Przed rocznicą Grunwaldu czyli „Krzyżacy” czytani po latach

To monumentalne dzieło o szerokich horyzontach – wojny, polityki i obyczajów jagiellońskiej unii Polski i Litwy. To opowieść o wzrastaniu Polski do wielkości, o „Królestwie zwycięskiego orła”.
Jakież to ciekawe doświadczenie przeczytać dawną lekturę szkolną po ćwierćwieczu! Ileż można było zrozumieć wtedy, w szkole podstawowej, a ile dziś? Czytelnik bogatszy o życiowy dorobek zrozumie na pewno znacznie więcej i dostrzeże zagadnienia zupełnie niezauważone kiedyś. Może jednak być już ślepym na pewne fakty, które spostrzegał czułym okiem dziecka. Jest rzeczą oczywistą, że powieść w oderwaniu od autora żyje własnym życiem i zależnie od czasów możemy widzieć w niej coś zupełnie innego niż poprzednie pokolenia. 
  
Wybitny przedwojenny dziennikarz Stanisław Piasecki stwierdził kiedyś, że w tym miejscu gdzie znajduje się Polska, na przeciągu wichrów ze Wschodu i Zachodu, można być albo kimś wielkim i potężnym albo nie być. I właśnie „Krzyżacy” to pieśń o Polsce wielkiej i o Polsce dumnej. Mamy tutaj szeroką panoramę wydarzeń z lat 1399-1410: Kraków, Mazowsze, państwo zakonne, Żmudź a nawet ambitne plany wielkiego księcia Witolda o panowanie nad ruskim i tatarskim Wschodem, zakończone porażką w bitwie nad Worsklą.  I wreszcie znakomite zwycięstwo Grunwaldu jako przypieczętowanie polsko-litewskiej supremacji w tej części Europy.

To prawda, że powieść jest w wymowie antyniemiecka, wszak powstawała jako odpowiedź na agresywną germanizację w zaborze pruskim (1900). Nie ma tu miejsca na niuansowanie i ukazanie nieco bardziej skomplikowanego obrazu stosunków średniowiecznych. Tym niemniej wizerunek Krzyżaków nie jest wcale tak jednoznaczny jak chciałoby to wielu komentatorów. Jednoznaczność odnajdziemy natomiast w powstałym w czasach PRL filmie (1960), co ciekawe całkiem jak na tamte czasy udanym, choć odartym z najgłębszego Sienkiewiczowskiego przekazu o którym poniżej.     
 
Sienkiewicz przedstawia nam obraz elit ówczesnego jagiellońskiego imperium – doradców królewskich, wybitnych prawników, duchownych i najsławniejszych rycerzy. Z powieści bije duma narodu świadomego swojej wielkości i swojej godności. Ucieleśnia ją Zbyszko z Bogdańca, młody a już doświadczony w bojach rycerz, który mocno da się we znaki krzyżackim przeciwnikom. Sam Sienkiewicz stwierdza w powieści, że naród i rody były wtedy na dorobku do wielkości, co można uznać, za właściwą treść „Krzyżaków”.   
 
Trzeba przyznać, że „Krzyżacy” nie są w stanie porwać czytelnika tak jak czyniła to Trylogia, choć trudno winić za to samego pisarza. Przełom wieku XIV i XV to czasy dalekie od barwności baroku, to czasy surowe nie tylko zresztą w Polsce . Tym niemniej postacie Jagienki, komicznego Sanderusa czy giermka Hlawy wprowadzają do dzieła dużo autentyzmu i humoru. Marian Hemar, zachwycając się dziełem Sienkiewicza, pisał w czasie II wojny światowej: „Krzyżacy” są, artystycznie, najlepszą powieścią Sienkiewicza. Język nie dorównywa językowi „Trylogii”, ale to wina tworzywa nie stylisty: polszczyzna z początków piętnastego wieku mniej dawała artyście wirtuozerskich możliwości, niż polszczyzna wieku siedemnastego. Pisał także: Światowi krzyżackiemu – przeciwstawiany jest świat Polaków, Litwinów i Rusinów, świat unii jagiellońskiej, wschodnio-europejskiej federacji, słoneczny świat Słowian, rycerski a dziecinny, łagodny a odważny. Obraz wielkiej epoki, początków Polski Jagiellońskiej […].  („Awantury w rodzinie” s. 12- 13).    

Sienkiewicz jest pisarzem głęboko chrześcijańskim i może dlatego jest tak nie lubiany przez kolejne pokolenia wychowane w różnych mutacjach marksizmu. Losy jego bohaterów to często dorastanie do chrześcijańskiej miłości i miłosierdzia w tych jakże twardych czasach. Szczególnym tego wyrazem jest postać Juranda, pogranicznego pogromcy rycerzy zakonnych, który doznając od Krzyżaków najboleśniejszych cierpień, doznaje przemiany wiodącej do przebaczenia a nawet niemal świętości. Powieść Sienkiewicza ukazuje autentyczną drogę wiary, nie wolnej od różnych słabości, która jednak kiełkuje i swobodnie wyrasta na gruncie polskości – w opozycji do z gruntu kłamliwej i obłudnej frazeologii zakonnej, chrześcijańskiej tylko z deklaracji. Fundamentem państwa i społeczeństwa jest – jak stwierdza w powieści Zyndram z Maszkowic – miłość. W ten chrześcijański ład polskiej ziemi wpisuje się również przyroda, tak sugestywnie skreślona genialnym piórem autora.

Warto dodać, że wkrótce na soborze w Konstancji zatryumfowała wielka polska myśl tamtych czasów, autorstwa Pawła Włodkowica, duchownego i wybitnego prawnika, kwestionującego zasadę nawracania pogan siłą – choć było to już tuż po Grunwaldzie, więc nie obejmują tego ramy powieści. Z kolei preambuła do unii horodelskiej z 1413 roku wskazuje na miłość i miłosierdzie jako podstawę budowania więzi międzyludzkich w tym polsko-litewskich. To były podwaliny tego wielkiego politycznego imperium, które w tym czasie obejmowało również Nowogród Wielki (sięgający wpływami aż za Ural), wybrzeże Morza Czarnego a także poprzez wpływy w księstwach pomorskich – ujście Odry.       
W czasach gdy gnuśniejemy w coraz bardziej sytej konsumpcji, goniąc za promocjami kolejnych niepotrzebnych nam produktów, a duża cześć Polaków coraz bardziej odchodzi od wiary przodków i  akceptuje wygodną rolę bycia podnóżkiem Niemiec, takie dzieła krzepią ducha narodowego, wzniecają dawny rycerski etos i nie pozwalają sprowadzić Polaków do roli Indianina występującego w teatrzyku dla białych z noweli Sienkiewicza „Sachem”.

„Krzyżacy” nie są przeżytkiem dawnych czasów, są jednym z ważniejszych filarów naszej tożsamości.    
 
 

 

POLECANE
Jeśli chcesz mieć wpływ na szkołę swojego dziecka, warto być w radzie rodziców tylko u nas
Jeśli chcesz mieć wpływ na szkołę swojego dziecka, warto być w radzie rodziców

Wojciech Starzyński, założyciel i wieloletni prezes Fundacji „Rodzice Szkole”, współtwórca polskiej edukacji niepublicznej, promotor praw rodziców w szkole, opowiada o działalności rad rodziców, polskiej edukacji i polityce prorodzinnej.

70-latka wjechała w ogródek kawiarniany. Jedna osoba ranna Wiadomości
70-latka wjechała w ogródek kawiarniany. Jedna osoba ranna

70-letnia kobieta, kierująca samochodem marki BMW, wjechała we wtorek wieczorem w jeden z ogródków kawiarnianych przy ul. Krupniczej w centrum Krakowa. W wyniku zdarzenia poszkodowana została 41-letnia klientka lokalu - turystka. Trafiła ona do szpitala, jej życie nie jest zagrożone.

Trump stawia Putina pod ścianą tylko u nas
Trump stawia Putina pod ścianą

Lepiej późno, niż wcale. Takie słowa przychodzą na myśl, po tym jak Donald Trump postawił ultimatum Władimirowi Putinowi: 50 dni żeby zawrzeć rozejm z Ukrainą, w innym wypadku sankcje, które zatopią rosyjską gospodarkę. Inaczej nie da się nazwać pomysłu sięgających nawet 100% ceł nie tylko na Rosję, ale też kraje, które kupują od niej ropę (czyli przede wszystkim Chiny i Indie).

Strasznie boli. Lech Wałęsa przerwał milczenie po przebytej operacji Wiadomości
"Strasznie boli". Lech Wałęsa przerwał milczenie po przebytej operacji

Lech Wałęsa zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Były prezydent Polski niedawno przeszedł operację barku, która miała przynieść ulgę, jednak – jak sam przyznał – efekty są odwrotne. W najnowszym wywiadzie polityk powiedział otwarcie o bólu, który towarzyszy mu każdego dnia.

Burza w Pałacu Buckingham. Nowe fakty o królu Karolu III ujawnione po czasie Wiadomości
Burza w Pałacu Buckingham. Nowe fakty o królu Karolu III ujawnione po czasie

Nowe szczegóły dotyczące królewskiej wizyty na Jersey ujrzały światło dzienne. Okazuje się, że latem ubiegłego roku król Karol III i królowa Camilla zostali nagłe ewakuowani z publicznego wydarzenia z powodu podejrzenia zagrożenia bezpieczeństwa. O całej sytuacji poinformowano dopiero teraz.

Straż Graniczna zawróciła migranta do Niemiec. Mamy nagranie tylko u nas
Straż Graniczna zawróciła migranta do Niemiec. Mamy nagranie

Ruch Obrony Granic zarejestrował w Słubicach, jak Straż Graniczna nie wpuściła do Polski cudzoziemca, który przybył z Niemiec. Wolontariusze chwalą działanie SG, jednocześnie zaznaczają, że potrzeby są dużo większe. 

Węgry: Policja wszczęła dochodzenie wobec Grety Thunberg z ostatniej chwili
Węgry: Policja wszczęła dochodzenie wobec Grety Thunberg

Komenda policji w Budapeszcie wszczęła dochodzenie przeciwko szwedzkiej aktywistce Grecie Thunberg - poinformował we wtorek portal 444. 22-latka wzięła udział w organizowanej pod koniec czerwca w węgierskiej stolicy Paradzie Równości - wydarzeniu zakazanym przez lokalną policję.

Ważna decyzja Trybunału Konstytucyjnego. Ten przepis mógł doprowadzić do zablokowania TK z ostatniej chwili
Ważna decyzja Trybunału Konstytucyjnego. "Ten przepis mógł doprowadzić do zablokowania TK"

Trybunał Konstytucyjny orzekł o niekonstytucyjności przepisu określającego pełen skład TK jako minimum 11 sędziów. Wniosek w sprawie pełnego składu Trybunału skierował jeszcze w 2023 roku Mateusz Morawiecki – wówczas szef rządu.

Wydawca Raportu Pileckiego: nie mogę milczeć wobec wypowiedzi Grzegorza Brauna tylko u nas
Wydawca Raportu Pileckiego: nie mogę milczeć wobec wypowiedzi Grzegorza Brauna

Jako wydawca Raportów Witolda Pileckiego nie mogę pozostać obojętny wobec wypowiedzi posła Grzegorza Brauna, które padły w rozmowie z Janem Pospieszalskim.

Nie żyje były muzyk zespołu Blue Café z ostatniej chwili
Nie żyje były muzyk zespołu Blue Café

Nie żyje Łukasz Moszczyński, perkusista znany m.in. z występów z zespołem Blue Café. O jego śmierci poinformował dziennikarz muzyczny Szymon Stellmaszczyk, prowadzący profil „Let’s Talk About ESC”. Muzyk odszedł 1 czerwca 2024 roku, jednak informacja ta dotarła do szerszego grona dopiero po miesiącu.

REKLAMA

Przed rocznicą Grunwaldu czyli „Krzyżacy” czytani po latach

To monumentalne dzieło o szerokich horyzontach – wojny, polityki i obyczajów jagiellońskiej unii Polski i Litwy. To opowieść o wzrastaniu Polski do wielkości, o „Królestwie zwycięskiego orła”.
Jakież to ciekawe doświadczenie przeczytać dawną lekturę szkolną po ćwierćwieczu! Ileż można było zrozumieć wtedy, w szkole podstawowej, a ile dziś? Czytelnik bogatszy o życiowy dorobek zrozumie na pewno znacznie więcej i dostrzeże zagadnienia zupełnie niezauważone kiedyś. Może jednak być już ślepym na pewne fakty, które spostrzegał czułym okiem dziecka. Jest rzeczą oczywistą, że powieść w oderwaniu od autora żyje własnym życiem i zależnie od czasów możemy widzieć w niej coś zupełnie innego niż poprzednie pokolenia. 
  
Wybitny przedwojenny dziennikarz Stanisław Piasecki stwierdził kiedyś, że w tym miejscu gdzie znajduje się Polska, na przeciągu wichrów ze Wschodu i Zachodu, można być albo kimś wielkim i potężnym albo nie być. I właśnie „Krzyżacy” to pieśń o Polsce wielkiej i o Polsce dumnej. Mamy tutaj szeroką panoramę wydarzeń z lat 1399-1410: Kraków, Mazowsze, państwo zakonne, Żmudź a nawet ambitne plany wielkiego księcia Witolda o panowanie nad ruskim i tatarskim Wschodem, zakończone porażką w bitwie nad Worsklą.  I wreszcie znakomite zwycięstwo Grunwaldu jako przypieczętowanie polsko-litewskiej supremacji w tej części Europy.

To prawda, że powieść jest w wymowie antyniemiecka, wszak powstawała jako odpowiedź na agresywną germanizację w zaborze pruskim (1900). Nie ma tu miejsca na niuansowanie i ukazanie nieco bardziej skomplikowanego obrazu stosunków średniowiecznych. Tym niemniej wizerunek Krzyżaków nie jest wcale tak jednoznaczny jak chciałoby to wielu komentatorów. Jednoznaczność odnajdziemy natomiast w powstałym w czasach PRL filmie (1960), co ciekawe całkiem jak na tamte czasy udanym, choć odartym z najgłębszego Sienkiewiczowskiego przekazu o którym poniżej.     
 
Sienkiewicz przedstawia nam obraz elit ówczesnego jagiellońskiego imperium – doradców królewskich, wybitnych prawników, duchownych i najsławniejszych rycerzy. Z powieści bije duma narodu świadomego swojej wielkości i swojej godności. Ucieleśnia ją Zbyszko z Bogdańca, młody a już doświadczony w bojach rycerz, który mocno da się we znaki krzyżackim przeciwnikom. Sam Sienkiewicz stwierdza w powieści, że naród i rody były wtedy na dorobku do wielkości, co można uznać, za właściwą treść „Krzyżaków”.   
 
Trzeba przyznać, że „Krzyżacy” nie są w stanie porwać czytelnika tak jak czyniła to Trylogia, choć trudno winić za to samego pisarza. Przełom wieku XIV i XV to czasy dalekie od barwności baroku, to czasy surowe nie tylko zresztą w Polsce . Tym niemniej postacie Jagienki, komicznego Sanderusa czy giermka Hlawy wprowadzają do dzieła dużo autentyzmu i humoru. Marian Hemar, zachwycając się dziełem Sienkiewicza, pisał w czasie II wojny światowej: „Krzyżacy” są, artystycznie, najlepszą powieścią Sienkiewicza. Język nie dorównywa językowi „Trylogii”, ale to wina tworzywa nie stylisty: polszczyzna z początków piętnastego wieku mniej dawała artyście wirtuozerskich możliwości, niż polszczyzna wieku siedemnastego. Pisał także: Światowi krzyżackiemu – przeciwstawiany jest świat Polaków, Litwinów i Rusinów, świat unii jagiellońskiej, wschodnio-europejskiej federacji, słoneczny świat Słowian, rycerski a dziecinny, łagodny a odważny. Obraz wielkiej epoki, początków Polski Jagiellońskiej […].  („Awantury w rodzinie” s. 12- 13).    

Sienkiewicz jest pisarzem głęboko chrześcijańskim i może dlatego jest tak nie lubiany przez kolejne pokolenia wychowane w różnych mutacjach marksizmu. Losy jego bohaterów to często dorastanie do chrześcijańskiej miłości i miłosierdzia w tych jakże twardych czasach. Szczególnym tego wyrazem jest postać Juranda, pogranicznego pogromcy rycerzy zakonnych, który doznając od Krzyżaków najboleśniejszych cierpień, doznaje przemiany wiodącej do przebaczenia a nawet niemal świętości. Powieść Sienkiewicza ukazuje autentyczną drogę wiary, nie wolnej od różnych słabości, która jednak kiełkuje i swobodnie wyrasta na gruncie polskości – w opozycji do z gruntu kłamliwej i obłudnej frazeologii zakonnej, chrześcijańskiej tylko z deklaracji. Fundamentem państwa i społeczeństwa jest – jak stwierdza w powieści Zyndram z Maszkowic – miłość. W ten chrześcijański ład polskiej ziemi wpisuje się również przyroda, tak sugestywnie skreślona genialnym piórem autora.

Warto dodać, że wkrótce na soborze w Konstancji zatryumfowała wielka polska myśl tamtych czasów, autorstwa Pawła Włodkowica, duchownego i wybitnego prawnika, kwestionującego zasadę nawracania pogan siłą – choć było to już tuż po Grunwaldzie, więc nie obejmują tego ramy powieści. Z kolei preambuła do unii horodelskiej z 1413 roku wskazuje na miłość i miłosierdzie jako podstawę budowania więzi międzyludzkich w tym polsko-litewskich. To były podwaliny tego wielkiego politycznego imperium, które w tym czasie obejmowało również Nowogród Wielki (sięgający wpływami aż za Ural), wybrzeże Morza Czarnego a także poprzez wpływy w księstwach pomorskich – ujście Odry.       
W czasach gdy gnuśniejemy w coraz bardziej sytej konsumpcji, goniąc za promocjami kolejnych niepotrzebnych nam produktów, a duża cześć Polaków coraz bardziej odchodzi od wiary przodków i  akceptuje wygodną rolę bycia podnóżkiem Niemiec, takie dzieła krzepią ducha narodowego, wzniecają dawny rycerski etos i nie pozwalają sprowadzić Polaków do roli Indianina występującego w teatrzyku dla białych z noweli Sienkiewicza „Sachem”.

„Krzyżacy” nie są przeżytkiem dawnych czasów, są jednym z ważniejszych filarów naszej tożsamości.    
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe