Sprawa Opery Bałtyckiej: "Kunclandia"

Pracownicy Opery Bałtyckiej walczą z dyrektorem Kuncem za pomocą strajków, pikiet, pism do władz województwa, do prokuratury i PIP, której kontrole wykazują liczne nieprawidłowości. Mimo to Kunc nadal jest dyrektorem. Zwolnił już trzech związkowców, straszy kolejnymi zwolnieniami za rzekomo nielegalne strajki. Jak długo to jeszcze potrwa? Czy pracownikom uda się wywalczyć sprawiedliwość, zanim opera ostatecznie upadnie? 
fot. Robert Wąsik Sprawa Opery Bałtyckiej: "Kunclandia"
fot. Robert Wąsik / Tygodnik Solidarność
Anna Brzeska

Warcisław Kunc został dyrektorem Opery Bałtyckiej we wrześniu 2016 roku, po wygraniu konkursu na to stanowisko. Zastąpił poprzedniego dyrektora opery, Marka Weissa, pełniącego tę funkcję od 2008 roku.

Kupiono bajeczkę
Już sam wynik głosowania komisji stał się kością niezgody między pracownikami opery a nowym dyrektorem.
– Zatrudniony tydzień wcześniej Konrad Szczebiot, zasiadający w komisji konkursowej z ramienia ministerstwa kultury, okłamał jej członków – mówi Anna Sawicka, przewodnicząca Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność Opery Bałtyckiej. – Uważam, że to miało wpływ na wynik konkursu i sprawiło, że nie wygrał dotychczasowy dyrektor – dodaje.
 
Według Sawickiej kłamstwem była informacja podana przez Szczebiota o planowanym przez resort kultury przejściu Bałtyckiego Teatru Tańca [wówczas prowadzonego przez żonę dyrektora Weissa, w ramach budżetu Opery Bałtyckiej, a więc środków samorządowych – red.] na utrzymanie ministerstwa. Zdaniem przewodniczącej (która także zasiadała w komisji konkursowej) obawiano się więc, że relacje potencjalnego nowego dyrektora z Izadorą Weiss nie będą dobre, a to mogłoby spowodować zniknięcie teatru, mogącego pochwalić się dużym dorobkiem artystycznym. Takiej straty nikt wcześniej nie chciał ryzykować. Informacja o rzekomym rozwiązaniu problemu z BTT dała członkom komisji zielone światło do powołanie nowego dyrektora. 
Według związkowców, skoro o wyniku konkursu zaważyła plotka o BTT, powinien on zostać unieważniony. Jednak wiceminister Wanda Zwinogrodzka, odpowiedzialna w resorcie m.in. za teatry i opery, nie zdecydowała się na ten krok. Resort stwierdził, że „nie jest to prerogatywą ministra”, zaś informacje o planach MKiDN (o przejściu BTT na budżet państwa) na dzień konkursu były aktualne, natomiast zrealizowane nie zostały „z uwagi na okoliczności niezależne od MKiDN”. 

Anna Sawicka: – Uprzedzaliśmy o sytuacji również marszałka województwa, a jednak Warcisław Kunc podpisał aż czteroletni kontrakt. Ludzie zaczęli się naprawdę bać, ponieważ okazało się, że konkursowi decydenci niewiele o tym kandydacie wiedzieli. Zrobił na nich wrażenie prezentacją, napisał, że zwiększy publiczność. Kupiono więc bajeczkę...
 



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Pożar sortowni odpadów w Bełżycach. Pilny komunikat RCB z ostatniej chwili
Pożar sortowni odpadów w Bełżycach. Pilny komunikat RCB

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłosiło alert w związku z pożarem sortowni odpadów w Bełżycach.

Fatalne wieści dla PSL. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla PSL. Jest nowy sondaż

Fatalne wieści dla Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza - zarówno Polska 2050, jak i Polskie Stronnictwo Ludowe znalazłoby się poza parlamentem – wynika z badania Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Niemieckie państwo chroniąc zbrodniarzy przerzuciło winę na następne pokolenia Niemców tylko u nas
Niemieckie państwo chroniąc zbrodniarzy przerzuciło winę na następne pokolenia Niemców

Dziś, w 86 rocznicę wybuchu II wojny światowej, jest już czas na podsumowanie rozliczeń niemieckich zbrodni przez powojenne, demokratyczne państwo niemieckie. Wszyscy zbrodniarze już nie żyją. Jest to na zawsze zamknięty rozdział w historii Niemiec.

Trump uzna Somaliland? Zaskakujące doniesienia z ostatniej chwili
Trump uzna Somaliland? Zaskakujące doniesienia

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zasugerował, że jego administracja może uznać Somaliland za niepodległe państwo, co mogłoby zmienić strategię Waszyngtonu w Rogu Afryki i przeciwdziałać Chinom, Rosji i grupom terrorystycznym działającym w regionie – donosi stacja Fox News.

Krzysztof Ruchniewicz przerwał milczenie z ostatniej chwili
Krzysztof Ruchniewicz przerwał milczenie

Były dyrektor Instytutu Pileckiego prof. Krzysztof Ruchniewicz przerwał milczenie i opublikował na swojej stronie internetowej "podsumowanie działalności Instytutu Pileckiego w okresie styczeń–sierpień 2025 roku". Czy odniósł się w nim do wielu skandali?

Reparacje od Niemiec. Prezydent mówi jasno z ostatniej chwili
Reparacje od Niemiec. Prezydent mówi jasno

– Musimy osiągnąć 5 procent PKB na polskie siły zbrojne, pokój będzie wtedy, gdy będziemy gotowi do wojny – oświadczył prezydent Karol Nawrocki w Wieluniu. – Żeby był pokój, musimy być silni, musimy mieć potężną armię, sprzęt i sojusze międzynarodowe – podkreślił.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Inwestycje w transport kolejowy, sytuacja projektu HoReCa oraz wsparcie dla szpitala w Tarnobrzegu były głównymi tematami XIX sesji Sejmiku Województwa Podkarpackiego.

Anonimowy koordynator akcji #ReparationsForPoland: Skończymy, kiedy Niemcy zapłacą tylko u nas
Anonimowy koordynator akcji #ReparationsForPoland: Skończymy, kiedy Niemcy zapłacą

1 września to data szczególna dla historii Polski – tego dnia w 1939 roku III Rzesza dokonała agresji, rozpoczynając II wojnę światową. W rocznicę tych wydarzeń w mediach społecznościowych ponownie zyskuje popularność akcja #ReparationsForPoland, której celem jest przypomnienie o nierozliczonych wojennych stratach i domaganie się reparacji od Niemiec. Pragnącemu zachować anonimowość koordynatorowi akcji zadaliśmy kilka pytań.

Nowe informacje ws. incydentu z czapką po meczu na US Open. Polski biznesmen wydał oświadczenie z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. incydentu z czapką po meczu na US Open. Polski biznesmen wydał oświadczenie

Piotr Szczerek wydał oświadczenie w związku z incydentem podczas turnieju tenisowego US Open. Chodziło o czapkę, którą polski zawodnik Kamil Majchrzak przekazał małemu chłopcu. Podarunek przejął jednak polski biznesmen. Przez kolejne dwa dni Piotr Szczerek miał swoje "pięć minut" w światowych mediach, o których z pewnością chciałby zapomnieć. Przedsiębiorca próbuje się wytłumaczyć w opublikowanym właśnie oświadczeniu. 

Skandaliczny transparent kibiców z Izraela. UEFA ma badać wątek prowokacji z ostatniej chwili
Skandaliczny transparent kibiców z Izraela. UEFA ma badać wątek "prowokacji"

Nie milkną echa skandalicznego zachowania kibiców z Izraela podczas meczu z Rakowem Częstochowa. – Jest tam strasznie dużo wątpliwości, czy nie była to prowokacja. Kibiców izraelskich specjalnie na tym meczu nie było. Mecz odbył się w Debreczynie. Wiadomo, jakie jest nastawienie Węgier i Rosji do naszego kraju – stwierdził były prezes PZPN Zbigniew Boniek.

REKLAMA

Sprawa Opery Bałtyckiej: "Kunclandia"

Pracownicy Opery Bałtyckiej walczą z dyrektorem Kuncem za pomocą strajków, pikiet, pism do władz województwa, do prokuratury i PIP, której kontrole wykazują liczne nieprawidłowości. Mimo to Kunc nadal jest dyrektorem. Zwolnił już trzech związkowców, straszy kolejnymi zwolnieniami za rzekomo nielegalne strajki. Jak długo to jeszcze potrwa? Czy pracownikom uda się wywalczyć sprawiedliwość, zanim opera ostatecznie upadnie? 
fot. Robert Wąsik Sprawa Opery Bałtyckiej: "Kunclandia"
fot. Robert Wąsik / Tygodnik Solidarność
Anna Brzeska

Warcisław Kunc został dyrektorem Opery Bałtyckiej we wrześniu 2016 roku, po wygraniu konkursu na to stanowisko. Zastąpił poprzedniego dyrektora opery, Marka Weissa, pełniącego tę funkcję od 2008 roku.

Kupiono bajeczkę
Już sam wynik głosowania komisji stał się kością niezgody między pracownikami opery a nowym dyrektorem.
– Zatrudniony tydzień wcześniej Konrad Szczebiot, zasiadający w komisji konkursowej z ramienia ministerstwa kultury, okłamał jej członków – mówi Anna Sawicka, przewodnicząca Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność Opery Bałtyckiej. – Uważam, że to miało wpływ na wynik konkursu i sprawiło, że nie wygrał dotychczasowy dyrektor – dodaje.
 
Według Sawickiej kłamstwem była informacja podana przez Szczebiota o planowanym przez resort kultury przejściu Bałtyckiego Teatru Tańca [wówczas prowadzonego przez żonę dyrektora Weissa, w ramach budżetu Opery Bałtyckiej, a więc środków samorządowych – red.] na utrzymanie ministerstwa. Zdaniem przewodniczącej (która także zasiadała w komisji konkursowej) obawiano się więc, że relacje potencjalnego nowego dyrektora z Izadorą Weiss nie będą dobre, a to mogłoby spowodować zniknięcie teatru, mogącego pochwalić się dużym dorobkiem artystycznym. Takiej straty nikt wcześniej nie chciał ryzykować. Informacja o rzekomym rozwiązaniu problemu z BTT dała członkom komisji zielone światło do powołanie nowego dyrektora. 
Według związkowców, skoro o wyniku konkursu zaważyła plotka o BTT, powinien on zostać unieważniony. Jednak wiceminister Wanda Zwinogrodzka, odpowiedzialna w resorcie m.in. za teatry i opery, nie zdecydowała się na ten krok. Resort stwierdził, że „nie jest to prerogatywą ministra”, zaś informacje o planach MKiDN (o przejściu BTT na budżet państwa) na dzień konkursu były aktualne, natomiast zrealizowane nie zostały „z uwagi na okoliczności niezależne od MKiDN”. 

Anna Sawicka: – Uprzedzaliśmy o sytuacji również marszałka województwa, a jednak Warcisław Kunc podpisał aż czteroletni kontrakt. Ludzie zaczęli się naprawdę bać, ponieważ okazało się, że konkursowi decydenci niewiele o tym kandydacie wiedzieli. Zrobił na nich wrażenie prezentacją, napisał, że zwiększy publiczność. Kupiono więc bajeczkę...
 



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe