Ryszard Czarnecki: O Notre Dame i unijnym budżecie ...

(…) pani komisarz Bieńkowska, jest komisarzem od 5 lat, osobą znaną w KE i praktycznie podpisała się pod tym budżetem, dla Polski fatalnym. Zatem więc, jak przychodzi co do czego PO ma swoich ludzi i nie są oni w stanie nic załatwić - nie chcą czy nie potrafią? Liczy się efekt. Ten jest fatalny.
/ YT, print screen

 Zapraszam do lektury fragmentów wywiadu, jakiego udzieliłem dla Radia "Wnet". Rozmowę przeprowadził red. Krzysztof Skowroński, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Jest 7:45, spróbujemy połączyć się z Brukselą, tam jest europoseł Czarnecki. Dzień dobry! 
- Dzień dobry, Panie Redaktorze, ale wciąż Francja, bo Strasburg, ostatnie posiedzenie Parlamentu Europejskiego w tej kadencji, ostatnie przed wyborami do Parlamentu Europejskiego 26 maja. 
Ostatnie posiedzenie, pewnie zdominowane  w kuluarach przez to, co zdarzyło się w Paryżu, pożar Katedry Notre Dame. 
- Z całą pewnością tak. To temat rozmów i to nie tylko na sali plenarnej. Wczoraj cały europarlament bił barwo francuskiemu europosłowi z centroprawicy, który mówił o tym dramacie. Jest to temat obecny również w windzie, na korytarzu. Temat powszechny. Rzadko się zdarza, aby jakieś wydarzenie tak zdominowało rozmowy europosłów, no,ale oczywiście poza tym także konwersacje na temat tego, co nastąpi za najbliższą godzinę i 15 minut, czyli posiedzenie związane z Brexitem, czyli ta „never ending story”, niekończąca się opowieść. Godzina poświęcona w europarlamencie Brexitowi, wystąpienia przedstawiciela Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej - czyli Tuska i Junckera. 
To zanim powiemy o Brexicie, powiedzmy co europosłowie mówią na temat katedry, możliwości odbudowania? Czy zareagowali na apel przewodniczącego europarlamentu, żeby się europosłowie opodatkowali w wysokości jednodniowej diety i przekazali te pieniądze na odbudowę katedry? 
- Jest wystawiona taka wielka puszka przed salą plenarną, tam można wrzucać datki. Jest o operacja anonimowa, czyli nie jest tak, że europosłowie to czynią z konta bankowego -  nie będzie więc wiadomo, kto dał, kto nie dał. Zresztą jest szereg wypowiedzi, także europosłów z Polski, że nie należy dawać, bo mamy różne swoje  ważne cele u nas w kraju, takie są również głosy, i to również pojawiające się oficjalnie. Natomiast też są takie głosy mówiące: dać warto, tylko pytanie, co powstanie na tym miejscu, czy będzie to katedra katolicka, tak jak była budowana od 1136 roku -prezydent Macron pomylił się jednak mówiąc, że ponad tysiąc lat istniała ta katedra, pomylił się o półtora stulecia. Natomiast pewnie dla wielu z nas Katedra Notre Dame zawsze kojarzyła się z Kościołem Katolickim i pomysły, żeby tam zbudować jakieś centrum multireligijne, wydają się  takie dosyć specyficzne. No oczywiście to jest decyzja Francuzów, ale z naszego punktu widzenia ciągłość podtrzymania tradycji jest rzeczą ważną. 
A może nawet najważniejszą. Wczoraj też poznaliśmy zarysy budżetu europejskiego na następny  czas. Widziałem taka krytyczną  Pana opinię, że Polsce przeznaczono  20 miliardów euro mniej w tym nowym budżecie. Czy to prawda? 
-Tak, tylko, że to nie jest tylko problem Polski, to jest problem całej Europy Środkowo-wschodniej, która  została tak potraktowana przez Komisję Europejską, bo to ona przygotowuje budżet, a nie Parlament Europejski. Komisja przygotowała budżet bardzo krzywdzący  cały nasz region Europy, a więc 11 państw spośród 13 nowych członków UE, nie liczę Malty i Cypru, ale one też były bardzo pokrzywdzone w tej propozycji budżetowej na lata 2021-2027 . Następuje przesuniecie  pieniędzy z naszego regionu Europy, który jest wciąż najmniej zamożny, do Europy Południowej, a wiec no, jednak, poza Grecją, regionu zamożniejszego od naszej części Europy. Ale także, jak to szczerze przyznał w debacie w PAP europoseł PO, specjalista od budżetu, Jan Olbrycht ,że w tej propozycji KE budżetu siedmioletniego  następuje, jak to określił, „rozsmarowanie” tego budżetu na całą Unię, a to oznacza, że część środków pójdzie do najbogatszej części Europy, czyli Europy Zachodniej i Europy Północnej. To jest swoistym paradoksem,  bo EWG, Unia zawsze starały się dotychczas wyrównywać poziomy poszczególnych regionów i krajów. Teraz raczej ten budżet pogłębia dysproporcje. Lobbuje pewną asymetrię. Ja tylko nie mogę zrozumieć dlaczego do tego przyłożyła rękę pani Elżbieta Bieńkowska, komisarz, była wicepremier w rządzie PO-PSL, „sorry ,taki mamy klimat”. Ale ja tego nie rozumiem, bo nie rozumiem, dlaczego Platforma Obywatelska, Koalicja Europejska mówią ,jak świetne maja kontakty w Unii, jak dostaną władze, to pokażą, co załatwią. Tymczasem pani komisarz Bieńkowska, jest komisarzem od 5 lat, osobą znaną w KE i praktycznie podpisała się pod tym budżetem, dla Polski fatalnym. Zatem więc, jak przychodzi co do czego PO ma swoich ludzi i nie są oni w stanie nic załatwić - nie chcą czy nie potrafią? Liczy się efekt. Ten jest fatalny. 
(…)
Czyli w  ramach tej propozycji Komisji Europejskiej są większe środki dla rolników również w Polsce ? Czyli wyrównaniu będą ulegały dopłaty dla polskich rolników z tymi, którzy otrzymują rolnicy w Europie Zachodniej? 
W ramach propozycji Komisji Europejskiej tego nie ma. KE proponuje znaczące zmniejszenie tych środków i na rolnictwo i na Fundusz Spójności. Już wiadomo, że to będzie zmienione. Na  finalny efekt negocjacji poczekamy jeszcze parę miesięcy, natomiast ważne jest, że Polska  zawarła dwie koalicje : jedną taką prorolniczą z krajami  Europy Południowej  -np. w Niemczech zaledwie 3% ludzi pracuje w sektorze rolnictwa, w Polsce i Grecji parokrotnie więcej.  Zatem siłą rzeczy sprzymierzamy się z tym, dla których to rolnictwo też jest ważne, dla których  to też jest istotną trampoliną finansową. A oprócz tego istnieje też „koalicja przyjaciół” Funduszu Spójności  i tutaj są kraje naszego regionu, nie wszystkie, bo są już takie, które są bardzo zamożne, na przykład Estonia i Słowenia, mają PKB na głowę mieszkańca zdecydowanie wyższe niż kraje Europy Południowej, zresztą Polska też wyprzedziła Grecję za tego rządu, mamy PKB bliski Portugalii, pewnie wyprzedzimy ją w tym aspekcie także niedługo. Podsumowując, są duże szanse na to, ze budżet, który jest w tej chwili na stole, a wiec propozycja  Komisji Europejskiej, czynnie wsparta przez panią  komisarz Elżbiete Bieńkowskiej, będzie zmieniony po negocjacjach rzadu z UE. Nie zmniejsza to jednak odpowiedzialności pani komisarz i wicepremier za rządów PO-PSL za budżet, który na obecną chwile jest fatalny dla Polski. 
(…)
Bardzo serdecznie dziękuje za rozmowę. Ryszard Czarnecki, europoseł, kandydat do Parlamentu Europejskiego z Warszawy z listy Prawa i Sprawiedliwości.  
Dziękuję za rozmowę.
 


 

POLECANE
Nowa prognoza pogody. IMGW wydał komunikat Wiadomości
Nowa prognoza pogody. IMGW wydał komunikat

W najbliższych dniach zachmurzenie spowoduje „zgniły wyż" ze wschodniej Europy. W poniedziałek i wtorek prognozowane są silne mgły. Najchłodniej będzie nocą na Podhalu, do minus 8 st. C - powiedział synoptyk IMGW Michał Kowalczuk. Instytut wydał ostrzeżenia I stopnia przed mgłami dla 12 województw.

Aż nie chce się wierzyć!. Jarosław Kaczyński ostro odpowiada Tuskowi z ostatniej chwili
"Aż nie chce się wierzyć!". Jarosław Kaczyński ostro odpowiada Tuskowi

"Tusk chce pieniędzmi polskich obywateli spłacać niemieckie zbrodnie?" – nie dowierza na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do zapowiedzi premiera Donalda Tuska, która padła w Berlinie po rozmowie z kanclerzem Friedrichem Merzem.

Barcelona rusza po nowe talenty. Co dalej z Lewandowskim? Wiadomości
Barcelona rusza po nowe talenty. Co dalej z Lewandowskim?

FC Barcelona coraz uważniej rozgląda się za wzmocnieniami w ataku, choć wciąż nie zaproponowała Robertowi Lewandowskiemu nowej umowy. Tymczasem hiszpańskie media podają, że klub obserwuje kolejną młodą gwiazdę z Bundesligi. To kierunek, którego polski napastnik raczej się nie spodziewał.

PiS szykuje mocny cios w koalicję 13 grudnia na rocznicę rządu z ostatniej chwili
PiS szykuje mocny cios w koalicję 13 grudnia na rocznicę rządu

13 grudnia minie rok od powołania gabinetu Donalda Tuska. Jak ustaliła Wirtualna Polska, Prawo i Sprawiedliwość planuje wykorzystać tę datę do ofensywy politycznej, koncentrując się na jednym z najbardziej newralgicznych dla rządu tematów – dramatycznej sytuacji w ochronie zdrowia.

Nie żyje polski aktor. Miał tylko 11 lat Wiadomości
Nie żyje polski aktor. Miał tylko 11 lat

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje Nikodem Marecki, młody aktor znany z filmów „Biała odwaga” i „Zołza” oraz serialu „Szpital św. Anny”. Informację potwierdziła Szkoła Podstawowa im. T. Kościuszki w Niedźwiedziu, do której chłopiec uczęszczał.

Niemiecko-polskie konsultacje międzyrządowe: Linia Angermünde-Szczecin i tajemnicza deklaracja w zakresie obronności z ostatniej chwili
Niemiecko-polskie konsultacje międzyrządowe: Linia Angermünde-Szczecin i tajemnicza deklaracja w zakresie obronności

Polska i Niemcy ogłosiły nowe porozumienia w sprawach obronności, infrastruktury i wsparcia Ukrainy, ale uwagę przyciąga jeden zapis — powołanie tajemniczej grupy roboczej w MON, której celów nie ujawniono. Konsultacje w Berlinie przyniosły też decyzje o modernizacji linii łączących polskie miasta z niemieckimi, rozbudowie korytarzy NATO i zwrocie polskich dóbr kultury.

Niepokojące sceny w Tatrach. Turystów nic nie powstrzymało Wiadomości
Niepokojące sceny w Tatrach. Turystów nic nie powstrzymało

Nagrania z Morskiego Oka wywołały wiele emocji. W sieci pojawiły się filmy pokazujące turystów biegających po cienkim, dopiero tworzącym się lodzie, mimo jasnych apeli Tatrzańskiego Parku Narodowego o unikanie takich zachowań. Wśród osób widocznych na nagraniach są nie tylko dorośli, ale również dzieci. Internauci nie kryją oburzenia.

Tusk w Berlinie zapowiedział, że… Polska może sama wypłacić zadośćuczynienia ofiarom wojny z ostatniej chwili
Tusk w Berlinie zapowiedział, że… Polska może sama wypłacić zadośćuczynienia ofiarom wojny

– Jeżeli nie uzyskamy szybkiej i jednoznacznej deklaracji Niemiec ws. wypłat zadośćuczynień dla żyjących polskich ofiar II wojny światowej, to rozważę decyzję o wypełnieniu tej potrzeby przez Polskę. Pospieszcie się, jeśli chcecie naprawdę wykonać ten gest – powiedział premier Donald Tusk w Berlinie.

BBC: Gruzińska policja mogła użyć broni chemicznej z I wojny światowej do tłumienia protestów Wiadomości
BBC: Gruzińska policja mogła użyć broni chemicznej z I wojny światowej do tłumienia protestów

Śledztwo BBC wskazuje, że podczas masowych antyrządowych demonstracji w Tbilisi w 2024 r. gruzińskie służby mogły stosować nielegalną substancję chemiczną – camite, środek używany przez wojska francuskie w czasie I wojny światowej i uznawany za wyjątkowo toksyczny oraz długotrwale drażniący. Gruziński rząd odrzuca te podejrzenia.

Ważny wiceminister odchodzi z rządu z ostatniej chwili
Ważny wiceminister odchodzi z rządu

Wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk podjął decyzję o odejściu z rządu – poinformowała w poniedziałek na platformie X Polska 2050, z którą związany jest Duszczyk. Jak ustaliła PAP w źródłach zbliżonych do resortu, Duszczyk zakończył pracę w MSWiA z końcem listopada.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: O Notre Dame i unijnym budżecie ...

(…) pani komisarz Bieńkowska, jest komisarzem od 5 lat, osobą znaną w KE i praktycznie podpisała się pod tym budżetem, dla Polski fatalnym. Zatem więc, jak przychodzi co do czego PO ma swoich ludzi i nie są oni w stanie nic załatwić - nie chcą czy nie potrafią? Liczy się efekt. Ten jest fatalny.
/ YT, print screen

 Zapraszam do lektury fragmentów wywiadu, jakiego udzieliłem dla Radia "Wnet". Rozmowę przeprowadził red. Krzysztof Skowroński, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Jest 7:45, spróbujemy połączyć się z Brukselą, tam jest europoseł Czarnecki. Dzień dobry! 
- Dzień dobry, Panie Redaktorze, ale wciąż Francja, bo Strasburg, ostatnie posiedzenie Parlamentu Europejskiego w tej kadencji, ostatnie przed wyborami do Parlamentu Europejskiego 26 maja. 
Ostatnie posiedzenie, pewnie zdominowane  w kuluarach przez to, co zdarzyło się w Paryżu, pożar Katedry Notre Dame. 
- Z całą pewnością tak. To temat rozmów i to nie tylko na sali plenarnej. Wczoraj cały europarlament bił barwo francuskiemu europosłowi z centroprawicy, który mówił o tym dramacie. Jest to temat obecny również w windzie, na korytarzu. Temat powszechny. Rzadko się zdarza, aby jakieś wydarzenie tak zdominowało rozmowy europosłów, no,ale oczywiście poza tym także konwersacje na temat tego, co nastąpi za najbliższą godzinę i 15 minut, czyli posiedzenie związane z Brexitem, czyli ta „never ending story”, niekończąca się opowieść. Godzina poświęcona w europarlamencie Brexitowi, wystąpienia przedstawiciela Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej - czyli Tuska i Junckera. 
To zanim powiemy o Brexicie, powiedzmy co europosłowie mówią na temat katedry, możliwości odbudowania? Czy zareagowali na apel przewodniczącego europarlamentu, żeby się europosłowie opodatkowali w wysokości jednodniowej diety i przekazali te pieniądze na odbudowę katedry? 
- Jest wystawiona taka wielka puszka przed salą plenarną, tam można wrzucać datki. Jest o operacja anonimowa, czyli nie jest tak, że europosłowie to czynią z konta bankowego -  nie będzie więc wiadomo, kto dał, kto nie dał. Zresztą jest szereg wypowiedzi, także europosłów z Polski, że nie należy dawać, bo mamy różne swoje  ważne cele u nas w kraju, takie są również głosy, i to również pojawiające się oficjalnie. Natomiast też są takie głosy mówiące: dać warto, tylko pytanie, co powstanie na tym miejscu, czy będzie to katedra katolicka, tak jak była budowana od 1136 roku -prezydent Macron pomylił się jednak mówiąc, że ponad tysiąc lat istniała ta katedra, pomylił się o półtora stulecia. Natomiast pewnie dla wielu z nas Katedra Notre Dame zawsze kojarzyła się z Kościołem Katolickim i pomysły, żeby tam zbudować jakieś centrum multireligijne, wydają się  takie dosyć specyficzne. No oczywiście to jest decyzja Francuzów, ale z naszego punktu widzenia ciągłość podtrzymania tradycji jest rzeczą ważną. 
A może nawet najważniejszą. Wczoraj też poznaliśmy zarysy budżetu europejskiego na następny  czas. Widziałem taka krytyczną  Pana opinię, że Polsce przeznaczono  20 miliardów euro mniej w tym nowym budżecie. Czy to prawda? 
-Tak, tylko, że to nie jest tylko problem Polski, to jest problem całej Europy Środkowo-wschodniej, która  została tak potraktowana przez Komisję Europejską, bo to ona przygotowuje budżet, a nie Parlament Europejski. Komisja przygotowała budżet bardzo krzywdzący  cały nasz region Europy, a więc 11 państw spośród 13 nowych członków UE, nie liczę Malty i Cypru, ale one też były bardzo pokrzywdzone w tej propozycji budżetowej na lata 2021-2027 . Następuje przesuniecie  pieniędzy z naszego regionu Europy, który jest wciąż najmniej zamożny, do Europy Południowej, a wiec no, jednak, poza Grecją, regionu zamożniejszego od naszej części Europy. Ale także, jak to szczerze przyznał w debacie w PAP europoseł PO, specjalista od budżetu, Jan Olbrycht ,że w tej propozycji KE budżetu siedmioletniego  następuje, jak to określił, „rozsmarowanie” tego budżetu na całą Unię, a to oznacza, że część środków pójdzie do najbogatszej części Europy, czyli Europy Zachodniej i Europy Północnej. To jest swoistym paradoksem,  bo EWG, Unia zawsze starały się dotychczas wyrównywać poziomy poszczególnych regionów i krajów. Teraz raczej ten budżet pogłębia dysproporcje. Lobbuje pewną asymetrię. Ja tylko nie mogę zrozumieć dlaczego do tego przyłożyła rękę pani Elżbieta Bieńkowska, komisarz, była wicepremier w rządzie PO-PSL, „sorry ,taki mamy klimat”. Ale ja tego nie rozumiem, bo nie rozumiem, dlaczego Platforma Obywatelska, Koalicja Europejska mówią ,jak świetne maja kontakty w Unii, jak dostaną władze, to pokażą, co załatwią. Tymczasem pani komisarz Bieńkowska, jest komisarzem od 5 lat, osobą znaną w KE i praktycznie podpisała się pod tym budżetem, dla Polski fatalnym. Zatem więc, jak przychodzi co do czego PO ma swoich ludzi i nie są oni w stanie nic załatwić - nie chcą czy nie potrafią? Liczy się efekt. Ten jest fatalny. 
(…)
Czyli w  ramach tej propozycji Komisji Europejskiej są większe środki dla rolników również w Polsce ? Czyli wyrównaniu będą ulegały dopłaty dla polskich rolników z tymi, którzy otrzymują rolnicy w Europie Zachodniej? 
W ramach propozycji Komisji Europejskiej tego nie ma. KE proponuje znaczące zmniejszenie tych środków i na rolnictwo i na Fundusz Spójności. Już wiadomo, że to będzie zmienione. Na  finalny efekt negocjacji poczekamy jeszcze parę miesięcy, natomiast ważne jest, że Polska  zawarła dwie koalicje : jedną taką prorolniczą z krajami  Europy Południowej  -np. w Niemczech zaledwie 3% ludzi pracuje w sektorze rolnictwa, w Polsce i Grecji parokrotnie więcej.  Zatem siłą rzeczy sprzymierzamy się z tym, dla których to rolnictwo też jest ważne, dla których  to też jest istotną trampoliną finansową. A oprócz tego istnieje też „koalicja przyjaciół” Funduszu Spójności  i tutaj są kraje naszego regionu, nie wszystkie, bo są już takie, które są bardzo zamożne, na przykład Estonia i Słowenia, mają PKB na głowę mieszkańca zdecydowanie wyższe niż kraje Europy Południowej, zresztą Polska też wyprzedziła Grecję za tego rządu, mamy PKB bliski Portugalii, pewnie wyprzedzimy ją w tym aspekcie także niedługo. Podsumowując, są duże szanse na to, ze budżet, który jest w tej chwili na stole, a wiec propozycja  Komisji Europejskiej, czynnie wsparta przez panią  komisarz Elżbiete Bieńkowskiej, będzie zmieniony po negocjacjach rzadu z UE. Nie zmniejsza to jednak odpowiedzialności pani komisarz i wicepremier za rządów PO-PSL za budżet, który na obecną chwile jest fatalny dla Polski. 
(…)
Bardzo serdecznie dziękuje za rozmowę. Ryszard Czarnecki, europoseł, kandydat do Parlamentu Europejskiego z Warszawy z listy Prawa i Sprawiedliwości.  
Dziękuję za rozmowę.
 



 

Polecane