"Przeszły częściową amputację". Smutny komunikat płockiego zoo

Ogród zoologiczny w Płocku chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.
Puszczyk
Puszczyk / Pixabay

Co musisz wiedzieć:

  • Do płockiego zoo trafiły dwa puszczyki i uszatka, które uległy wypadkom.
  • Przeszły częściową amputację skrzydeł, przez co utraciły zdolność lotu.
  • Ocalone ptaki pozostaną mieszkańcami zoo.
  • Sowy słyną ze zdolności bezszelestnego lotu. To sprawne, ciche drapieżniki, które regulują liczebność małych gryzoni w środowisku.

Miejski Ogród Zoologiczny w Płocku został założony 1 maja 1951 roku. Został umiejscowiony na wysokiej skarpie wiślanej na powierzchni 17 ha. W 2007 roku znajdowało się w nim około 3700 zwierząt reprezentujących ponad 320 gatunków. Płocki ogród jest ogólnodostępnym terenem rekreacji i wypoczynku mieszkańców miasta.

Ostatnio zoo podzieliło się smutnymi informacjami o nowych lokatorach, którzy do niego trafili. Niestety przybyciu nowych mieszkańców ogrodu towarzyszyły dramatyczne okoliczności. 

 "Przeszły częściową amputację"

14 maja trafiły do naszego ogrodu dwa puszczyki zwyczajne oraz sowa uszata. Ptaki po przebytej kwarantannie trafiły do wolier zewnętrznych przy Alei Sów 

– napisało płockie zoo w mediach społecznościowych.

"Sowy słyną ze zdolności bezszelestnego lotu. To sprawne, ciche drapieżniki, które regulują liczebność małych gryzoni w środowisku" – podkreśla płocka placówka.

Niestety nasi dzisiejsi bohaterowie to ptaki po wypadkach komunikacyjnych. W wyniku doznanych obrażeń utraciły zdolność do lotu, a niektóre przeszły częściową amputację skrzydeł

– poinformował ogród w smutnym wpisie i dodał, że ptaki "nigdy nie będą miały szansy wrócić na łono natury".

Puszczyki i uszatka trafiły do zoo w ramach współpracy z Sowi Dwór – ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt.

Urazy u dzikich zwierząt

"Do ośrodków takich jak Sowi Dwór trafiają głównie ofiary wypadków komunikacyjnych, zatruć, postrzałów, kolizji z liniami wysokiego napięcia, pogryzień przez psy lub koty" – informuje zoo. Jak dodaje, "do ośrodka trafiają też zwierzęta osłabione, zmagające się z chorobą lub takie, które bez powodu zostało zabrane ze swojego środowiska (dotyczy to głównie podlotów i młodych ssaków)". Duża część tych zwierząt dzięki opiece, leczeniu i rehabilitacji dostaje szansę powrotu na wolność.

Jak rozpoznać chorego ptaka?

Ptaki inaczej okazują ból i zły stan zdrowia niż psy i koty – tłumaczy zoo – chorują i cierpią w ciszy. Gdy widzimy osowiałego ptaka, siedzącego bez ruchu, nie reagującego na obecność człowieka i bodźce zewnętrzne to jest już ten etap, w którym ptak jest bardzo osłabiony i pomoc musi zostać udzielona jak najszybciej.

Jak pomóc choremu ptakowi?

Jeśli zdecydujemy się, aby takie zwierzę zabezpieczyć, to w pierwszej kolejności zapewnijmy mu spokój i ciszę – ustawmy go w cichym, zakrytym, ciemnym miejscu. To ograniczy jego stres. Następnie skontaktujmy się z najbliższym ośrodkiem rehabilitacji dzikich zwierząt.

 

 


 

 

 


 

POLECANE
Czy uda się wepchnąć dżinna z powrotem do butelki? tylko u nas
Czy uda się wepchnąć dżinna z powrotem do butelki?

Bardzo dobrze, że prowadzący z nim rozmowę w Radiu Wnet Łukasz Jankowski przerwał wywiad po jego słowach o "fejkowych komorach gazowych". Ale dlaczego człowiek o takich poglądach w ogóle się tam znalazł? Dlaczego został mu udostępniony mikrofon? Czy redakcja nie mogła przewidzieć, co będzie mówił?

Reprezentacja Polski ma nowego trenera Wiadomości
Reprezentacja Polski ma nowego trenera

Po ponad miesiącu od rezygnacji Michała Probierza, Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował, kto przejmie stery w reprezentacji Polski. Jak ustalił Polsat News, nowym selekcjonerem zostanie Jan Urban.

Pożar w Siemianowicach Śląskich. Komunikat RCB dla mieszkańców Wiadomości
Pożar w Siemianowicach Śląskich. Komunikat RCB dla mieszkańców

RCB wydało w poniedziałek wieczorem alert dotyczący pożaru hali produkcyjnej przy ul. Chemicznej w Siemianowicach Śląskich. Mieszkańcy proszeni są o niezbliżanie się do miejsca pożaru oraz o zamknięcie okien, aby uniknąć narażenia na szkodliwy dym.

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) poinformował w poniedziałek o wycofaniu ze sprzedaży łyżki cedzakowej, która może zagrażać zdrowiu. Produkt był dostępny w sklepach sieci TEDi w całej Polsce.

Największe zderzenie czarnych dziur w historii badań. Naukowcy nie kryją zdumienia Wiadomości
Największe zderzenie czarnych dziur w historii badań. Naukowcy nie kryją zdumienia

Naukowcy odkryli największe w historii zderzenie dwóch czarnych dziur, każdej o masie ponad 100 razy większej od masy Słońca – ogłosiło w poniedziałek międzynarodowe konsorcjum LIGO-Virgo-KAGRA. W wyniku kolizji powstała jeszcze masywniejsza czarna dziura, oddalona od Ziemi o ok. 10 mld lat świetlnych.

Zachowuję optymizm. Poseł PiS trafił do szpitala Wiadomości
"Zachowuję optymizm". Poseł PiS trafił do szpitala

Poseł Jacek Osuch (Prawo i Sprawiedliwość) opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitala. W krótkim wpisie poinformował, że trafił na leczenie, jednocześnie dziękując lekarzom za opiekę i zwracając się z apelem do obserwatorów.

Trump stawia Putinowi ultimatum. „Jesteśmy bardzo niezadowoleni” Wiadomości
Trump stawia Putinowi ultimatum. „Jesteśmy bardzo niezadowoleni”

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział w poniedziałek na spotkaniu z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte, że Stany Zjednoczone będą wysyłać Ukrainie uzbrojenie, za które zapłacą Europejczycy.

Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. kujawsko-pomorskiego

Nowe rondo powstanie w miejscowości Mokre koło Grudziądza (Kujawsko-pomorskie) na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 55 z drogami powiatowymi 1351C i 1357C. Wartość inwestycji sięgnie ponad 11,8 mln zł - poinformował w poniedziałek Oddział GDDKiA w Bydgoszczy.

Pożar hali w Siemianowicach Śląskich z ostatniej chwili
Pożar hali w Siemianowicach Śląskich

W poniedziałek 14 lipca po godz. 14 w Siemianowicach Śląskich przy ul. Chemicznej wybuchł pożar hali produkcyjno-magazynowej. Na miejscu jest kilkanaście zastępów straży pożarnej.

Zielona rewolucja uderza w Holandię. Brakuje prądu i infrastruktury Wiadomości
Zielona rewolucja uderza w Holandię. Brakuje prądu i infrastruktury

Choć Holandia uchodzi za lidera zielonej transformacji, dziś boryka się z poważnym kryzysem energetycznym. Sieć elektroenergetyczna nie nadąża za rosnącym zapotrzebowaniem, a tysiące firm i instytucji czeka na możliwość podłączenia do prądu.

REKLAMA

"Przeszły częściową amputację". Smutny komunikat płockiego zoo

Ogród zoologiczny w Płocku chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.
Puszczyk
Puszczyk / Pixabay

Co musisz wiedzieć:

  • Do płockiego zoo trafiły dwa puszczyki i uszatka, które uległy wypadkom.
  • Przeszły częściową amputację skrzydeł, przez co utraciły zdolność lotu.
  • Ocalone ptaki pozostaną mieszkańcami zoo.
  • Sowy słyną ze zdolności bezszelestnego lotu. To sprawne, ciche drapieżniki, które regulują liczebność małych gryzoni w środowisku.

Miejski Ogród Zoologiczny w Płocku został założony 1 maja 1951 roku. Został umiejscowiony na wysokiej skarpie wiślanej na powierzchni 17 ha. W 2007 roku znajdowało się w nim około 3700 zwierząt reprezentujących ponad 320 gatunków. Płocki ogród jest ogólnodostępnym terenem rekreacji i wypoczynku mieszkańców miasta.

Ostatnio zoo podzieliło się smutnymi informacjami o nowych lokatorach, którzy do niego trafili. Niestety przybyciu nowych mieszkańców ogrodu towarzyszyły dramatyczne okoliczności. 

 "Przeszły częściową amputację"

14 maja trafiły do naszego ogrodu dwa puszczyki zwyczajne oraz sowa uszata. Ptaki po przebytej kwarantannie trafiły do wolier zewnętrznych przy Alei Sów 

– napisało płockie zoo w mediach społecznościowych.

"Sowy słyną ze zdolności bezszelestnego lotu. To sprawne, ciche drapieżniki, które regulują liczebność małych gryzoni w środowisku" – podkreśla płocka placówka.

Niestety nasi dzisiejsi bohaterowie to ptaki po wypadkach komunikacyjnych. W wyniku doznanych obrażeń utraciły zdolność do lotu, a niektóre przeszły częściową amputację skrzydeł

– poinformował ogród w smutnym wpisie i dodał, że ptaki "nigdy nie będą miały szansy wrócić na łono natury".

Puszczyki i uszatka trafiły do zoo w ramach współpracy z Sowi Dwór – ośrodek rehabilitacji dzikich zwierząt.

Urazy u dzikich zwierząt

"Do ośrodków takich jak Sowi Dwór trafiają głównie ofiary wypadków komunikacyjnych, zatruć, postrzałów, kolizji z liniami wysokiego napięcia, pogryzień przez psy lub koty" – informuje zoo. Jak dodaje, "do ośrodka trafiają też zwierzęta osłabione, zmagające się z chorobą lub takie, które bez powodu zostało zabrane ze swojego środowiska (dotyczy to głównie podlotów i młodych ssaków)". Duża część tych zwierząt dzięki opiece, leczeniu i rehabilitacji dostaje szansę powrotu na wolność.

Jak rozpoznać chorego ptaka?

Ptaki inaczej okazują ból i zły stan zdrowia niż psy i koty – tłumaczy zoo – chorują i cierpią w ciszy. Gdy widzimy osowiałego ptaka, siedzącego bez ruchu, nie reagującego na obecność człowieka i bodźce zewnętrzne to jest już ten etap, w którym ptak jest bardzo osłabiony i pomoc musi zostać udzielona jak najszybciej.

Jak pomóc choremu ptakowi?

Jeśli zdecydujemy się, aby takie zwierzę zabezpieczyć, to w pierwszej kolejności zapewnijmy mu spokój i ciszę – ustawmy go w cichym, zakrytym, ciemnym miejscu. To ograniczy jego stres. Następnie skontaktujmy się z najbliższym ośrodkiem rehabilitacji dzikich zwierząt.

 

 


 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe