe i z silnikiem Diesla, jednak dla mieszkańców rozliczających podatki w stolicy przewidziano wyjątki.

Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie Wiadomości
Przez Polskę pojedzie pociąg z Przemyśla prosto na lotnisko we Frankfurcie

Jednym pociągiem, bez przesiadek, z Przemyśla aż na lotnisko we Frankfurcie nad Menem. Nowe połączenie kolejowe przejedzie przez całą Polskę i połączy wschodnią część kraju z jednym z największych portów lotniczych w Europie.

REKLAMA

Scott Bessent o umowie ws. minerałów: Daje ona Donaldowi Trumpowi silną pozycję

- Umowa o zasobach mineralnych między Stanami Zjednoczonymi a Ukrainą jest sygnałem dla Rosji, że między celami narodów amerykańskiego i ukraińskiego nie ma zasadniczej różnicy – oświadczył w czwartek sekretarz skarbu USA Scott Bessent w wywiadzie dla Fox Business Network.
Sekretarz skarbu USA Scott Bessent
Sekretarz skarbu USA Scott Bessent / PAP/EPA/WILL OLIVER

Zdaniem sekretarza stanu Scotta Bessenta umowa ws. minerałów między USA i Ukrainą pokaże "rosyjskiemu kierownictwu, że nie ma zasadniczej różnicy między narodem ukraińskim i amerykańskim, między naszymi celami".

Amerykanie nic nie zarobią, jeśli Ukraina nie będzie prosperować. Jesteśmy zatem teraz w pełni skorelowani pod względem gospodarczym. Powtórzę, że to silny sygnał dla rosyjskiego kierownictwa i daje to prezydentowi Donaldowi Trumpowi możliwość negocjowania z Rosją z jeszcze silniejszej pozycji

- podkreślił Scott Bessent.

To umowa o całkowitym partnerstwie ekonomicznym. Dotyczy nie tylko metali ziem rzadkich, ale także infrastruktury i energii. Daje więc obu stronom szanse wygrania

- dodał amerykański urzędnik.

 

Gwarancje dla Ukrainy

Parametry zawartej umowy są zgodne z większością kluczowych punktów przedstawionych przez premiera Denysa Szmyhala we wtorek. Na przykład, umowa zawiera szczegółowe gwarancje, że nie będzie sprzeczna z umowami Ukrainy z UE i aspiracjami Ukrainy do przystąpienia do Wspólnoty, a w przypadku takiej sprzeczności w umowie akcesyjnej z UE, postanowienia umowy z USA powinny zostać zmienione.

Według portalu Europejska Prawda w trakcie negocjacji Ukraina i USA postanowiły podzielić cały układ na kilka części.

Dwustronna umowa, podpisana w środę w Waszyngtonie, określa polityczne parametry współpracy między dwoma rządami w zakresie eksploatacji zasobów naturalnych, sprzedaży minerałów i pomocy USA, w tym wojskowej, którą Ukraina otrzyma w przyszłości. Jednak wiele szczegółów, w tym o znaczeniu politycznym, zostanie określonych w "porozumieniu technicznym", które nie jest jeszcze gotowe.

Podpisane w środę porozumienie liczy 12 stron. 

 

Spory poza prawem USA

Co ważne, dokument nie podporządkowuje Ukrainy amerykańskiemu systemowi prawnemu i spory będą rozwiązywane na zasadzie parytetu poprzez konsultacje - twierdzi Europejska Prawda.

Umowa nie reguluje wydobycia i przychodów z wydobycia minerałów. Nie obejmuje również przychodów z ukraińskiej infrastruktury, co pierwotnie proponowały Stany Zjednoczone - zaznaczył portal.

Ukraina inwestuje we wspólny fundusz dochody ze sprzedaży licencji i opłat licencyjnych z wydobycia tych minerałów, ale ma też prawo do przekazywania dodatkowych środków do funduszu.

Wkład USA będzie obejmował w szczególności nowe dostawy broni dla ukraińskich wojsk. "Jeśli (...) rząd USA zapewni rządowi Ukrainy nową pomoc wojskową w jakiejkolwiek formie (w tym transfery systemów uzbrojenia, amunicji, technologii lub szkolenie), wkład kapitałowy USA zostanie uznany za zwiększony o szacunkową wartość takiej pomocy wojskowej" - czytamy w umowie.

Według Europejskiej Prawdy, niektóre z zapisów przedstawionych przez premiera nie zostały ujęte w umowie. Dokument nie zawiera wzmianki o zasadach zarządzania funduszem ani o zobowiązaniu Stanów Zjednoczonych do niewycofywania dochodów z funduszu przez 10 lat i reinwestowania 100 proc. środków w odbudowę Ukrainy. Kwestie te mają zostać określone w kolejnej umowie, której tekst jest obecnie przygotowywany.



 

Polecane