Marian Panic: "Polski rząd toleruje antysemityzm", czyli audycja w niemieckiej państwowej rozgłośni

I znów temat antysemityzmu w Polsce w niemieckiej państwowej rozgłośni "Deutschlandfunk". I oczywiście niezmordowany Florian Kellermann. Może więc powtórzę swój wczorajszy apel, aby zamiast pastwić się nad nieszczęsną frau Lesser z lewackiej gazetki o nakładzie 14 tys. egzemplarzy, wziąć się wreszcie za owych Kellermanów czy Hasselów, których siła oddziaływania jest wielokrotnie większa. Ale to zdaje się takie moje wołanie na puszczy. A swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami (oczywiście bardzo przykrymi) na temat owego antysemityzmu w Polsce dzielą się tutaj - w tej audycji - Jan Lityński i niejaki Stanisław Skarżyński z Gazety Wyborczej.
 Marian Panic: "Polski rząd toleruje antysemityzm", czyli audycja w niemieckiej państwowej rozgłośni
/ pixabay.com

"(...)
Jan Lityński, który sam ma żydowskich przodków, obarcza obecny rząd współwiną za tego rodzaju antysemickie tony:
»Obecny rząd co prawda nie propaguje antysemityzmu, podobnie jak nacjonalizmu, jednak toleruje te zjawiska. Więcej nawet: on inspiruje rasizm. Weźmy przykład retoryki w odniesieniu do uchodźców z Bliskiego Wschodu, którzy jakoby mieliby przywlec choroby i epidemie. I gdy nacjonaliści wykrzykują swoje hasła o »białej rasie« to nikt nie bywa za to karany.« 
Dlatego też Jan Lityński dzisiaj coraz częściej wraca pamięcią do roku 1968. Kierownictwo partii komunistycznej pod przykrywką krytyki państwa Izrael zainicjowało wówczas antysemicką kampanię. Wszystko zaczęło się od protestów studenckich, którym przyprawiono łatkę »syjonistyczną«. W efekcie 13 tys. Polaków żydowskiego pochodzenia wyjechało z kraju, a wielu z nich straciło pracę lub relegowano z uczelni.
Że i dziś Polacy żydowskiego pochodzenia mieli by być zagrożeni - tego Lityński nawet nie potrafi sobie wyobrazić.
A jednak: przynajmniej niektórzy z nich nie czują się obecnie dobrze w swej ojczyźnie. Do nich należy Stanisław Skarzyński, redaktor krytycznego wobec rządu dziennika Gazeta Wyborcza:
»Po raz pierwszy zobaczyłem, że Żydzi w życiu społecznym traktowani są bezpardonowo. Podczas pewnej dyskusji w telewizji publicznej Adam Sandauer w proteście opuścił studio. A moderatorzy zupełnie nie reagowali na przejawy niegodziwego antysemityzmu ze strony zaproszonych gości. Wtedy stało się dla mnie jasne, że ktoś odbiera mi prawo, jako dziennikarzowi, do uczestnictwa w debacie publicznej - tylko dlatego, że mam żydowskich przodków.« 
(...) 
Stanisław Skarżynski stoi przed Muzeum Historii Żydów Polskich. Na plakacie, który zapowiada wystawę na temat roku 1968 widać hasło »Obcy w swoim kraju«. Dziennikarz zna dobrze tę dzielnicę Warszawy. Tutaj okupant niemiecki w czasie II Wojny Światowej urządził getto żydowskie. Otwarty, publiczny antysemityzm jest dziś możliwy również dlatego, gdyż żydowska historia nigdy nie została w Polsce należycie uhonorowana - uważa dziennikarz.

»W tym kierunku znajduje się rondo Babka. Dzisiaj nazwane jest ono imieniem pewnego ugrupowania zbrojnego Armii Krajowej. Tam, na wysokim maszcie powiewa olbrzymia polska flaga. Dla mnie ta dzielnica jest miejscem, gdzie pamięć o polskich Żydach jest wyraźnie zwalczana.«

Kilkaset metrów dalej w kierunku wschodnim Skarżyński pokazuje o co mu chodzi. Tam, gdzie kiedyś znajdował się jeden z większych placów Getta, stoi obecnie pomnik Polaków wywiezionych na Sybir. Las krzyży na otwartym wagonie bydlęcym.

W oficjalnych statystykach Stanisław Skarżyński podaje się jako katolik. Dziś dziennikarz zastanawia się jednak poważnie nad tym, czy powinien zostawać w Polsce, czy też może jednak lepiej byłoby znaleźć sobie nową ojczyznę.

Tego rodzaju myśli 72-letniemu Lityńskiemu po głowie nie chodzą. Klimat, który obecnie w Polsce dominuje, może się szybko odmienić - uważa Lityński i liczy na młodzież.
»Moja generacja aż do pewnego momentu była również apolityczna. Wystarczył jednak zaledwie rok, by wszystko się zmieniło. Okazało się, że jesteśmy uśpionym wulkanem. Być może z obecnym pokoleniem młodzieży jest tak samo, ale tego nie wiemy« - mówi Lityński."


- czytamy na deutschlandfunk.de.

Marian Panic

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Adam Bodnar zataił w oświadczeniu majątkowym mieszkanie w Warszawie? Minister zaprzecza z ostatniej chwili
Adam Bodnar zataił w oświadczeniu majątkowym mieszkanie w Warszawie? Minister zaprzecza

Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, miał zataić w oświadczeniu majątkowym fakt, że jest współwłaścicielem lokalu na Ursynowie – podaje TV Republika. Minister miał je nabyć w 2005 roku. Ten jednak zaprzecza.

Szef hutniczej Solidarności: Dość słów, czas na konkrety tylko u nas
Szef hutniczej Solidarności: "Dość słów, czas na konkrety"

- Dość słów, czas na konkretne działania - mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Andrzej Karol, przewodniczący Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ "Solidarność".

Czarny dym z Kaplicy Sykstyńskiej. Kardynałowie nie wybrali papieża z ostatniej chwili
Czarny dym z Kaplicy Sykstyńskiej. Kardynałowie nie wybrali papieża

Kardynałowie na porannym, czwartkowym konklawe nie wybrali papieża – z Kaplicy Sykstyńskiej poleciał czarny dym.

TV Republika: Adam Bodnar zataił w oświadczeniu majątkowym mieszkanie w Warszawie z ostatniej chwili
TV Republika: Adam Bodnar zataił w oświadczeniu majątkowym mieszkanie w Warszawie

Adam Bodnar, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, miał zataić w oświadczeniu majątkowym fakt, że jest współwłaścicielem lokalu na Ursynowie – podaje TV Republika. Minister zaprzeczył tej informacji.

Nie żyje DJ Hazel. Przyczyna zgonu badana przez policję z ostatniej chwili
Nie żyje DJ Hazel. Przyczyna zgonu badana przez policję

W środę smutna wiadomość obiegła Polskę – nie żyje DJ Hazel, czyli Michał Orzechowski. Znany i lubiany artysta miał zaledwie 44 lata. Ciało muzyka odnaleziono w samochodzie zaparkowanym przy jeziorze w Skępem. Okoliczności jego śmierci bada policja i prokuratura.

Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nowe informacje ws. zabójcy  z ostatniej chwili
Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Nowe informacje ws. zabójcy

Po ataku młodego mężczyzny w kampusie Uniwersytetu Warszawskiego życie rannego strażnika nie jest zagrożone – poinformowała w czwartek Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Rektor uczelni wyraził opinię o zabójcy, który był studentem na UW.

Ważny komunikat dla kierowców. Zamknięty tunel na zakopiance z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla kierowców. Zamknięty tunel na zakopiance

W czwartek 8 maja do godziny 14 nieczynny jest tunel pod Luboniem Małym na trasie S7 (zakopianka). Powodem zamknięcia tego odcinka drogi są ćwiczenia służb ratowniczych.  

Niebezpiecznie na granicy z Białorusią. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niebezpiecznie na granicy z Białorusią. Straż Graniczna wydała komunikat

Granica z Białorusią ciągle pod presją. Tylko 7 maja odnotowano ponad 120 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Większość z nich została udaremniona, ale sytuacja wciąż jest bardzo napięta – funkcjonariusze zostali obrzuceni kamieniami, a jeden z pojazdów Straży Granicznej został uszkodzony.

Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Uwaga, mieszkańcy Krakowa! Od soboty, 10 maja, zaczyna się remont mostu Grunwaldzkiego – jednej z kluczowych przepraw w mieście. Prace potrwają 10 miesięcy, a utrudnienia będą poważne. Sprawdź, jak zmieni się ruch i komunikacja miejska.

Broń atomowa dla Polski? Nowe badanie pokazuje, co myślą Polacy [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Broń atomowa dla Polski? Nowe badanie pokazuje, co myślą Polacy [SONDAŻ]

Czy Polska powinna mieć broń atomową? Tuż przed wyborami prezydenckimi temat wywołuje gorące emocje. Nowy sondaż pokazuje, że wg połowy Polaków prezydent RP powinien podpisać ustawę, która otwiera drogę do takiego dozbrojenia kraju.

REKLAMA

Marian Panic: "Polski rząd toleruje antysemityzm", czyli audycja w niemieckiej państwowej rozgłośni

I znów temat antysemityzmu w Polsce w niemieckiej państwowej rozgłośni "Deutschlandfunk". I oczywiście niezmordowany Florian Kellermann. Może więc powtórzę swój wczorajszy apel, aby zamiast pastwić się nad nieszczęsną frau Lesser z lewackiej gazetki o nakładzie 14 tys. egzemplarzy, wziąć się wreszcie za owych Kellermanów czy Hasselów, których siła oddziaływania jest wielokrotnie większa. Ale to zdaje się takie moje wołanie na puszczy. A swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami (oczywiście bardzo przykrymi) na temat owego antysemityzmu w Polsce dzielą się tutaj - w tej audycji - Jan Lityński i niejaki Stanisław Skarżyński z Gazety Wyborczej.
 Marian Panic: "Polski rząd toleruje antysemityzm", czyli audycja w niemieckiej państwowej rozgłośni
/ pixabay.com

"(...)
Jan Lityński, który sam ma żydowskich przodków, obarcza obecny rząd współwiną za tego rodzaju antysemickie tony:
»Obecny rząd co prawda nie propaguje antysemityzmu, podobnie jak nacjonalizmu, jednak toleruje te zjawiska. Więcej nawet: on inspiruje rasizm. Weźmy przykład retoryki w odniesieniu do uchodźców z Bliskiego Wschodu, którzy jakoby mieliby przywlec choroby i epidemie. I gdy nacjonaliści wykrzykują swoje hasła o »białej rasie« to nikt nie bywa za to karany.« 
Dlatego też Jan Lityński dzisiaj coraz częściej wraca pamięcią do roku 1968. Kierownictwo partii komunistycznej pod przykrywką krytyki państwa Izrael zainicjowało wówczas antysemicką kampanię. Wszystko zaczęło się od protestów studenckich, którym przyprawiono łatkę »syjonistyczną«. W efekcie 13 tys. Polaków żydowskiego pochodzenia wyjechało z kraju, a wielu z nich straciło pracę lub relegowano z uczelni.
Że i dziś Polacy żydowskiego pochodzenia mieli by być zagrożeni - tego Lityński nawet nie potrafi sobie wyobrazić.
A jednak: przynajmniej niektórzy z nich nie czują się obecnie dobrze w swej ojczyźnie. Do nich należy Stanisław Skarzyński, redaktor krytycznego wobec rządu dziennika Gazeta Wyborcza:
»Po raz pierwszy zobaczyłem, że Żydzi w życiu społecznym traktowani są bezpardonowo. Podczas pewnej dyskusji w telewizji publicznej Adam Sandauer w proteście opuścił studio. A moderatorzy zupełnie nie reagowali na przejawy niegodziwego antysemityzmu ze strony zaproszonych gości. Wtedy stało się dla mnie jasne, że ktoś odbiera mi prawo, jako dziennikarzowi, do uczestnictwa w debacie publicznej - tylko dlatego, że mam żydowskich przodków.« 
(...) 
Stanisław Skarżynski stoi przed Muzeum Historii Żydów Polskich. Na plakacie, który zapowiada wystawę na temat roku 1968 widać hasło »Obcy w swoim kraju«. Dziennikarz zna dobrze tę dzielnicę Warszawy. Tutaj okupant niemiecki w czasie II Wojny Światowej urządził getto żydowskie. Otwarty, publiczny antysemityzm jest dziś możliwy również dlatego, gdyż żydowska historia nigdy nie została w Polsce należycie uhonorowana - uważa dziennikarz.

»W tym kierunku znajduje się rondo Babka. Dzisiaj nazwane jest ono imieniem pewnego ugrupowania zbrojnego Armii Krajowej. Tam, na wysokim maszcie powiewa olbrzymia polska flaga. Dla mnie ta dzielnica jest miejscem, gdzie pamięć o polskich Żydach jest wyraźnie zwalczana.«

Kilkaset metrów dalej w kierunku wschodnim Skarżyński pokazuje o co mu chodzi. Tam, gdzie kiedyś znajdował się jeden z większych placów Getta, stoi obecnie pomnik Polaków wywiezionych na Sybir. Las krzyży na otwartym wagonie bydlęcym.

W oficjalnych statystykach Stanisław Skarżyński podaje się jako katolik. Dziś dziennikarz zastanawia się jednak poważnie nad tym, czy powinien zostawać w Polsce, czy też może jednak lepiej byłoby znaleźć sobie nową ojczyznę.

Tego rodzaju myśli 72-letniemu Lityńskiemu po głowie nie chodzą. Klimat, który obecnie w Polsce dominuje, może się szybko odmienić - uważa Lityński i liczy na młodzież.
»Moja generacja aż do pewnego momentu była również apolityczna. Wystarczył jednak zaledwie rok, by wszystko się zmieniło. Okazało się, że jesteśmy uśpionym wulkanem. Być może z obecnym pokoleniem młodzieży jest tak samo, ale tego nie wiemy« - mówi Lityński."


- czytamy na deutschlandfunk.de.

Marian Panic

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe