Ekspert GW w niemieckich mediach: "Epoka lodowcowa w stosunkach polsko-niemieckich". Ale jest "nadzieja"

- Nowy rząd wstąpił na ostry kurs kolizyjny z UE, szczególnie w zakresie praworządności i niezawisłości sądownictwa. Wykorzystywał także ostrą retorykę eurosceptyczną i zmienił dyskurs na temat suwerenności. W miejsce wolności i demokracji teraz chodziło głównie o zachowanie tożsamości narodowej. Co więcej: rząd podsycał silne nastroje antyniemieckie, zwłaszcza poprzez komunikację polityczną swoich parlamentarzystów i kontrolowane przez rząd media publiczne. Na przykład wielokrotnie podnoszona jest kwestia odszkodowań za krzywdy popełnione podczas II wojny światowej.
Ta retoryka została dobrze przyjęta przez wyborców i wyborczynie, i instrumentalizowana jest w wewnątrzpolitycznych korzyści. Jednocześnie jest także częścią szerszej agendy. Obecni władcy w Warszawie nie tylko definiują polski interes inaczej niż ich poprzednicy, ale w celu jego egzekwowania stosują zasadniczo inne podejście i styl polityczny. Szef PiS Jarosław Kaczyński wielokrotnie wyrażał podejrzliwość wobec swojego zachodniego sąsiada. Jego zdaniem niemieckie interesy są sprzeczne z celami i ambicjami Polski.
- pisze Maria Skóra zapominając dodać, że Prawo i Sprawiedliwość ani nie szukało konfliktu z Brukselą, ani z Niemcami, a agresywne i aroganckie zachowanie wobec PiS, ale też Polski i Polaków zaczęło się w Niemczech.
Na szczęście jest nadzieja:
- Wybory prezydenckie odbędą się w Polsce w maju 2020 r. Zaskakujące zwycięstwo opozycji w październiku 2019 r. w wyborach do Senatu, wyższej izby polskiego parlamentu, wzbudziło wiele nadziei. Jako najwyższy rangą przedstawiciel państwa polskiego prezydent odgrywa szczególną rolę na scenie międzynarodowej. Jeśli nie dojdzie do ponownego wyboru urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy, wspieranego przez partię PiS, może to oznaczać nowy początek polskiej polityki zagranicznej i stanowić okazję do ożywienia stosunków polsko-niemieckich.
Kandydat Zjednoczonej Lewicy, Robert Biedroń, ogłosił już w swoim przemówieniu inaugurującym kampanię wyborczą, że zrobi wszystko, co możliwe, aby zakończyć spór z Niemcami i ożywić Trójkąt Weimarski. Zaangażował się także w sprawy UE, którą uważa za kamień węgielny bezpieczeństwa gospodarczego i geopolitycznego Polski. Pojednawczego podejścia i aktywniejszej polityki europejskiej można oczekiwać także od kandydatki Platformy Obywatelskiej (PO), partii Donalda Tuska. Czy i kiedy nastąpi bardziej optymistyczny scenariusz dla relacji polsko-niemieckich i z Unią Europejską, na to musimy poczekać."
- pisze Maria Skóra
Źródło: ipg-journal.de
tłumaczył: Marian Panic