[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Dwóch Kopaczewskich

Był 1982 r. Czerwona noc stanu wojennego. W rzeszowskich „Nowinach”, organie KW PZPR, Ryszard Bereś napisał reportaż z Piask, rodzinnej miejscowości Kopaczewskiego: „Gdy w prasie i programach telewizyjnych zaprezentowano ekstremalne antysocjalistyczne poglądy i działalność przewodniczącego MKR [Międzyzakładowego Komitetu Robotniczego] Solidarność Regionu Rzeszowskiego – Antoniego Kopaczewskiego, tutejsze społeczeństwo skojarzyło te fakty z «wyczynami» osoby o tym samym imieniu i nazwisku, znanej tutaj pod pseudonimem «Lew». Antoni Kopaczewski «Lew» był bowiem w latach 1944-1946 dowódcą bandy WiN, oddziału reakcyjnego podziemia, mającej na swym koncie kilkadziesiąt morderstw, szereg napadów i rabunków, będącej wówczas postrachem dla mieszkańców gminy Piaski i okolicznych wiosek”.
/ Fundacja Łączka

– Byłem bardzo nieufnie nastawiony do wszelkich form kompromisu, paktowania z komunistami, nawet Solidarność traktowałem jako element gry o wolną Polskę, a nie jako cel sam w sobie

– powiedział mi kiedyś Antoni Kopaczewski junior. I trudno było mu się dziwić, szczególnie gdy znało się postać jego ojca – Antoniego Kopaczewskiego „Lwa”, który oddał życie, walcząc z komuną o wolną Polskę.

Był 8 września 1946 r. W Ignasinie nieopodal Piask na Lubelszczyźnie funkcjonariusze UBP z Lublina i Krasnegostawu wsparci przez milicjantów przeprowadzili obławę na „Lwa” i jego podkomendnych, ukrywających się w gospodarstwie związanej z oddziałem rodziny Dziachanów.


Antoni Kopaczewski, syn, wspominał: – Miałem wówczas pięć lat. Matka mówiła ojcu, żeby skończył z partyzantką. Ciągle przychodziły informacje o rozstrzelaniach, wywózkach na Syberię. Czułem potworny strach. Któregoś dnia – pamiętam to jak dziś – miałem przeczucie, że stanie się coś złego. Słońce tak jakoś dziwnie zachodziło.


Ppor. Antoni Kopaczewski zginął po kilkugodzinnej walce. Razem z nim poległo pięciu jego żołnierzy. W płonących zabudowaniach śmierć ponieśli także Helena i Stanisław Dziachan wraz z czteroletnią córką Anną. Cztery osoby zostały aresztowane.
Tragedię spowodował Władysław Ziętek ps. „Kulawy”, były żołnierz „Lwa”, który po aresztowaniu przez UB nie wytrzymał tortur i zdradził miejsce kwaterowania oddziału.


Reżimowy „Sztandar Ludu” donosił: „PUBP Lublin likwiduje NSZ-towską bandę «Lwa»”. Dopiero po dwóch dniach „Gazeta Lubelska” prostowała, że nie była to „banda” Narodowych Sił Zbrojnych, ale WiN.


Antoni Kopaczewski: – Długo nie wiedzieliśmy, co się stało z ojcem. Dopiero po trzech latach przyszła informacja, że komuniści zakopali jego szczątki przy ul. Unickiej w Lublinie. Ludzie mówili, że przywieźli rąbankę.


13 grudnia 1981 r., podobnie jak tysiące działaczy Solidarności, syn „Lwa” został internowany. Antoni Kopaczewski, twórca i pierwszy przewodniczący rzeszowskiej Solidarności, aż do końca PRL był represjonowany, pozbawiany możliwości pracy. Komuniści szykanowali również jego rodzinę.


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Kierowcy od 26 listopada 2025 r. mogą korzystać już z pełnego przekroju zmodernizowanego odcinka DK91 dawnej gierkówki między Częstochową a Podwarpiem. To część wartej 106 mln zł przebudowy ponad 40 km trasy.

Dobre wieści dla Konfederacji. Nowy sondaż partyjny z ostatniej chwili
Dobre wieści dla Konfederacji. Nowy sondaż partyjny

KO utrzymuje pozycję lidera, ale prawica mogłaby przejąć władzę dzięki mocno rosnącej Konfederacji i wejściu Konfederacji Korony Polskiej do Sejmu – wynika z badania United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Wraca sprawa pozwu przeciw prof. Zybertowiczowi. „Mroczne strony Okrągłego Stołu” tylko u nas
Wraca sprawa pozwu przeciw prof. Zybertowiczowi. „Mroczne strony Okrągłego Stołu”

W czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpatrzy sprawę pozwu złożonego przeciwko prof. Andrzejowi Zybertowiczowi przez ponad 30 osób, które poczuły się urażone jego słowami. W lutym 2019 r. znany socjolog prowadził młodzieżową debatę oxfordzką. Wówczas w 2,5 minutowym podsumowaniu zacytował znanego opozycjonistę Andrzeja Gwiazdę.  Jego słowa wywołały burzę. Wśród pozywających byli m.in. Władysław Frasyniuk, Zbigniew Bujak, Jacek Moskwa czy Aleksander Hall.

Atak pod Białym Domem. Trump ujawnił, kim był napastnik z ostatniej chwili
Atak pod Białym Domem. Trump ujawnił, kim był napastnik

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w środę wieczorem czasu miejscowego, że atak na dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej, do którego doszło tego dnia nieopodal Białego Domu w Waszyngtonie, był aktem terroru. Zapowiedział ponowne sprawdzenie ludzi, którzy przybyli do USA z Afganistanu.

Polska pod śniegiem. Ponad 1600 interwencji strażaków w jeden dzień Wiadomości
Polska pod śniegiem. Ponad 1600 interwencji strażaków w jeden dzień

W związku z intensywnymi opadami śniegu i deszczu ze śniegiem, które przez cały dzień występowały w wielu regionach Polski, strażacy PSP i OSP odnotowali 1623 interwencje - poinformował w środę wieczorem rzecznik komendanta głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski.

Strzelanina w pobliżu Białego Domu. Nie żyją dwaj żołnierze z ostatniej chwili
Strzelanina w pobliżu Białego Domu. Nie żyją dwaj żołnierze

Gubernator Wirginii Zachodniej Patrick Morrisey poinformował, że obaj żołnierze Gwardii Narodowej, postrzeleni w środę w Waszyngtonie nieopodal Białego Domu, zmarli na skutek odniesionych ran. Obaj stanowili część żołnierzy Gwardii wysłanych do stolicy z rządzonego przez niego stanu.

Niemcy w szoku. Ten popularny produkt nigdy nie był tak drogi Wiadomości
Niemcy w szoku. Ten popularny produkt nigdy nie był tak drogi

W Niemczech ceny czekolady i pralinek poszybowały w górę jak szalone. Federalny Urząd Statystyczny podał konkretne liczby za październik 2025: zwykła tabliczka czekolady podrożała o 30,7 procent w porównaniu z rokiem poprzednim, sama czekolada jako kategoria o 21,8 procent, a praliny aż o 22,1 procent. Batony i inne wyroby czekoladowe zdrożały „tylko” o 16 procent.

Znany muzyk bardzo chory. Dramatyczne problemy artysty Wiadomości
Znany muzyk bardzo chory. Dramatyczne problemy artysty

Elton John, jedna z największych ikon światowej sceny muzycznej, ponownie zabrał głos w sprawie problemów zdrowotnych, które od wielu miesięcy utrudniają mu codzienne funkcjonowanie. Choć 78-letni artysta od dawna zapewnia fanów, że pozostaje pod świetną opieką lekarzy i rodziny, teraz przyznał, że jego wzrok uległ poważnemu pogorszeniu.

Samuel Pereira: Między Berlinem a Warszawą - kto tworzy prawo tylko u nas
Samuel Pereira: Między Berlinem a Warszawą - kto tworzy prawo

Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie uznawania małżeństw jednopłciowych pokazuje coś więcej niż spór o definicję rodziny. To test granic między unijnym prawem a suwerenną decyzją państw członkowskich.

Kosiniak-Kamysz: Nie ma potrzeby przywracania obowiązkowej służby wojskowej z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz: Nie ma potrzeby przywracania obowiązkowej służby wojskowej

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił w środę podczas Forum Samorządowego w Zakopanem, że obecnie nie ma potrzeby odmrażania obowiązkowej służby wojskowej, wskazując na wysokie zainteresowanie dobrowolną służbą.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Dwóch Kopaczewskich

Był 1982 r. Czerwona noc stanu wojennego. W rzeszowskich „Nowinach”, organie KW PZPR, Ryszard Bereś napisał reportaż z Piask, rodzinnej miejscowości Kopaczewskiego: „Gdy w prasie i programach telewizyjnych zaprezentowano ekstremalne antysocjalistyczne poglądy i działalność przewodniczącego MKR [Międzyzakładowego Komitetu Robotniczego] Solidarność Regionu Rzeszowskiego – Antoniego Kopaczewskiego, tutejsze społeczeństwo skojarzyło te fakty z «wyczynami» osoby o tym samym imieniu i nazwisku, znanej tutaj pod pseudonimem «Lew». Antoni Kopaczewski «Lew» był bowiem w latach 1944-1946 dowódcą bandy WiN, oddziału reakcyjnego podziemia, mającej na swym koncie kilkadziesiąt morderstw, szereg napadów i rabunków, będącej wówczas postrachem dla mieszkańców gminy Piaski i okolicznych wiosek”.
/ Fundacja Łączka

– Byłem bardzo nieufnie nastawiony do wszelkich form kompromisu, paktowania z komunistami, nawet Solidarność traktowałem jako element gry o wolną Polskę, a nie jako cel sam w sobie

– powiedział mi kiedyś Antoni Kopaczewski junior. I trudno było mu się dziwić, szczególnie gdy znało się postać jego ojca – Antoniego Kopaczewskiego „Lwa”, który oddał życie, walcząc z komuną o wolną Polskę.

Był 8 września 1946 r. W Ignasinie nieopodal Piask na Lubelszczyźnie funkcjonariusze UBP z Lublina i Krasnegostawu wsparci przez milicjantów przeprowadzili obławę na „Lwa” i jego podkomendnych, ukrywających się w gospodarstwie związanej z oddziałem rodziny Dziachanów.


Antoni Kopaczewski, syn, wspominał: – Miałem wówczas pięć lat. Matka mówiła ojcu, żeby skończył z partyzantką. Ciągle przychodziły informacje o rozstrzelaniach, wywózkach na Syberię. Czułem potworny strach. Któregoś dnia – pamiętam to jak dziś – miałem przeczucie, że stanie się coś złego. Słońce tak jakoś dziwnie zachodziło.


Ppor. Antoni Kopaczewski zginął po kilkugodzinnej walce. Razem z nim poległo pięciu jego żołnierzy. W płonących zabudowaniach śmierć ponieśli także Helena i Stanisław Dziachan wraz z czteroletnią córką Anną. Cztery osoby zostały aresztowane.
Tragedię spowodował Władysław Ziętek ps. „Kulawy”, były żołnierz „Lwa”, który po aresztowaniu przez UB nie wytrzymał tortur i zdradził miejsce kwaterowania oddziału.


Reżimowy „Sztandar Ludu” donosił: „PUBP Lublin likwiduje NSZ-towską bandę «Lwa»”. Dopiero po dwóch dniach „Gazeta Lubelska” prostowała, że nie była to „banda” Narodowych Sił Zbrojnych, ale WiN.


Antoni Kopaczewski: – Długo nie wiedzieliśmy, co się stało z ojcem. Dopiero po trzech latach przyszła informacja, że komuniści zakopali jego szczątki przy ul. Unickiej w Lublinie. Ludzie mówili, że przywieźli rąbankę.


13 grudnia 1981 r., podobnie jak tysiące działaczy Solidarności, syn „Lwa” został internowany. Antoni Kopaczewski, twórca i pierwszy przewodniczący rzeszowskiej Solidarności, aż do końca PRL był represjonowany, pozbawiany możliwości pracy. Komuniści szykanowali również jego rodzinę.



 

Polecane