Ujawniono list amerykańskich kongresmenów do premiera Morawieckiego. Są naciski

– Jeżeli ten sojusz ma być sprowadzony do geszeftów, do biznesów, to wtedy to nie jest żaden sojusz – tymi słowami Jan Parys, były szef gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych, skomentował w Polskim Radiu 24 dzisiejsze doniesienia o liście amerykańskich kongresmenów, którzy naciskają na polskiego premiera ws. zmiany podatku od wydobycia miedzi.
 Ujawniono list amerykańskich kongresmenów do premiera Morawieckiego. Są naciski
/ pixabay.com

"Zależy nam na tym, aby Polska, która na chwilę obecną posiada tylko jedną znaczącą kopalnię metali, przyjęła zrównoważony, odpowiedzialny i korzystny dla rozwoju przemysłu wydobycia miedzi, nowoczesny system opodatkowania górnictwa. Wierzymy, że usunięcie barier dla amerykańskich inwestycji w Polsce pomoże uwolnić ogromny potencjał polskiej gospodarki”

- piszą w liście wysłanym do premiera Mateusza Morawieckiego dwaj amerykańscy kongresmeni - Neal P. Dunn i Joe Wilson. Do listu dotarła "Rzeczpospolita". W ich opinii, najlepszym sposobem na zwiększanie bezpieczeństwa Polski jest wzmożona współpraca gospodarcza. Sprawa dotyczy wydobycia miedzi.

„Podatek, który jest unikalny w przemyśle wydobywczym, zwiększył poprzednią efektywną stawkę podatku od wartości dodanej dla nowych inwestycji wydobycia miedzi z 38,5 do 89 proc. i przedłużył okres zwrotu o 11 lat"

- piszą kongresmeni. Amerykańscy politycy twierdzą, że nawet takie państwa jak Chiny, Mali, Peru czy Sierra Leone, aby zachęcić do inwestycji zdecydowały się zmienić swoje systemy opodatkowania górnictwa. Polska, która posiada olbrzymie pokłady miedzi, jest w polu zainteresowania wielu obcych inwestorów. "Rzeczpospolita" wskazuje, że wśród nich jest należący do nowojorskiego miliardera Thomasa Kaplana fundusz Electrum.

W naszym kraju jednak budowa nowych kopalń jest praktycznie nieopłacalna, ze względu na obecną konstrukcję podatku, który wynosi obecnie 89 proc. Dlatego też okres zwrotu nakładów na budowę kopalni miedzi w Polsce może wynieść nawet do 30 lat. Jedyny aktywnym graczem w tej branży pozostaje w Polsce KGHM.

Jak wskazuje "Rzeczpospolita" USA już wcześniej próbowało naciskać w tej sprawie, ale list wysłany do premiera przez kongresmenów oznacza "podniesienie tych działań na jakościowo o wiele wyższy szczebel". Gazeta wskazuje, że Amerykanie chcą wykorzystać zależność Polski od USA w sferze bezpieczeństwa.

Sprawę komentował dziś w Polskim Radiu 24 Jan Parys. Szef gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych nie ma wątpliwości – obaj politycy to lobbyści amerykańskiego korporacji.

– To brzydko świadczy o amerykańskim Senacie, że robią to bez skrępowania

– stwierdził.

Gorsze jednak od przywilejów, o których czytamy w liście, jest zdaniem Parysa powiązanie tych kwestii ze sprawami bezpieczeństwa. Stanowi to pogwałcenie doktryny Kennana, polegającej na tym, że sprawy bezpieczeństwa nie mogą być przedmiotem handlu.

– Następuje sugestia, że funkcjonowanie sojuszu polsko-amerykańskiego zależy od tych przywilejów. To jest rzecz nie do przyjęcia. Nie do przyjęcia jest, że ktokolwiek z zewnątrz interweniuje w nasz system podatkowy

– mówił Parys.

Zdaniem gościa polskiego radia senatorowie chcą doprowadzić do tego, że sojusz z USA będzie "aneksem do umowy handlowej". Ta sytuacja będzie niebezpieczna nie tylko dla Polski, ale również dla samych Stanów Zjednoczonych, które tracą wiarygodność. Jego zdaniem takie sytuacje dają jedynie argumenty lewicy, jak również "populistom i konfederatom", którzy podważają sojusz z USA.

/ Źródło: "Rzeczpospolita", dorzeczy.pl, polskieradio24.pl

pec

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Prezydent Chin Xi Jinping rusza w podróż po Europie z ostatniej chwili
Prezydent Chin Xi Jinping rusza w podróż po Europie

Przywódca ChRL Xi Jinping rozpocznie w niedzielę pięciodniową podróż po Europie, w trakcie której odwiedzi Francję, Serbię i Węgry. Będzie to jego pierwsza wizyta w Europie od 2019 r.

ISW: Szpitale w okupowanym przez Rosję obwodzie ługańskim grożą odbieraniem noworodków z ostatniej chwili
ISW: Szpitale w okupowanym przez Rosję obwodzie ługańskim grożą odbieraniem noworodków

Szpitale w okupowanym przez Rosję obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy grożą matkom odbieraniem noworodków, jeśli co najmniej jedno z rodziców nie posiada obywatelstwa rosyjskiego - podaje amerykański Instytut Studiów nad Wojną ISW.

Eksperci: Pekin chce wbić klin między USA a UE i nie zmieni polityki w sprawie Ukrainy z ostatniej chwili
Eksperci: Pekin chce wbić klin między USA a UE i nie zmieni polityki w sprawie Ukrainy

Pekin chce wbić klin pomiędzy USA i UE, a europejscy przywódcy mają niewielką nadzieję na zmianę stanowiska Chin w sprawie Ukrainy – podkreślili w rozmowie z PAP analitycy z Francji i Węgier, komentując rozpoczynającą się w niedzielę wizytę przywódcy Chin Xi Jinpinga w Europie.

Zmiana pogody. Będzie niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Zmiana pogody. Będzie niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia o nadchodzących burzach z gradem oraz porywistych wiatrach.

Tadeusz Płużański: Honor Wiadomości
Tadeusz Płużański: Honor

„Pokój jest rzeczą cenną i pożądaną. Nasza generacja skrwawiona w wojnach na pewno na pokój zasługuje. Ale pokój, jak prawie wszystkie sprawy tego świata, ma swoją cenę. Wysoką, ale wymierną. My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę. Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor” – mówił 5 maja 1939 r. w Sejmie RP minister spraw zagranicznych Józef Beck.

Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw Wiadomości
Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw

W tym roku Niemcy już od 2 maja konsumują surowce naturalne na koszt innych państw – odnotowała lewicowa Tageszeitung, powołując się na dane organizacji Footprintnetwork monitorującej poziom zużycia surowców na świecie. Jak wynika z obliczeń Global Footprint Network, Niemcom zaledwie w cztery miesiące udało się wykorzystać wszystkie „przypisane im” na 2004 r surowce, a miniony czwartek stał się tym samym Dniem Przekroczenia Zasobów Ziemi. Podobno, gdyby wszystkie państwa świata zachowywały się jak Niemcy, nie starczyłoby nam trzech Ziem.

Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie

Trzy osoby zginęły w wypadku w warszawskim Wilanowie. Kierowca BMW zjechał z drogi i uderzył w drzewo po czym samochód spłonął. Na miejscu trwa akcja służb - poinformowała PAP stołeczna policja.

Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego z ostatniej chwili
Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego

Robert Lewandowski przerwał złą passę i w ostatnim meczu Barcelony z Valencią (4:2) pokazał świetną formę. Dzięki temu znalazł się na świeczniku mediów i rozwiał krążące od miesięcy plotki dotyczące potencjalnego transferu do innego klubu.

Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE z ostatniej chwili
Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE

Lewica będzie walczyła o to, żeby w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego znieść zasadę jednomyślności w UE - poinformowali na piątkowej konferencji współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Według Biedronia prawo weta to narzędzie do "niszczenia UE od środka".

Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Aktualna edycja "Tańca z gwiazdami" cieszy się dużym zainteresowaniem telewidzów. W walce o Kryształową Kulę już wkrótce zmierzą się trzy pary. Wraz z profesjonalnymi tancerzami będą to: Anita Sokołowska, Roksana Węgiel oraz Julia Kuczyńska.

REKLAMA

Ujawniono list amerykańskich kongresmenów do premiera Morawieckiego. Są naciski

– Jeżeli ten sojusz ma być sprowadzony do geszeftów, do biznesów, to wtedy to nie jest żaden sojusz – tymi słowami Jan Parys, były szef gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych, skomentował w Polskim Radiu 24 dzisiejsze doniesienia o liście amerykańskich kongresmenów, którzy naciskają na polskiego premiera ws. zmiany podatku od wydobycia miedzi.
 Ujawniono list amerykańskich kongresmenów do premiera Morawieckiego. Są naciski
/ pixabay.com

"Zależy nam na tym, aby Polska, która na chwilę obecną posiada tylko jedną znaczącą kopalnię metali, przyjęła zrównoważony, odpowiedzialny i korzystny dla rozwoju przemysłu wydobycia miedzi, nowoczesny system opodatkowania górnictwa. Wierzymy, że usunięcie barier dla amerykańskich inwestycji w Polsce pomoże uwolnić ogromny potencjał polskiej gospodarki”

- piszą w liście wysłanym do premiera Mateusza Morawieckiego dwaj amerykańscy kongresmeni - Neal P. Dunn i Joe Wilson. Do listu dotarła "Rzeczpospolita". W ich opinii, najlepszym sposobem na zwiększanie bezpieczeństwa Polski jest wzmożona współpraca gospodarcza. Sprawa dotyczy wydobycia miedzi.

„Podatek, który jest unikalny w przemyśle wydobywczym, zwiększył poprzednią efektywną stawkę podatku od wartości dodanej dla nowych inwestycji wydobycia miedzi z 38,5 do 89 proc. i przedłużył okres zwrotu o 11 lat"

- piszą kongresmeni. Amerykańscy politycy twierdzą, że nawet takie państwa jak Chiny, Mali, Peru czy Sierra Leone, aby zachęcić do inwestycji zdecydowały się zmienić swoje systemy opodatkowania górnictwa. Polska, która posiada olbrzymie pokłady miedzi, jest w polu zainteresowania wielu obcych inwestorów. "Rzeczpospolita" wskazuje, że wśród nich jest należący do nowojorskiego miliardera Thomasa Kaplana fundusz Electrum.

W naszym kraju jednak budowa nowych kopalń jest praktycznie nieopłacalna, ze względu na obecną konstrukcję podatku, który wynosi obecnie 89 proc. Dlatego też okres zwrotu nakładów na budowę kopalni miedzi w Polsce może wynieść nawet do 30 lat. Jedyny aktywnym graczem w tej branży pozostaje w Polsce KGHM.

Jak wskazuje "Rzeczpospolita" USA już wcześniej próbowało naciskać w tej sprawie, ale list wysłany do premiera przez kongresmenów oznacza "podniesienie tych działań na jakościowo o wiele wyższy szczebel". Gazeta wskazuje, że Amerykanie chcą wykorzystać zależność Polski od USA w sferze bezpieczeństwa.

Sprawę komentował dziś w Polskim Radiu 24 Jan Parys. Szef gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych nie ma wątpliwości – obaj politycy to lobbyści amerykańskiego korporacji.

– To brzydko świadczy o amerykańskim Senacie, że robią to bez skrępowania

– stwierdził.

Gorsze jednak od przywilejów, o których czytamy w liście, jest zdaniem Parysa powiązanie tych kwestii ze sprawami bezpieczeństwa. Stanowi to pogwałcenie doktryny Kennana, polegającej na tym, że sprawy bezpieczeństwa nie mogą być przedmiotem handlu.

– Następuje sugestia, że funkcjonowanie sojuszu polsko-amerykańskiego zależy od tych przywilejów. To jest rzecz nie do przyjęcia. Nie do przyjęcia jest, że ktokolwiek z zewnątrz interweniuje w nasz system podatkowy

– mówił Parys.

Zdaniem gościa polskiego radia senatorowie chcą doprowadzić do tego, że sojusz z USA będzie "aneksem do umowy handlowej". Ta sytuacja będzie niebezpieczna nie tylko dla Polski, ale również dla samych Stanów Zjednoczonych, które tracą wiarygodność. Jego zdaniem takie sytuacje dają jedynie argumenty lewicy, jak również "populistom i konfederatom", którzy podważają sojusz z USA.

/ Źródło: "Rzeczpospolita", dorzeczy.pl, polskieradio24.pl

pec


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe