Politycy opierając się na statystykach wieszczą powstanie rynku pracownika. Czy słusznie?

Politycy, opierając się na danych statystycznych, wieszczą powstanie rynku pracownika. Ale pracownicy w wielu branżach jeszcze długo będą mogli o nim jedynie pomarzyć. 
 Politycy opierając się na statystykach wieszczą powstanie rynku pracownika. Czy słusznie?
/ pixabay.com
Andrzej Berezowski: Gdzie ten rynek pracownika? 

- Nikt dzisiaj w Polsce nie ma najmniejszej wątpliwości, że mamy rynek pracownika – mówiła we wrześniu ubiegłego roku minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Swoje stwierdzenie oparła na danych statystycznych, które pokazały, że bezrobocie wyniosło 6,8 proc. – Spada nam liczba osób bezrobotnych, poprawiają się wskaźniki zatrudnienia kobiet i mężczyzn. To, co cieszy – wzrasta zainteresowanie zatrudnieniem osób z grupy 50 plus, ale spada też bezrobocie wśród osób młodych, do 30. roku życia. Jak do tego dodamy jeszcze, że rosną wynagrodzenia, to nikt dzisiaj w Polsce nie ma najmniejszej wątpliwości, że mamy rynek pracownika – dopowiedziała minister. Niski poziom bezrobocia utrzymuje się do dzisiaj.   

Kłamstwo, łgarstwo, statystyka... 
Analitycy danych statystycznych ukuli następujące powiedzenie: „kłamstwo, łgarstwo i statystyka”. Gradacja ta oznacza, że w zależności od sposobu interpretacji danych statystycznych można z nich wyczytać niemal wszystko. Czy zatem mamy w Polsce rynek pracownika, jak mówi minister? Aby odpowiedzieć na to pytanie trzeba najpierw zdefiniować pojęcie „rynek pracownika”. Ta przytoczona przez serwis rekrutacyjny Jobfitter wskazuje, że o rynku pracownika możemy mówić wówczas, gdy pracownicy mogą wybierać wśród ofert zatrudnienia i dyktować warunki. Czy tak jest w Polsce w istocie?   

Rekordowe niskie bezrobocie to za mało  
– Gdy mówimy o tym, że pracownik dyktuje warunki zatrudnienia, to nie wydaje mi się, by tak było obecnie w Polsce. Na pewno nie we wszystkich branżach i nie na wszystkich stanowiskach czy w województwach, czy nawet miastach w danym województwie – mówi „Tygodnikowi Solidarność” dr Tomasz Napiórkowski z Kolegium Gospodarki Światowej Szkoły Głównej Handlowej. Wtóruje mu Mariusz Kicia z Wydziału Ekonomicznego Uniwersytety Marii Curie-Skłodowskiej z Lublina: – Choć szybki wzrost gospodarczy, rekordowo niskie bezrobocie i obserwowane trudności ze znalezieniem pracowników sprzyjają wzrostowi siły przetargowej pracowników i kandydatów do pracy, to nie we wszystkich segmentach rynku pracy można mówić o rynku pracownika...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych - wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami - powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta” z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta”

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

REKLAMA

Politycy opierając się na statystykach wieszczą powstanie rynku pracownika. Czy słusznie?

Politycy, opierając się na danych statystycznych, wieszczą powstanie rynku pracownika. Ale pracownicy w wielu branżach jeszcze długo będą mogli o nim jedynie pomarzyć. 
 Politycy opierając się na statystykach wieszczą powstanie rynku pracownika. Czy słusznie?
/ pixabay.com
Andrzej Berezowski: Gdzie ten rynek pracownika? 

- Nikt dzisiaj w Polsce nie ma najmniejszej wątpliwości, że mamy rynek pracownika – mówiła we wrześniu ubiegłego roku minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Swoje stwierdzenie oparła na danych statystycznych, które pokazały, że bezrobocie wyniosło 6,8 proc. – Spada nam liczba osób bezrobotnych, poprawiają się wskaźniki zatrudnienia kobiet i mężczyzn. To, co cieszy – wzrasta zainteresowanie zatrudnieniem osób z grupy 50 plus, ale spada też bezrobocie wśród osób młodych, do 30. roku życia. Jak do tego dodamy jeszcze, że rosną wynagrodzenia, to nikt dzisiaj w Polsce nie ma najmniejszej wątpliwości, że mamy rynek pracownika – dopowiedziała minister. Niski poziom bezrobocia utrzymuje się do dzisiaj.   

Kłamstwo, łgarstwo, statystyka... 
Analitycy danych statystycznych ukuli następujące powiedzenie: „kłamstwo, łgarstwo i statystyka”. Gradacja ta oznacza, że w zależności od sposobu interpretacji danych statystycznych można z nich wyczytać niemal wszystko. Czy zatem mamy w Polsce rynek pracownika, jak mówi minister? Aby odpowiedzieć na to pytanie trzeba najpierw zdefiniować pojęcie „rynek pracownika”. Ta przytoczona przez serwis rekrutacyjny Jobfitter wskazuje, że o rynku pracownika możemy mówić wówczas, gdy pracownicy mogą wybierać wśród ofert zatrudnienia i dyktować warunki. Czy tak jest w Polsce w istocie?   

Rekordowe niskie bezrobocie to za mało  
– Gdy mówimy o tym, że pracownik dyktuje warunki zatrudnienia, to nie wydaje mi się, by tak było obecnie w Polsce. Na pewno nie we wszystkich branżach i nie na wszystkich stanowiskach czy w województwach, czy nawet miastach w danym województwie – mówi „Tygodnikowi Solidarność” dr Tomasz Napiórkowski z Kolegium Gospodarki Światowej Szkoły Głównej Handlowej. Wtóruje mu Mariusz Kicia z Wydziału Ekonomicznego Uniwersytety Marii Curie-Skłodowskiej z Lublina: – Choć szybki wzrost gospodarczy, rekordowo niskie bezrobocie i obserwowane trudności ze znalezieniem pracowników sprzyjają wzrostowi siły przetargowej pracowników i kandydatów do pracy, to nie we wszystkich segmentach rynku pracy można mówić o rynku pracownika...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe