Ryszard Czarnecki: 75 lat temu w Moskwie: „Proces Szesnastu”

21 czerwca upłynęła 75. rocznica zakończenia „Procesu Szesnastu” czyli farsy sądowej, którą władze sowieckie zgotowały przywódcom Polskiego Państwa Podziemnego.
 Ryszard Czarnecki: 75 lat temu w Moskwie: „Proces Szesnastu”
/ Ława oskarżenia w procesie szesnastu. Moskwa, czerwiec 1945 roku - Wikipedia domena publiczna
Porwani w końcu marca 1945 roku z terytorium Polski, wywiezieni do Moskwy, jak to „biała Rosja” czyniła już w II połowie XVIII wieku, zostali skazani po to, aby wysłać czytelny sygnał polskiemu społeczeństwu, a także państwom Zachodu, że tylko Sowiety, prawem kaduka, mogą decydować o życiu i śmierci politycznych elit Polski i innych krajów podbitych.

Szesnastu Wspaniałych

Warto przypomnieć nazwiska ludzi, którzy stanęli przed sowieckim „sądem” tylko dlatego, że wypełniali powinność wobec własnego kraju i współtworzyli polską elitę polityczną. Byli to: 1) generał Leopold Okulicki – „Niedźwiadek”, ostatni dowódca Armii Krajowej, Komendant Sił Zbrojnych w Kraju, Komendant Główny organizacji „NIE”, 2) Jan Stanisław Jankowski – wicepremier, delegat Rządu RP na Kraj, działacz Stronnictwa Pracy, z zawodu inżynier chemik, 3) Adam Bień – pierwszy zastępca delegata Rządu RP na Kraj, ludowiec, do władz polskiego Państwa Podziemnego rekomendowanych przez Stronnictwo Ludowe „Roch”, członek Krajowej Rady Ministrów, z zawodu prawnik, 4) Stanisław Jasiukowicz (jego sylwetkę przedstawiłem w artykule: „Bez reszty oddany sprawie narodowej” w „GPC” z dnia 10 czerwca 2020) – zastępca Delegata Rządu na Kraj, minister do Spraw Kraju, wiceprezes Stronnictwa Narodowego, doktor ekonomii politycznej, 5) Kazimierz Pużak – przewodniczący Rady Jedności Narodu (parlament Polski Podziemnej), współtwórca i przywódca Polskiej Partii Socjalistycznej – „Wolność, Równość, Niepodległość” (PPS- WRN), z zawodu prawnik, 6) Kazimierz Bagiński – wiceprzewodniczący Rady Jedności Narodu (RJN), wiceszef Stronnictwa Ludowego (SL), 7) Aleksander Zwierzyński – wiceprzewodniczący RJN, prezes Stronnictwa Narodowego, z zawodu dziennikarz, 8) kapitan Eugeniusz Czarnowski – członek RJN, żołnierz AK, prezes Zjednoczenia Demokratycznego, z zawodu ekonomista, 9) Józef Chaciński – członek RJN, prezes Stronnictwa Pracy, z zawodu adwokat, 10) Stanisław Mierzwa – członek RJN, reprezentujący w Radzie Stronnictwo Ludowe, z zawodu adwokat, 11) Zbigniew Stypułkowski – członek RJN, przedstawiciel Stronnictwa Narodowego w Radzie, sekretarz generalny Tymczasowej Narodowej Rady Politycznej czyli politycznej struktury nad Narodowymi Siłami Zbrojnymi (NSZ), z zawodu adwokat, 12) Franciszek Urbański – członek RJN, przedstawiciel Stronnictwa Pracy w Radzie, z zawodu urzędnik, 13) Stanisław Michałowski – członek RJN, wiceprezes Zgromadzenia Demokratycznego, z zawodu prawnik, 14) Kazimierz Kobylański – członek RJN, przedstawiciel Stronnictwa Narodowego w Radzie, członek sztabu Narodowej Organizacji Wojskowej (NOW), z zawodu inżynier, 15) Józef Stemler – wiceminister w Departamencie Informacji delegatury RP, członek Polskiego Czerwonego Krzyża (PCK), z zawodu pedagog.

Szesnastą osoba aresztowaną był Antoni Pajdak – minister do Spraw Kraju i III zastępca delegata Rządu RP, działacz PPS, który jednak nie przyznał się do winy podczas śledztwa i dlatego nie skazano go w trakcie procesu „16”, tylko w innym tajnym procesie pięć miesięcy później. Był też, dziś zupełnie zapomniany, jeszcze jeden przywódca Polskiego Państwa Podziemnego, który na umówione spotkanie pod Warszawą w willi w Pruszkowie nie dotarł, a którego aresztowano po dwóch godzinach na dworcu kolejowym w Piotrkowie Trybunalskim i którego też wywieziono do Związku Sowieckiego. Był to Bolesław Biega, dyplomata, działacz Stronnictwa Pracy. Najlepszym posumowaniem moskiewskiego „procesu” były słowa umieszczone w lewicowej „Tribune” przez wybitnego brytyjskiego pisarza o niewątpliwie socjalistycznej proweniencji Georga Orwella, który napisał: „Polacy zostali oskarżeni o to, że usiłowali zachować niepodległość własnego państwa, jednocześnie przeciwstawiając się narzuconemu ich krajowi marionetkowemu rządowi, jak również o to, że pozostali wierni rządowi w Londynie, który był w tym czasie uznawany przez cały świat, wyjąwszy ZSRR”.

„Oskarżcie także wolność, nieznane wam słowo”

Amerykański „Time” przyznał, że w żadnym sądzie w USA nie mógłby zapaść wyrok skazujący któregokolwiek z 16 przywódców, ponieważ świadkowie mówiący o atakach polskiego podziemia na Armię Czerwoną nie wiązali ich bezpośrednio w żadnym z oskarżonych Polaków. „Time” podsumował to w ten sposób: „Ale w tej sprawie chodziło nie tyle o przestępstwo, ile o politykę”.

W moskiewskim więzieniu NKWD na Łubiance polskich przywódców intensywnie przesłuchiwano i „preparowano” do pokazowego „procesu”. W maju 1945 generał Leopold Okulicki rozpoczął głodówkę. W akcie oskarżenia znalazły się zarzuty o stworzenie oddziałów zbrojnych AK… na tyłach Armii Czerwonej, stworzenie organizacji wojskowo-politycznej „NIE”, działalność terrorystyczną, dywersyjną i szpiegowską, pracę nielegalnych radiostacji radioodbiorczych na tyłach Armii Czerwonej oraz bijący rekordy kuriozalności zarzut przygotowywania wystąpienia zbrojnego w bloku… z Niemcami przeciwko ZSRR. Sowieccy prokuratorzy stwierdzili … nielegalność AK, Rady Jedności Narodu i Rady Ministrów na Kraj!

Proces wyglądał następująco: po transporcie z Łubianki w gmachu sądu podsądni usiedli na podium a przed nimi twarzą w twarz, zostali rozlokowani strażnicy z karabinami z nastawionymi bagnetami. Na salę zaproszono dziennikarzy oraz wybranych dyplomatów z USA i Wielkiej Brytanii. Wyroki były ze względów propagandowych „niskie”, choć rzeczywisty los skazanych był znacznie gorszy. I tak generał Okulicki dostał 10 lat, a po 1,5 roku, w wigilię 1946 został zamordowany w więzieniu na Butyrkach w Moskwie. Wicepremier Jankowski – 8 lat, a na dwa tygodnie przed uwolnieniem, w marcu 1953 roku zmarł w więzieniu we Włodzimierzu (najprawdopodobniej zamordowany). Stanisław Jasiukowicz usłyszał wyrok 5 lat, a po roku zmarł w moskiewskim więzieniu. Przewodniczącego Pużaka z więzienia zwolniono w listopadzie 1945, wrócił do Polski, odmówił wyjazdu z Ojczyzny, aresztowany ponownie w PRL w 1947roku, po trzech latach zmarł w więzieniu w Rawiczu. Do emigracji zmuszono: Bagińskiego, Stypułkowskiego i Biegę. Siedem kolejnych lat w więzieniu spędził za działalność w PSL mecenas Mierzwa.

Ci ludzie walczyli z Niemcami, a skazywał ich kraj, który przez pierwsze dwa lata z Niemcami kolaborował. I to Berlin zrezygnował z tego sojuszu, a nie Moskwa.
„Proces 16” najlepiej podsumował nie polityk, nie historyk, nie dziennikarz, a poeta Kazimierz Wierzyński w wierszu „Na proces moskiewski” pisał: „Oskarżajcie nas wszystkich, nie tylko szesnastu,/Sądźcie poległych w grobie, to też winowajcy,/ Sądźcie szkielet, co z wojny pozostał się miastu,/ Gdy wyście jeszcze z diabłem kumali się, zdrajcy./ Oskarżcie także wolność, nieznane wam słowo,/Ten odwieczny zabobon, co zawsze nas dzieli,(..) / My przyjmiemy wasz werdykt. Nie zdoła was zawieść/ Polska pamięć i długie pokoleń wspomnienia (…)”.

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (23.06.2020)
 

 

POLECANE
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna

Kamil Żbikowski został prezydentem Zabrza. Różnica pomiędzy kandydatami minimalna – wynika z nieoficjalnych informacji podanych przez Dziennik Zachodni i lokalną Gazetę Wyborczą.

Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki z ostatniej chwili
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki

O godz. 21 zakończono głosowanie w drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński. Wskazał, że odbyło się ono bez zakłóceń.

Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków

Zdaniem 68,7 proc. badanych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji w związku z KPO. 23,5 proc. uważa, że szefowa MFiPR nie powinna zrezygnować ze stanowiska – wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: To koniec dominacji ludzkości gorące
Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: "To koniec dominacji ludzkości"

Na naszym kanale pojawiła się wyjątkowa debata! Nagrana w murach najstarszej polskiej uczelni, Uniwersytet Jagielloński. Dzielę się pod linkiem w komentarzu. Na scenie obok siebie usiadł fizyk i informatyk. Prof. Andrzej Dragan oraz dr Wojciech Zaremba. Jeden, patrzący na świat oczami praw fizyki drugi oczami kodów. Twórca Chata GPT, założyciel spółki Open AI i jeden z najbardziej abstrakcyjnych umysłów w Polsce. Obaj zgodni co do jednego. Era dominacji człowieka na Ziemi dobiegła po tysiącach lat końca. To my jesteśmy tym ostatnim pokoleniem.

Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską z ostatniej chwili
Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską

Ośrodek przeznaczony dla osób przybyłych z Polski okazuje się kompletnie nieskuteczny, gdyż z 72 migrantów odesłano tam tylko pięciu, z czego czterech wróciło ponownie do Niemiec – informuje "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji z ostatniej chwili
Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. "Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji"

Koalicja rządząca manipuluje w sprawie limuzyny, którą porusza się prezydent Karol Nawrocki. – Kłamstwo jest kamieniem węgielnym obecnie rządzącej koalicji w Polsce. Kłamali w trakcie kampanii wyborczej przed 2023 rokiem, kłamali w trakcie swoich rządów, kłamali w trakcie kampanii prezydenckiej, szkalując Karola Nawrockiego – twierdzi poseł PiS Paweł Lisiecki.

Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty z ostatniej chwili
Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty

– Około 280 mln euro przeznaczono na zakup saun, solariów, jachtów i innych dóbr luksusowych – mówi w reportażu niemieckiej telewizji ARTE dziennikarka Anja Mainwald i zwraca uwagę na skandal wokół KPO w Polsce.

Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury

W poniedziałek odbędzie się sekcja zwłok Stanisława Soyki. To rutynowa procedura – podała Prokuratura Rejonowa w Sopocie.

Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu Wiadomości
Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu

Na holenderskich drogach ustawiono już ponad trzy miliony znaków. Jak wyliczają eksperci, aż około 600 tys. z nich jest zbędnych. Zamiast pomagać kierowcom, tablice często utrudniają koncentrację i zwiększają ryzyko kolizji.

Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył z ostatniej chwili
Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył

Jak się popatrzy na te rozmowy przywódców europejskich, to bez Donalda Tuska one w ogóle by nie istniały. Tak na dobra sprawę Donald Tusk jest autorytetem dla Europy - powiedział Dariusz Joński w programie TVP Info Woronicza 17. - To nie jest program satyryczny - usłyszał od prezydenckiego doradcy, Błażeja Poboży. To niejedyna wypowiedź europosła KO, po której usłyszał dziś ciętą ripostę. Kolejną usłyszał od Krzysztofa Stanowskiego ws. ustawy wiatrakowej i cen energii.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: 75 lat temu w Moskwie: „Proces Szesnastu”

21 czerwca upłynęła 75. rocznica zakończenia „Procesu Szesnastu” czyli farsy sądowej, którą władze sowieckie zgotowały przywódcom Polskiego Państwa Podziemnego.
 Ryszard Czarnecki: 75 lat temu w Moskwie: „Proces Szesnastu”
/ Ława oskarżenia w procesie szesnastu. Moskwa, czerwiec 1945 roku - Wikipedia domena publiczna
Porwani w końcu marca 1945 roku z terytorium Polski, wywiezieni do Moskwy, jak to „biała Rosja” czyniła już w II połowie XVIII wieku, zostali skazani po to, aby wysłać czytelny sygnał polskiemu społeczeństwu, a także państwom Zachodu, że tylko Sowiety, prawem kaduka, mogą decydować o życiu i śmierci politycznych elit Polski i innych krajów podbitych.

Szesnastu Wspaniałych

Warto przypomnieć nazwiska ludzi, którzy stanęli przed sowieckim „sądem” tylko dlatego, że wypełniali powinność wobec własnego kraju i współtworzyli polską elitę polityczną. Byli to: 1) generał Leopold Okulicki – „Niedźwiadek”, ostatni dowódca Armii Krajowej, Komendant Sił Zbrojnych w Kraju, Komendant Główny organizacji „NIE”, 2) Jan Stanisław Jankowski – wicepremier, delegat Rządu RP na Kraj, działacz Stronnictwa Pracy, z zawodu inżynier chemik, 3) Adam Bień – pierwszy zastępca delegata Rządu RP na Kraj, ludowiec, do władz polskiego Państwa Podziemnego rekomendowanych przez Stronnictwo Ludowe „Roch”, członek Krajowej Rady Ministrów, z zawodu prawnik, 4) Stanisław Jasiukowicz (jego sylwetkę przedstawiłem w artykule: „Bez reszty oddany sprawie narodowej” w „GPC” z dnia 10 czerwca 2020) – zastępca Delegata Rządu na Kraj, minister do Spraw Kraju, wiceprezes Stronnictwa Narodowego, doktor ekonomii politycznej, 5) Kazimierz Pużak – przewodniczący Rady Jedności Narodu (parlament Polski Podziemnej), współtwórca i przywódca Polskiej Partii Socjalistycznej – „Wolność, Równość, Niepodległość” (PPS- WRN), z zawodu prawnik, 6) Kazimierz Bagiński – wiceprzewodniczący Rady Jedności Narodu (RJN), wiceszef Stronnictwa Ludowego (SL), 7) Aleksander Zwierzyński – wiceprzewodniczący RJN, prezes Stronnictwa Narodowego, z zawodu dziennikarz, 8) kapitan Eugeniusz Czarnowski – członek RJN, żołnierz AK, prezes Zjednoczenia Demokratycznego, z zawodu ekonomista, 9) Józef Chaciński – członek RJN, prezes Stronnictwa Pracy, z zawodu adwokat, 10) Stanisław Mierzwa – członek RJN, reprezentujący w Radzie Stronnictwo Ludowe, z zawodu adwokat, 11) Zbigniew Stypułkowski – członek RJN, przedstawiciel Stronnictwa Narodowego w Radzie, sekretarz generalny Tymczasowej Narodowej Rady Politycznej czyli politycznej struktury nad Narodowymi Siłami Zbrojnymi (NSZ), z zawodu adwokat, 12) Franciszek Urbański – członek RJN, przedstawiciel Stronnictwa Pracy w Radzie, z zawodu urzędnik, 13) Stanisław Michałowski – członek RJN, wiceprezes Zgromadzenia Demokratycznego, z zawodu prawnik, 14) Kazimierz Kobylański – członek RJN, przedstawiciel Stronnictwa Narodowego w Radzie, członek sztabu Narodowej Organizacji Wojskowej (NOW), z zawodu inżynier, 15) Józef Stemler – wiceminister w Departamencie Informacji delegatury RP, członek Polskiego Czerwonego Krzyża (PCK), z zawodu pedagog.

Szesnastą osoba aresztowaną był Antoni Pajdak – minister do Spraw Kraju i III zastępca delegata Rządu RP, działacz PPS, który jednak nie przyznał się do winy podczas śledztwa i dlatego nie skazano go w trakcie procesu „16”, tylko w innym tajnym procesie pięć miesięcy później. Był też, dziś zupełnie zapomniany, jeszcze jeden przywódca Polskiego Państwa Podziemnego, który na umówione spotkanie pod Warszawą w willi w Pruszkowie nie dotarł, a którego aresztowano po dwóch godzinach na dworcu kolejowym w Piotrkowie Trybunalskim i którego też wywieziono do Związku Sowieckiego. Był to Bolesław Biega, dyplomata, działacz Stronnictwa Pracy. Najlepszym posumowaniem moskiewskiego „procesu” były słowa umieszczone w lewicowej „Tribune” przez wybitnego brytyjskiego pisarza o niewątpliwie socjalistycznej proweniencji Georga Orwella, który napisał: „Polacy zostali oskarżeni o to, że usiłowali zachować niepodległość własnego państwa, jednocześnie przeciwstawiając się narzuconemu ich krajowi marionetkowemu rządowi, jak również o to, że pozostali wierni rządowi w Londynie, który był w tym czasie uznawany przez cały świat, wyjąwszy ZSRR”.

„Oskarżcie także wolność, nieznane wam słowo”

Amerykański „Time” przyznał, że w żadnym sądzie w USA nie mógłby zapaść wyrok skazujący któregokolwiek z 16 przywódców, ponieważ świadkowie mówiący o atakach polskiego podziemia na Armię Czerwoną nie wiązali ich bezpośrednio w żadnym z oskarżonych Polaków. „Time” podsumował to w ten sposób: „Ale w tej sprawie chodziło nie tyle o przestępstwo, ile o politykę”.

W moskiewskim więzieniu NKWD na Łubiance polskich przywódców intensywnie przesłuchiwano i „preparowano” do pokazowego „procesu”. W maju 1945 generał Leopold Okulicki rozpoczął głodówkę. W akcie oskarżenia znalazły się zarzuty o stworzenie oddziałów zbrojnych AK… na tyłach Armii Czerwonej, stworzenie organizacji wojskowo-politycznej „NIE”, działalność terrorystyczną, dywersyjną i szpiegowską, pracę nielegalnych radiostacji radioodbiorczych na tyłach Armii Czerwonej oraz bijący rekordy kuriozalności zarzut przygotowywania wystąpienia zbrojnego w bloku… z Niemcami przeciwko ZSRR. Sowieccy prokuratorzy stwierdzili … nielegalność AK, Rady Jedności Narodu i Rady Ministrów na Kraj!

Proces wyglądał następująco: po transporcie z Łubianki w gmachu sądu podsądni usiedli na podium a przed nimi twarzą w twarz, zostali rozlokowani strażnicy z karabinami z nastawionymi bagnetami. Na salę zaproszono dziennikarzy oraz wybranych dyplomatów z USA i Wielkiej Brytanii. Wyroki były ze względów propagandowych „niskie”, choć rzeczywisty los skazanych był znacznie gorszy. I tak generał Okulicki dostał 10 lat, a po 1,5 roku, w wigilię 1946 został zamordowany w więzieniu na Butyrkach w Moskwie. Wicepremier Jankowski – 8 lat, a na dwa tygodnie przed uwolnieniem, w marcu 1953 roku zmarł w więzieniu we Włodzimierzu (najprawdopodobniej zamordowany). Stanisław Jasiukowicz usłyszał wyrok 5 lat, a po roku zmarł w moskiewskim więzieniu. Przewodniczącego Pużaka z więzienia zwolniono w listopadzie 1945, wrócił do Polski, odmówił wyjazdu z Ojczyzny, aresztowany ponownie w PRL w 1947roku, po trzech latach zmarł w więzieniu w Rawiczu. Do emigracji zmuszono: Bagińskiego, Stypułkowskiego i Biegę. Siedem kolejnych lat w więzieniu spędził za działalność w PSL mecenas Mierzwa.

Ci ludzie walczyli z Niemcami, a skazywał ich kraj, który przez pierwsze dwa lata z Niemcami kolaborował. I to Berlin zrezygnował z tego sojuszu, a nie Moskwa.
„Proces 16” najlepiej podsumował nie polityk, nie historyk, nie dziennikarz, a poeta Kazimierz Wierzyński w wierszu „Na proces moskiewski” pisał: „Oskarżajcie nas wszystkich, nie tylko szesnastu,/Sądźcie poległych w grobie, to też winowajcy,/ Sądźcie szkielet, co z wojny pozostał się miastu,/ Gdy wyście jeszcze z diabłem kumali się, zdrajcy./ Oskarżcie także wolność, nieznane wam słowo,/Ten odwieczny zabobon, co zawsze nas dzieli,(..) / My przyjmiemy wasz werdykt. Nie zdoła was zawieść/ Polska pamięć i długie pokoleń wspomnienia (…)”.

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (23.06.2020)
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe