Facebook ocenzurował Deklarację Niepodległości USA, ponieważ doszukał się w niej... "mowy nienawiści"

Już od rok temu mały teksański portal "The Vindicator" miał kłopoty z Facebookiem za cytat, który uznano za mowę nienawiści i zablokowano. Okazało się, że fragment ten pochodził z Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych.
/ pexels.com
Rok temu, z okazji zbliżającego się Dnia Niepodległości, który w USA przypada 4 lipca, The Vindicator chciał zamieścić Deklarację Niepodległości Stanów Zjednoczonych w dwunastu częściach. Dziesiątego dnia odkryto, że Facebook zablokował post z Deklaracją ze względu na to, iż - jak podał portal - zwrot użyty w poście był sprzeczny ze standardami dotyczącymi mowy nienawiści.

Po przyjrzeniu się sprawie Facebook odblokował post i przeprosił.
 

Fragment, który zablokował Facebook, paragrafy 27–31, mówią niezbyt dobrze o angielskim królu Jerzym III: "Ekscytował się wewnętrznymi powstaniami wśród nas i usiłował sprowadzić na mieszkańców naszych granic bezlitosnych indiańskich dzikusów..."

- głosi Deklaracja.

 

Historia o tym, jak Facebook cenzurował jeden z tekstów założycielskich Stanów Zjednoczonych na podstawie tego, że mowa o nienawiści obiegła cały świat. Jest to kolejny rażący przykład tego, w jaki sposób mechanizmy wykorzystywane przez firmy technologiczne do regulowania treści użytkownika - z których wiele obejmuje algorytmy i inne zautomatyzowane procesy - mogą powodować kłopotliwe błędy

- podsumował obecnie "The Washington Post".

Od tamtej pory niektóre poczynania Facebooka z zakresie banowania dziennikarskich treści, znalazły w Stanach Zjednoczonych pod lupą. Zwłaszcza po incydentach blokad zdjęć i komentarzy powiązanych m.in. z wojną w Wietnamie oraz dotyczących konfliktów w Birmie i Palestynie.

 

To wielka ironia, że ​​słowa Thomasa Jeffersona powinny być teraz cenzurowane w Ameryce

- napisała red. Casey Stinnet z The Vindicator.


adg

źródło: washingtonpost.com

#REKLAMA_POZIOMA#
 

 

POLECANE
Jest nowy kandydat w wyścigu o przewodnictwo Polski 2050 z ostatniej chwili
Jest nowy kandydat w wyścigu o przewodnictwo Polski 2050

Poseł Polski 2050 Rafał Kasprzyk przekazał PAP, że zamierza wystartować w styczniowych wyborach na przewodniczącego ugrupowania. Wybory odbędą się w styczniu, czas na rejestrację kandydatów mija 10 grudnia. Przed Kasprzykiem o zamiarze kandydowania poinformowało pięciu polityków tego ugrupowania.

Niezwykłe zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować Wiadomości
Niezwykłe zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować

W nocy z 13 na 14 grudnia na niebie zobaczymy wyjątkowy deszcz meteorów. Geminidy osiągną maksimum i zapewnią jeden z najpiękniejszych pokazów w roku. Sprzyjające warunki pozwolą zobaczyć nawet ponad sto „spadających gwiazd” w godzinę.

Beata Szydło: Pod rządami Tuska nie może być sukcesów polskich firm z ostatniej chwili
Beata Szydło: Pod rządami Tuska nie może być sukcesów polskich firm

"LOT zamiast rozwoju, został z niczym – i może taki był cel niektórych od początku" – pisze gorzko w mediach społecznościowych była premier Beata Szydło, komentując nieudaną próbę przejęcia przez LOT linii lotniczych Smartwings.

Pałac Buckingham: Meghan Markle na zaskakującej czarnej liście Wiadomości
Pałac Buckingham: Meghan Markle na zaskakującej czarnej liście

Sklep Kitson umieścił Meghan Markle na swojej corocznej, satyrycznej wystawie „świątecznej hipokryzji”, gdzie trafiła na listę „złoczyńców roku”. Jak ujawnił „Daily Mail”, właściciele określili ją również jako „diwę Montecito”.

USA: Paramount Skydance ogłosił próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery z ostatniej chwili
USA: Paramount Skydance ogłosił próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery

Paramount Skydance ogłosił w poniedziałek próbę wrogiego przejęcia Warner Bros. Discovery (WBD), oferując akcjonariuszom spółki 30 dolarów za akcję z pominięciem zarządu WBD. Oferta dotyczy zakupu całej spółki, łącznie z kanałami takimi jak TVN i CNN, i opiewa na 108 mld dolarów – o 26 mld więcej niż oferta Netfliksa.

Dramat Realu Madryt. Potwierdzona kontuzja zawodnika Wiadomości
Dramat Realu Madryt. Potwierdzona kontuzja zawodnika

Real Madryt przeżywa trudne chwile. Ostatnia porażka 0:2 z Celtą Vigo na własnym stadionie była dla kibiców szokiem, ale jeszcze większym ciosem okazała się kontuzja Edera Militao. Brazylijczyk opuścił murawę już w 24. minucie, gdy po jednej z interwencji poczuł dotkliwy ból i nie był w stanie kontynuować gry. Zastąpił go Antonio Rüdiger, a sztab medyczny od razu podejrzewał poważny uraz.

Niespodziewana zmiana prezesa. PGE wydała komunikat z ostatniej chwili
Niespodziewana zmiana prezesa. PGE wydała komunikat

Rada nadzorcza PGE odwołała w poniedziałek Dariusza Marca ze stanowiska prezesa spółki i powierzyła pełnienie obowiązków prezesa Dariuszowi Luberze – poinformowała PGE w komunikacie. Odwołany został też wiceprezes ds. operacyjnych PGE Maciej Górski.

Atak nożownika w Charlotte. Sprawca był wcześniej deportowany Wiadomości
Atak nożownika w Charlotte. Sprawca był wcześniej deportowany

W Charlotte w Karolinie Północnej doszło do brutalnego ataku nożem, którego sprawcą ma być 33-letni Oscar Solarzano z Hondurasu. Ze zgromadzonych przez Fox News informacji wynika, że mężczyzna przebywał w USA nielegalnie i był wcześniej dwukrotnie deportowany.

Ceny w sklepach w górę. Koszyk z zakupami drożeje najszybciej od tygodni Wiadomości
Ceny w sklepach w górę. Koszyk z zakupami drożeje najszybciej od tygodni

Efekt świątecznego sezonu w sklepach widać wyraźnie: ceny rosną szybciej niż jeszcze kilka dni temu. O ile tydzień temu koszyk podstawowych produktów zwiększył swoją wartość o 0,7 proc., to najnowsze dane z aplikacji PanParagon pokazują skok aż o 1,9 proc. W praktyce oznacza to, że przeciętne zakupy podrożały w ciągu siedmiu dni o 1 zł i 92 gr.

Wiodące media zachwycone tweetem Tuska, który uzyskał 37 mln wyświetleń. Jest jeden problem z ostatniej chwili
"Wiodące media" zachwycone tweetem Tuska, który uzyskał 37 mln wyświetleń. Jest jeden problem

Tweet Donalda Tuska skierowany do Amerykanów obiegł świat, zdobywając ponad 37 mln wyświetleń, a polskie liberalne media okrzyknęły to wielkim sukcesem. W rzeczywistości jednak rekordowe statystyki wpisu wcale nie świadczą o rosnącym wpływie polskiego premiera na arenie międzynarodowej. Wręcz przeciwnie – przy nawet pobieżnej analizie szybko widać, jaka jest przyczyna olbrzymiego zasięgu wpisu.

REKLAMA

Facebook ocenzurował Deklarację Niepodległości USA, ponieważ doszukał się w niej... "mowy nienawiści"

Już od rok temu mały teksański portal "The Vindicator" miał kłopoty z Facebookiem za cytat, który uznano za mowę nienawiści i zablokowano. Okazało się, że fragment ten pochodził z Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych.
/ pexels.com
Rok temu, z okazji zbliżającego się Dnia Niepodległości, który w USA przypada 4 lipca, The Vindicator chciał zamieścić Deklarację Niepodległości Stanów Zjednoczonych w dwunastu częściach. Dziesiątego dnia odkryto, że Facebook zablokował post z Deklaracją ze względu na to, iż - jak podał portal - zwrot użyty w poście był sprzeczny ze standardami dotyczącymi mowy nienawiści.

Po przyjrzeniu się sprawie Facebook odblokował post i przeprosił.
 

Fragment, który zablokował Facebook, paragrafy 27–31, mówią niezbyt dobrze o angielskim królu Jerzym III: "Ekscytował się wewnętrznymi powstaniami wśród nas i usiłował sprowadzić na mieszkańców naszych granic bezlitosnych indiańskich dzikusów..."

- głosi Deklaracja.

 

Historia o tym, jak Facebook cenzurował jeden z tekstów założycielskich Stanów Zjednoczonych na podstawie tego, że mowa o nienawiści obiegła cały świat. Jest to kolejny rażący przykład tego, w jaki sposób mechanizmy wykorzystywane przez firmy technologiczne do regulowania treści użytkownika - z których wiele obejmuje algorytmy i inne zautomatyzowane procesy - mogą powodować kłopotliwe błędy

- podsumował obecnie "The Washington Post".

Od tamtej pory niektóre poczynania Facebooka z zakresie banowania dziennikarskich treści, znalazły w Stanach Zjednoczonych pod lupą. Zwłaszcza po incydentach blokad zdjęć i komentarzy powiązanych m.in. z wojną w Wietnamie oraz dotyczących konfliktów w Birmie i Palestynie.

 

To wielka ironia, że ​​słowa Thomasa Jeffersona powinny być teraz cenzurowane w Ameryce

- napisała red. Casey Stinnet z The Vindicator.


adg

źródło: washingtonpost.com

#REKLAMA_POZIOMA#
 


 

Polecane