Sędzia i jego poglądy. Dlaczego Timmermans tak bardzo bronił starego modelu sądownictwa w Polsce?

Ostatnie działania podejmowane przez PiS wyhamowały proces przepychania lewicowych absurdów przez sądy. Można teraz mówić o przewadze osób o profilu konserwatywnym w Trybunale Konstytucyjnym. Wcześniej Trybunał potrafił mieć zaskakujące interpretacje. 
 Sędzia i jego poglądy. Dlaczego Timmermans tak bardzo bronił starego modelu sądownictwa w Polsce?
/ tysol
Jakub Pacan

Senat przyjął nowelizację ustaw o ustroju sądów powszechnych, SN i KRS. Ustawy trafiły do prezydenta i jeśli zostaną przez niego podpisane, zakończy się trwająca dwa lata batalia o reformę systemu sądowego w Polsce. 

W interesie Unii
W tej batalii o nowy ustrój sądów nikt nie spodziewał się aż tak zaciekłego oporu opozycji. Nagle pojawił się KOD, miasteczko namiotowe pod siedzibą premiera, manifestacje „obrońców demokracji” i rozlane po całej Polsce akcje typu „brońmy sądów”. Prawdziwe tsunami przyszło jednak z zewnątrz, z Komisji Europejskiej. Nagle Polacy dowiedzieli się, kto to jest Frans Timmermans, a on dowiedział się, czym jest Trybunał Konstytucyjny, bo w jego rodzimej Holandii takiego nie ma. Nie przeszkadzało mu to atakować polskich władz za łamanie praworządności i „zasad demokratycznych”. Ba, przeciw nam wytoczony został nawet art. 7 Traktatu o UE, co mogło skutkować sankcjami wobec Polski. – Nie mieliśmy żadnego wyboru. Sytuacja cały czas się pogarsza. Praworządność jest niezbędnym warunkiem współpracy pomiędzy państwami członkowskimi. Powrót do niej leży w interesie Polski i całej Unii – pouczał nas Timmermans. Wiedział, co mówi, wszak miał „wiadomości z pierwszej ręki, od Lecha Wałęsy”, jak sam przyznał.

Ale żarty na bok. Dlaczego Timmermans i reszta unijnych decydentów tak bardzo broniła starego modelu sądownictwa w Polsce, skoro po pierwsze – nie miała o nim pojęcia, po drugie – te reformy właśnie przybliżały nas do standardów, które już dawno są w krajach Unii Europejskiej? Dlatego że władza sądownicza w Europie jest narzędziem lewicowej inżynierii społecznej, a mówiąc dosadniej – rewolucji obyczajowej.

Rewolucjonistą najbardziej skutecznym, nieodwołalnym i posiadającym instytucjonalne środki przymusu jest dyktat sądowy. Lewackich aktywistów można wyśmiać, prawa należy przestrzegać. Prawo nie tylko kształtuje obyczaj. Prawo jest także wychowawcą, który wskazuje, jakie zachowania są pożądane, a jakie narażone na sankcje karane. To, co nie przeszłoby w drodze głosowania, przepycha się po cichu przez system sądowy. Tak było w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i Norwegii. I ten scenariusz zaczynał być realizowany w Polsce pod rządami Platformy Obywatelskiej. Sędzia mogący interpretować prawo może również wprowadzać nowe normy obyczajowe i ustawiać dyskusję publiczną w określonym kierunku. Już dziś w polskich sądach spotkać można wielu sędziów kierujących się lewicowym prometeizmem. Ich orzeczenia brzmią nieraz jak apele polityczne.

Kto ma pod górkę
– Każdy sędzia powinien być niezależny, niezawisły. Musimy jednak pamiętać, że każdy sędzia ma swój własny system wartości. Nie można działać w oderwaniu od systemu wartości, w którym dana osoba się wychowała. Niestety w ostatnich czasach głośne były sprawy, gdy poglądy polityczne określonych sędziów znajdowały w jaskrawy sposób odzwierciedlenie w wydawanych orzeczeniach albo codziennym postępowaniu. Takie praktyki należy oczywiście piętnować, ale nie można zabraniać sędziom prawa do posiadania własnych poglądów, a sędziów „niewygodnych” usuwać wg jakiegoś odgórnego algorytmu z systemu sądownictwa. Władza budująca swoją tożsamość na wartościach konserwatywnych, w tym na niezbywalnej godności ludzkiej, w odróżnieniu od swoich lewicowych czy liberalnych oponentów, z pewnością w procesie reformowania sądownictwa „ma pod górkę” – mówi „Tygodnikowi Solidarność” adwokat Tomasz Piotr Chudziński z Ordo Iuris...



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa tylko u nas
Geje uznali się za lesbijki i zgarnęli kobietom nagrody sprzed nosa

Kolejny raz kilku transseksualistów zabrało kobietom sportowe nagrody przeznaczone dla zawodniczek, które kobietami się urodziły, a nie tylko mianowały. Kto jednak transseksualiście zabroni, skoro każdy z nas może sobie dzisiaj dowolnie wybrać swoją prawdziwą rzekomo tożsamość?

Kongres USA przyjął wielką piękną ustawę Donalda Trumpa z ostatniej chwili
Kongres USA przyjął "wielką piękną ustawę" Donalda Trumpa

Izba Reprezentantów USA przyjęła ustawę "One Big Beautiful Bill Act" zapowiadaną przez prezydenta Donalda Trumpa, łączącą cięcia podatków, redukcje socjalne i większe środki na deportacje.

Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach z ostatniej chwili
Ogromny pożar bloku mieszkalnego w Ząbkach

Około 20 zastępów straży pożarnej walczy z pożarem budynku wielorodzinnego przy ulicy Powstańców 62 w podwarszawskich Ząbkach.

Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: Mam BMW M2, to samochód dla wariatów gorące
Qczaj dopiero co zrobił prawo jazdy: "Mam BMW M2, to samochód dla wariatów"

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu.

Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina z ostatniej chwili
Straż Graniczna miała odesłać migranta do Niemiec pod presją mieszkańców Gubina

Próba nielegalnego przekazania migranta na polską stronę granicy wywołała w czwartek nerwową interwencję mieszkańców Gubina – informuje Robert Bąkiewicz z Ruchu Obrony Granic.

Grafzero: Zew Zajdla 2024 z ostatniej chwili
Grafzero: Zew Zajdla 2024

Nadszedł czas na Nagrody Fandomu Polskiego, czyli popularne Zajdle! W 2025 roku nieco wcześniej, bo Polcon ma miejsce w lipcu, ale równie ciekawie. Sześć powieści i cztery opowiadania - Grafzero vlog literacki podaje swoje typy!

PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PGNiG wydało pilny komunikat dla klientów

Uwaga na fałszywych przedstawicieli PGNiG Obrót Detaliczny i Grupy Orlen. Sprawdź, jak się chronić przed oszustami podszywającymi się pod pracowników.

Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda filmów Quentina Tarnatino

W czwartek w wieku 67 lat po prawdopodobnym zawale serca zmarł Michael Madsen, gwiazda "Wściekłych psów" i "Kill Billa".

Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym tylko u nas
Przewodniczący Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego piratem drogowym

W Polsce, proszę Państwa, logika od dawna prosiła o azyl polityczny, ale ostatnio chyba wyemigrowała na stałe, i to bez prawa powrotu. Bo jak inaczej skomentować fakt, który nawet dla mnie, człowieka przywykłego do absurdów postkomunizmu, jest niczym diament w koronie groteski?

Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Putinem. Jest reakcja Kremla

W czwartek Władimir Putin powiedział prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w rozmowie telefonicznej w czwartek, że Moskwa nie zrezygnuje z celów, jakie sobie postawiła dotyczących wojny na Ukrainie.

REKLAMA

Sędzia i jego poglądy. Dlaczego Timmermans tak bardzo bronił starego modelu sądownictwa w Polsce?

Ostatnie działania podejmowane przez PiS wyhamowały proces przepychania lewicowych absurdów przez sądy. Można teraz mówić o przewadze osób o profilu konserwatywnym w Trybunale Konstytucyjnym. Wcześniej Trybunał potrafił mieć zaskakujące interpretacje. 
 Sędzia i jego poglądy. Dlaczego Timmermans tak bardzo bronił starego modelu sądownictwa w Polsce?
/ tysol
Jakub Pacan

Senat przyjął nowelizację ustaw o ustroju sądów powszechnych, SN i KRS. Ustawy trafiły do prezydenta i jeśli zostaną przez niego podpisane, zakończy się trwająca dwa lata batalia o reformę systemu sądowego w Polsce. 

W interesie Unii
W tej batalii o nowy ustrój sądów nikt nie spodziewał się aż tak zaciekłego oporu opozycji. Nagle pojawił się KOD, miasteczko namiotowe pod siedzibą premiera, manifestacje „obrońców demokracji” i rozlane po całej Polsce akcje typu „brońmy sądów”. Prawdziwe tsunami przyszło jednak z zewnątrz, z Komisji Europejskiej. Nagle Polacy dowiedzieli się, kto to jest Frans Timmermans, a on dowiedział się, czym jest Trybunał Konstytucyjny, bo w jego rodzimej Holandii takiego nie ma. Nie przeszkadzało mu to atakować polskich władz za łamanie praworządności i „zasad demokratycznych”. Ba, przeciw nam wytoczony został nawet art. 7 Traktatu o UE, co mogło skutkować sankcjami wobec Polski. – Nie mieliśmy żadnego wyboru. Sytuacja cały czas się pogarsza. Praworządność jest niezbędnym warunkiem współpracy pomiędzy państwami członkowskimi. Powrót do niej leży w interesie Polski i całej Unii – pouczał nas Timmermans. Wiedział, co mówi, wszak miał „wiadomości z pierwszej ręki, od Lecha Wałęsy”, jak sam przyznał.

Ale żarty na bok. Dlaczego Timmermans i reszta unijnych decydentów tak bardzo broniła starego modelu sądownictwa w Polsce, skoro po pierwsze – nie miała o nim pojęcia, po drugie – te reformy właśnie przybliżały nas do standardów, które już dawno są w krajach Unii Europejskiej? Dlatego że władza sądownicza w Europie jest narzędziem lewicowej inżynierii społecznej, a mówiąc dosadniej – rewolucji obyczajowej.

Rewolucjonistą najbardziej skutecznym, nieodwołalnym i posiadającym instytucjonalne środki przymusu jest dyktat sądowy. Lewackich aktywistów można wyśmiać, prawa należy przestrzegać. Prawo nie tylko kształtuje obyczaj. Prawo jest także wychowawcą, który wskazuje, jakie zachowania są pożądane, a jakie narażone na sankcje karane. To, co nie przeszłoby w drodze głosowania, przepycha się po cichu przez system sądowy. Tak było w USA, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i Norwegii. I ten scenariusz zaczynał być realizowany w Polsce pod rządami Platformy Obywatelskiej. Sędzia mogący interpretować prawo może również wprowadzać nowe normy obyczajowe i ustawiać dyskusję publiczną w określonym kierunku. Już dziś w polskich sądach spotkać można wielu sędziów kierujących się lewicowym prometeizmem. Ich orzeczenia brzmią nieraz jak apele polityczne.

Kto ma pod górkę
– Każdy sędzia powinien być niezależny, niezawisły. Musimy jednak pamiętać, że każdy sędzia ma swój własny system wartości. Nie można działać w oderwaniu od systemu wartości, w którym dana osoba się wychowała. Niestety w ostatnich czasach głośne były sprawy, gdy poglądy polityczne określonych sędziów znajdowały w jaskrawy sposób odzwierciedlenie w wydawanych orzeczeniach albo codziennym postępowaniu. Takie praktyki należy oczywiście piętnować, ale nie można zabraniać sędziom prawa do posiadania własnych poglądów, a sędziów „niewygodnych” usuwać wg jakiegoś odgórnego algorytmu z systemu sądownictwa. Władza budująca swoją tożsamość na wartościach konserwatywnych, w tym na niezbywalnej godności ludzkiej, w odróżnieniu od swoich lewicowych czy liberalnych oponentów, z pewnością w procesie reformowania sądownictwa „ma pod górkę” – mówi „Tygodnikowi Solidarność” adwokat Tomasz Piotr Chudziński z Ordo Iuris...



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe