Ryszard Czarnecki: Powstanie Komisji Europejskiej może się opóźnić

Zapraszam do lektury zapisu radiowego wywiadu, jakiego udzieliłem z Brukseli Radiu WNET. Rozmowę ze mna przeprowadził prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich red. Krzysztof Skowroński.
 Ryszard Czarnecki: Powstanie Komisji Europejskiej może się opóźnić
/ pixabay.com
A gościem w naszym poranku jest Ryszard Czarnecki. O czym plotkuje się w Parlamencie Europejskim? Dzień dobry, Panie Pośle. 
- Witam Panie Redaktorze, witam Państwa, kłaniam się z Brukseli właśnie. A Bruksela pod wrażeniem przedwczorajszych wyborów. Wczoraj jeden z bardzo znanych i wybitnych polityków niemieckich w europarlamencie, szef przez wiele lat jednej z kluczowych komisji, rzucił do mnie przez zęby – „Congratulations!”.  Ale było widać, ze przyszło mu to z trudem. Natomiast wynik Prawa i Sprawiedliwości, obozu rządzącego robi wrażenie. Polska, obok Węgier jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, gdzie rządy sprawować będzie formacja, która drugi raz z rzędu uzyskuje bezwzględną większość głosów. To jest sytuacja, podkreślam, wyjątkowa. Poza Wielką Brytanią, ale to też różnie bywało – tam jest zresztą inny system wybroczy – „Jednomandatowe Okręgi Wyborcze”. Zatem  w zasadzie tylko Polska i Węgry to państwa, gdzie partia, która wygrywa wybory uzyskuje w granicach 50 procent głosów – na Węgrzech ponad, w Polsce nieco poniżej. W wielu krajach europejskich rządy funkcjonują jako mniejszościowe - jak w Skandynawii-lub koalicyjne. Polska jest pod tym względem inna. To robi wrażenie. Właśnie to zwycięstwo. I to, że mimo, iż polski rząd był bardzo mocno atakowany przez cztery lata, to i tak wyborcy udzielili mu poparcia, a PiS zyskał dwa miliony nowych głosów oraz to, że frekwencja była bardzo wysoka i to uwaga – w sytuacji, gdy, podkreślam, w krajach Europy Zachodniej frekwencja spada. Tutaj , na Zachodzie obywatele dystansują się od polityki właśnie nie chodząc na wybory, bądź wybierając do władzy czy choćby do europarlamentu formacje antyestablishmentowe. W Polsce sytuacja jest inna. W Polsce ludzie idą na wybory, w większym stopniu, niż  poprzednio. Frekwencja w wyborach europejskich robi wrażenie. Dwa razy większa niż poprzednio. Większa niż w ojczyźnie krytykującego tak bardzo Polskę – Fransa Timmermansa. To się zdarzyło po raz pierwszy, bo do tej pory Polska była w Europie na przedostatnim miejscu lub jednym z trzech ostatnich . Ostatnio ponad 45-% frekwencja przy wyborach europejskich.  Teraz 60% - i to robi wrażenie. 
A teraz kieruje pytanie do Pana, jako do człowieka dobrze poinformowanego, jakie informacje docierają z Nowogrodzkiej? Jak będzie wyglądał przyszły rząd?
- Myślę, że będziemy raczej mówić o kontynuacji. Natomiast jest faktem, że o ile wcześniej sojusznicy Prawa i Sprawiedliwości mieli po paru posłów, to teraz mają ich po kilkunastu. Zmiana. To jest coś nowego. Natomiast sytuacja, która ma miejsce  w Senacie powoduje pewną konsolidację obozu rządzącego. Fakt, że my mamy w sejmie tyle samo mandatów ponad kreską – czyli pięć właśnie to wymusza, to jest racjonalne i pragmatyczne. To wymusza taką konsolidację obozu Zjednoczonej Prawicy. Zatem jeśli ktoś myśli, że tu pojawią się jakieś pęknięcia, podziały, przeciąganie liny– to niech nie ma takich złudzeń. Jest poczucie tego, że płyniemy na jednej łodzi, do której strzelają i tutaj trzeba razem, wspólnie wiosłować do celu. 
Czy relacja między polskim rządem, a Komisją Europejską zmierza ku zmianie? Czy nastąpi ocieplenie tych stosunków? 
- Tak, to już się stało. Nowa przewodnicząca KE Ursula von der Leyen zapowiedziała, że procedura praworządności w Unii Europejskiej nie będzie taka, jak dotychczas, nie będzie skupiać się na kilku krajach nowej Unii typu Węgry, Rumunia, Czechy, Słowacja , Polska– tylko będzie to przegląd wszystkich krajów członkowskich. I nie będzie to wskazywanie palcem tych gorszych, tylko próba rozpoznania tego, co się dzieje w poszczególnych krajach. Do tego tutaj dochodzą sceny z Katalonii, a  wcześniej z Francji – „żółte kamizelki”. To pokazuje, że te kraje mają bardzo realne problemy wewnętrzne. Natomiast zwracam uwagę, że jesteśmy w trakcie negocjacji w kontekście budżetu UE 2021-27 i tutaj wydaje się, że polski rząd będzie miał wielką szansę skorygowania, poprawienia tego budżetu, który zostawiła poprzednia komisja z Elżbietą Bieńkowską z Platformy. Ten budżet dla Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej był fatalny. Kiedy Komisja powstanie? Miała powstać formalnie 1 listopada. 
- No miejmy nadzieję, Panie Pośle, że… 
Taka była agenda, ale francuska kandydatka na komisarza została odrzucona. Rumunia również ma problem z kandydatami. W praktyce ta data może się przesunąć. 
 Bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę. Ryszard Czarnecki.

 

POLECANE
Nawrocki kontra Trzaskowski w debacie TVP. Padły mocne słowa z ostatniej chwili
Nawrocki kontra Trzaskowski w debacie TVP. Padły mocne słowa

Karol Nawrocki nie przebierał w słowach odnosząc się do kwestii reprywatyzacji w Warszawie. – Jest pan skuteczniejszy niż mafia reprywatyzacyjna – mówił do Rafała Trzaskowskiego.

Stanowski uderzył w Wysocką-Schnepf podczas debaty TVP z ostatniej chwili
Stanowski uderzył w Wysocką-Schnepf podczas debaty TVP

Od godz. 20 w TVP trwa debata prezydencka z Dorotą Wysocką-Schnepf jako prowadzącą, którą ostro skrytykował Krzysztof Stanowski.

Karol Nawrocki wygrywa w obu turach. Nowy sondaż AtlasIntel z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wygrywa w obu turach. Nowy sondaż AtlasIntel

Karol Nawrocki z wynikiem 28,6% wygrałby pierwszą turę wyborów prezydenckich. Co więcej, wygrałby także drugą turę – wynika z sondażu AtlasIntel.

Debata prezydencka TVP. Ostatnie starcie przed wyborami z ostatniej chwili
Debata prezydencka TVP. Ostatnie starcie przed wyborami

W poniedziałek o godz. 20 rozpoczęła się debata prezydencka na antenie TVP w likwidacji. Biorą w niej udział wszyscy kandydaci.

Anonimowy Sędzia: Sędzia Iustitii łamie konstytucję wypowiadając się z pogardą nt. jednego z kandydatów w wyborach tylko u nas
Anonimowy Sędzia: Sędzia Iustitii łamie konstytucję wypowiadając się z pogardą nt. jednego z kandydatów w wyborach

Trochę się już przyzwyczailiśmy do polityków w togach, którzy angażują się w spór polityczny. Spotykają się z politykami towarzysko. Do tej pory jednak nikt w tak jawny sposób nie wypowiedział się w trakcie kampanii wyborczej wskazując dezaprobatę wobec jednego z kandydatów.

Świnoujście zagrożeniem dla Hamburga? Niemcy krytykują polską inwestycję z ostatniej chwili
Świnoujście zagrożeniem dla Hamburga? Niemcy krytykują polską inwestycję

''Ostsee Zeitung'' pisze, że terminal kontenerowy w Świnoujściu jest nieopłacalny i szkodzi ekosystemowi. Wcześniej organizacja "Lebensraum Vorpommern" pozwała Polskę.

Morderstwo na kampusie UW. Są nowe informacje Wiadomości
Morderstwo na kampusie UW. Są nowe informacje

Jak podaje Prokuratura Okręgowa w Warszawie, sekcja zwłok zamordowanej kobiety na Uniwersytecie Warszawskim trwała siedem godzin.

Zamieszanie z losowaniem przed debatą w TVP. Stanowski zdradził kulisy z ostatniej chwili
Zamieszanie z losowaniem przed debatą w TVP. Stanowski zdradził kulisy

W poniedziałek odbędzie się ostatnia przed I turą debata prezydencka. Burzę w sieci wywołało losowanie kolejności wypowiedzi. Krzysztof Stanowski zabrał głos w tej sprawie.

Rozmowy Rosja–Ukraina. Do Turcji może udać się Donald Trump Wiadomości
Rozmowy Rosja–Ukraina. Do Turcji może udać się Donald Trump

Prezydent USA Donald Trump zastanawia się nad wylotem do Turcji. Może wziąć udział w rozmowach między Rosją i Ukrainą.

To będzie ciekawy tydzień. Nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
"To będzie ciekawy tydzień". Nowy sondaż prezydencki

Pracownia OGB Pro opublikowała we wtorek nowy sondaż prezydencki. Rafał Trzaskowski oraz Karol Nawrocki coraz bardziej odstają od reszty stawki. Szef pracowni zwraca uwagę na jeden szczegół.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Powstanie Komisji Europejskiej może się opóźnić

Zapraszam do lektury zapisu radiowego wywiadu, jakiego udzieliłem z Brukseli Radiu WNET. Rozmowę ze mna przeprowadził prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich red. Krzysztof Skowroński.
 Ryszard Czarnecki: Powstanie Komisji Europejskiej może się opóźnić
/ pixabay.com
A gościem w naszym poranku jest Ryszard Czarnecki. O czym plotkuje się w Parlamencie Europejskim? Dzień dobry, Panie Pośle. 
- Witam Panie Redaktorze, witam Państwa, kłaniam się z Brukseli właśnie. A Bruksela pod wrażeniem przedwczorajszych wyborów. Wczoraj jeden z bardzo znanych i wybitnych polityków niemieckich w europarlamencie, szef przez wiele lat jednej z kluczowych komisji, rzucił do mnie przez zęby – „Congratulations!”.  Ale było widać, ze przyszło mu to z trudem. Natomiast wynik Prawa i Sprawiedliwości, obozu rządzącego robi wrażenie. Polska, obok Węgier jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, gdzie rządy sprawować będzie formacja, która drugi raz z rzędu uzyskuje bezwzględną większość głosów. To jest sytuacja, podkreślam, wyjątkowa. Poza Wielką Brytanią, ale to też różnie bywało – tam jest zresztą inny system wybroczy – „Jednomandatowe Okręgi Wyborcze”. Zatem  w zasadzie tylko Polska i Węgry to państwa, gdzie partia, która wygrywa wybory uzyskuje w granicach 50 procent głosów – na Węgrzech ponad, w Polsce nieco poniżej. W wielu krajach europejskich rządy funkcjonują jako mniejszościowe - jak w Skandynawii-lub koalicyjne. Polska jest pod tym względem inna. To robi wrażenie. Właśnie to zwycięstwo. I to, że mimo, iż polski rząd był bardzo mocno atakowany przez cztery lata, to i tak wyborcy udzielili mu poparcia, a PiS zyskał dwa miliony nowych głosów oraz to, że frekwencja była bardzo wysoka i to uwaga – w sytuacji, gdy, podkreślam, w krajach Europy Zachodniej frekwencja spada. Tutaj , na Zachodzie obywatele dystansują się od polityki właśnie nie chodząc na wybory, bądź wybierając do władzy czy choćby do europarlamentu formacje antyestablishmentowe. W Polsce sytuacja jest inna. W Polsce ludzie idą na wybory, w większym stopniu, niż  poprzednio. Frekwencja w wyborach europejskich robi wrażenie. Dwa razy większa niż poprzednio. Większa niż w ojczyźnie krytykującego tak bardzo Polskę – Fransa Timmermansa. To się zdarzyło po raz pierwszy, bo do tej pory Polska była w Europie na przedostatnim miejscu lub jednym z trzech ostatnich . Ostatnio ponad 45-% frekwencja przy wyborach europejskich.  Teraz 60% - i to robi wrażenie. 
A teraz kieruje pytanie do Pana, jako do człowieka dobrze poinformowanego, jakie informacje docierają z Nowogrodzkiej? Jak będzie wyglądał przyszły rząd?
- Myślę, że będziemy raczej mówić o kontynuacji. Natomiast jest faktem, że o ile wcześniej sojusznicy Prawa i Sprawiedliwości mieli po paru posłów, to teraz mają ich po kilkunastu. Zmiana. To jest coś nowego. Natomiast sytuacja, która ma miejsce  w Senacie powoduje pewną konsolidację obozu rządzącego. Fakt, że my mamy w sejmie tyle samo mandatów ponad kreską – czyli pięć właśnie to wymusza, to jest racjonalne i pragmatyczne. To wymusza taką konsolidację obozu Zjednoczonej Prawicy. Zatem jeśli ktoś myśli, że tu pojawią się jakieś pęknięcia, podziały, przeciąganie liny– to niech nie ma takich złudzeń. Jest poczucie tego, że płyniemy na jednej łodzi, do której strzelają i tutaj trzeba razem, wspólnie wiosłować do celu. 
Czy relacja między polskim rządem, a Komisją Europejską zmierza ku zmianie? Czy nastąpi ocieplenie tych stosunków? 
- Tak, to już się stało. Nowa przewodnicząca KE Ursula von der Leyen zapowiedziała, że procedura praworządności w Unii Europejskiej nie będzie taka, jak dotychczas, nie będzie skupiać się na kilku krajach nowej Unii typu Węgry, Rumunia, Czechy, Słowacja , Polska– tylko będzie to przegląd wszystkich krajów członkowskich. I nie będzie to wskazywanie palcem tych gorszych, tylko próba rozpoznania tego, co się dzieje w poszczególnych krajach. Do tego tutaj dochodzą sceny z Katalonii, a  wcześniej z Francji – „żółte kamizelki”. To pokazuje, że te kraje mają bardzo realne problemy wewnętrzne. Natomiast zwracam uwagę, że jesteśmy w trakcie negocjacji w kontekście budżetu UE 2021-27 i tutaj wydaje się, że polski rząd będzie miał wielką szansę skorygowania, poprawienia tego budżetu, który zostawiła poprzednia komisja z Elżbietą Bieńkowską z Platformy. Ten budżet dla Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej był fatalny. Kiedy Komisja powstanie? Miała powstać formalnie 1 listopada. 
- No miejmy nadzieję, Panie Pośle, że… 
Taka była agenda, ale francuska kandydatka na komisarza została odrzucona. Rumunia również ma problem z kandydatami. W praktyce ta data może się przesunąć. 
 Bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę. Ryszard Czarnecki.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe