Abp Gądecki: Dla nas to nie są lesbijki czy geje, tylko siostry i bracia, którym głosimy Dobrą Nowinę

- Nie można dialogować ze środowiskami, które nie chcą dialogu, depczą świętości, bluźnią Bogu i deprawują człowieka. Prawdą jest też to, że Kościół otrzymał zadanie głoszenia Ewangelii wszystkim, i nikt nie powinien być wyłączony z możliwości usłyszenia Dobrej Nowiny. Także osoby przynależące do wspomnianych środowisk mają to prawo. Dla nas osoby te nie są w pierwszym rzędzie gejami, lesbijkami, biseksualistami czy transseksualistami – one są przede wszystkim naszymi braćmi i siostrami, za których Chrystus oddał swoje życie i które chce On doprowadzić do zbawienia. W imię wierności naszemu Zbawicielowi i w imię miłości do naszych sióstr i braci musimy jednak głosić całą Ewangelię – nie unikając wymagań, które ona niesie, i nie przestając nazywać śmiertelnym grzechem tego, co nim w istocie jest. Gdybyśmy tak nie czynili, okradalibyśmy naszych bliźnich z prawdy, która także im się należy
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podaje dane, oparte na wewnętrznej kwerendzie Kościoła, wg. których przypadki pedofilii wśród ludzi kościoła w 60% stanowią przypadki o naturze homoseksualnej oraz potwierdza swoją opinię nt. filmu Sekielskiego, za który, ze świadomością wątpliwości co do intencji autora, podziękował, jako za wstrząs, który może służyć dobru w Kościele.
- Trzeba wyraźnie rozgraniczyć: czym innym jest – jak pan redaktor to ujął – medialna nagonka antykościelna, a czym innym – dążenie do prawdy i zmaganie ze złem. Bardzo nam zależy na dojściu do prawdy i wewnętrznym oczyszczeniu Kościoła. Tak było przed dekadą, kiedy podejmowaliśmy konkretne działania umożliwiające przeprowadzenie lustracji w Kościele, tak jest i teraz.
- mówił Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Abp Stanisław Gądecki poprosił również o wsparcie dla przeżywających trudne chwile kapłanów
cyk
Źródło: Niedziela