Najnowszy numer TS: Parys, Hambura, Sieger, Łysakowski - Debata o praworządności w Niemczech

Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność” jest poświęcony problemom naszych zachodnich sąsiadów i jest podsumowaniem debaty, która niedawno miała miejsce w naszej redakcji.
 Najnowszy numer TS:  Parys, Hambura, Sieger, Łysakowski - Debata o praworządności w Niemczech
/ Tygodnik Solidarność
– Wydanie przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz zakazu organizowania Marszu Niepodległości to kolejna odsłona epopei związanej ze 100-leciem odzyskania niepodległości. Ale też kolejny pokaz rzeczywistych intencji opozycji. Nie potrafię znaleźć innej poważnej i sensownej argumentacji dla takiego kroku, jak tylko zła wola i próba wprzęgnięcia tego wielkiego święta Polaków w polityczne rozgrywki
– do decyzji Hanny Gronkiewicz-Waltz we wstępniaku nawiązał Michał Ossowski, redaktor naczelny tygodnika.

W debacie wzięli udział: Jan Parys – minister obrony w rządzie Jana Olszewskiego, Stefan Hambura – adwokat, działacz mniejszości polskiej w Niemczech, Piotr Łysakowski – historyk, i Paweł Sieger – dziennikarz i członek mniejszości niemieckiej w Polsce. Ambasador Niemiec Rolf Nikel nie odpowiedział na nasze zaproszenie.

A co mówili nasi rozmówcy?

Cezary Krysztopa:
Fundacja Bertelsmanna w swoim rankingu państw demokratycznych obniżyła pozycję Polski o 25 miejsc, m.in. z powodu rzekomej brutalności polskiej policji. Z punktu widzenia Niemiec z kolei największym problemem polskiej praworządności jest sprawa reformy sądownictwa.
Jan Parys:
Wydaje mi się, że skoro Niemcy tak często zajmują się sytuacją w Polsce, to najwyższy czas, żebyśmy my w Polsce zaczęli oceniać sytuację w Niemczech, ponieważ to jest wielki kraj, na dodatek nasz sąsiad. Oczywiście opinia pani Sanders jest dość szczególna, ponieważ należy ona do osób, które uważają, że pewne rozwiązania, które obowiązują w krajach zachodnich, są bardzo dobre, natomiast jeżeli będą przeniesione do Polski, to są karygodne, ponieważ na Wschodzie są inni ludzie, inne metody, inna sytuacja i nie wolno przenosić tego, co jest dobre na Zachodzie, na Wschód
Stefan Hambura:
Ja nie widzę problemu praworządności zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. Widzę tylko niedostateczne działanie ze strony polskiego rządu i tutaj cieszy mnie, że pan minister Parys tak konkretnie wypowiedział się o sprawach, które powinniśmy monitorować z Polski, patrząc na Niemcy. Niestety zabrakło mi konkretnego działania w sprawie mniejszości polskiej w Niemczech, gdy pan minister Witold Waszczykowski pełnił swoją funkcję i również pan minister Parys był w ministerstwie. Wtedy można było uzyskać status mniejszości polskiej.
Piotr Łysakowski:
Nord Stream 2 jest bardzo wyraźnym przekazem do Europejczyków ze Wschodu, w tym do Polski. Że my, kochani, i tak będziemy robić, co nam się opłaca. A wy stójcie na baczność i wykonujcie, co my chcemy – no a poza tym to przecież „tylko projekt ekonomiczny”. Podobnie było z „zaproszeniem uchodźców” i późniejszymi próbami „podzielenia się nimi”.
Paweł Sieger:
Chodzi o rzecz bardzo prostą. Jeśli przyjrzymy się, jak zwykli Niemcy próbowali sobie poradzić z III Rzeszą, to  jest to próba doprowadzenia do sytuacji, w której wrócimy do tego, że jesteśmy państwem praworządnym. Próbą odpowiedzi na pytanie, jak to się stało, że naród filozofów mógł doprowadzić do takich zbrodni. I że teraz znowu chcemy być narodem filozofów. Chcemy być super, hiper, ultra dobrzy, tacy jacy kiedyś byliśmy. To jest inny świat i w każdej chwili może pojawić się zarzut stygmatyzacji.
"To nie jest kraj dla konserwatystów" pisze Jakub Pacan
Problem niemieckiej demokracji polega na tym, że kręci się tylko w jedną stronę – w lewo. Niemieckie elity nie chcą znać innej rzeczywistości. Stąd ich oburzenie, kiedy tuż pod nosem Berlina duży kraj, w dodatku pod niemieckim protektoratem, zaczyna kręcić w prawo. A co, jeśli Polsce ta konserwatywna kontrrewolucja się uda?
O relacjach niemiecko-rosyjskich pisze Teresa Wójcik
We współczesnych stosunkach rosyjsko-niemieckich dominuje interes. Według danych z lat 2009-2010, aż 6 tysięcy niemieckich firm zainwestowało w Rosji ponad 20 miliardów euro. Gazowa rura łącząca Rosję z Niemcami gwarantuje nie tylko stabilność dostaw gazu do ekonomicznego i strategicznego partnera Kremla. Gazociąg odmienił znaczenie pojęcia dywersyfikacji w polityce energetycznej wbrew werbalnym protestom Unii Europejskiej. Jeśli rosyjski gaz przesyłany jest na rynki europejskie z różnych kierunków – np. przez Turcję (gazociąg Turkish Stream) i przez Bałtyk (Nord Stream), to uznaje się to za pełne zabezpieczenie przed monopolem jednego dostawcy.

W numerze także wywiad:

– Merkel miała piekielnie trudne lata: idzie kolumna obdartych, biednych ludzi, nie chcemy ich odganiać siłą, a więc wpuszczamy, no i przyparci do muru mówimy: serdecznie was witamy, zatroszczymy się o was. Ale już po kilku miesiącach Merkel zaczęła zmieniać ten kurs na bardziej restrykcyjny

– wyjaśnia Gerhard Gnauck, korespondent „Frankfurter Allgemeine Zeitung” w Warszawie, w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
 
Ponadto w numerze m.in. felietony:
Mieczysław Gil
Karol Gac
Paweł Janowski
Cezary Krysztopa

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Andrzej Duda ponownie zaprosił Donalda Tuska na spotkanie we środę z ostatniej chwili
Andrzej Duda ponownie zaprosił Donalda Tuska na spotkanie we środę

– Prezydent Andrzej Duda ponownie zaprosił premiera Donalda Tuska na spotkanie we środę, 1 maja, na godz. 9 – przekazał we wtorek minister w Kancelarii Prezydenta Wojciech Kolarski.

Tusk przypisał Obajtkowi rzekome związki z Hezbollahem. Ambasador Izraela zadowolony z ostatniej chwili
Tusk przypisał Obajtkowi rzekome związki z Hezbollahem. Ambasador Izraela zadowolony

"Gratuluję polskiemu rządowi wszczęcia śledztwa w tej poważnej sprawie" – napisał w mediach społecznościowych ambasador Izraela Jakow Liwne, odnosząc się do publikacji Onetu i reakcji premiera Tuska ws. rzekomych kontaktów Daniela Obajtka z Hezbollahem.

Rząd przyjął Wieloletni Plan Finansowy Państwa. Co on zakłada? z ostatniej chwili
Rząd przyjął Wieloletni Plan Finansowy Państwa. Co on zakłada?

Rząd przyjął Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2024-2027 – poinformował we wtorek na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że polski PKB w 2024 roku wzrośnie o 3,1 proc. a w 2025 r. o 3,7 proc.

Sprawa Magdaleny Żuk. Co wydarzyło się w egipskim kurorcie? z ostatniej chwili
Sprawa Magdaleny Żuk. Co wydarzyło się w egipskim kurorcie?

Do dziś nie milkną echa głośnej sprawy Magdaleny Żuk, która zginęła w Egipcie. Rodzina dziewczyny zabiera głos.

Budowa CPK odłożona. Jest komentarz z Pałacu Prezydenckiego z ostatniej chwili
Budowa CPK "odłożona". Jest komentarz z Pałacu Prezydenckiego

– Pan Prezydent wyraźnie wskazywał i to nie od dzisiaj, nie od wczoraj, że Centralny Port Komunikacyjny to najważniejsza inwestycja prorozwojowa dla Polski i dla przyszłości Polski, jeśli chodzi o nasz rozwój cywilizacyjny. Zapowiedział, że tej inwestycji będzie pilnował, bo chciałby, aby została zrealizowana. Niestety, widać, że działania dzisiejszej koalicji zmierzają raczej ku wygaszaniu inwestycji pod nazwą CPK – mówił w telewizji wpolsce.pl zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP Piotr Ćwik.

Daniel Obajtek odpowiada na oskarżenia Onetu i Donalda Tuska polityka
Daniel Obajtek odpowiada na oskarżenia Onetu i Donalda Tuska

- Nie mam i nigdy nie miałem niczego do ukrycia, a prokuratura dysponuje potrzebnymi danymi. Wszystkie transakcje Grupy Orlen były i są rejestrowane oraz udokumentowane. Dotąd nie byłem zaproszony na przesłuchanie. Ale Premier Donald Tusk i inni już mnie publicznie skazali. To jest właśnie praworządność tej koalicji! To nic innego jak zwalczanie człowieka, którego się obawiają. Takie mają metody, nic więcej Polakom nie są w stanie zaproponować - napisał były prezes PKN Orlen Daniel Obajtek we wpisie w sewisie X.

Nowa pomoc dla obywateli Ukrainy w Polsce. Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy z ostatniej chwili
Nowa pomoc dla obywateli Ukrainy w Polsce. Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy

Rząd przyjął we wtorek projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Zakłada on m.in. powiązanie wypłat 800 plus i świadczenia dobry start z obowiązkiem szkolnym i przedłuża ochronę tymczasową dla Ukraińców uciekających przed wojną do 30 września 2025 roku.

Niemcy boją się Interaktywnych Muzułmanów Wiadomości
Niemcy boją się Interaktywnych Muzułmanów

Niemcy są bardzo zaniepokojeni tym, co wydarzyło się w ostatni weekend w Hamburgu. Na ulice tego miasta wyszło 1000 osób, głównie mężczyzn, których wygląd świadczy o bliskowschodnim pochodzeniu. Demonstrujący zachowywali się spokojnie i sama demonstracja była oficjalnie zgłoszona władzom miasta.

Projekt CPK trafił do kosza? Mocny komentarz Jarosława Kaczyńskiego pilne
Projekt CPK trafił do kosza? Mocny komentarz Jarosława Kaczyńskiego

W praktyce zapadła decyzja, że nie będzie budowany CPK. Musimy się temu zdecydowanie przeciwstawić, bo Polska nie może być krajem peryferyjnym, potrzebujemy lotniska na miarę naszego kraju - powiedział we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Zbigniew Kuźmiuk: Nienawiść do prezesa Obajtka odbiera rządzącym rozum z ostatniej chwili
Zbigniew Kuźmiuk: Nienawiść do prezesa Obajtka odbiera rządzącym rozum

Premier Tusk w poprzednim tygodniu ogłosił, że jest chory, ma zapalenie płuc i podejmuje intensywne leczenie, a już wczoraj ogłosił na portalu X, że wzywa do siebie prokuratora generalnego i ministra koordynatora służb i będzie domagał się od nich wyjaśnień dotyczących powiązań byłego prezesa Orlenu Daniela Objatka z Hezbollahem. 

REKLAMA

Najnowszy numer TS: Parys, Hambura, Sieger, Łysakowski - Debata o praworządności w Niemczech

Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność” jest poświęcony problemom naszych zachodnich sąsiadów i jest podsumowaniem debaty, która niedawno miała miejsce w naszej redakcji.
 Najnowszy numer TS:  Parys, Hambura, Sieger, Łysakowski - Debata o praworządności w Niemczech
/ Tygodnik Solidarność
– Wydanie przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz zakazu organizowania Marszu Niepodległości to kolejna odsłona epopei związanej ze 100-leciem odzyskania niepodległości. Ale też kolejny pokaz rzeczywistych intencji opozycji. Nie potrafię znaleźć innej poważnej i sensownej argumentacji dla takiego kroku, jak tylko zła wola i próba wprzęgnięcia tego wielkiego święta Polaków w polityczne rozgrywki
– do decyzji Hanny Gronkiewicz-Waltz we wstępniaku nawiązał Michał Ossowski, redaktor naczelny tygodnika.

W debacie wzięli udział: Jan Parys – minister obrony w rządzie Jana Olszewskiego, Stefan Hambura – adwokat, działacz mniejszości polskiej w Niemczech, Piotr Łysakowski – historyk, i Paweł Sieger – dziennikarz i członek mniejszości niemieckiej w Polsce. Ambasador Niemiec Rolf Nikel nie odpowiedział na nasze zaproszenie.

A co mówili nasi rozmówcy?

