[Felieton "TS"] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Mińska, pińska statystyka

Mińszczyzna, a w tym i Pińszczyzna to krainy starej Rzeczypospolitej. Mimo rozbiorów tak naprawdę niewiele się tam zmieniło do 1914 r. Potem zmieniło się wszystko horrendalnie i dramatycznie. I wojna, rewolucja w Rosji, bolszewicki przewrót, horror Sowdepii. Dzięki polskiemu zwycięstwu w 1920 r. Pińszczyzna co prawda uniknęła dwóch dekad sowieckiego terroru, ale wróciła czerwona zaraza w 1939 r.
. Bułhak - Polska w Krajobrazie i Zabytkach. Tom II. Warszawa, 1930. S. 227. Domena publiczna [Felieton "TS"] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Mińska, pińska statystyka
. Bułhak - Polska w Krajobrazie i Zabytkach. Tom II. Warszawa, 1930. S. 227. Domena publiczna / Panorama Pińska w 1930
Dwa lata później na kraj ten spadła plaga brunatna, a z nią żydowski Holocaust i niemieckie rżnięcie innych podludzi. 
W 1944 znów pojawili się Sowieci i horror trwał, po 1956 r. w coraz łagodniejszej formie. Urawniłowka, pranie mózgów dało nam sowieckich ludzi i homogenizm. Prawie wszyscy są „Białorusinami”, a część nawet wie o tym. Taki potężny przelew krwi, łzy i cierpienia leżą u podwalin niespodziewanie powstałego po 1989 r. białoruskiego państwa narodowego, którego postsowieckie elity to przytulają się, a to odskakują od Kremla. Tak, zostały jakieś niedobitki Polaków, ale to już nie nasze Kresy! Kresowego piękna i różnorodności już nie ma. 

Takie refleksje nachodzą mnie, gdy przeglądam materiały i opracowania na temat Mińszczyzny, a w tym W. Dworzaczek (red.), „Nad Świsłoczą”: Kalendarz miński na 1914 rok (Mińsk i Wilno: „Znicz”, b.d. [1914]); Leon Wasilewski, Litwa i Białoruś: Przeszłość-teraźniejszość-tendencje rozwojowe (Kraków: Drukarnia Ludowa, Spółka Nakładowa „Książka” w Krakowie, składy główne: Warszawa, Centerszwer i Ska, Kraków, S.A. Krzyżanowski, oraz New York, The Polish Book Importing Company, [1912]); Azriel Shohet, The Jews of Pinsk, 1881-1941, red. Mark Jay Mirsky i Moshe Rosman (Stanford, CA: Stanford University Press, 2012); Wolf Zeev Rabinowitsch i Nachum Boneh (red.), Pinsk Sefer Edut ve-Zikaron le-Kehilat Pinsk-Karlin [Pinsk Historical Volume: History of the Jews of Pinsk, 1506-1941 (Volume 1) (Belarus)] (Tel Aviv: The Association of the Former Jewish Residents of Pinsk-Karlin and the Surrounding Area, 1966-1977). N.A. Troinitskii (red.), Pervaia vseobshchaia perepis’ naseleniia Rossiiskoi Imperii 1897 g., 89 vols. (St. Petersburg: TsSk MVD, 1889-1905), ze szczególnym naciskiem na tomy z roku 1903 i 1904 (e.g., Minskaia gubernia oraz Vilenskaia gubernia); oraz krytyczną analizę carskich statystyk w: Henning Bauer, Gabriele Drop, Guido Hausmann, Sabine Heinzel, Andreas Kappeler, Claudia Pawlik, oraz Brigitte Roth (red.), Die Nationalitäten des Russischen Reiches in der Volkszälung von 1897, 2 vols.: vol. A: Quellenkritische Dokumentation und Datenhandbuch, oraz vol. B: Ausgewählte Daten zur sozio-ökonomischen Struktur des russischen Reichs - Erste Auswertung der Kölner NFR-Datenbank (Stuttgart: F. Steiner, 1991). 

A jak było do 1914 r.? Też była hierarchia: od szczytu gubernialnego do poziomu powiatu. Gubernatorem mińskim był rządowy radca stanu szambelan Alexi Giers, a wicegubernatorem radca dworski Nikolai Czenykajew. Większość samorządu miejskiego Mińska oraz zarządu tego miasta stanowili Polacy z ziemiaństwa bądź inteligencji. W miastach powiatowych guberni było podobnie. Ogólnie: na szczycie byli carscy pamieszczycy, pod biurokratami Polacy z ziemiaństwa. Jednak jako wysoko urodzeni w wielu wypadkach na drabinie społecznej ziemianie przewyższali rosyjskich biurokratów. Ale nie w sensie władzy.

Dalej mieliśmy ludność żydowską – dominującą w miastach i miasteczkach, a parającą się handlem i rzemiosłem, chociaż rosła też warstwa robotnicza żydowska, bardziej liczna niż chrześcijańska. Zamożni Żydzi – jak reszta swoje społeczności – byli upośledzeni politycznie, ale uprzywilejowani ekonomicznie dzięki swojej ciężkiej pracy, a szczególnie sukcesów na polu handlu i uprzemysłowienia. Na Mińszczyźnie chodziło głównie o przemysł przetwórczy związany głównie z leśnictwem i rolnictwem. Notabene w całej guberni Pińsk miał najwięcej fabryk – w liczbie 21 – po Mińsku (gdzie działało 42).

Absolutną większość guberni stanowił lud rolniczy – prawosławny. Bardzo niewielu miało jakąkolwiek świadomość pozamiejscową, czyli narodową. Garsteczka rodzimej inteligencji to głównie dzieci popów albo ekscentrycy z polskiej szlachty – orientacji chłopomanów – którzy stali za wysiłkami skonstruowania mentalności narodowej białoruskiej. Zdarzały się anomalie, na przykład posłem z ziemi pińskiej do I Dumy państwowej po 1905 r. został polski szlachcic z litewskiego rodu, który po przybyciu do Petersburga okrzyczał się Białorusinem. Z drugiej strony polscy działacze kulturalni w Pińsku wydali „Elementarz” w narzeczu poleszczuckim dla tutejszych. Czy to był białoruski nacjonalizm, czy też poleszucki regionalizm?

Zresztą z tą mentalnością narodową było trudno. Wiadomo: Polak – katolik. Ale nie tylko. Tatarzy to muzułmanie, ale z wyboru wielu z nich to Polacy. Polak zresztą nie musiał znać polskiego. Leon Wasilewski opisywał Polaków, którzy tylko po litewsku mówili. Potwierdza to Mieczysław Jałowiecki, kniaź perejesławski, którego rodzina wspólnie z takimi Polakami do powstania styczniowego poszła. No, ale to dalej na północny zachód, na Aukszcie, takich właściwie na Mińszczyźnie nie było. 

A kto był? Zależy jak się tworzy i czyta statystyki. Według oficjalnych spisów na Mińszczyźnie żyło 2 626 294 ludności przed I wojną, a w tym 1 558 264 prawosławnych, 217 959 katolików oraz 15 860 starowierców. Dalej mamy 175 678 Żydów, 46 888 protestantów oraz 661 mahometan. Jednak według narodowości podaje się, że na Mińszczyźnie doliczono się 1 633 091 Białorusinów, 10 069 Ukraińców, 376 Litwinów oraz 64 617 Polaków. Wasilewski dodaje, że ponadto między 1905 a 1910 r. (dzięki ukazowi carskiemu o tolerancji) z prawosławia na katolicyzm przeszły w tej guberni 14 473 osoby, czyli powinno być – Polaków. Naturalnie nie wiadomo, czy się za takich uważali, a na pewno nie uznawały ich za Polaków carskie władze. 

Spójrzmy teraz w mikroskali pińskiej. Carski spis ludności z 1897 r. do Polaków zaliczał na wsi prawie wyłącznie ziemian i szlachtę. Zaściankowcy, a w tym i zdeklasowani (schłopieni) – którzy według prawa rosyjskiego dawno stracili swoje prawa – traktowani byli oficjalnie jako chłopi, czyli jako „Białorusini” albo „Rosjanie”. To samo dotyczyło wszystkich włościan wyznania katolickiego. Ponadto dwujęzycznych ludzi, władających polskim i białoruskim, również zaliczono do „Białorusinów” albo „Rosjan”. 

Według cytowanego przez Dworzaczka spisu guberni mińskiej z 1911 r. w Pińsku było tylko 2 784 katolików, czyli Polaków (1351 mężczyzn i 1443 kobiet). Ale statystyki kościelne podkreślały, że było ich 7 002. Być może w oficjalnym spisie nie uwzględniono dzieci, ale bardziej jest prawdopodobne, że po prostu nagminnie zaniżano ilość Polaków. Według oficjalnych carskich obliczeń, ludzi prawosławnych było 7 140 (3633 mężczyzn, 3507 kobiet), 22 starowierców (11 mężczyzn i 11 kobiet), 171 protestantów (71 mężczyzn, 94 kobiety), 12 mahometan (5 mężczyzn, 7 kobiet) oraz 27 403 żydów (13,781 mężczyzn oraz 13 622 kobiet). 

Między 1897 (gdy rząd carski przeprowadził spis ludności) a 1914 ludność żydowska Pińska wzrosła z 21 065 do 28 063. Wzrost osiągnięto mimo emigracji (głównie do Ameryki), bowiem Żydzi z wiosek i małych sztetlów Pińszczyzny przeprowadzali się do miasta ze względu na lepsze perspektywy gospodarcze i edukacyjne oraz bezpieczeństwo. Ponadto w 1912 r. rosyjskie władze administracyjne podjęły kampanię wysiedlania Żydów z pińskich wiosek: wyrzuceni ze swych domostw przeprowadzali się głównie do Pińska. Kampania ta zazębiła się z oficjalną akcją pozbawiania monopolów państwowych handlarzy żydowskich na wsi od 1910, a potem wypowiadania dzierżawy ogrodów i innych obiektów gospodarczych żydowskim pachciarzom. Stąd masowa przeprowadzka kolejnych kategorii wiejskich i małomiasteczkowych Żydów do Pińska.
Oprócz ziemian księża katoliccy bezsprzecznie stanowili ważną elitę miasta i okolic. Naturalnie oficjalnie najbardziej faworyzowanymi byli popi. Stąd słudzy Rzymu musieli im ustępować miejsca w hierarchii duchownych. To samo dotyczy zresztą rabinów. Oni stali na dole drabiny stosunków zewnętrznych. W tym samym czasie jednak cieszyli się oni bardzo poważnym prestiżem wśród dużej części swojej społeczności. Buntowali się przeciw nim głównie sekularyzujący się młodzi, a po pewnym czasie szczególnie lewicowcy rozmaitej maści o rewolucyjnej orientacji. Powoli zaczęli tworzyć oni alternatywną hierarchię. Początkowo jednak, od lat 80. XIX w., hierarchia modernizujących Żydów zazębiała się ze społecznością tradycyjną mojżeszową. 

Rozplączemy te wszystkie zawiłości w kolejnym felietonie.

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 19 listopada 2019
www.iwp.edu




Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Mentzen: Nie chcemy, żeby Zielony Ład znowu wpędził nas w biedę z ostatniej chwili
Mentzen: Nie chcemy, żeby Zielony Ład znowu wpędził nas w biedę

"Zielony Ład to upadek europejskiego rolnictwa i przemysłu, utrata dobrych miejsc pracy, wzrost kosztów energii oraz drogie przymusowe remonty. Polska rozwinęła się dzięki ciężkiej pracy Polaków. Nie chcemy, żeby Zielony Ład znowu wpędził nas w biedę" - powiedział w opublikowanym na YouTube nagraniu Sławomir Mentzen.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie króla Karola III z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Pilne informacje w sprawie króla Karola III

W ostatnich tygodniach w Pałacu Buckingham zrobiło się niespokojnie. U króla Karola III wykryto nowotwór. "The Daily Beast" podaje nowe niepokojące informacje.

USA finalizują potężny pakiet pomocy dla Ukrainy. Politico podaje szczegóły z ostatniej chwili
USA finalizują potężny pakiet pomocy dla Ukrainy. Politico podaje szczegóły

Stany Zjednoczone finalizują jeden z największych pakietów pomocy wojskowej dla Ukrainy i przygotowują się do podpisania kontraktów na dostawy broni i sprzętu dla Sił Zbrojnych Ukrainy o wartości ok. 6 miliardów dolarów – podał portal Politico, powołując się na dwóch urzędników administracji USA.

Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT? Wiadomości
Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT?

Zaczęło się od homoseksualnego podrywu, a skończyło się na zarzutach defraudacji ponad 100 tys. złotych przez działaczy LGBT. Na naszych oczach dochodzi do rozpadu w polskim środowisku tęczy.

Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus? Wiadomości
Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus?

Polak przeprowadził jedne z najbardziej przełomowych w historii podboju wszechświata badań nad poszukiwaniem życia! W chmurach Wenus dr Janusz Pętkowski wraz z zespołem MIT odkrył fosfinę.

Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci

– Te listy, które układamy do europarlamentu, będą listami śmierci. Wszystko, co mocne, będzie tam włożone – powiedział w rozmowie z Anitą Gargas prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce z ostatniej chwili
Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce

Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński poinformował w czwartek, że za kilka dni przedłożona zostanie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, którzy przebywają na terenie Polski.

Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał z ostatniej chwili
Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał

– Religia jest jak pewien męski organ. Jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny. Ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nim przed nosem, to już mamy pewien problem – powiedział poseł Marcin Józefaciuk z sejmowej mównicy.

Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta z ostatniej chwili
Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta

Administracja prezydenta Joe Bidena odrzuciła wezwanie do ujawnienia dokumentów wizowych księcia Harry'ego.

„Rozważałem odebranie sobie życia” – szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii z ostatniej chwili
„Rozważałem odebranie sobie życia” – szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii

Były reprezentant Anglii Stephen Warnock przyznał, że rozważał popełnienie samobójstwa po tym, jak skorzystał ze złych porad finansowych.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Mińska, pińska statystyka

Mińszczyzna, a w tym i Pińszczyzna to krainy starej Rzeczypospolitej. Mimo rozbiorów tak naprawdę niewiele się tam zmieniło do 1914 r. Potem zmieniło się wszystko horrendalnie i dramatycznie. I wojna, rewolucja w Rosji, bolszewicki przewrót, horror Sowdepii. Dzięki polskiemu zwycięstwu w 1920 r. Pińszczyzna co prawda uniknęła dwóch dekad sowieckiego terroru, ale wróciła czerwona zaraza w 1939 r.
. Bułhak - Polska w Krajobrazie i Zabytkach. Tom II. Warszawa, 1930. S. 227. Domena publiczna [Felieton "TS"] Prof. Marek Jan Chodakiewicz: Mińska, pińska statystyka
. Bułhak - Polska w Krajobrazie i Zabytkach. Tom II. Warszawa, 1930. S. 227. Domena publiczna / Panorama Pińska w 1930
Dwa lata później na kraj ten spadła plaga brunatna, a z nią żydowski Holocaust i niemieckie rżnięcie innych podludzi. 
W 1944 znów pojawili się Sowieci i horror trwał, po 1956 r. w coraz łagodniejszej formie. Urawniłowka, pranie mózgów dało nam sowieckich ludzi i homogenizm. Prawie wszyscy są „Białorusinami”, a część nawet wie o tym. Taki potężny przelew krwi, łzy i cierpienia leżą u podwalin niespodziewanie powstałego po 1989 r. białoruskiego państwa narodowego, którego postsowieckie elity to przytulają się, a to odskakują od Kremla. Tak, zostały jakieś niedobitki Polaków, ale to już nie nasze Kresy! Kresowego piękna i różnorodności już nie ma. 

Takie refleksje nachodzą mnie, gdy przeglądam materiały i opracowania na temat Mińszczyzny, a w tym W. Dworzaczek (red.), „Nad Świsłoczą”: Kalendarz miński na 1914 rok (Mińsk i Wilno: „Znicz”, b.d. [1914]); Leon Wasilewski, Litwa i Białoruś: Przeszłość-teraźniejszość-tendencje rozwojowe (Kraków: Drukarnia Ludowa, Spółka Nakładowa „Książka” w Krakowie, składy główne: Warszawa, Centerszwer i Ska, Kraków, S.A. Krzyżanowski, oraz New York, The Polish Book Importing Company, [1912]); Azriel Shohet, The Jews of Pinsk, 1881-1941, red. Mark Jay Mirsky i Moshe Rosman (Stanford, CA: Stanford University Press, 2012); Wolf Zeev Rabinowitsch i Nachum Boneh (red.), Pinsk Sefer Edut ve-Zikaron le-Kehilat Pinsk-Karlin [Pinsk Historical Volume: History of the Jews of Pinsk, 1506-1941 (Volume 1) (Belarus)] (Tel Aviv: The Association of the Former Jewish Residents of Pinsk-Karlin and the Surrounding Area, 1966-1977). N.A. Troinitskii (red.), Pervaia vseobshchaia perepis’ naseleniia Rossiiskoi Imperii 1897 g., 89 vols. (St. Petersburg: TsSk MVD, 1889-1905), ze szczególnym naciskiem na tomy z roku 1903 i 1904 (e.g., Minskaia gubernia oraz Vilenskaia gubernia); oraz krytyczną analizę carskich statystyk w: Henning Bauer, Gabriele Drop, Guido Hausmann, Sabine Heinzel, Andreas Kappeler, Claudia Pawlik, oraz Brigitte Roth (red.), Die Nationalitäten des Russischen Reiches in der Volkszälung von 1897, 2 vols.: vol. A: Quellenkritische Dokumentation und Datenhandbuch, oraz vol. B: Ausgewählte Daten zur sozio-ökonomischen Struktur des russischen Reichs - Erste Auswertung der Kölner NFR-Datenbank (Stuttgart: F. Steiner, 1991). 

A jak było do 1914 r.? Też była hierarchia: od szczytu gubernialnego do poziomu powiatu. Gubernatorem mińskim był rządowy radca stanu szambelan Alexi Giers, a wicegubernatorem radca dworski Nikolai Czenykajew. Większość samorządu miejskiego Mińska oraz zarządu tego miasta stanowili Polacy z ziemiaństwa bądź inteligencji. W miastach powiatowych guberni było podobnie. Ogólnie: na szczycie byli carscy pamieszczycy, pod biurokratami Polacy z ziemiaństwa. Jednak jako wysoko urodzeni w wielu wypadkach na drabinie społecznej ziemianie przewyższali rosyjskich biurokratów. Ale nie w sensie władzy.

Dalej mieliśmy ludność żydowską – dominującą w miastach i miasteczkach, a parającą się handlem i rzemiosłem, chociaż rosła też warstwa robotnicza żydowska, bardziej liczna niż chrześcijańska. Zamożni Żydzi – jak reszta swoje społeczności – byli upośledzeni politycznie, ale uprzywilejowani ekonomicznie dzięki swojej ciężkiej pracy, a szczególnie sukcesów na polu handlu i uprzemysłowienia. Na Mińszczyźnie chodziło głównie o przemysł przetwórczy związany głównie z leśnictwem i rolnictwem. Notabene w całej guberni Pińsk miał najwięcej fabryk – w liczbie 21 – po Mińsku (gdzie działało 42).

Absolutną większość guberni stanowił lud rolniczy – prawosławny. Bardzo niewielu miało jakąkolwiek świadomość pozamiejscową, czyli narodową. Garsteczka rodzimej inteligencji to głównie dzieci popów albo ekscentrycy z polskiej szlachty – orientacji chłopomanów – którzy stali za wysiłkami skonstruowania mentalności narodowej białoruskiej. Zdarzały się anomalie, na przykład posłem z ziemi pińskiej do I Dumy państwowej po 1905 r. został polski szlachcic z litewskiego rodu, który po przybyciu do Petersburga okrzyczał się Białorusinem. Z drugiej strony polscy działacze kulturalni w Pińsku wydali „Elementarz” w narzeczu poleszczuckim dla tutejszych. Czy to był białoruski nacjonalizm, czy też poleszucki regionalizm?

Zresztą z tą mentalnością narodową było trudno. Wiadomo: Polak – katolik. Ale nie tylko. Tatarzy to muzułmanie, ale z wyboru wielu z nich to Polacy. Polak zresztą nie musiał znać polskiego. Leon Wasilewski opisywał Polaków, którzy tylko po litewsku mówili. Potwierdza to Mieczysław Jałowiecki, kniaź perejesławski, którego rodzina wspólnie z takimi Polakami do powstania styczniowego poszła. No, ale to dalej na północny zachód, na Aukszcie, takich właściwie na Mińszczyźnie nie było. 

A kto był? Zależy jak się tworzy i czyta statystyki. Według oficjalnych spisów na Mińszczyźnie żyło 2 626 294 ludności przed I wojną, a w tym 1 558 264 prawosławnych, 217 959 katolików oraz 15 860 starowierców. Dalej mamy 175 678 Żydów, 46 888 protestantów oraz 661 mahometan. Jednak według narodowości podaje się, że na Mińszczyźnie doliczono się 1 633 091 Białorusinów, 10 069 Ukraińców, 376 Litwinów oraz 64 617 Polaków. Wasilewski dodaje, że ponadto między 1905 a 1910 r. (dzięki ukazowi carskiemu o tolerancji) z prawosławia na katolicyzm przeszły w tej guberni 14 473 osoby, czyli powinno być – Polaków. Naturalnie nie wiadomo, czy się za takich uważali, a na pewno nie uznawały ich za Polaków carskie władze. 

Spójrzmy teraz w mikroskali pińskiej. Carski spis ludności z 1897 r. do Polaków zaliczał na wsi prawie wyłącznie ziemian i szlachtę. Zaściankowcy, a w tym i zdeklasowani (schłopieni) – którzy według prawa rosyjskiego dawno stracili swoje prawa – traktowani byli oficjalnie jako chłopi, czyli jako „Białorusini” albo „Rosjanie”. To samo dotyczyło wszystkich włościan wyznania katolickiego. Ponadto dwujęzycznych ludzi, władających polskim i białoruskim, również zaliczono do „Białorusinów” albo „Rosjan”. 

Według cytowanego przez Dworzaczka spisu guberni mińskiej z 1911 r. w Pińsku było tylko 2 784 katolików, czyli Polaków (1351 mężczyzn i 1443 kobiet). Ale statystyki kościelne podkreślały, że było ich 7 002. Być może w oficjalnym spisie nie uwzględniono dzieci, ale bardziej jest prawdopodobne, że po prostu nagminnie zaniżano ilość Polaków. Według oficjalnych carskich obliczeń, ludzi prawosławnych było 7 140 (3633 mężczyzn, 3507 kobiet), 22 starowierców (11 mężczyzn i 11 kobiet), 171 protestantów (71 mężczyzn, 94 kobiety), 12 mahometan (5 mężczyzn, 7 kobiet) oraz 27 403 żydów (13,781 mężczyzn oraz 13 622 kobiet). 

Między 1897 (gdy rząd carski przeprowadził spis ludności) a 1914 ludność żydowska Pińska wzrosła z 21 065 do 28 063. Wzrost osiągnięto mimo emigracji (głównie do Ameryki), bowiem Żydzi z wiosek i małych sztetlów Pińszczyzny przeprowadzali się do miasta ze względu na lepsze perspektywy gospodarcze i edukacyjne oraz bezpieczeństwo. Ponadto w 1912 r. rosyjskie władze administracyjne podjęły kampanię wysiedlania Żydów z pińskich wiosek: wyrzuceni ze swych domostw przeprowadzali się głównie do Pińska. Kampania ta zazębiła się z oficjalną akcją pozbawiania monopolów państwowych handlarzy żydowskich na wsi od 1910, a potem wypowiadania dzierżawy ogrodów i innych obiektów gospodarczych żydowskim pachciarzom. Stąd masowa przeprowadzka kolejnych kategorii wiejskich i małomiasteczkowych Żydów do Pińska.
Oprócz ziemian księża katoliccy bezsprzecznie stanowili ważną elitę miasta i okolic. Naturalnie oficjalnie najbardziej faworyzowanymi byli popi. Stąd słudzy Rzymu musieli im ustępować miejsca w hierarchii duchownych. To samo dotyczy zresztą rabinów. Oni stali na dole drabiny stosunków zewnętrznych. W tym samym czasie jednak cieszyli się oni bardzo poważnym prestiżem wśród dużej części swojej społeczności. Buntowali się przeciw nim głównie sekularyzujący się młodzi, a po pewnym czasie szczególnie lewicowcy rozmaitej maści o rewolucyjnej orientacji. Powoli zaczęli tworzyć oni alternatywną hierarchię. Początkowo jednak, od lat 80. XIX w., hierarchia modernizujących Żydów zazębiała się ze społecznością tradycyjną mojżeszową. 

Rozplączemy te wszystkie zawiłości w kolejnym felietonie.

Marek Jan Chodakiewicz
Waszyngton, DC, 19 listopada 2019
www.iwp.edu





Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe