Ks. Janusz Chyła: Amen, czyli niech się stanie

W modlitwie i liturgii Kościoła występuje kilka słów pochodzących z języka hebrajskiego, które spotykamy zarówno w Starym jak i Nowym Testamencie. Należy do nich Hosanna, będące zawołaniem wyrażającym uwielbienie i radość, a także prośbę do Boga o pomoc. Kolejnym jest Alleluja – zwrot nawołujący do wychwalania Boga. I najczęściej używane Amen, które dosłownie tłumaczymy jako potwierdzenie – „niech się stanie”. 
/ Pixabay
Amen ma ten sam rdzeń w języku hebrajskim, co słowo wierzyć. Wiara dla Narodu Wybranego nie była koncepcją teoretyczną, intelektualnym przeświadczeniem o istnieniu Boga. Ale nade wszystko doświadczeniem Jego mocy i działania w konkretnych faktach życia. Wierzyć w takim rozumieniu to być zanurzonym w historii zbawienia, której inicjatorem jest Bóg. A zatem wpierw nim człowiek mówi Bogu Amen, Bóg jako pierwszy mówi Amen nam.

Nicejsko-konstantynopolitański symbol wiary, który jest syntetycznym zapisem podstawowych prawd, wokół których koncentruje się życie Kościoła jest nade wszystko wyrazem stwórczej i zbawczej miłości Boga. Pierwsze słowo symbolu – wierzę i ostatnie  – amen są jak dwie klamry spinają całość. Na jej strukturę składają się dar i zadanie.

Gdy podczas liturgii wyznajemy wiarę to wpierw odnawiamy przymierze, które zawarł z nami Bóg podczas chrztu świętym. Wówczas otrzymaliśmy od Kościoła symbol jako część przełamanej pieczęć (greckie słowo symbolon, oznacza połowę przedmiotu, który w zestawieniu z drugą połową stanowi znak identyfikacji), którą mamy dopełnić drugą częścią – życiem ukształtowanym na miarę daru. Mówiąc Amen potwierdzamy, że chcemy czynami wyznawać prawdę wyrażaną ustami. Amen w tym znaczeniu niczego nie kończy, ale w nowym znaczeniu otwarciem. Liturgiczne amen ma być zatem dopełnione przez amen życiowe. Najpełniej zrealizowało się to w Jezusie Chrystusie. On całym sobą wypowiada Boże amen wobec nas i ludzkie amen wobec Boga.

Bardzo dziękuję wszystkim czytelnikom, którzy przez kolejne tygodnie razem ze mną zatrzymywali się przy poszczególnych słowach wyznania wiary. 

 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

Ks. Janusz Chyła: Amen, czyli niech się stanie

W modlitwie i liturgii Kościoła występuje kilka słów pochodzących z języka hebrajskiego, które spotykamy zarówno w Starym jak i Nowym Testamencie. Należy do nich Hosanna, będące zawołaniem wyrażającym uwielbienie i radość, a także prośbę do Boga o pomoc. Kolejnym jest Alleluja – zwrot nawołujący do wychwalania Boga. I najczęściej używane Amen, które dosłownie tłumaczymy jako potwierdzenie – „niech się stanie”. 
/ Pixabay
Amen ma ten sam rdzeń w języku hebrajskim, co słowo wierzyć. Wiara dla Narodu Wybranego nie była koncepcją teoretyczną, intelektualnym przeświadczeniem o istnieniu Boga. Ale nade wszystko doświadczeniem Jego mocy i działania w konkretnych faktach życia. Wierzyć w takim rozumieniu to być zanurzonym w historii zbawienia, której inicjatorem jest Bóg. A zatem wpierw nim człowiek mówi Bogu Amen, Bóg jako pierwszy mówi Amen nam.

Nicejsko-konstantynopolitański symbol wiary, który jest syntetycznym zapisem podstawowych prawd, wokół których koncentruje się życie Kościoła jest nade wszystko wyrazem stwórczej i zbawczej miłości Boga. Pierwsze słowo symbolu – wierzę i ostatnie  – amen są jak dwie klamry spinają całość. Na jej strukturę składają się dar i zadanie.

Gdy podczas liturgii wyznajemy wiarę to wpierw odnawiamy przymierze, które zawarł z nami Bóg podczas chrztu świętym. Wówczas otrzymaliśmy od Kościoła symbol jako część przełamanej pieczęć (greckie słowo symbolon, oznacza połowę przedmiotu, który w zestawieniu z drugą połową stanowi znak identyfikacji), którą mamy dopełnić drugą częścią – życiem ukształtowanym na miarę daru. Mówiąc Amen potwierdzamy, że chcemy czynami wyznawać prawdę wyrażaną ustami. Amen w tym znaczeniu niczego nie kończy, ale w nowym znaczeniu otwarciem. Liturgiczne amen ma być zatem dopełnione przez amen życiowe. Najpełniej zrealizowało się to w Jezusie Chrystusie. On całym sobą wypowiada Boże amen wobec nas i ludzkie amen wobec Boga.

Bardzo dziękuję wszystkim czytelnikom, którzy przez kolejne tygodnie razem ze mną zatrzymywali się przy poszczególnych słowach wyznania wiary. 


 

Polecane