Cezary Krysztopa:
Fundacja Bertelsmanna w swoim rankingu państw demokratycznych obniżyła pozycję Polski o 25 miejsc, m.in. z powodu rzekomej brutalności polskiej policji. Z punktu widzenia Niemiec z kolei największym problemem polskiej praworządności jest sprawa reformy sądownictwa.
Jan Parys:
Wydaje mi się, że skoro Niemcy tak często zajmują się sytuacją w Polsce, to najwyższy czas, żebyśmy my w Polsce zaczęli oceniać sytuację w Niemczech, ponieważ to jest wielki kraj, na dodatek nasz sąsiad. Oczywiście opinia pani Sanders jest dość szczególna, ponieważ należy ona do osób, które uważają, że pewne rozwiązania, które obowiązują w krajach zachodnich, są bardzo dobre, natomiast jeżeli będą przeniesione do Polski, to są karygodne, ponieważ na Wschodzie są inni ludzie, inne metody, inna sytuacja i nie wolno przenosić tego, co jest dobre na Zachodzie, na Wschód
Stefan Hambura:
Ja nie widzę problemu praworządności zarówno w Polsce, jak i w Niemczech. Widzę tylko niedostateczne działanie ze strony polskiego rządu i tutaj cieszy mnie, że pan minister Parys tak konkretnie wypowiedział się o sprawach, które powinniśmy monitorować z Polski, patrząc na Niemcy. Niestety zabrakło mi konkretnego działania w sprawie mniejszości polskiej w Niemczech, gdy pan minister Witold Waszczykowski pełnił swoją funkcję i również pan minister Parys był w ministerstwie. Wtedy można było uzyskać status mniejszości polskiej.
Piotr Łysakowski:
Nord Stream 2 jest bardzo wyraźnym przekazem do Europejczyków ze Wschodu, w tym do Polski. Że my, kochani, i tak będziemy robić, co nam się opłaca. A wy stójcie na baczność i wykonujcie, co my chcemy – no a poza tym to przecież „tylko projekt ekonomiczny”. Podobnie było z „zaproszeniem uchodźców” i późniejszymi próbami „podzielenia się nimi”.
Paweł Sieger:
Chodzi o rzecz bardzo prostą. Jeśli przyjrzymy się, jak zwykli Niemcy próbowali sobie poradzić z III Rzeszą, to  jest to próba doprowadzenia do sytuacji, w której wrócimy do tego, że jesteśmy państwem praworządnym. Próbą odpowiedzi na pytanie, jak to się stało, że naród filozofów mógł doprowadzić do takich zbrodni. I że teraz znowu chcemy być narodem filozofów. Chcemy być super, hiper, ultra dobrzy, tacy jacy kiedyś byliśmy. To jest inny świat i w każdej chwili może pojawić się zarzut stygmatyzacji.
"To nie jest kraj dla konserwatystów" pisze Jakub Pacan
Problem niemieckiej demokracji polega na tym, że kręci się tylko w jedną stronę – w lewo. Niemieckie elity nie chcą znać innej rzeczywistości. Stąd ich oburzenie, kiedy tuż pod nosem Berlina duży kraj, w dodatku pod niemieckim protektoratem, zaczyna kręcić w prawo. A co, jeśli Polsce ta konserwatywna kontrrewolucja się uda?
O relacjach niemiecko-rosyjskich pisze Teresa Wójcik
We współczesnych stosunkach rosyjsko-niemieckich dominuje interes. Według danych z lat 2009-2010, aż 6 tysięcy niemieckich firm zainwestowało w Rosji ponad 20 miliardów euro. Gazowa rura łącząca Rosję z Niemcami gwarantuje nie tylko stabilność dostaw gazu do ekonomicznego i strategicznego partnera Kremla. Gazociąg odmienił znaczenie pojęcia dywersyfikacji w polityce energetycznej wbrew werbalnym protestom Unii Europejskiej. Jeśli rosyjski gaz przesyłany jest na rynki europejskie z różnych kierunków – np. przez Turcję (gazociąg Turkish Stream) i przez Bałtyk (Nord Stream), to uznaje się to za pełne zabezpieczenie przed monopolem jednego dostawcy.

W numerze także wywiad:

– Merkel miała piekielnie trudne lata: idzie kolumna obdartych, biednych ludzi, nie chcemy ich odganiać siłą, a więc wpuszczamy, no i przyparci do muru mówimy: serdecznie was witamy, zatroszczymy się o was. Ale już po kilku miesiącach Merkel zaczęła zmieniać ten kurs na bardziej restrykcyjny

– wyjaśnia Gerhard Gnauck, korespondent „Frankfurter Allgemeine Zeitung” w Warszawie, w rozmowie z Marcinem Koziestańskim.
 
Ponadto w numerze m.in. felietony:
Mieczysław Gil
Karol Gac
Paweł Janowski
Cezary Krysztopa


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe