Abp Galbas: Kościół chce uczyć dojrzałego patriotyzmu

Kościół chce uczyć dojrzałego patriotyzmu. Patriotyzmu, a nie partiotyzmu. Miłości Ojczyzny, a nie miłości własnego poglądu na nią, reprezentowanego przez swoją partię - podkreślił abp Adrian Galbas SAC w warszawskiej archikatedrze pw. św. Jana Chrzciciela podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny sprawowanej w uroczystość ku czci Najświętszej Maryi Panny i święto Konstytucji 3 Maja.
abp Adrian Galbas SAC Abp Galbas: Kościół chce uczyć dojrzałego patriotyzmu
abp Adrian Galbas SAC / PAP/Tomasz Gzell

Msza święta w intencji ojczyzny

Metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC przewodniczył Mszy świętej w koncelebrze z nuncjuszem apostolskim w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzim i biskupem polowym Wiesławem Lechowiczem.

W Eucharystii uczestniczył prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą. Rząd reprezentował wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Do warszawskiej archikatedry przybyli też parlamentarzyści, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, generalicja oraz mieszkańcy stolicy.

Wzięcie Maryi do siebie

W homilii abp Galbas przypomniał, że przypadająca 3 maja w Kościele uroczystość ku czci Najświętszej Maryi Panny jest okazją do powtórzenia gestu św. Jana Ewangelisty - wzięcia Maryi do siebie. - Nie tylko do swoich domów, ale bardziej do swojego życia, do spraw osobistych, do swoich relacji, do rzeczy zawodowych, tego co świąteczne i tego co codzienne - mówił metropolita warszawski.

To wzięcie Maryi polega po prostu na tym, aby była Ona bliżej. Nie tylko na odległość obrazów, góry czy wzniosłej bazyliki - to byłoby tylko wzięcie Jej na sposób zewnętrzny, samo w sobie miłe, ale jednak puste - dodał hierarcha. A prawdziwe przyjęcie jej to przede wszystkim naśladowanie przyjęcia przez Nią Słowa Bożego i wprowadzenie go w życie. Chodzi też o naśladowanie Jej skromności i pokory.

Arcybiskup prosił też, aby dziękować dziś za to, że Maryja bierze nas do siebie, do swojego niepokalanego serca - nie tylko w wymiarze osobistym, ale i wspólnotowym. Wskazywał, że Maryja przychodzi do polskiego narodu ze swoją modlitwą i przykładem. Doświadczywszy tej pomocy i obrony, Polacy zawsze wyrażali głęboką maryjną pobożność, o czym świadczą niezliczone sanktuaria ku jej czci - od Studzienicznej i Gietrzwałdu, przez Licheń i Rokitno, aż po Ludźmierz i Kalwarię Pacławską - wyliczał abp Galbas. Wśród nich jest najważniejsze - Jasna Góra i jej obraz, otoczony niezwykłą czcią wiernych.

Polska maryjność - mówił - to także niezliczone pieśni, począwszy od "Bogurodzicy", piękne nabożeństwa, głębokie modlitwy oraz całe programy duchowej odnowy - przede wszystkim "Jasnogórskie Śluby Narodu", ułożone przez bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. - Maryja jest z nami od zawsze. "Tyś wielką chlubą naszego narodu", śpiewaliśmy przed chwilą - podkreślił arcybiskup.

Ale 3 maja to także święto państwowe, dzień Konstytucji 3 Maja uchwalonej w 1791 r. i wprowadzającej nowy porządek prawny. Obowiązywała jedynie przez rok, została bowiem obalona i nie udało jej się spowodować odnowy polskiego społeczeństwa, a wkrótce potem państwo polskie zniknęło z map Europy za sprawą zaborców i ich wewnętrznych popleczników. 

Prawdziwy patriotyzm

W kontekście wspominania szlachetnych zamiarów jej autorów, abp Galbas poświęcił dalszą część homilii kwestii patriotyzmu.

- Przychodząc dziś do kościoła, Bogu, za wstawiennictwem Maryi, Królowej Polski powierzamy losy naszej Ojczyzny, prosząc dla nas o mądrość, dzięki której wszyscy, a zwłaszcza rządzący, będą umieli czerpać nauki z naszej przeszłości, wzbijać się na takie wyżyny szlachetności, na jakie stać było twórców Konstytucji 3 Maja, widzieć i promować dobro wspólne, budować na wartościach, jednoczyć. Nie tylko o tym wszystkim mówić, bo mówią wszyscy, jeden piękniej od drugiego, ale to robić - mówił metropolita warszawski.

Jak podkreślił, Kościół chce w tym pomagać: uczyć dojrzałego patriotyzmu. - Patriotyzmu, a nie partiotyzmu. Miłości Ojczyzny, a nie miłości własnego poglądu na nią, reprezentowanego przez swoją partię. Prawdziwy patriotyzm zakłada szersze niż tylko partyjne spojrzenie na sprawy państwa: zdolność do dialogu, umiejętność szukania kompromisu, budowania wspólnoty. Jest zdolnością podejmowania decyzji niepopularnych. A partiotyzm to sytuacja, w której nie interesuje nas nic i nikt poza nami samymi. Partiota chce być nie tylko pierwszy, ale jedyny. Partiotyzm prowadzi do podziałów, do niezgody, do brutalizacji życia społecznego. Przecina nie tylko społeczeństwo, ale poszczególne jego wymiary: rodziny, małżeństwa, wspólnoty kościelne, Kościół. Dewastuje przyjaźnie i relacje, wszystko niszczy - wskazywał abp Galbas.

Prawdziwy patriotyzm - dodał - nie jest przepełniony ksenofobią wobec cudzoziemców, ale nie jest też równoznaczny z kosmopolityzmem uważającym, że ojczyzną człowieka jest cały świat.

Trzy wymiary patriotyzmu

Na zakończenie wskazał trzy wymiary patriotyzmu, o których wspomina Katechizm Kościoła Katolickiego. - To trzy sposoby kochania Ojczyzny - powiedział abp Galbas. - Po pierwsze, stanąć w jej obronie, gdy jest militarnie zagrożona - wskazał, nawiązując do agresji Rosji na Ukrainę i uświadomienia sobie przez Polaków, że powyższa powinność w chwili zagrożenia nie jest odległa być może także w naszym przypadku.

Drugi wymiar to korzystanie z prawa czynnego i biernego wyborczego. - Mam nadzieję, że ten obowiązek wypełniamy i w nadchodzących wyborach prezydenckich też wypełnimy. Gdy są wybory, dobrze jest iść i głosować, zgodnie z własnym sumieniem, na tych, którzy w naszym przekonaniu najlepiej pokierują sprawami naszych małych ojczyzn, wielkiej Ojczyzny Polski i sprawami Unii Europejskiej - powiedział.

Trzecim wymiarem patriotyzmu jest płacenie podatków. - Tu też mam nadzieję, że ten obowiązek wszyscy wypełniamy. Trzeba się z tego obowiązku rozliczać nie tylko przed fiskusem, ale i przed Bogiem. Ewentualne zaś niepłacenie podatków trzeba naprawiać jako krzywdę wyrządzoną bliźniemu i oczywiście trzeba się z tego spowiadać, także z zakamuflowanych form niepłacenia podatków - wskazał abp Adrian Galbas SAC.

lk


 

POLECANE
Mieszkańcy Zabrza odwołali w referendum prezydent z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej miażdżącą większością z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza odwołali w referendum prezydent z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej miażdżącą większością

W niedzielnym referendum mieszkańcy Zabrza jasno pokazali, że chcą zmian. Jak wynika z sondażu exit poll Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, aż 91,4% głosujących opowiedziało się za odwołaniem Agnieszki Rupniewskiej z funkcji prezydent miasta. Przeciwko było zaledwie 8,6% osób.

Coraz więcej pytań w sieci. Czym jest biały przedmiot (proszek?), który Macron chowa na nagraniu? polityka
Coraz więcej pytań w sieci. Czym jest biały przedmiot (proszek?), który Macron chowa na nagraniu?

Wideo, które trafiło do sieci po sobotnim spotkaniu liderów tzw. „koalicji chętnych” w Kijowie, wywołało falę spekulacji i komentarzy. Na nagraniu widać prezydenta Francji Emmanuela Macrona, kanclerza Niemiec Friedricha Merza oraz premiera i lidera brytyjskiej Partii Pracy Keira Starmera - cała trójka wygląda na rozbawioną i zrelaksowaną, jednak uwagę internautów przykuwa coś jeszcze. Na stole pojawia się biały przedmiot (proszek?), który Macron szybko chowa do kieszeni. Merz w tym samym czasie usuwa z pola widzenia metalową łyżeczkę.

„Dopadniemy ich wszystkich”. Tusk opublikował nowe informacje ws. pożaru na Marywilskiej gorące
„Dopadniemy ich wszystkich”. Tusk opublikował nowe informacje ws. pożaru na Marywilskiej

W niedzielę premier Donald Tusk oficjalnie potwierdził, że pożar centrum handlowego Marywilska 44 w Warszawie był efektem celowego działania rosyjskich służb specjalnych. Jak ujawnił, część sprawców została już zatrzymana, a pozostali są identyfikowani i ścigani.

Zełenski: W czwartek będę czekał na Putina osobiście z ostatniej chwili
Zełenski: W czwartek będę czekał na Putina osobiście

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział, że oczekuje, iż Rosja zgodzi się na całkowite i trwałe zawieszenie broni w wojnie przeciwko jego państwu od poniedziałku.

Zaczynam wątpić. Trump reaguje na propozycję Putina z ostatniej chwili
"Zaczynam wątpić". Trump reaguje na propozycję Putina

Ukraina powinna przyjąć propozycję Putina, aby rozpocząć bezpośrednie rozmowy, bo przynajmniej będziemy wiedzieli, na czym stoimy - stwierdził w niedzielę prezydent USA Donald Trump. Jednocześnie przyznał, że "zaczyna wątpić" w to, czy Ukraina pójdzie na układ z Rosją.

Dziwnie się zachowywał. Interwencja policji w pobliżu uczelni w Katowicach Wiadomości
"Dziwnie się zachowywał". Interwencja policji w pobliżu uczelni w Katowicach

Zaledwie kilka dni po dramatycznych wydarzeniach na Uniwersytecie Warszawskim, które wstrząsnęły opinią publiczną w całym kraju, służby w Katowicach musiały reagować na kolejne niepokojące zgłoszenie w pobliżu jednej z uczelni.

Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać polityka
Kaczyński w Gryfinie: Trzaskowski to taki patriota, że ja nie powinien się tu pokazywać

Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Gryfina i lokalnymi działaczami partii powiedział, że głosowanie na Karola Nawrockiego to kontynuowanie "patriotycznej" polityki Prawa i Sprawiedliwości, a także "walka o utrzymanie demokracji".

Dramatyczny wypadek w Małopolsce. Służby badają jego przyczyny Wiadomości
Dramatyczny wypadek w Małopolsce. Służby badają jego przyczyny

Do tragicznego wypadku doszło w niedzielne popołudnie w Nowym Targu, w województwie małopolskim. Podczas rekreacyjnego skoku spadochronowego zginął około 40-letni mężczyzna.

Polska ma więcej złota niż Wielka Brytania. Są nowe dane NBP z ostatniej chwili
Polska ma więcej złota niż Wielka Brytania. Są nowe dane NBP

Polskie rezerwy złota przebijają zasoby Europejskiego Banku Centralnego i Wielkiej Brytanii. Posiadamy już 510 ton złotego kruszcu.

Kryzys Igi Świątek? To już rok bez wygranego turnieju Wiadomości
Kryzys Igi Świątek? To już rok bez wygranego turnieju

Sobotnia porażka Igi Świątek z Amerykanką Danielle Collins w trzeciej rundzie turnieju w Rzymie to kolejne świadectwo kryzysu formy polskiej tenisistki. W jej efekcie po 165 tygodniach wypadnie z podium światowego rankingu. Od triumfu we French Open 8 czerwca 2024 roku nie wygrała żadnego turnieju.

REKLAMA

Abp Galbas: Kościół chce uczyć dojrzałego patriotyzmu

Kościół chce uczyć dojrzałego patriotyzmu. Patriotyzmu, a nie partiotyzmu. Miłości Ojczyzny, a nie miłości własnego poglądu na nią, reprezentowanego przez swoją partię - podkreślił abp Adrian Galbas SAC w warszawskiej archikatedrze pw. św. Jana Chrzciciela podczas Mszy św. w intencji Ojczyzny sprawowanej w uroczystość ku czci Najświętszej Maryi Panny i święto Konstytucji 3 Maja.
abp Adrian Galbas SAC Abp Galbas: Kościół chce uczyć dojrzałego patriotyzmu
abp Adrian Galbas SAC / PAP/Tomasz Gzell

Msza święta w intencji ojczyzny

Metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC przewodniczył Mszy świętej w koncelebrze z nuncjuszem apostolskim w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzim i biskupem polowym Wiesławem Lechowiczem.

W Eucharystii uczestniczył prezydent Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą. Rząd reprezentował wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Do warszawskiej archikatedry przybyli też parlamentarzyści, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, generalicja oraz mieszkańcy stolicy.

Wzięcie Maryi do siebie

W homilii abp Galbas przypomniał, że przypadająca 3 maja w Kościele uroczystość ku czci Najświętszej Maryi Panny jest okazją do powtórzenia gestu św. Jana Ewangelisty - wzięcia Maryi do siebie. - Nie tylko do swoich domów, ale bardziej do swojego życia, do spraw osobistych, do swoich relacji, do rzeczy zawodowych, tego co świąteczne i tego co codzienne - mówił metropolita warszawski.

To wzięcie Maryi polega po prostu na tym, aby była Ona bliżej. Nie tylko na odległość obrazów, góry czy wzniosłej bazyliki - to byłoby tylko wzięcie Jej na sposób zewnętrzny, samo w sobie miłe, ale jednak puste - dodał hierarcha. A prawdziwe przyjęcie jej to przede wszystkim naśladowanie przyjęcia przez Nią Słowa Bożego i wprowadzenie go w życie. Chodzi też o naśladowanie Jej skromności i pokory.

Arcybiskup prosił też, aby dziękować dziś za to, że Maryja bierze nas do siebie, do swojego niepokalanego serca - nie tylko w wymiarze osobistym, ale i wspólnotowym. Wskazywał, że Maryja przychodzi do polskiego narodu ze swoją modlitwą i przykładem. Doświadczywszy tej pomocy i obrony, Polacy zawsze wyrażali głęboką maryjną pobożność, o czym świadczą niezliczone sanktuaria ku jej czci - od Studzienicznej i Gietrzwałdu, przez Licheń i Rokitno, aż po Ludźmierz i Kalwarię Pacławską - wyliczał abp Galbas. Wśród nich jest najważniejsze - Jasna Góra i jej obraz, otoczony niezwykłą czcią wiernych.

Polska maryjność - mówił - to także niezliczone pieśni, począwszy od "Bogurodzicy", piękne nabożeństwa, głębokie modlitwy oraz całe programy duchowej odnowy - przede wszystkim "Jasnogórskie Śluby Narodu", ułożone przez bł. kard. Stefana Wyszyńskiego. - Maryja jest z nami od zawsze. "Tyś wielką chlubą naszego narodu", śpiewaliśmy przed chwilą - podkreślił arcybiskup.

Ale 3 maja to także święto państwowe, dzień Konstytucji 3 Maja uchwalonej w 1791 r. i wprowadzającej nowy porządek prawny. Obowiązywała jedynie przez rok, została bowiem obalona i nie udało jej się spowodować odnowy polskiego społeczeństwa, a wkrótce potem państwo polskie zniknęło z map Europy za sprawą zaborców i ich wewnętrznych popleczników. 

Prawdziwy patriotyzm

W kontekście wspominania szlachetnych zamiarów jej autorów, abp Galbas poświęcił dalszą część homilii kwestii patriotyzmu.

- Przychodząc dziś do kościoła, Bogu, za wstawiennictwem Maryi, Królowej Polski powierzamy losy naszej Ojczyzny, prosząc dla nas o mądrość, dzięki której wszyscy, a zwłaszcza rządzący, będą umieli czerpać nauki z naszej przeszłości, wzbijać się na takie wyżyny szlachetności, na jakie stać było twórców Konstytucji 3 Maja, widzieć i promować dobro wspólne, budować na wartościach, jednoczyć. Nie tylko o tym wszystkim mówić, bo mówią wszyscy, jeden piękniej od drugiego, ale to robić - mówił metropolita warszawski.

Jak podkreślił, Kościół chce w tym pomagać: uczyć dojrzałego patriotyzmu. - Patriotyzmu, a nie partiotyzmu. Miłości Ojczyzny, a nie miłości własnego poglądu na nią, reprezentowanego przez swoją partię. Prawdziwy patriotyzm zakłada szersze niż tylko partyjne spojrzenie na sprawy państwa: zdolność do dialogu, umiejętność szukania kompromisu, budowania wspólnoty. Jest zdolnością podejmowania decyzji niepopularnych. A partiotyzm to sytuacja, w której nie interesuje nas nic i nikt poza nami samymi. Partiota chce być nie tylko pierwszy, ale jedyny. Partiotyzm prowadzi do podziałów, do niezgody, do brutalizacji życia społecznego. Przecina nie tylko społeczeństwo, ale poszczególne jego wymiary: rodziny, małżeństwa, wspólnoty kościelne, Kościół. Dewastuje przyjaźnie i relacje, wszystko niszczy - wskazywał abp Galbas.

Prawdziwy patriotyzm - dodał - nie jest przepełniony ksenofobią wobec cudzoziemców, ale nie jest też równoznaczny z kosmopolityzmem uważającym, że ojczyzną człowieka jest cały świat.

Trzy wymiary patriotyzmu

Na zakończenie wskazał trzy wymiary patriotyzmu, o których wspomina Katechizm Kościoła Katolickiego. - To trzy sposoby kochania Ojczyzny - powiedział abp Galbas. - Po pierwsze, stanąć w jej obronie, gdy jest militarnie zagrożona - wskazał, nawiązując do agresji Rosji na Ukrainę i uświadomienia sobie przez Polaków, że powyższa powinność w chwili zagrożenia nie jest odległa być może także w naszym przypadku.

Drugi wymiar to korzystanie z prawa czynnego i biernego wyborczego. - Mam nadzieję, że ten obowiązek wypełniamy i w nadchodzących wyborach prezydenckich też wypełnimy. Gdy są wybory, dobrze jest iść i głosować, zgodnie z własnym sumieniem, na tych, którzy w naszym przekonaniu najlepiej pokierują sprawami naszych małych ojczyzn, wielkiej Ojczyzny Polski i sprawami Unii Europejskiej - powiedział.

Trzecim wymiarem patriotyzmu jest płacenie podatków. - Tu też mam nadzieję, że ten obowiązek wszyscy wypełniamy. Trzeba się z tego obowiązku rozliczać nie tylko przed fiskusem, ale i przed Bogiem. Ewentualne zaś niepłacenie podatków trzeba naprawiać jako krzywdę wyrządzoną bliźniemu i oczywiście trzeba się z tego spowiadać, także z zakamuflowanych form niepłacenia podatków - wskazał abp Adrian Galbas SAC.

lk



 

Polecane
Emerytury
Stażowe