Oni tak serio? Lewicowa aktywistka: jeśli protestujący się zarażą koronawirusem, to będzie wina rządu

Jeśli protestujący przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej zarażą się koronawirusem, to będzie wina rządu - powiedziała w niedzielę PAP łódzka lewicowa aktywistka z kolektywu Dziewuchy dziewuchom Aleksandra Knapik.
 Oni tak serio? Lewicowa aktywistka: jeśli protestujący się zarażą koronawirusem, to będzie wina rządu
/ PAP/Piotr Nowak

W czwartek Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Od tego dnia w wielu miejscach w Polsce organizowane są protesty przeciwko wyrokowi TK. Protesty odbywały się także w Łodzi.

"Rząd, rękoma Trybunału Konstytucyjnego, zrobił to i był świadomy, co robi" - powiedziała o protestach łódzka lewicowa aktywistka z kolektywu Dziewuchy dziewuchom Aleksandra Knapik pytana przez PAP o możliwym zakażeniu się protestujących podczas manifestacji.

Na pytanie, czy nie boi się, że poprzez udział w proteście zakazi koronawirusem swoje małe dziecko, Knapik odparła: "Boję się, ale z drugiej strony, chciałam mieć drugie zdrowe dziecko, a to co się wydarzyło, to po prostu moje prawa są zagrożone, bo jestem już w tym wieku, w którym mam ryzyko urodzenia dziecka z wadami".

"Ludzie są dorośli i wiedzą co robią, chcą protestować, chcą wychodzić na ulicę i nie powstrzyma ich pandemia koronawirusa" - podkreśliła Knapik.

Jak zaznaczyła demonstranci ponoszą ryzyko uczestnictwa w manifestacjach, ale nie ponoszą odpowiedzialności za zakażenie się w tłumie groźnym patogenem SARS - CoV-2

"Jeśli protestujący zarażą się koronawirusem, to będzie wina rządu" - oceniła Knapik. Być może ludzie bardziej boją się zakazu aborcji niż COVID-19 - podkreśliła. 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw Wiadomości
Deutsche Quelle: Od 2 maja ekologiczne Niemcy konsumują surowce kosztem innych państw

W tym roku Niemcy już od 2 maja konsumują surowce naturalne na koszt innych państw – odnotowała lewicowa Tageszeitung, powołując się na dane organizacji Footprintnetwork monitorującej poziom zużycia surowców na świecie. Jak wynika z obliczeń Global Footprint Network, Niemcom zaledwie w cztery miesiące udało się wykorzystać wszystkie „przypisane im” na 2004 r surowce, a miniony czwartek stał się tym samym Dniem Przekroczenia Zasobów Ziemi. Podobno, gdyby wszystkie państwa świata zachowywały się jak Niemcy, nie starczyłoby nam trzech Ziem.

Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na warszawskim Wilanowie

Trzy osoby zginęły w wypadku w warszawskim Wilanowie. Kierowca BMW zjechał z drogi i uderzył w drzewo po czym samochód spłonął. Na miejscu trwa akcja służb - poinformowała PAP stołeczna policja.

Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego z ostatniej chwili
Burza w Barcelonie. Wymowny komentarz ws. Lewandowskiego

Robert Lewandowski przerwał złą passę i w ostatnim meczu Barcelony z Valencią (4:2) pokazał świetną formę. Dzięki temu znalazł się na świeczniku mediów i rozwiał krążące od miesięcy plotki dotyczące potencjalnego transferu do innego klubu.

Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE z ostatniej chwili
Jasna deklaracja Lewicy. Chodzi o zasadę jednomyślności w UE

Lewica będzie walczyła o to, żeby w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego znieść zasadę jednomyślności w UE - poinformowali na piątkowej konferencji współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń i ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Według Biedronia prawo weta to narzędzie do "niszczenia UE od środka".

Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Aktualna edycja "Tańca z gwiazdami" cieszy się dużym zainteresowaniem telewidzów. W walce o Kryształową Kulę już wkrótce zmierzą się trzy pary. Wraz z profesjonalnymi tancerzami będą to: Anita Sokołowska, Roksana Węgiel oraz Julia Kuczyńska.

Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem  z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek w Gdańsku. Ucierpiała kobieta z dzieckiem

Samochód osobowy wjechał w pieszych, a następnie uderzył w budynek przy ul. Lawendowe Wzgórze w Gdańsku. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 50-letni mężczyzna zasłabł za kierownicą. Poszkodowani: kobieta z dzieckiem zostali przewiezieni do szpitala.

Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK z ostatniej chwili
Prezydent na Święto Konstytucji 3 maja: Potrzebna jest silna armia i CPK

O potrzebie obrony polskiej suwerenności i odradzającym się rosyjskim imperializmie mówił prezydent Andrzej Duda w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja. Wśród wyzwań wymienił budowę silnej armii i wielkie inwestycje transportowe, w tym lotnisko, które byłoby "centrum logistyczno-transportowym".

Dramat gwiazdora Dzień dobry TVN z ostatniej chwili
Dramat gwiazdora "Dzień dobry TVN"

Marcin Prokop, który od lat jest prezenterem w "Dzień dobry TVN" podzielił się ze swoimi fanami przykrą opowieścią. Chodzi o jego pupila, który w ciężkim stanie trafił do weterynarza.

Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Toksyczna chmura nad Berlinem. Trwa akcja służb

W Berlinie, w dzielnicy Lichterfelde doszło do groźnego pożaru. Przed południem w płomieniach stanęła hala fabryczna, w której znajdowały się rozmaite substancje chemiczne m.in. cyjanek miedzi oraz kwas siarkowy. Wiadomo, że część budynku zawaliła się.

Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec z ostatniej chwili
Niemieckie media: Polska chce wykorzystać słabość Niemiec

Do tej pory Stany Zjednoczone przechowywały swoją broń jądrową w Niemczech. Polska stała się lepszą lokalizacją, a Warszawa wydaje ponad cztery procent swojej produkcji gospodarczej na zbrojenia - co czyni ją krajem numer jeden w sojuszu – pisze niemiecki Die Welt.

REKLAMA

Oni tak serio? Lewicowa aktywistka: jeśli protestujący się zarażą koronawirusem, to będzie wina rządu

Jeśli protestujący przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej zarażą się koronawirusem, to będzie wina rządu - powiedziała w niedzielę PAP łódzka lewicowa aktywistka z kolektywu Dziewuchy dziewuchom Aleksandra Knapik.
 Oni tak serio? Lewicowa aktywistka: jeśli protestujący się zarażą koronawirusem, to będzie wina rządu
/ PAP/Piotr Nowak

W czwartek Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Od tego dnia w wielu miejscach w Polsce organizowane są protesty przeciwko wyrokowi TK. Protesty odbywały się także w Łodzi.

"Rząd, rękoma Trybunału Konstytucyjnego, zrobił to i był świadomy, co robi" - powiedziała o protestach łódzka lewicowa aktywistka z kolektywu Dziewuchy dziewuchom Aleksandra Knapik pytana przez PAP o możliwym zakażeniu się protestujących podczas manifestacji.

Na pytanie, czy nie boi się, że poprzez udział w proteście zakazi koronawirusem swoje małe dziecko, Knapik odparła: "Boję się, ale z drugiej strony, chciałam mieć drugie zdrowe dziecko, a to co się wydarzyło, to po prostu moje prawa są zagrożone, bo jestem już w tym wieku, w którym mam ryzyko urodzenia dziecka z wadami".

"Ludzie są dorośli i wiedzą co robią, chcą protestować, chcą wychodzić na ulicę i nie powstrzyma ich pandemia koronawirusa" - podkreśliła Knapik.

Jak zaznaczyła demonstranci ponoszą ryzyko uczestnictwa w manifestacjach, ale nie ponoszą odpowiedzialności za zakażenie się w tłumie groźnym patogenem SARS - CoV-2

"Jeśli protestujący zarażą się koronawirusem, to będzie wina rządu" - oceniła Knapik. Być może ludzie bardziej boją się zakazu aborcji niż COVID-19 - podkreśliła. 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe