[Tylko u nas]Brzeski: Foreign Policy przerażone perspektywą wzięcia przez Trumpa przykładu z Kaczyńskiego

zpicą globalistycznej elity intelektualnej jest amerykański dwumiesięcznik Foreign Policy oraz jego portal foreignpolicy.com. Elegancko wydawany, w środowiskach progresistów uważany jest za wyrocznię w ocenach bieżących wydarzeń politycznych i aktualnych trendów w stosunkach międzynarodowych. Nagrody zbiera garściami. Tworzy i publikuje ranking 100 „najwybitniejszych intelektualistów świata”. Nie zabrakło wśród nich polskich potęg intelektualnych takich jak Barbara Nowacka, Donald Tusk, Radosław Sikorski i na dokładkę Anne Applebaum. Redakcja dumnie deklaruje, że w ostatnich wyborach prezydenckich popierała kandydatkę Partii Demokratycznej Hillary Clinton i z odrazą obwieszcza, że Donald Trump i jego administracja to największe zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych.
 [Tylko u nas]Brzeski: Foreign Policy przerażone perspektywą wzięcia przez Trumpa przykładu z Kaczyńskiego
/ screen YouTube
Elitarny magazyn zniżył się ostatnio do zdiagnozowania sytuacji w Polsce. Autor analizy, Mitchell Orenstein, profesor i kierownik katedry badań nad Rosją i Europą Wschodnią stanowego Uniwersytetu Pensylwania z niedowierzaniem doszedł do wniosku, że rząd Zjednoczonej Prawicy „znalazł tajny klucz jak przekuć nacjonalistyczny populizm w sukces gospodarczy i wyborczy.”  Tylko tak można bowiem wytłumaczyć sytuację, że „ksenofobiczna, nacjonalistyczna partia konserwatywna może ponownie wygrać w wyborach pomimo prowadzenia drakońskiej polityki rozwścieczającej społeczeństwo”. Profesor Orenstein wylicza, że od chwili przejęcia władzy Prawo i Sprawiedliwość: „prowadziło ostrą walkę z liberalnymi mediami, zamieniło publiczną telewizję w rządową tubę propagandową”, ograniczyło prawa kobiet i zagroziło wprowadzeniem „zakazu aborcji bez wyjątków”. Mało tego, rozpoczęło reformę sądownictwa i „wyrwało zęby Trybunałowi Konstytucyjnemu”. Na domiar zlekceważyło politykę imigracyjną Unii Europejskiej i „nie wpuszcza muzułmańskich uchodźców” a ostatnio „ogłosiło pewne miasta i regiony strefami wolnymi od LGBT”. Słowem mrożąca krew w żyłach zgroza i co? I nic. W przedwyborczych sondażach PiS ma nadal potężną przewagę.

Jak to się dzieje, że „miliony kobiet” popierają aborcję bez ograniczeń, „tysiące wyszły na ulice z czarnymi parasolami” i nic? Jak to jest, że 90 procent Polaków opowiada się za Unią Europejską, ale rząd PiS lekceważy formalne wezwania władz UE do przywrócenia naruszonych zasad praworządności? I co? I nic. Proklamowanie wzdłuż i wszerz Polski stref wolnych od LGBT wywołało głośne sprzeciwy i uliczne marsze pod tęczowymi flagami. I co? I nic, bowiem Prawo i Sprawiedliwość potrafiło „połączyć niepopularny program konserwatywny z bardzo popularnym socjaldemokratycznym programem opiekuńczym, który poprawił byt rodzin ubogich i przeciętnych”, a to pozwoliło partii „wyjść poza tradycyjnie konserwatywną bazę poparcia”. 

Znawca z uniwersytetu stanu Pensylwania wylicza 500 plus, 300 plus oraz inne programy społeczne Zjednoczonej Prawicy i dochodzi do wniosku, że olbrzymia większość Polaków nie wyrosła jeszcze z „socjalistycznej tradycji” czasów komunistycznych, kiedy władze prowadziły rozdawnictwo. Obecnie widząc rząd, który „znów daje ludziom” popiera go nie bacząc na jego wsteczną linię polityczną.

Do wzrostu społecznego poparcia dla PiS przyczyniły się również błędy opozycji. „Liberałowie z Platformy Obywatelskiej nienawidzą Rodziny 500+” oceniając ją jako „nawrót do socjalistycznej polityki z przeszłości”. Ostrzegali, że państwo zbankrutuje, gospodarka upadnie, wykształcone kobiety odejdą z rynku pracy by rodzić dzieci. I co? I nic. Program 500+ nie tylko „drastycznie ograniczył dziecięcą biedę”, ale również zainicjował popyt wewnętrzny i dał impuls gospodarce. Eksport rośnie, deficyt maleje, rząd zapowiada zrównoważony budżet. Kobiety pracują. Ludzie uważają, że ich rodziny mają się lepiej dzięki polityce PiS. Gotowi są wybaczyć konserwatystom drakońskie reformy widząc „korzyści państwa opiekuńczego” – uważa guru Foreign Policy.  Co więcej, przykład Polski niebezpiecznie świadczy, że konserwatywni populiści potrafią ponownie wygrywać wybory jeśli prowadzą politykę „z korzyścią dla przeciętnych ludzi”. Ich polscy liderzy robią to lepiej niż prezydent Trump, który podjął mniej drastyczne kroki niż Zjednoczona Prawica, a jednak jego polityczne perspektywy reelekcji wyglądają mgliście. Obecna administracja ma więc czego się w Polsce nauczyć. Dotarło to już do wielu prezydenckich „sługusów”. Uważają, że będzie można przenieść do USA polski model, jeśli tylko „Trump zdoła wydrzeć kontrolę z rąk liberalnych mediów”, co da mu popularność podobną do przywódców PiS. I oby tak się nie stało – konkluduje profesor Mitchell Orenstein intelektualnie popluwając za siebie od uroku.

Rafał Brzeski

 

POLECANE
PGE GiEK wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
PGE GiEK wydał ważny komunikat

Po rosyjskim ataku dronowym i naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej koncern PGE GiEK ogłosił wprowadzenie dodatkowych środków bezpieczeństwa. Szczególną ochroną objęto Elektrownię Bełchatów – obiekt strategiczny dla polskiej energetyki.

Wiadomości
„Bez Boga tylko trwoga”. Wielkie spotkanie Białego Kruka w Sanktuarium św. Jana Pawła II

Już w niedzielę, 14 września 2025 r., w krakowskim Sanktuarium św. Jana Pawła II odbędzie się wyjątkowe wydarzenie kulturalno-religijne, przygotowane przez Wydawnictwo Biały Kruk. Spotkanie pod hasłem „Bez Boga tylko trwoga” połączone będzie z premierami najnowszych książek, debatą wybitnych intelektualistów i uczczeniem ważnych rocznic – 70. urodzin papieża Leona XIV oraz 78. rocznicy urodzin bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Zatrzymano Afgańczyka podejrzanego o ataki na polskich żołnierzy. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Zatrzymano Afgańczyka podejrzanego o ataki na polskich żołnierzy. Jest komunikat prokuratury

Straż Graniczna i Żandarmeria Wojskowa zatrzymały Afgańczyka podejrzewanego o ataki na polskich żołnierzy na granicy z Białorusią. Ahmad K. usłyszał zarzut czynnej napaści i decyzją sądu trafił do aresztu. Grozi mu nawet 30 lat więzienia.

Wiadomości
Czy na domek rekreacyjny całoroczny trzeba mieć pozwolenie?

Planując postawienie domku rekreacyjnego całorocznego, wiele osób zastanawia się, czy konieczne jest uzyskanie pozwolenia na budowę. W artykule przyglądamy się wymogom prawnym dotyczącym małych domków drewnianych, standardom technicznym umożliwiającym całoroczne użytkowanie, niezbędnym instalacjom oraz możliwości adaptacji konstrukcji do indywidualnych potrzeb. Dowiesz się, w jakich sytuacjach można skorzystać z uproszczonej procedury oraz na co zwrócić uwagę przy planowaniu inwestycji.

Tusk: Dziś dowiemy się jakie dalsze działania ws. wschodniej flanki podejmie NATO z ostatniej chwili
Tusk: Dziś dowiemy się jakie dalsze działania ws. wschodniej flanki podejmie NATO

Jestem w stałym kontakcie z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte; otrzymałem informację, że jeszcze dziś dowiemy się, jakie będą dalsze działania Sojuszu, jeśli chodzi o wschodnią flankę, po ataku dronowym Rosji - powiedział premier Donald Tusk w piątek.

Były szef litewskiego parlamentu: powinniśmy zawrzeć dwustronne umowy obronne z Polską i Niemcami gorące
Były szef litewskiego parlamentu: powinniśmy zawrzeć dwustronne umowy obronne z Polską i Niemcami

Litwa powinna zawrzeć dwustronne porozumienia obronne z Polską i Niemcami, aby móc korzystać z ich potencjału – oznajmił w reakcji na wtargnięcie do Polski rosyjskich dronów Saulius Skvernelis, przewodniczący ugrupowania Związek Demokratyczny „W imię Litwy”, do niedawna przewodniczący Sejmu.

Wielka awaria systemu paszportowego. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wielka awaria systemu paszportowego. Jest komunikat

W piątek, 12 września 2025 roku, w godzinach porannych doszło do poważnej awarii systemu paszportowego w całym kraju. 

Wielka Brytania wprowadza nowe sankcje na Rosję z ostatniej chwili
Wielka Brytania wprowadza nowe sankcje na Rosję

Brytyjski rząd ogłosił w piątek nałożenie 100 nowych sankcji, ograniczających źródła dochodów oraz dostawy wojskowe do Rosji, w odpowiedzi na rosyjskie naloty, które naruszyły przestrzeń powietrzną nad Polską i uszkodziły budynek ukraińskiego rządu w Kijowie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdańska

Od 11 września kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej w Gdańsku czekają spore utrudnienia. Rozpoczyna się remont ul. Hynka, który wiąże się z objazdami i zmianami tras autobusów.

Warszawa: Ewakuacja pasażerów ze stacji metra z ostatniej chwili
Warszawa: Ewakuacja pasażerów ze stacji metra

W piątek doszło do niebezpiecznej sytuacji na stacji metra Młociny w Warszawie. W jednym ze składów pojawiło się silne zadymienie; z peronów trzeba było ewakuować pasażerów, a na miejsce wezwano strażaków.

REKLAMA

[Tylko u nas]Brzeski: Foreign Policy przerażone perspektywą wzięcia przez Trumpa przykładu z Kaczyńskiego

zpicą globalistycznej elity intelektualnej jest amerykański dwumiesięcznik Foreign Policy oraz jego portal foreignpolicy.com. Elegancko wydawany, w środowiskach progresistów uważany jest za wyrocznię w ocenach bieżących wydarzeń politycznych i aktualnych trendów w stosunkach międzynarodowych. Nagrody zbiera garściami. Tworzy i publikuje ranking 100 „najwybitniejszych intelektualistów świata”. Nie zabrakło wśród nich polskich potęg intelektualnych takich jak Barbara Nowacka, Donald Tusk, Radosław Sikorski i na dokładkę Anne Applebaum. Redakcja dumnie deklaruje, że w ostatnich wyborach prezydenckich popierała kandydatkę Partii Demokratycznej Hillary Clinton i z odrazą obwieszcza, że Donald Trump i jego administracja to największe zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych.
 [Tylko u nas]Brzeski: Foreign Policy przerażone perspektywą wzięcia przez Trumpa przykładu z Kaczyńskiego
/ screen YouTube
Elitarny magazyn zniżył się ostatnio do zdiagnozowania sytuacji w Polsce. Autor analizy, Mitchell Orenstein, profesor i kierownik katedry badań nad Rosją i Europą Wschodnią stanowego Uniwersytetu Pensylwania z niedowierzaniem doszedł do wniosku, że rząd Zjednoczonej Prawicy „znalazł tajny klucz jak przekuć nacjonalistyczny populizm w sukces gospodarczy i wyborczy.”  Tylko tak można bowiem wytłumaczyć sytuację, że „ksenofobiczna, nacjonalistyczna partia konserwatywna może ponownie wygrać w wyborach pomimo prowadzenia drakońskiej polityki rozwścieczającej społeczeństwo”. Profesor Orenstein wylicza, że od chwili przejęcia władzy Prawo i Sprawiedliwość: „prowadziło ostrą walkę z liberalnymi mediami, zamieniło publiczną telewizję w rządową tubę propagandową”, ograniczyło prawa kobiet i zagroziło wprowadzeniem „zakazu aborcji bez wyjątków”. Mało tego, rozpoczęło reformę sądownictwa i „wyrwało zęby Trybunałowi Konstytucyjnemu”. Na domiar zlekceważyło politykę imigracyjną Unii Europejskiej i „nie wpuszcza muzułmańskich uchodźców” a ostatnio „ogłosiło pewne miasta i regiony strefami wolnymi od LGBT”. Słowem mrożąca krew w żyłach zgroza i co? I nic. W przedwyborczych sondażach PiS ma nadal potężną przewagę.

Jak to się dzieje, że „miliony kobiet” popierają aborcję bez ograniczeń, „tysiące wyszły na ulice z czarnymi parasolami” i nic? Jak to jest, że 90 procent Polaków opowiada się za Unią Europejską, ale rząd PiS lekceważy formalne wezwania władz UE do przywrócenia naruszonych zasad praworządności? I co? I nic. Proklamowanie wzdłuż i wszerz Polski stref wolnych od LGBT wywołało głośne sprzeciwy i uliczne marsze pod tęczowymi flagami. I co? I nic, bowiem Prawo i Sprawiedliwość potrafiło „połączyć niepopularny program konserwatywny z bardzo popularnym socjaldemokratycznym programem opiekuńczym, który poprawił byt rodzin ubogich i przeciętnych”, a to pozwoliło partii „wyjść poza tradycyjnie konserwatywną bazę poparcia”. 

Znawca z uniwersytetu stanu Pensylwania wylicza 500 plus, 300 plus oraz inne programy społeczne Zjednoczonej Prawicy i dochodzi do wniosku, że olbrzymia większość Polaków nie wyrosła jeszcze z „socjalistycznej tradycji” czasów komunistycznych, kiedy władze prowadziły rozdawnictwo. Obecnie widząc rząd, który „znów daje ludziom” popiera go nie bacząc na jego wsteczną linię polityczną.

Do wzrostu społecznego poparcia dla PiS przyczyniły się również błędy opozycji. „Liberałowie z Platformy Obywatelskiej nienawidzą Rodziny 500+” oceniając ją jako „nawrót do socjalistycznej polityki z przeszłości”. Ostrzegali, że państwo zbankrutuje, gospodarka upadnie, wykształcone kobiety odejdą z rynku pracy by rodzić dzieci. I co? I nic. Program 500+ nie tylko „drastycznie ograniczył dziecięcą biedę”, ale również zainicjował popyt wewnętrzny i dał impuls gospodarce. Eksport rośnie, deficyt maleje, rząd zapowiada zrównoważony budżet. Kobiety pracują. Ludzie uważają, że ich rodziny mają się lepiej dzięki polityce PiS. Gotowi są wybaczyć konserwatystom drakońskie reformy widząc „korzyści państwa opiekuńczego” – uważa guru Foreign Policy.  Co więcej, przykład Polski niebezpiecznie świadczy, że konserwatywni populiści potrafią ponownie wygrywać wybory jeśli prowadzą politykę „z korzyścią dla przeciętnych ludzi”. Ich polscy liderzy robią to lepiej niż prezydent Trump, który podjął mniej drastyczne kroki niż Zjednoczona Prawica, a jednak jego polityczne perspektywy reelekcji wyglądają mgliście. Obecna administracja ma więc czego się w Polsce nauczyć. Dotarło to już do wielu prezydenckich „sługusów”. Uważają, że będzie można przenieść do USA polski model, jeśli tylko „Trump zdoła wydrzeć kontrolę z rąk liberalnych mediów”, co da mu popularność podobną do przywódców PiS. I oby tak się nie stało – konkluduje profesor Mitchell Orenstein intelektualnie popluwając za siebie od uroku.

Rafał Brzeski


 

Polecane
Emerytury
Stażowe