[video] Tak wygląda obstrukcja nadzwyczajnej kasty podczas próby wyboru kandydatów na I Prezesa SN
![[video] Tak wygląda obstrukcja nadzwyczajnej kasty podczas próby wyboru kandydatów na I Prezesa SN](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/48350.jpg)
O fotel I prezesa Sądu Najwyższego walczy 9 sędziów. Kolejny, prezes Izby Cywilnej Dariusz Zawistowski wstrzymuje jeszcze formalną zgodę. Każdy z kandydatów ma przedstawić swoją wizję pracy Sądu w 15 minut. Łącznie kandydaci otrzymali blisko 700 pytań, na które jednak nie muszą odpowiadać.Z cyklu „Bogowie SN” odc 1#NadzwyczajnaKasta#SN pic.twitter.com/1nagLeY4V2
— Zosiaa (@Zosiaa16) May 21, 2020
W ubiegły piątek sędzia Zaradkiewicz zrezygnował z wykonywania obowiązków I prezesa SN. Po rezygnacji Zaradkiewicza prezydent powierzył wykonywanie obowiązków I prezesa SN Aleksandrowi Stępkowskiemu, który wyznaczył termin wznowienia obrad zgromadzenia na 22 maja.
Podczas spotkania z dziennikarzami w środę sędzia Stępkowski powiedział, że po wznowieniu obrad w piątek kandydujący sędziowie będą mieli możliwość wygłoszenia 15-minutowych oświadczeń. Następnie sędziowie będą odpowiadać na pytania, które zostały przesłane drogą elektroniczną oraz te, które zostaną zgłoszone pisemnie w trakcie składania oświadczeń kandydatów.
Sędzia Stępkowski podkreślił, że osoby kandydujące mają prawo, ale nie obowiązek złożenia oświadczenia i odpowiedzi na pytania. "To oznacza, że mogą składać oświadczenia i odpowiadać na pytania, ale nie muszą. Mogą też uznać, że chcą odpowiadać tylko na wybrane pytania. To, co będzie się działo zależy w głównej mierze od kandydujących sędziów" - zaznaczył.
Sędzia podkreślił przy tym, że nie zamierza wyznaczać limitu czasowego przeznaczonego na odpowiedzi na pytania. "Jakikolwiek limit czasowy spotkałby się z gwałtowną reakcją sędziów. Nie chcę tworzyć nawet pozorów blokowania wypowiedzi kandydatów" - podkreślił Stępkowski.
Jak wskazał, po serii odpowiedzi na pytania zgromadzenie ma przejść do procedury głosowania. Wyraził przy tym oczekiwanie, że głosowanie będzie jak najbardziej transparentne. Podkreślił, że w tym celu media będą mogły obserwować przebieg procedury liczenia głosów i sporządzania protokołów.
Wyniki mają zostać ustalone przez komisję skrutacyjną podczas przerwy bezpośrednio po głosowaniu. Ostatecznie protokół sporządzony przez tę komisję ma zostać przekazany prezydentowi.
Źródło: Twitter / pap/k