Ewa Zarzycka dla "TS": Pirat specjalnej troski

„Immunitet ma chronić przed nadużyciami i zapewnić parlamentarzystom swobodę działania, ale nie może stawiać nikogo ponad prawem i zapewniać bezkarności” – napisał Jarosław Kaczyński do członków swojej partii po tym, jak niektórzy senatorowie PiS zagłosowali za odrzuceniem wniosku prokuratury chcącej aresztować senatora Stanisława Koguta, niegdyś z PiS.
/ Stanisław Kogut, screen YT
I te słowa powinny znaleźć się na specjalnej tablicy w biurze każdego parlamentarzysty, z każdej partii. Ale nie tylko – także sędziego, prokuratora, członka Trybunału Stanu, sędziego Trybunału Konstytucyjnego, prezesa IPN i NIK, rzecznika praw dziecka, rzecznika praw obywatelskich i głównego inspektora ochrony danych osobowych. Oni też mają immunitet.

Ale jeszcze bardziej niż słowa cieszy zapowiedź czynów, czyli zmian w ustawie regulującej kwestie związane z immunitetem. A jest co zmieniać.

Oto przykład. Teraz parlamentarzysta może przyjąć mandat lub zapłacić grzywnę za wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji, bez występowania o zgodę na uchylenie immunitetu, ale może też się nim zasłonić. A wtedy uprawnione organy muszą za pośrednictwem Prokuratora Generalnego wystąpić z wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła lub senatora do odpowiedzialności. Czyli prosić posłów czy senatorów o zgodę na to, by ktoś, kto złamał prawo, za swój czyn odpowiedział. A jak się koledzy nie zgodzą, to nie odpowie. I nikt nic mu nie zrobi. Bo posłem, senatorem czy sędzią jest. Jakby to była oczywista oczywistość, że jeśli przekracza prędkość, to na pewno gna na spotkanie w sprawie wagi państwowej, mandat swój w ten sposób realizując, a nie na działkę, weekend w domu czy na spotkanie z przyjacielem. Takich przywilejów nie mają parlamentarzyści w niemal wszystkich państwach europejskich. I jakoś nie słychać, by np. w takiej Francji wybrańcy narodu nie mogli swobodnie swego mandatu sprawować. Albo padali z przemęczenia, bo z powodu korków późno do miejsca spoczynku dotarli. Chyba że przyjmiemy, iż po prostu nie przejmują się tak losem swych wyborców jak nasi posłowie...

Ewa Zarzycka

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (05/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim? z ostatniej chwili
Wpadka radnej KO z Krakowa. Polityk „dokleiła się” do zdjęcia z Trzaskowskim?

Kompromitująca wpadka krakowskiej radnej KO Magdaleny Mazurkiewicz. Polityk opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z Rafałem Trzaskowskim i Aleksandrem Miszalskim z wydarzenia w Krakowie, mimo że... nie brała w nim udziału. Okazało się, że fotografia została przerobiona – twarz radnej wklejono w miejsce jednego z uczestników wydarzenia.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę z ostatniej chwili
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Prokuratura umorzyła sprawę

Prokuratura Rejonowa w Augustowie umorzyła sprawę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, do którego doszło w kwietniu tego roku. Spłonęło wówczas 185 hektarów parku.

Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia z ostatniej chwili
Jaka pogoda czeka nas w święta? IMGW wydał ostrzeżenia

Początek tygodnia będzie pochmurny. W poniedziałek wieczorem pojawią się silne zamglenia i mgły ograniczające widzialność do 200 m – poinformowała PAP synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dorota Pacocha. IMGW wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą dla południa Polski.

Pierwsze w regionie inwestycje. Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego z ostatniej chwili
"Pierwsze w regionie inwestycje". Komunikat dla mieszkańców woj. małopolskiego

Ogłosiliśmy przetargi na budowę obwodnic Limanowej i Wadowic, leżących na trasie drogi krajowej nr 28 – poinformowała w poniedziałek GDDKiA Oddział Kraków.

Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią z ostatniej chwili
Karol Nawrocki pojedzie w wigilię na granicę z Białorusią

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia prezydent Karol Nawrocki pojedzie na granicę z Białorusią, gdzie będzie towarzyszył służbom broniącym granicy – poinformował w poniedziałek rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.

Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny muzyk Chris Rea

Nie żyje Chris Rea – jeden z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich muzyków i autor kultowego utworu „Driving Home for Christmas”. Informację o śmierci artysty podała BBC.

REKLAMA

Ewa Zarzycka dla "TS": Pirat specjalnej troski

„Immunitet ma chronić przed nadużyciami i zapewnić parlamentarzystom swobodę działania, ale nie może stawiać nikogo ponad prawem i zapewniać bezkarności” – napisał Jarosław Kaczyński do członków swojej partii po tym, jak niektórzy senatorowie PiS zagłosowali za odrzuceniem wniosku prokuratury chcącej aresztować senatora Stanisława Koguta, niegdyś z PiS.
/ Stanisław Kogut, screen YT
I te słowa powinny znaleźć się na specjalnej tablicy w biurze każdego parlamentarzysty, z każdej partii. Ale nie tylko – także sędziego, prokuratora, członka Trybunału Stanu, sędziego Trybunału Konstytucyjnego, prezesa IPN i NIK, rzecznika praw dziecka, rzecznika praw obywatelskich i głównego inspektora ochrony danych osobowych. Oni też mają immunitet.

Ale jeszcze bardziej niż słowa cieszy zapowiedź czynów, czyli zmian w ustawie regulującej kwestie związane z immunitetem. A jest co zmieniać.

Oto przykład. Teraz parlamentarzysta może przyjąć mandat lub zapłacić grzywnę za wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji, bez występowania o zgodę na uchylenie immunitetu, ale może też się nim zasłonić. A wtedy uprawnione organy muszą za pośrednictwem Prokuratora Generalnego wystąpić z wnioskiem o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła lub senatora do odpowiedzialności. Czyli prosić posłów czy senatorów o zgodę na to, by ktoś, kto złamał prawo, za swój czyn odpowiedział. A jak się koledzy nie zgodzą, to nie odpowie. I nikt nic mu nie zrobi. Bo posłem, senatorem czy sędzią jest. Jakby to była oczywista oczywistość, że jeśli przekracza prędkość, to na pewno gna na spotkanie w sprawie wagi państwowej, mandat swój w ten sposób realizując, a nie na działkę, weekend w domu czy na spotkanie z przyjacielem. Takich przywilejów nie mają parlamentarzyści w niemal wszystkich państwach europejskich. I jakoś nie słychać, by np. w takiej Francji wybrańcy narodu nie mogli swobodnie swego mandatu sprawować. Albo padali z przemęczenia, bo z powodu korków późno do miejsca spoczynku dotarli. Chyba że przyjmiemy, iż po prostu nie przejmują się tak losem swych wyborców jak nasi posłowie...

Ewa Zarzycka

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (05/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane