[Tylko u nas] dr Rafał Brzeski: Mamy w Polsce służby o niewykorzenionych rosyjskich sympatiach

Otrucie człowieka, który został wcześniej wymieniony na innych szpiegów to złamanie zasad. Zrobiono to z premedytacją. Cały zamach został cynicznie i wręcz lodowato przekalkulowany przez Kreml jako dobitny sygnał. W tej konfrontacji nie ma miejsca na miłosierdzie – mówi w rozmowie z Tysol.pl, dr Rafał Brzeski, ekspert ds.służb specjalnych.
 [Tylko u nas] dr Rafał Brzeski: Mamy w Polsce służby o niewykorzenionych rosyjskich sympatiach
/ Źródło: screen YouTube
Tysol.pl: W całej sytuacji związanej z otruciem szpiega Siergieja Skripala i jego córki zaskakuje reakcja Wielkiej Brytanii.
Dr Rafał Brzeski:
Dlaczego zaskakuje? Chyba, że ma Pan na myśli zaskakująco miękką reakcję jak na wcześniejszą twardą retorykę. Marina Litwinienko, wdowa po otrutym w Londynie radioaktywnym polonem Aleksandrze Litwinienko, jasno stwierdziła, że "to za mało, trzeba zrobić coś więcej" i sugeruje, że należy boleśnie rąbnąć po kieszeni oligarchów wspierających Putina. Kto zna Rosję od środka, ten wie, że opozycja rodzi się tam dopiero wówczas, kiedy popierania "cara" przestaje się opłacać.

Czy Polska mogłaby użyć podobnej retoryki wobec Rosji jak premier Wielkiej Brytanii, Theresa May?
- Odwaga rośnie proporcjonalnie do ogległości od granicy Rosji. Rzecz nie w retoryce, ale w działaniach.

Premier Theresa May ostrzegła, że W. Brytania będzie szukać innych dostawców gazu niż Rosja, zapowiedziała wydalenie z Wielkiej Brytanii 23 rosyjskich dyplomatów, a wcześniej dała Rosji ultimatum do wrotku. Nie za ostro?
- Ostro byłoby wówczas gdyby spuszczono ze smyczy 77 brygadę wyspecjalizowaną w niekownwencjonalnych operacjach wojny informacyjnej oraz jednostki do działań ofensywnych w cyberprzestrzeni przygotowane do uderzenia w rosyjskie fabryki trolli, ośrodki dezinformacji i tuby propagandowe. Kilka dni przed wyborami w Rosji taka odpowiedź nie zmieniłaby wyniku, ale boleśnie ukłuła prezydenckie ego. Szukanie innych niż Rosja dostawców gazu to nie retorsja tylko strategiczna konieczność. Zamach na Skripala jedynie wygodnie tłumi ewentualne protesty Gazpromowego lobby.

Wydalenie 23 dyplomatów, lub jak kto woli funkcjonariuszy służb pod dyplomatycznym przykryciem, to rzeczywiście uderzenie o sporym znaczeniu. Pani Theresa May powiedziała, że to początek "rozmontowywania rosyjskiej sieci szpiegowskiej w Zjednoczonym Królestwie". Kolejnym etapem ma być nowe, antyszpiegowskie ustawodawstwo. I tu pani premier zapowiedziała możliwość aresztowania na granicy osób podejrzanych o działalność wrogą wobec państwa oraz rewizję przepisów dotyczących dzialań kontrwywiadowczych. 

Ekspulsja 23 oficerów operacyjnych to dla służb poważny cios, zwłaszcza, że ma być połaczony ze wzmocnieniem kontroli wjazdu dla wykrycia potencjalnych następców.

dr Rafał Brzeski o współpracy zachodu z Rosją. INTERESUJĄCE!


Niemiecki "Die Welt" wskazuje, iż może nadejść "nowa epoka lodowcowa" w stosunkach brytyjsko-rosyjskich, a to wpłynie tym samym na postawę całego "zachodu" wobec Rosji.
- To że "Die Welt" jęczy wcale mnie dziwi. "Nowa epoka lodowcowa" może skutecznie zamrozić "Nord Stream 2" i przekreślić niemieckie-rosyjskie marzenia o przejęciu gazowej kontroli nad Europą, a mając już w ręku tak potężne narzęcie nacisku do przejęcia kontroli politycznej. Słowa Theresy May o szukaniu nowych dostawców gazu sygnalizują, że przynajmniej jeden kraj zachodnioeuropejski zaczyna budzić się z letargu.

Czy moglibyśmy w podobnej sytuacji liczyć na tak pewne i natychmiastowe poparcie USA, jakie uzyskała Wielka Brytania ze strony prezydenta Donalda Trumpa?
- To zależy jak byśmy zareagowali. Jeśli kalkulując zimno i wypowiadając się spokojnie ale twardo, to tak. Jeśli emocjonalnie i wymachując tępą szablą, to nie. Prezydent USA to człowiek interesu. Najlepiej rozumie działania, które mają przynieść dochód. I jemu i partnerowi.

Czytaj także: Były wiceszef NATO: Otruciem Skripala powinno zająć się NATO

Rosjanie otruli człowieka, który został wcześniej wymieniony za innych szpiegów. Eksperci zajmujący sie tematyka służb specjalnych mówią, że zostało złamane pewne tabu. Mógłby Pan to wytłumaczyć?
- To nie tabu, ale respektowany dotychczas zwyczaj. Teraz został sponiewierany. Zrobiono to z premedytacją. Cały zamach został cynicznie i wręcz lodowato przekalkulowany jako dobitny sygnał - w tej konfrontacji nie ma miejsca na miłosierdzie. Przecież gdyby w Moskwie zapadła decyzja likwidacji i tylko likwidacji Skripala, to znacznie prościej, taniej i bezpieczniej byłoby wynająć przez pośredników profesjonalnego zabójcę, który by załatwił zlecenie cicho i bezśladowo. Tu jednak chodziło o demonstrację siły i bezkarności, a więc śmierć w męczarniach przy użyciu budzącego odrazę zakazanego środka masowej zagłady, publicznie, z lekceważeniem życia  niewinnych świadków, w środku terytorium przeciwnika, któremu udowadnia się smutną prawdę: nikt cię nie wspiera bo się mnie boją. I sygnał działa. Proszę zwrócić uwagę na reakcje poszczególnych państw Unii Europejskiej.

W Wielkiej Brytani cyklicznie co jakiś czas wybucha afera związana z ujawnieniem rosyjskich szpiegów. W Polsce nie słychac o podobnych przypadkach. Świadczy to o słabości naszych służb czy chęci niedrażnienia Rosji?
- Najpierw na terytorium Polski działał instytucjonalnie spójny element służb sowieckich pod białoczerwoną flagą, później mieliśmy przedłużenie służb post-sowieckich, potem służby sojusznicze (na mocy umowy o współpracy) służb rosyjskich, obecnie mamy służby o nie wykorzenionych do końca rosyjskich sympatiach. Tu nie ma się czego dziwić. O chęci nie drażnienia będzie można mówić dopiero, jak przyjdzie czas służb polskich.

Czytaj także: Rosyjska prasa: Theresa May "zatruwa" stosunki z Rosją.

Jak Rosja rozgrywa ten kryzys? Czy widzi Pan tutaj elementy wojny informacyjnej?
- Doskonale rozgrywa. Sygnał został przekazany i boleśnie zrozumiany. Teraz można patrzeć i pokazywać światu jak ofiara się wije i kpić na całego, jakie spróchniałe zęby ma brytyjski lew.
Rozmawiał Jakub Pacan

 

POLECANE
Zakaz prac domowych w szkołach. Miażdżące wyniki sondażu Wiadomości
Zakaz prac domowych w szkołach. Miażdżące wyniki sondażu

Aż 81 proc. rodziców dzieci w wieku szkolnym popiera przywrócenie obowiązkowych prac domowych w szkołach podstawowych – wynika z badania CBOS. Ogółem takie rozwiązanie popiera trzy czwarte Polaków.

Prezydent Karol Nawrocki z wizytą na Słowacji. W agendzie rozmowy o bezpieczeństwie i energetyce z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki z wizytą na Słowacji. W agendzie rozmowy o bezpieczeństwie i energetyce

W Bratysławie trwa oficjalna wizyta prezydenta Karola Nawrockiego. Polski przywódca spotyka się ze słowackimi władzami, by rozmawiać o współpracy gospodarczej, energetycznej i kwestiach bezpieczeństwa w regionie.

Kompromitacja dziennikarki TVP Karoliny Opolskiej. Zmyśliła przypisy w swojej książce? z ostatniej chwili
Kompromitacja dziennikarki TVP Karoliny Opolskiej. Zmyśliła przypisy w swojej książce?

Dziennikarka TVP Info i była redaktor Onetu Karolina Opolska znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak ujawniono, że w swojej najnowszej książce miała zamieścić… nieistniejące przypisy. Część źródeł, na które się powoływała, została po prostu wymyślona. Sprawę nagłośnił popularyzator historii i podcaster Artur Wójcik, który nie krył oburzenia.

Łukaszenka wprowadził zakaz wjazdu polskich ciężarówek na Białoruś z ostatniej chwili
Łukaszenka wprowadził zakaz wjazdu polskich ciężarówek na Białoruś

Alaksandr Łukaszenko wydał dekret, zgodnie z którym ciężarówki i ciągniki zarejestrowane w Polsce i na Litwie nie mogą korzystać z białoruskich dróg co najmniej do 31 grudnia 2027 roku. Mają też całkowity zakaz wjazdu na terytorium tego kraju – poinformował portal Euractive, powołując się na agencję BNS.

Minister zdrowia alarmuje: „Do ściany dochodzimy w tym roku, w przyszłym do niej dojdziemy” z ostatniej chwili
Minister zdrowia alarmuje: „Do ściany dochodzimy w tym roku, w przyszłym do niej dojdziemy”

Minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda ostrzega, że system ochrony zdrowia znalazł się w dramatycznym położeniu. Mimo rekordowych dotacji dla NFZ i ogromnych wydatków pieniędzy wciąż brakuje.– Do ściany dochodzimy w tym roku, a w przyszłym na pewno już dojdziemy – przyznała w rozmowie z money.pl.

Miał zdobywać zaufanie, a potem nakłaniać do samookaleczania. Jest już w areszcie z ostatniej chwili
Miał zdobywać zaufanie, a potem nakłaniać do samookaleczania. Jest już w areszcie

Niemieckimi mediami wstrząsnęła historia przemocy, jakiej dopuściła się internetowa siatka nastoletnich przestępców o nazwie 764. 16-latek z Badenii-Wirtembergii nakłaniał rówieśników do samookaleczania.

Zwrot ws. działki pod CPK. Grunt wróci do Skarbu Państwa z ostatniej chwili
Zwrot ws. działki pod CPK. Grunt wróci do Skarbu Państwa

Działka w Zabłotni pod CPK zostanie zwrócona za cenę pierwotnego zakupu – poinformował w środę dyrektor generalny KOWR Henryk Smolarz.

Ważny polityk KO poinformował o odejściu z rządu z ostatniej chwili
Ważny polityk KO poinformował o odejściu z rządu

Poseł Platformy Obywatelskiej Robert Kropiwnicki poinformował w środę rano, że kończy dwuletnią pracę w Ministerstwie Aktywów Państwowych. Polityk pełnił tam funkcję sekretarza stanu.

Najnowszy sondaż: 6 partii w Sejmie, KO minimalnie prowadzi, ale to prawica ma większość w Sejmie z ostatniej chwili
Najnowszy sondaż: 6 partii w Sejmie, KO minimalnie prowadzi, ale to prawica ma większość w Sejmie

Według sondażu Research Partner Koalicja Obywatelska wygrałaby nadchodzące wybory z poparciem 29 proc., PiS plasuje się na drugim miejscu z wynikiem 27,6 proc. Kolejne miejsca zajęły: Konfederacja (11,6 proc.), Lewica (7,1 proc.) oraz Konfederacja Korony Polskiej (6,4 proc.).

Niepokojące informacje ws. zdrowia Zbigniewa Ziobry z ostatniej chwili
Niepokojące informacje ws. zdrowia Zbigniewa Ziobry

Jak informuje „Super Express”, nasilają się problemy zdrowotne byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Polityk, który od dłuższego czasu walczy z nowotworem, ma w listopadzie przejść kolejne szczegółowe badania w szpitalu w Brukseli.

REKLAMA

[Tylko u nas] dr Rafał Brzeski: Mamy w Polsce służby o niewykorzenionych rosyjskich sympatiach

Otrucie człowieka, który został wcześniej wymieniony na innych szpiegów to złamanie zasad. Zrobiono to z premedytacją. Cały zamach został cynicznie i wręcz lodowato przekalkulowany przez Kreml jako dobitny sygnał. W tej konfrontacji nie ma miejsca na miłosierdzie – mówi w rozmowie z Tysol.pl, dr Rafał Brzeski, ekspert ds.służb specjalnych.
 [Tylko u nas] dr Rafał Brzeski: Mamy w Polsce służby o niewykorzenionych rosyjskich sympatiach
/ Źródło: screen YouTube
Tysol.pl: W całej sytuacji związanej z otruciem szpiega Siergieja Skripala i jego córki zaskakuje reakcja Wielkiej Brytanii.
Dr Rafał Brzeski:
Dlaczego zaskakuje? Chyba, że ma Pan na myśli zaskakująco miękką reakcję jak na wcześniejszą twardą retorykę. Marina Litwinienko, wdowa po otrutym w Londynie radioaktywnym polonem Aleksandrze Litwinienko, jasno stwierdziła, że "to za mało, trzeba zrobić coś więcej" i sugeruje, że należy boleśnie rąbnąć po kieszeni oligarchów wspierających Putina. Kto zna Rosję od środka, ten wie, że opozycja rodzi się tam dopiero wówczas, kiedy popierania "cara" przestaje się opłacać.

Czy Polska mogłaby użyć podobnej retoryki wobec Rosji jak premier Wielkiej Brytanii, Theresa May?
- Odwaga rośnie proporcjonalnie do ogległości od granicy Rosji. Rzecz nie w retoryce, ale w działaniach.

Premier Theresa May ostrzegła, że W. Brytania będzie szukać innych dostawców gazu niż Rosja, zapowiedziała wydalenie z Wielkiej Brytanii 23 rosyjskich dyplomatów, a wcześniej dała Rosji ultimatum do wrotku. Nie za ostro?
- Ostro byłoby wówczas gdyby spuszczono ze smyczy 77 brygadę wyspecjalizowaną w niekownwencjonalnych operacjach wojny informacyjnej oraz jednostki do działań ofensywnych w cyberprzestrzeni przygotowane do uderzenia w rosyjskie fabryki trolli, ośrodki dezinformacji i tuby propagandowe. Kilka dni przed wyborami w Rosji taka odpowiedź nie zmieniłaby wyniku, ale boleśnie ukłuła prezydenckie ego. Szukanie innych niż Rosja dostawców gazu to nie retorsja tylko strategiczna konieczność. Zamach na Skripala jedynie wygodnie tłumi ewentualne protesty Gazpromowego lobby.

Wydalenie 23 dyplomatów, lub jak kto woli funkcjonariuszy służb pod dyplomatycznym przykryciem, to rzeczywiście uderzenie o sporym znaczeniu. Pani Theresa May powiedziała, że to początek "rozmontowywania rosyjskiej sieci szpiegowskiej w Zjednoczonym Królestwie". Kolejnym etapem ma być nowe, antyszpiegowskie ustawodawstwo. I tu pani premier zapowiedziała możliwość aresztowania na granicy osób podejrzanych o działalność wrogą wobec państwa oraz rewizję przepisów dotyczących dzialań kontrwywiadowczych. 

Ekspulsja 23 oficerów operacyjnych to dla służb poważny cios, zwłaszcza, że ma być połaczony ze wzmocnieniem kontroli wjazdu dla wykrycia potencjalnych następców.

dr Rafał Brzeski o współpracy zachodu z Rosją. INTERESUJĄCE!


Niemiecki "Die Welt" wskazuje, iż może nadejść "nowa epoka lodowcowa" w stosunkach brytyjsko-rosyjskich, a to wpłynie tym samym na postawę całego "zachodu" wobec Rosji.
- To że "Die Welt" jęczy wcale mnie dziwi. "Nowa epoka lodowcowa" może skutecznie zamrozić "Nord Stream 2" i przekreślić niemieckie-rosyjskie marzenia o przejęciu gazowej kontroli nad Europą, a mając już w ręku tak potężne narzęcie nacisku do przejęcia kontroli politycznej. Słowa Theresy May o szukaniu nowych dostawców gazu sygnalizują, że przynajmniej jeden kraj zachodnioeuropejski zaczyna budzić się z letargu.

Czy moglibyśmy w podobnej sytuacji liczyć na tak pewne i natychmiastowe poparcie USA, jakie uzyskała Wielka Brytania ze strony prezydenta Donalda Trumpa?
- To zależy jak byśmy zareagowali. Jeśli kalkulując zimno i wypowiadając się spokojnie ale twardo, to tak. Jeśli emocjonalnie i wymachując tępą szablą, to nie. Prezydent USA to człowiek interesu. Najlepiej rozumie działania, które mają przynieść dochód. I jemu i partnerowi.

Czytaj także: Były wiceszef NATO: Otruciem Skripala powinno zająć się NATO

Rosjanie otruli człowieka, który został wcześniej wymieniony za innych szpiegów. Eksperci zajmujący sie tematyka służb specjalnych mówią, że zostało złamane pewne tabu. Mógłby Pan to wytłumaczyć?
- To nie tabu, ale respektowany dotychczas zwyczaj. Teraz został sponiewierany. Zrobiono to z premedytacją. Cały zamach został cynicznie i wręcz lodowato przekalkulowany jako dobitny sygnał - w tej konfrontacji nie ma miejsca na miłosierdzie. Przecież gdyby w Moskwie zapadła decyzja likwidacji i tylko likwidacji Skripala, to znacznie prościej, taniej i bezpieczniej byłoby wynająć przez pośredników profesjonalnego zabójcę, który by załatwił zlecenie cicho i bezśladowo. Tu jednak chodziło o demonstrację siły i bezkarności, a więc śmierć w męczarniach przy użyciu budzącego odrazę zakazanego środka masowej zagłady, publicznie, z lekceważeniem życia  niewinnych świadków, w środku terytorium przeciwnika, któremu udowadnia się smutną prawdę: nikt cię nie wspiera bo się mnie boją. I sygnał działa. Proszę zwrócić uwagę na reakcje poszczególnych państw Unii Europejskiej.

W Wielkiej Brytani cyklicznie co jakiś czas wybucha afera związana z ujawnieniem rosyjskich szpiegów. W Polsce nie słychac o podobnych przypadkach. Świadczy to o słabości naszych służb czy chęci niedrażnienia Rosji?
- Najpierw na terytorium Polski działał instytucjonalnie spójny element służb sowieckich pod białoczerwoną flagą, później mieliśmy przedłużenie służb post-sowieckich, potem służby sojusznicze (na mocy umowy o współpracy) służb rosyjskich, obecnie mamy służby o nie wykorzenionych do końca rosyjskich sympatiach. Tu nie ma się czego dziwić. O chęci nie drażnienia będzie można mówić dopiero, jak przyjdzie czas służb polskich.

Czytaj także: Rosyjska prasa: Theresa May "zatruwa" stosunki z Rosją.

Jak Rosja rozgrywa ten kryzys? Czy widzi Pan tutaj elementy wojny informacyjnej?
- Doskonale rozgrywa. Sygnał został przekazany i boleśnie zrozumiany. Teraz można patrzeć i pokazywać światu jak ofiara się wije i kpić na całego, jakie spróchniałe zęby ma brytyjski lew.
Rozmawiał Jakub Pacan


 

Polecane
Emerytury
Stażowe