Jerzy Bukowski: Psychiczne problemy w polityce

Niewątpliwie do polityki garną się także ludzie z zaburzeniami psychicznymi, a także pogrążeni w ciężkiej depresji lub uzależnieni od różnych używek.
 Jerzy Bukowski: Psychiczne problemy w polityce
/ Źródło: screen YouTube
            Czy kandydaci na posłów i senatorów powinni przechodzić obowiązkowe badania psychiatryczne?
            Co pewien czas ktoś zgłasza taki pomysł, zwłaszcza po wyjątkowo - ujmując rzecz eufemistycznie - barwnym wystąpieniu jakiegoś polityka, które daje uzasadnione powody do spekulacji, czy jest on aby na pewno w pełni poczytalny.
            Dyskusja na ten temat nie jest wyłącznie domeną publicystów, ponieważ Polskie Stronnictwo Ludowe zgłosiło już kiedyś taką propozycję, która nie została jednak podjęta w debacie parlamentarnej.
            Ostatnio odniósł się do niej na antenie Radia Kraków lider ruchu Kukiz'15 w wyborach do Parlamentu Europejskiego z Okręgu Małopolsko-Świętokrzyskiego Paweł Kukiz-Szczuciński, który jest z zawodu lekarzem pediatrą i psychiatrą:
            - To trudne pytanie. Byłbym ostrożny. Można sobie wyobrazić osobę z depresją, która straciła współmałżonka. Taka osoba ma być wykluczona? Niewątpliwie jest jednak grupa polityków, których zachowanie wskazuje, że powinni się zastanowić.
            Niewątpliwie do polityki garną się także ludzie z zaburzeniami psychicznymi, a także pogrążeni w ciężkiej depresji lub uzależnieni od różnych używek. Trudno wymagać od przyjmujących ich do partii lub wstawiających na listy wyborcze liderów poszczególnych ugrupowań, aby sami rozpoznali takie schorzenia, ponieważ często mają z tym problem nawet psychiatrzy. Z drugiej strony przydałaby się jednak jakaś procedura pozwalająca nie dopuszczać osób chorych psychicznie do bycia parlamentarzystami, ministrami, wojewodami, a także radnymi, prezydentami miast, wójtami, starostami, itp.
            Zdaję sobie sprawę, że jest to bardzo delikatna materia, ponieważ takie postępowanie można byłoby nazwać dyskryminacją. Ludzie niepełnosprawni - także psychicznie - nie mogą być eliminowani ze społeczeństwa, które powinno znaleźć dla nich właściwe zatrudnienie. Przywołam w tym kontekście pensjonat U Pana Cogito na Rynku Dębnickim w Krakowie: 24 na 34 jego pracowników to osoby z chorobami psychicznymi, najczęściej ze schizofrenią. Nie przeszkadza im to w byciu znakomitymi  kelnerami, pokojówkami, recepcjonistami, ogrodnikami. Praca jest dla nich zarazem terapią i rehabilitacją.
            Przykładów takich miejsc, w których zatrudnione są osoby z problemami psychicznymi jest z pewnością więcej. Czy wyobrażamy sobie jednak motorniczego, kierowcę autobusu, żołnierza, policjanta ze zdiagnozowaną cyklofrenią, przewlekłą depresją, będącego nałogowym alkoholikiem lub narkomanem? Równie oczywiste jest, że nie powinniśmy pozwolić takim ludziom pełnić odpowiedzialnych funkcji w administracji państwowej i samorządowej.
            Problem polega na tym, że obowiązkowe badania lekarskie przeprowadzane są w momencie przyjmowania do pracy, a potem okresowo co kilka lat. Kiedy ktoś zostanie wybrany posłem, senatorem czy radnym jest już za późno, by zdiagnozować u niego ewentualne schorzenie uniemożliwiające mu wykonywanie mandatu. Sprawdzenie zaś wszystkich kandydatów przed zatwierdzeniem list wyborczych jest oczywiście teoretycznie możliwe, ale praktycznie byłoby bardzo trudne do zrealizowania.
            Nie wiem, czy nasi politycy kiedykolwiek przeprowadzą poważną dyskusję w tej materii, ale gdybym miał się założyć, to obstawiałbym, że nie, bo dla niektórych spośród nich mogłaby ona oznaczać koniec błyskotliwej kariery.
 
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Co Luna zrobiła z polską flagą? Oburzenie w sieci z ostatniej chwili
Co Luna zrobiła z polską flagą? Oburzenie w sieci

Luna reprezentującą Polskę podczas tegorocznej Eurowizji postanowiła pojawiać się podczas konkursu nie tylko z biało-czerwoną flagą, ale także tęczową.

Nie żyje znany polski muzyk z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski muzyk

W wieku 77 lat zmarł polski muzyk Jacek Zieliński. Był polskim kompozytorem, trębaczem, skrzypkiem oraz członkiem zespołu Skaldowie, a prywatnie – młodszym bratem Andrzeja Zielińskiego. Grupa Skaldowie powstała w 1965 roku w Krakowie. Jej założycielami byli: Zygmunt Kaczmarski, Janusz Kaczmarski, Feliks Naglicki i Jerzy "Kuba" Fasiński, Andrzej Zieliński (kompozytor większości repertuaru) oraz Jacek Zieliński. Grali klasycznego rocka, rocka progresywnego, góralski folklor, rock'n'rolla, jazz, big-beat oraz muzykę pop. Występował również jako solista m.in. w 1967 roku na Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, gdzie wykonywał utwór "Dzień niepodobny do dnia". Muzyk był wielokrotnie nagradzany za swoje osiągnięcia artystyczne. W 2006 roku otrzymał Złoty Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis", a w 2014 roku Złoty Krzyż Zasługi za osiągnięcia artystyczne. "Nie żyje Jacek Zieliński, wielki polski kompozytor, muzyk, współtwórca Skaldów, serdeczny Przyjaciel Piwnicy pod Baranami" - poinformowała na swoim Facebooku Piwnica pod Baranami.

Kaczyński i Szydło: Wybieramy się na demonstrację Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi z ostatniej chwili
Kaczyński i Szydło: Wybieramy się na demonstrację Solidarności przeciwko Zielonemu Ładowi

– Decyzje, które zapadają na forum europejskim, przekładają się na życie mieszkańców jako ograniczenia, podatki, drożyzna. Dlatego wybieram się na marsz 10 maja – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z Tysol.pl.

Ukraina: Dwukrotny mistrz Europy zginął na wojnie z ostatniej chwili
Ukraina: Dwukrotny mistrz Europy zginął na wojnie

Pełeszenko zajął czwarte miejsce w kategorii 85 kg podczas igrzysk olimpijskich w 2016 roku. W tym samym roku został mistrzem Europy, ponownie zdobywając złoto rok później. W 2018 roku został zawieszony po tym, jak nie przeszedł testu antydopingowego. "Z wielkim smutkiem informujemy, że serce zasłużonego mistrza sportu Ukrainy Ołeksandra Pełeszenki przestało dziś bić. Składamy najszczersze kondolencje rodzinie i wszystkim, którzy go znali" – można przeczytać w komunikacie UWF na Facebooku. Hołd sztangiście złożył także Ukraiński Komitet Olimpijski, dodając, że wstąpił do sił zbrojnych już w pierwszych dniach inwazji Rosji na Ukrainę. "Wojna zabiera tych najlepszych... Bohaterowie nie umierają" – powiedział trener sztangistów i członek zarządu UWF Wiktor Słobodianiuk.

Komisja Europejska kończy procedurę z art. 7 wobec Polski. Jest reakcja PiS-u z ostatniej chwili
Komisja Europejska kończy procedurę z art. 7 wobec Polski. Jest reakcja PiS-u

– Uruchomienie procedury art. 7. za rządów PiS miało wyłączenie charakter politycznej presji; stan prawny jest dokładnie taki sam, co znaczy, że byliśmy oskarżani niesłusznie o łamanie praworządności – powiedzieli PAP politycy PiS pytani o zapowiedź zakończenia tej procedury.

Francja zabiera głos ws. doniesień o wysłaniu żołnierzy na Ukrainę z ostatniej chwili
Francja zabiera głos ws. doniesień o wysłaniu żołnierzy na Ukrainę

Francja nie wysłała wojsk na Ukrainę; takie doniesienia to efekt niesłabnącej kampanii dezinformacyjnej, która ma osłabić wsparcie Paryża dla Kijowa – ogłosiło w poniedziałek MSZ Francji. Wcześniej w mediach pojawiały się informacje o wysłaniu na Ukrainę około setki żołnierzy francuskiej Legii Cudzoziemskiej.

Niemcy: Koniec z dopłatami bezpośrednimi dla rolników? z ostatniej chwili
Niemcy: Koniec z dopłatami bezpośrednimi dla rolników?

Frakcja niemieckich Zielonych uważa, że wielomiliardowe dotacje rolne z Unii Europejskiej powinny być w przyszłości inaczej dystrybuowane.

„Człowiek z bliskiego kręgu poseł Gasiuk-Pihowicz”. Nowe informacje nt. sędziego Tomasza Szmydta z ostatniej chwili
„Człowiek z bliskiego kręgu poseł Gasiuk-Pihowicz”. Nowe informacje nt. sędziego Tomasza Szmydta

Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka przekazała w rozmowie z dziennikiem „Rzeczpospolita”, że sędzia Tomasz Szmydt, który w poniedziałek poprosił o azyl na Białorusi, współpracował z poseł KO Kamilą Gasiuk-Pihowicz.

Państwowa Straż Pożarna szuka winnych „złego nagłośnienia” podczas przemówienia ministra Kierwińskiego z ostatniej chwili
Państwowa Straż Pożarna szuka winnych „złego nagłośnienia” podczas przemówienia ministra Kierwińskiego

W związku z organizacją Centralnych Obchodów Dnia Strażaka 4 maja 2024 roku na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie Komenda Główna PSP poprosiła o wyjaśnienia dotyczące problemów z nagłośnieniem od firmy obsługującej uroczystość – przekazała Państwowa Straż Pożarna.

Beata Szydło: Polska jest zagrożona z ostatniej chwili
Beata Szydło: Polska jest zagrożona

– Tusk zgodził się na Zielony Ład, Tusk zgodził się na przyjmowanie nielegalnych imigrantów, na rezygnację ze strategicznych inwestycji dla Polski i von der Leyen ogłasza: Teraz Polska jest już praworządna – mówi była premier Beata Szydło, komentując decyzję Komisji Europejskiej o zamknięciu procedury z art. 7 wobec Polski.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Psychiczne problemy w polityce

Niewątpliwie do polityki garną się także ludzie z zaburzeniami psychicznymi, a także pogrążeni w ciężkiej depresji lub uzależnieni od różnych używek.
 Jerzy Bukowski: Psychiczne problemy w polityce
/ Źródło: screen YouTube
            Czy kandydaci na posłów i senatorów powinni przechodzić obowiązkowe badania psychiatryczne?
            Co pewien czas ktoś zgłasza taki pomysł, zwłaszcza po wyjątkowo - ujmując rzecz eufemistycznie - barwnym wystąpieniu jakiegoś polityka, które daje uzasadnione powody do spekulacji, czy jest on aby na pewno w pełni poczytalny.
            Dyskusja na ten temat nie jest wyłącznie domeną publicystów, ponieważ Polskie Stronnictwo Ludowe zgłosiło już kiedyś taką propozycję, która nie została jednak podjęta w debacie parlamentarnej.
            Ostatnio odniósł się do niej na antenie Radia Kraków lider ruchu Kukiz'15 w wyborach do Parlamentu Europejskiego z Okręgu Małopolsko-Świętokrzyskiego Paweł Kukiz-Szczuciński, który jest z zawodu lekarzem pediatrą i psychiatrą:
            - To trudne pytanie. Byłbym ostrożny. Można sobie wyobrazić osobę z depresją, która straciła współmałżonka. Taka osoba ma być wykluczona? Niewątpliwie jest jednak grupa polityków, których zachowanie wskazuje, że powinni się zastanowić.
            Niewątpliwie do polityki garną się także ludzie z zaburzeniami psychicznymi, a także pogrążeni w ciężkiej depresji lub uzależnieni od różnych używek. Trudno wymagać od przyjmujących ich do partii lub wstawiających na listy wyborcze liderów poszczególnych ugrupowań, aby sami rozpoznali takie schorzenia, ponieważ często mają z tym problem nawet psychiatrzy. Z drugiej strony przydałaby się jednak jakaś procedura pozwalająca nie dopuszczać osób chorych psychicznie do bycia parlamentarzystami, ministrami, wojewodami, a także radnymi, prezydentami miast, wójtami, starostami, itp.
            Zdaję sobie sprawę, że jest to bardzo delikatna materia, ponieważ takie postępowanie można byłoby nazwać dyskryminacją. Ludzie niepełnosprawni - także psychicznie - nie mogą być eliminowani ze społeczeństwa, które powinno znaleźć dla nich właściwe zatrudnienie. Przywołam w tym kontekście pensjonat U Pana Cogito na Rynku Dębnickim w Krakowie: 24 na 34 jego pracowników to osoby z chorobami psychicznymi, najczęściej ze schizofrenią. Nie przeszkadza im to w byciu znakomitymi  kelnerami, pokojówkami, recepcjonistami, ogrodnikami. Praca jest dla nich zarazem terapią i rehabilitacją.
            Przykładów takich miejsc, w których zatrudnione są osoby z problemami psychicznymi jest z pewnością więcej. Czy wyobrażamy sobie jednak motorniczego, kierowcę autobusu, żołnierza, policjanta ze zdiagnozowaną cyklofrenią, przewlekłą depresją, będącego nałogowym alkoholikiem lub narkomanem? Równie oczywiste jest, że nie powinniśmy pozwolić takim ludziom pełnić odpowiedzialnych funkcji w administracji państwowej i samorządowej.
            Problem polega na tym, że obowiązkowe badania lekarskie przeprowadzane są w momencie przyjmowania do pracy, a potem okresowo co kilka lat. Kiedy ktoś zostanie wybrany posłem, senatorem czy radnym jest już za późno, by zdiagnozować u niego ewentualne schorzenie uniemożliwiające mu wykonywanie mandatu. Sprawdzenie zaś wszystkich kandydatów przed zatwierdzeniem list wyborczych jest oczywiście teoretycznie możliwe, ale praktycznie byłoby bardzo trudne do zrealizowania.
            Nie wiem, czy nasi politycy kiedykolwiek przeprowadzą poważną dyskusję w tej materii, ale gdybym miał się założyć, to obstawiałbym, że nie, bo dla niektórych spośród nich mogłaby ona oznaczać koniec błyskotliwej kariery.
 
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe