Senator KO gani opozycję i grozi złamaniem dyscypliny partyjnej: Jeśli trzeba będę senatorem niezależnym

"Dla zdecydowanej większości ważniejsza jest ich (posłów i senatorów - przyp. red.) własna kieszeń niż służba publiczna. Jak nazwać dawanie sobie gigantycznych podwyżek w czasach kiedy polska gospodarka wchodzi w potężny kryzys? Kiedy setki tysięcy pracowników, urzędników otrzymuje informację o cięciach i obniżce pensji? To ma być ta nowa solidarność? Co to jest?!" – pyta oburzony senator Koalicji Obywatelskiej.
Bury podkreślił również, że oczekuje od liderów partii opozycyjnych i władz klubu rozsądku. "Uszanujcie ludzi w dobie kryzysu!" – zaapelował i zapytał: "Jak potem spojrzycie się w twarz Polakom, którzy stracą pracę?".
Senator KO w swoim oświadczeniu poinformował również, że w Izbie Wyższej zagłosuje przeciw ustawie i jest "świadomy konsekwencji w przypadku złamania dyscypliny klubowej".
"Jeśli trzeba będzie będę senatorem niezależnym bez przynależności klubowej - to nie przeszkodzi mi w pracy na rzecz moich wyborców" – zaznaczył.
Oświadczenie ws. skandalicznej decyzji
— Jacek Bury Senator RP???????????????? (@jacek_bury) August 14, 2020
o podwyżkach dla parlamentarzystów. To ma być ta nowa solidarność?
Każdy kto podniesie rękę za podwyżkami splunie w twarz obywatelom i swoim wyborcom!???? pic.twitter.com/RO4uokMXWK
