Sąd odmówił aresztowania Zbigniewa S. "Decyzja niezasadna i błędna." Prokuratura skieruje zażalenie

"Decyzja Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie rozpoznająca wniosek prokuratora w przedmiocie stosowania środka zapobiegawczego w stosunku do Zbigniewa S. i przedstawiona argumentacja jest oceniona przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie jako niezasadna, nielogiczna, błędna co do meritum jak i w zakresie uzasadnienia. Niezrozumiała jest wyrażona przez Sąd ocena zachowania podejrzanego wskazująca, iż nie popełnia przestępstwa przywłaszczenia mienia osoba, która wykorzystuje do celów prywatnych środki pozyskane w ramach prowadzonej przez siebie fundacji. Linia obrony wskazująca, iż w chwili zdarzenia (kupno żetonów w kasynie) podejrzany się pomylił co do użytej karty lub nie mógł wypłacić z bankomatów z uwagi na limit wypłaty odpowiednio dużej własnej gotówki i w związku z tym konieczne było wykorzystanie środków fundacji jest absurdalna. Tym bardziej, że uczynił to w sumie trzykrotnie, a przy pierwszej wizycie w kasynie trzy razy użył „przez pomyłkę” karty fundacji zamiast prywatnej" - informuje w komunikacie Prokuratura Regionalna w Lublinie.
"Przedstawione przez Sąd stanowisko sugeruje opinii społecznej, że każdy dysponujący w imieniu instytucji charytatywnej otrzymanymi od obywateli środkami pieniężnymi może „bezkarnie”, w oparciu o takie decyzje Sądu, wydawać je na cele niezwiązane z działalnością statutową fundacji i przeznaczać je na własne cele np. gry hazardowe" - podkreślono.
"Stanowisko takie może uzasadniać również przekonanie, że każdy dysponujący kartami związanymi z rachunkami np. instytucji lub organów państwowych może w ten sposób postępować ze środkami publicznymi" - czytamy.
"Taka argumentacja Sądu, jest sprzeczna z prawem i logiką oraz zasadami doświadczenia życiowego. Błędna i niespotykana dotychczas decyzja wymaga przewidzianych prawem reakcji, dlatego Prokuratura Regionalna w Lublinie natychmiast złoży zażalenie na to niesłuszne orzeczenie do Sądu Okręgowego w Lublinie" - wyjaśniono.
/k