[TYLKO U NAS] P. Walentynowicz: Sąd uniemożliwił mi wykazanie braku wiarygodności Donalda Tuska

- Próbowałem wykazać jego brak wiarygodności, sprzeczności w jego zeznaniach, ale sąd je uchylał. Dlatego z tego przesłuchania jestem bardzo niezadowolony. Powtarzam, nie spodziewałem się po nim żadnego przełomu, ale myślałem jednak, że w tych nieścisłościach będzie go można złapać na kłamstwie – mówi Jakubowi Pacanowi wnuk tragicznie zmarłej w katastrofie smoleńskiej Anny Walentynowicz, Piotr Walentynowicz.
 [TYLKO U NAS] P. Walentynowicz: Sąd uniemożliwił mi wykazanie braku wiarygodności Donalda Tuska
/ Źródło: screen YouTube
Tysol.pl:Jak pan ocenia przesłuchanie Donalda Tuska?
Piotr Walentynowicz
: Byłem na sprawie, ponieważ jestem jednym z oskarżycieli posiłkowych. Nie spodziewałem się, że Donald Tusk przyjedzie i powie prawdę. I tak było, na wiele pytań nie odpowiedział, lawirował, mówił rzeczy, o które w ogóle przez sąd nie był pytany. Mimo że dużo mówił, to te jego wypowiedzi nie sięgały meritum sprawy.

Co Pana uderzało w jego wypowiedziach?
Te odpowiedzi, że nie nadzorował tych przygotowań, że to nie jego działka, bądź nie pamięta już jak było i tyle. Próbowałem wykazać jego brak wiarygodności, sprzeczności w jego zeznaniach, ale sąd je uchylał. Dlatego z tego przesłuchania jestem bardzo niezadowolony. Powtarzam, nie spodziewałem się po nim żadnego przełomu, ale myślałem jednak, że w tych nieścisłościach będzie go można złapać na kłamstwie.  

Co to było?
Donald Tusk najpierw zeznaje, że nie nadzorował prac Tomasza Arabskiego, a potem mówi, że bardzo wysoko oceniał pracę pana Arabskiego. Były premier nie potrafił też stwierdzić czy był to lot cywilny czy wojskowy. Pytany dlaczego zatem wybrał konwencję chicagowską, skoro nie wiedział co to za lot, też nie potrafił odpowiedzieć i nigdy tego nie badał. Zresztą to pytanie uchylił mi sąd.

Pytania innych sąd też odrzucał?
Tak, np. Mecenasa Stefana Hambury. Sąd odrzucił pytanie dotyczące remontu rządowego Tupolewa w Samarze w Rosji.

Dokumenty wskazują, że były premier wiedział o przygotowaniach lotów.
Tak, i co z tego. Donald Tusk mówił, że dostawał te dokumenty z rozdzielnika, ale niestety ich nie czytał i w ogóle nie pamięta co tam w nich było.

A jak Pan, wnuk śp. Anny Walentynowicz zareagował na słowa byłego premiera, który zeznał: "Pokazywałem premierowi Putinowi gdzie jest plaża po której biegam, gdzie mniej więcej jest mój dom"?
No właśnie, jeśli sąd uniemożliwił wykazanie braku wiarygodności świadka, to Donald Tusk może opowiadać cokolwiek chce. Szkoda, że na przesłuchaniu nie można było skonsultować, wykazać, że Tusk najzwyczajniej w świecie mówi nieprawdę. W takich okolicznościach równie dobrze mógł powiedzieć, że rozmawiali o hokeju.   

A może jest tak, jak mówi poseł Marek Jakubiak, że te wezwania dla Tuska, jego przyloty, przedstawianie w roli ofiary politycznej zemsty tylko przysparzają mu zwolenników?
Powiem tak, Donald Tusk żadnej łaski nikomu nie robił, bo to jego obywatelski obowiązek, jak i każdego z nas. Natomiast prawdą jest, że cokolwiek by się nie działo w tej sprawie, druga strona zawsze będzie ją przedstawiała jako polityczną. Wszyscy, którzy chcą dochodzić prawdy o katastrofie smoleńskiej oskarżani są o walkę polityczną i będą tak robić. Nie łudźmy się. Nam nie pozostaje nic innego, jak dalej szukać prawdy i konsekwentnie odkłamywać kolejne tajemnice katastrofy smoleńskiej.

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie Wiadomości
Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie

5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, położonym niedaleko Pilzna. Żołnierze uratowali życie ponad tysiąca kobiet: w tym Polek, Francuzek, Rosjanek, a także kilkuset Żydówek, które Niemcy planowali spalić w barakach żywcem. Jest to jedyny w historii przypadek, kiedy polski odział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny.

Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym

33-letni Mołdawianin w ciężkim stanie trafił do szpitala po zdarzeniu, do jakiego doszło w sobotę po południu na poznańskich Jeżycach. W sprawie zatrzymano 36-letniego mężczyznę.

Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i... z ostatniej chwili
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: "Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i..."

"Czekam na twoich chłopców. Dostaną kawkę i ponarzekają na pensje. Ich szef to pewnie mój kolega z SP lub liceum" – pisze do ministra Marcina Kierwińskiego były wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz.

Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń z ostatniej chwili
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń

Nie żyje Jason Holton, uważany za najcięższego człowieka w Wielkiej Brytanii. Zmarł w wieku 33 lat z powodu niewydolności narządów. Ważył około 317 kilogramów.

Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

REKLAMA

[TYLKO U NAS] P. Walentynowicz: Sąd uniemożliwił mi wykazanie braku wiarygodności Donalda Tuska

- Próbowałem wykazać jego brak wiarygodności, sprzeczności w jego zeznaniach, ale sąd je uchylał. Dlatego z tego przesłuchania jestem bardzo niezadowolony. Powtarzam, nie spodziewałem się po nim żadnego przełomu, ale myślałem jednak, że w tych nieścisłościach będzie go można złapać na kłamstwie – mówi Jakubowi Pacanowi wnuk tragicznie zmarłej w katastrofie smoleńskiej Anny Walentynowicz, Piotr Walentynowicz.
 [TYLKO U NAS] P. Walentynowicz: Sąd uniemożliwił mi wykazanie braku wiarygodności Donalda Tuska
/ Źródło: screen YouTube
Tysol.pl:Jak pan ocenia przesłuchanie Donalda Tuska?
Piotr Walentynowicz
: Byłem na sprawie, ponieważ jestem jednym z oskarżycieli posiłkowych. Nie spodziewałem się, że Donald Tusk przyjedzie i powie prawdę. I tak było, na wiele pytań nie odpowiedział, lawirował, mówił rzeczy, o które w ogóle przez sąd nie był pytany. Mimo że dużo mówił, to te jego wypowiedzi nie sięgały meritum sprawy.

Co Pana uderzało w jego wypowiedziach?
Te odpowiedzi, że nie nadzorował tych przygotowań, że to nie jego działka, bądź nie pamięta już jak było i tyle. Próbowałem wykazać jego brak wiarygodności, sprzeczności w jego zeznaniach, ale sąd je uchylał. Dlatego z tego przesłuchania jestem bardzo niezadowolony. Powtarzam, nie spodziewałem się po nim żadnego przełomu, ale myślałem jednak, że w tych nieścisłościach będzie go można złapać na kłamstwie.  

Co to było?
Donald Tusk najpierw zeznaje, że nie nadzorował prac Tomasza Arabskiego, a potem mówi, że bardzo wysoko oceniał pracę pana Arabskiego. Były premier nie potrafił też stwierdzić czy był to lot cywilny czy wojskowy. Pytany dlaczego zatem wybrał konwencję chicagowską, skoro nie wiedział co to za lot, też nie potrafił odpowiedzieć i nigdy tego nie badał. Zresztą to pytanie uchylił mi sąd.

Pytania innych sąd też odrzucał?
Tak, np. Mecenasa Stefana Hambury. Sąd odrzucił pytanie dotyczące remontu rządowego Tupolewa w Samarze w Rosji.

Dokumenty wskazują, że były premier wiedział o przygotowaniach lotów.
Tak, i co z tego. Donald Tusk mówił, że dostawał te dokumenty z rozdzielnika, ale niestety ich nie czytał i w ogóle nie pamięta co tam w nich było.

A jak Pan, wnuk śp. Anny Walentynowicz zareagował na słowa byłego premiera, który zeznał: "Pokazywałem premierowi Putinowi gdzie jest plaża po której biegam, gdzie mniej więcej jest mój dom"?
No właśnie, jeśli sąd uniemożliwił wykazanie braku wiarygodności świadka, to Donald Tusk może opowiadać cokolwiek chce. Szkoda, że na przesłuchaniu nie można było skonsultować, wykazać, że Tusk najzwyczajniej w świecie mówi nieprawdę. W takich okolicznościach równie dobrze mógł powiedzieć, że rozmawiali o hokeju.   

A może jest tak, jak mówi poseł Marek Jakubiak, że te wezwania dla Tuska, jego przyloty, przedstawianie w roli ofiary politycznej zemsty tylko przysparzają mu zwolenników?
Powiem tak, Donald Tusk żadnej łaski nikomu nie robił, bo to jego obywatelski obowiązek, jak i każdego z nas. Natomiast prawdą jest, że cokolwiek by się nie działo w tej sprawie, druga strona zawsze będzie ją przedstawiała jako polityczną. Wszyscy, którzy chcą dochodzić prawdy o katastrofie smoleńskiej oskarżani są o walkę polityczną i będą tak robić. Nie łudźmy się. Nam nie pozostaje nic innego, jak dalej szukać prawdy i konsekwentnie odkłamywać kolejne tajemnice katastrofy smoleńskiej.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe